Zobacz pełną wersję : odpryski lakieru
Mam qpe 5 gen. i strasznie odpryskuje mi lakier :/ w tamtym roku z tego powodu musiałem malować maskę. Teraz na drzwiach są białe kropki z widocznym podkładem - kolejne malowanie + lusterka i klamki ;)
Czy Wam też tak odpryskuje lakier?
ps. jak usunąć pozostałości asfaltu/opon na lakierze?
ja kupilem 100ml lakieru bardzo malutki pedzelek i jazda :agent: potem pasta tempo - polerka i jest git :agent:
ps. jak usunąć pozostałości asfaltu/opon na lakierze?
http://www.civicklub.pl/fi/viewtopic.php?t=13816
Tez mam taki problem, ze mam gdzieniegdzie odpryski lakieru + pomazany lakier. Mysle, aby podjechac do sklepu lakierniczego kupic lakier pod kolor - no wlasnie, ale jaki ten lakier kupic? Kupic pedzelek i jechac...Mysliscie ze to cos da?
Też mam problem z odpryskami, wczoraj z nimi walczyłem, na razie oczyściłem powierzchnie z rdzy nalotowej, zaimpregnowałem i położyłem dwie warstwy lakieru, tak, żeby w miejscu ubytków było go nadmiar. Czekam aż wyschnie i trzeba będzie to spolerować... pytanie teraz czym? Jest jakaś do tego specjalna szmatka i porządna pasta? kłaść potem na to lakier bezbarwny czy można odpuścić? największy ubytek ma może 5mm średnicy.
więc tak, samo polerowanie ręczne może trwać za długo więc kup papier ścierny wodny (1500) nałóż go na jakiś klocek zmocz odpowiednio papier i szlifuj do równego i dopiero po tym przeczyść, nałóż bezbarwny jeżeli masz lakier perła/metalic (przy akrylowym nie trzeba) a następnie poleruj np pastą Tempo i filcową ściereczką
ps. jak usunąć pozostałości asfaltu/opon na lakierze?
teoretycznie czytałem o tym że można to zrobić benzyną ekstrakcyjną (tym nie próbowałem)
ale kupiłem taki środek specjalny właśnie do usuwania asfaltu na lakierze
koszt parę złotych ale działa rewelacyjnie
mniejsze kropki od razu się rozpuszczają, wieksze trzeba potraktować ze dwa razy albo trzy ale tak czy siak bardzo ładnie to działa ... nazwę tego środka teraz nie pamiętam ale w motoryzacyjnym od razu mi to dali więc to nie jakiś rarytas.
Dzięki lozek, wezme się za to jak tylko pogoda dopisze.
więc tak, samo polerowanie ręczne może trwać za długo więc kup papier ścierny wodny (1500) nałóż go na jakiś klocek zmocz odpowiednio papier i szlifuj do równego i dopiero po tym przeczyść, nałóż bezbarwny jeżeli masz lakier perła/metalic (przy akrylowym nie trzeba) a następnie poleruj np pastą Tempo i filcową ściereczką
1500 to za gruby papier, 2500 jedynie tak jak przy polerce po malowaniu.
Masz tylko częściowo rację a mój błąd polegał na tym, że nie wszystko napisałem.
Jeżeli lakier perła/metalic to szlif papierem 1500 i na to bezbarwny a jak lakier akrylowy to szlif 2000 lub wyższy i polerka potem.
Bezbarwny nie będzie sie trzymał do powierzchni startej papierem 2500.
lakier akryloway tez jest w "wersji" baza + klar
lakier akryloway tez jest w "wersji" baza + klar
taaa, to że jakaś firma chcąc zabłysnąć wydała taki wynalazek to nie znaczy, że się tego używa (o ile to w ogole prawda co ty piszesz, bo śmiem wątpić). Na akryl się nie kładzie bezbarwnego.
Można na akrylową bazę położyć akrylowy klar (choć i tak jets to bez sensu). Nie radzę kłąść rozpuszczalnikowego klaru na akrylową bazę...
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.