Xploid
16-04-08, 22:11
Witam, mam problem.... Od razu powiem że mam LPG ale myślę że to większego znaczenia nie ma. Otóż od pewnego czasu kiedy konczyłem jazdę samochodem, zostawiam go zawsze na benzynę, przełączam, przydławi sie chwilę, zaciągnie beny i już ok. Ostatnio jak przełączałem na benzynę, przy każdym praktycznie wciskaniu pedału gazu, w okolicach 1500rpm wpadał jakby w dziurę, obrotu spadały(pedał nadal wciśnięty) po czym wchodziły już normalnie po wyjściu z dziury. Tak dzieje sie za każdym razem, ale kiedy zalałem więcej benzyny (bo zawsze jeździłem na mniej niz 1/4 zbiornika....[lekko nad czerwonym polem miałem]) problem chyba zniknął. Dzisiaj rano odpalam Hanke, zaczeło szarpać jak cholera, nie mogłem cicho ruszyc na benzynie bo przy tych 1500rpm spadał z obrotów i raz gasł a raz nie, ale jak już udało mi się jakoś wyjechać z podporządkowanej i zacząłem rozpędzać Hankę to telepało samochód strasznie, nie miało siły się rozpędzać :| ale kiedy przełączyłem już na LPG to problem momentalnie zniknął...
Za to później kiedy samochód postał już sobie te 2-3h i chciałem sobie przełączyć na benzynę żeby sprawdzić to jeszcze raz, to znowu auto nie ma siły jechać , dławi się strasznie, w****iony przełączyłem na gaz znowu jadąc do dziewczyny. Wsiadła i chciałem jej znowu pokazać co się dzieje na benzynie, więc znowu przełączyłem na benzynę.... problem zniknął i juz zaczął normalnie zasuwac na benie(może dlatego że złapał temperature???) .... nie wiem o co chodzi... . Teraz zobacze jutro rano co się bedzie działo jak będzie kompletnie zimny... Nie wiem, może to filtr paliwa, pompa paliwa... ???? Wybaczcie tak długi tekst ale chciałem to dokładnie opisać :)
Za to później kiedy samochód postał już sobie te 2-3h i chciałem sobie przełączyć na benzynę żeby sprawdzić to jeszcze raz, to znowu auto nie ma siły jechać , dławi się strasznie, w****iony przełączyłem na gaz znowu jadąc do dziewczyny. Wsiadła i chciałem jej znowu pokazać co się dzieje na benzynie, więc znowu przełączyłem na benzynę.... problem zniknął i juz zaczął normalnie zasuwac na benie(może dlatego że złapał temperature???) .... nie wiem o co chodzi... . Teraz zobacze jutro rano co się bedzie działo jak będzie kompletnie zimny... Nie wiem, może to filtr paliwa, pompa paliwa... ???? Wybaczcie tak długi tekst ale chciałem to dokładnie opisać :)