Zobacz pełną wersję : Wycieraczki a spryskiwacze przedniej szyby.
Niedawno nabyłem Civica 5d z 98 roku. Po pewnym czasie zauważyłem taką drobnostkę.
Po spryskaniu przedniej szyby wycieraczki nie reagują same. W innych samochodach (nie wiem czy we wszystkich!) jest tak, że po spryskaniu szyby wycieraczki same zaczynają ją wycierać. Czy w civicu też tak jest? Czy w moim coś jest nie tak?
Mam tak samo. Tak to juz w civicach jest. Trzeba po spryskaniu uruchomic wycieraczki :)
Potwierdzam. Trzeba je samemu włączyć :)
no nie wiem u mnie mozna sobie prysnac na szybke;) i wycieraczki od razu sie biora do roboty, mozna tez jednorazowo przetrzec bez spryskiwania i bez przelaczania na ktorykolwiek z 3 trybow- byla dla mnie nowosc szczerze w toyocie nie ma takiej opcji:P
dla mnie to normalka ze trzeba samemu właczyc :)
u mnie automatycznie sie właczaja po spryskaniu!
u mnie tez trzeba samemu uruchomic - ciekawe dlaczego w tej samej generacji sa 2 rozne opcje, moze ktos pomieszal kabelki - tez wolalbym aby przy spryskiwaczach wlaczaly sie sam,e.
po to sie same nie wlaczaja, zeby wycieraczka nie robila suchego przelotu po szybie. dobrze namoczysz a potem wycierasz.
po to sie same nie wlaczaja, zeby wycieraczka nie robila suchego przelotu po szybie. dobrze namoczysz a potem wycierasz.
dokładnie, bo szyba się rysuje od piachu i kurzu.
U mnie sie same włączają i muszę to zlikwidować
po to sie same nie wlaczaja, zeby wycieraczka nie robila suchego przelotu po szybie. dobrze namoczysz a potem wycierasz.
Sensowne wytlumaczenie :) bede tak znajomym mowil jak sie beda smiac, ze w mojej Hondzie sie nie wlaczaja same :)
No ale jak spryskujesz szybę to możesz sobie jednocześnie pociągnąc wajchę :wink: w dół i wycieraczki zaczną działać już podczas spryskiwania. Jak dla mnie to jest bardzo dobry patent, bo często potrzeba najpierw trochę płynu nalać na szybę, a potem dopiero się chce, żeby wycieraczki zaczęły chodzić.
u mnie jest tak samo, jak pierwszy raz to zobczylem to stwierdzilem, ze cos sie zrypalo, ale pozniej skumalem dlaczego..
mule, w toyce mialem taka opcje, spryskiwacz i wlaczaly sie wycieraczki, byla tez opcja pojedynczego pociagniecia, jak i normalne tryby pracy..
pzdr
Ja też wolę sam siknąć, sam machnać wycieraczką, a nie, chce sobie porządnie szybke zmoczyc, a tu mi zbiera... A poza tym mozna robić 2 rzeczy na raz więc nie widzę problemu. Nie wiem czemu niektórzy to krytykują...
Odświeżę trochę temat...
W swojej Hance zauważyłem pewien problem. Jak pociągnę do siebie dźwigienkę od spryskiwaczy to od razu ruszają wycieraczki, za nim jeszcze płyn doleci do szyby... Efekt jest taki, że wycieraczki dochodzą prawie do 1/3 swojej pracy w górę i dopiero ze spryskiwaczy wylatuje płyn, a tym samym wycieraczki "trą" po brudnej szybie i ją rysują :/ też tak macie??
Macie jakieś sposoby na przyspieszenie spryskiwaczy? za nim jeszcze ruszą wycieraczki, albo sposób na wyłączenie wycieraczek w momencie spryskiwania - tak żeby najpierw spryskać szybkę, a potem uruchomić wycieraczki...
... i jeszcze jedno da się jakoś podnieść w oryginalnych spryskiwaczach strumień, bo mi trochę za nisko psikają :/ próbowałem wepchnąć w nie cieniutką szpilkę i podnieść trochę w górę, ale bardzo opornie to szło - w sumie w ogóle ich nie przestawiłem.
Może najlepszy sposobem był by wymiana dysz na te od cytryny C3 - co sądzicie?
Odświeżę trochę temat...
W swojej Hance zauważyłem pewien problem. Jak pociągnę do siebie dźwigienkę od spryskiwaczy to od razu ruszają wycieraczki, za nim jeszcze płyn doleci do szyby... Efekt jest taki, że wycieraczki dochodzą prawie do 1/3 swojej pracy w górę i dopiero ze spryskiwaczy wylatuje płyn, a tym samym wycieraczki "trą" po brudnej szybie i ją rysują :/ też tak macie??
Macie jakieś sposoby na przyspieszenie spryskiwaczy? za nim jeszcze ruszą wycieraczki, albo sposób na wyłączenie wycieraczek w momencie spryskiwania - tak żeby najpierw spryskać szybkę, a potem uruchomić wycieraczki...
... i jeszcze jedno da się jakoś podnieść w oryginalnych spryskiwaczach strumień, bo mi trochę za nisko psikają :/ próbowałem wepchnąć w nie cieniutką szpilkę i podnieść trochę w górę, ale bardzo opornie to szło - w sumie w ogóle ich nie przestawiłem.
Może najlepszy sposobem był by wymiana dysz na te od cytryny C3 - co sądzicie?
Jeżeli nie masz, to możesz zastosować zaworek zwrotny, podobno tani i pasuje jest np z Punto. Włączasz go gdzieś w wężyk i zapobiega on wracaniu wody do zbiorniczka, dzięki temu spryskiwacze szybciej pryskają
Jeżeli nie masz, to możesz zastosować zaworek zwrotny, podobno tani i pasuje jest np z Punto. Włączasz go gdzieś w wężyk i zapobiega on wracaniu wody do zbiorniczka, dzięki temu spryskiwacze szybciej pryskają
a gdzie wpina się taki zaworek zwrotny?
a gdzie wpina się taki zaworek zwrotny?
W wężyk od spryskiwaczy. Możesz wpiać go przed trójnikiem który rozdziela płyn na dysze.
W wężyk od spryskiwaczy. Możesz wpiać go przed trójnikiem który rozdziela płyn na dysze.
ok... a co z tym późnym strtem spryskiwaczy, tez tak macie? czy tylko u mnie jest cos nie tak?
ok... a co z tym późnym strtem spryskiwaczy, tez tak macie? czy tylko u mnie jest cos nie tak?
U mnie sie sama wlacza i jak sie kiedys wkurze to w koncu to rozlacze, bo pierwszy przejazd piora jest po suchej szybie a dopiero za drugim razem lapie plyn i go sciaga, gowno na maksa, jak tego nie masz to sie ciesz.
U mnie sie sama wlacza i jak sie kiedys wkurze to w koncu to rozlacze, bo pierwszy przejazd piora jest po suchej szybie a dopiero za drugim razem lapie plyn i go sciaga, gowno na maksa, jak tego nie masz to sie ciesz.
jak tego nie masz to sie ciesz.
no właśnie mam tak samo :\
wiesz gdzie to rozłączyć, żeby najpierw spryskać szybkę, a później włączyć wycieraczki??
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.