PDA

Zobacz pełną wersję : Cieknąca maglownica



filipezku
16-04-08, 21:24
Zaczęło się od tego, że autko zaczęło mi sie nerwowo prowadzić. Najpierw na zimowych oponach, potem kupiełem Parada Spec-2 i na lecie tez tak się dzieje. Sprawdziłem zawieszenie, żadnych luzów, geo zrobione - ok . Ostatnio zauważyłem, że mam wyciek oleju z maglownicy. Czy to może być powodem tego, że autko tańczy na drodze? Zarówno przy 100 jak i przy 200 zachowuje się tak samo. Powiedzcie mi ile koszyuje regeneracja magla do vti 6 gena i czy ew. pasuje do niej magiel z jakiegos innego civica ? Help :)

skolopendra
20-04-08, 07:18
Powiedzcie mi ile koszyuje regeneracja magla do vti 6 gena

myslę ze lepiej używkę kupić ,

patyk_lks
20-04-08, 10:11
Regeneracja okolo 400zł + montaż. Lepiej zregenerowac niz kupic uzywke.

skolopendra
20-04-08, 10:38
Lepiej zregenerowac niz kupic uzywke.

moze nie lepiej ale niby taniej

znajomemu w ITR po regeneracji nie polatała za długo,zmuszony był kupić używkę ,działa trzeci rok
więc koszta regeneracji + używka :/

a tak kupić z gwarancją i po kłopocie :)

drypaul
29-04-08, 14:25
Ja tez miałem zużytego magla. Kupiłem (zresztą poprzez forum) drugiego, który miał być w bardzo dobrym stanie.
Na początku było rzeczywiście lepiej, ale teraz, po około półtora miesiąca od wymiany znów jest tak jak było :/
Stuki na wybojach aż tak mnie nie denerwują, ale samochód nienajlepiej się prowadzi. W zawieszeniu wszystko jest ok, tulejki, nowe drążki kierownicze itp. Geometria też niedawno robiona, a mimo to samochód nie prowadzi się jak trzeba.
Więc teraz już nie będę kupował następnej maglownicy, tylko oddam do regeneracji.

filipezku
30-04-08, 18:01
ja obstaję przy regeneracji ... ale jest jedno ale. Zawsze trzeba wziąć pod uwagę taką możliwość, że magiel nie nada sie do regeneracji :/ a to juz gorzej...

drypaul
30-04-08, 18:26
Ja się na razie wstrzymuję z regeneracją. Złe prowadzenie wynikało z... za niskiego ciśnienia w oponach :speszony:
Zużycie daje o sobie znać stukaniem na nierównościach, ale podczas jazdy luzów nie czuć, więc jeszcze trochę tak pojeżdżę...