PDA

Zobacz pełną wersję : Czy to będzie oznaczać koniec opłacalności LPG ???



lisplus
15-04-08, 09:09
INTERIA .PL (http://podatki.wp.pl/title,Wzrosna-ceny-papierosow-i-gazu-do-aut,wid,9856770,wiadomosc.html?rfbawp=1208243113.8 19)

Nie wiem czy dalej to bedzie opłacalna sprawa :(

[ Dodano: Wto 15 Kwi, 2008 ]
Już nie raz straszyli podwyżką akcyzy, ale teraz podobno od 1 stycznia 2009 to już niemal pewne :/

jaj0ne
15-04-08, 09:29
tak czy siak lpg będzie tańszy niz benzyna czy ropa więc jezeli ktoś wali długie trasu będzie sie opłacać :]

NFS
15-04-08, 10:30
najwieksza paranoja wynika z tego ze w innych krajach rzad popiera proekologiczne rozwiazania i nagradza kierowców ulgami podatkowymi lub innnym zwolnieniami z obowiazków(np. w Londynie auta gaz moga za darmo poruszac sie po centrum). natomiast u nas logika postepowania jest prosta: wiecej samochodów na gaz = wiecej $ dla panstwa.

stashek
15-04-08, 11:20
Dla mnie jeżdzenie autem na gaz to po prostu oznaka najwiekszej biedotyi pozornej oszczednosci. Nie macie hajsu na PB to kupcie sobie cc 900 i bedzie wam palic 5 litrów, a nie róbcie krzywdy Hondom. Taka moja opinia w tym wzgledzie. Gaz szkodzi silnikowi, wydechowi, świecom, precz z gazem

lisplus
15-04-08, 11:20
A myślałem ze jak pisiory tego niezrobiły to już będzie spokój. A tu mnie Donek zawiódł :/

pszczoua
15-04-08, 11:33
CZYTAJMY ZE ZROZUMIENIEM "Projekt przewiduje" i "Przed wakacjami parlamentarnymi nad tym aktem prawnym powinien pracować już Sejm – przekonuje Jacek Kapica."
DALEJ CZYTAMY ZE " Mimo podwyżki paliwa gazowe pozostaną konkurencyjne w porównaniu np. z benzyną – podkreśla wiceminister finansów w rozmowie z GP" i "Resort finansów szacuje, że ewentualny wzrost stawki akcyzy tzw. autogazu wyniesie 23 gr na 1 litrze tego paliwa, zaś łącznie z VAT około 28 gr na litrze. "

wiec jest to PROJEKT ktory mam nadzieje nie przejdzie...

pozdro

Bassmaster
15-04-08, 12:35
Gaz szkodzi silnikowi, wydechowi, świecom, precz z gazem
Hmm...
Kolega chyba nie jest zwolennikiem gazu w samochodzie.
Pytanie tylko czy sam miał założoną instalację, czy zasłyszał takie opinie od znajomych.

Gaz szkodzi silnikowi - jest kilka potwierdzonych faktów, że np. źle dobrana dawka gazu w mieszance, zużyte kable WN, niesprawny aparat zapłonowy mogą spowodować strzał w kolektor. Jest to kwestia prawidłowej regulacji instalacji i o takich problemach można zapomnieć (dbam o silnik i nigdy nie miałem strzału, jeżdżę na gazie ponad 2 lata)

Gaz szkodzi wydechowi - jest to fakt w samochodach, gdzie tłumiki nie były zabezpieczane (aluminizowane, ocynkowane) od wewnątrz. Gaz powoduje zbieranie się tam pary wodnej ale współczesne tłumiki są dobrze zabezpieczone przed korozją od wewnątrz co wydłuża ich żywotność. Tłumik samochodu jeżdżącego czy to na benzynie, czy na LPG jest tak samo narażony na rdzewienie tłumików od zewnątrz.

Gaz szkodzi świecom - potrzebuje wyższej temperatury spalania ale nie niszczy ich. Powinno się wymieniać świece co 10000km, co nie jest wcale wysokim kosztem (40zł komplet NGK). Ja wymieniam co 10-12tyś i robiłbym tak samo gdybym jeździł samochodem na benzynę.

Precz z gazem - To dla mnie puste słowa, LPG jest i będzie tańszym, alternatywnym paliwem dla benzyny. Nie musisz zakładać instalacji do swojego samochodu, nikt przecież cię do tego nie zmusza, ale powstrzymaj się proszę od takich komentarzy, bo są na tym forum ludzie, którzy chcą płacić mniej za paliwo i nadal jeździć samochodem.

Apropo artykułu, to wzrost o ~30gr. na litrze przy obecnej cenie ~2,30zł/litr to nie porażka. Ja za pełen bak (35L) płacę ~80zł, po podwyżce zapłacę ~91zł, czyli więcej o 11zł na baku.
35L starcza mi na przejechanie dystansu ~350km, gdzie koszt 1km = ~2,30zł, po podwyżce wzrośnie on do ~2,60zł/1km.
Jeśli ktoś robi jak ja ~1000km/m-c, to zapłaci o 33zł więcej w miesiącu za gaz.

domell
15-04-08, 14:48
Tej bandzie zlodziei to i tak wszystko jedno PRZECIEZ NIE JEZDZA ZA SWOJE!!! Dziwie sie tylko co niekotrym ze tak wszystko na spokojnie. Jakby podniesli zlotowke tez by bylo dobrze nie a co tam w koncu to by bylo tylko 70 wiecej liczac razy caly rok tylko jakies ~ 800 zl a doliczajac do tego ile ma wzrosnac prad i inne rzeczy to juz wogole groszowe sprawy. Przeciez pracodawca tez da nam wiecej kasy za to ze gaz zdrozal i prad. Przeciez najprosciej wyrwac kase z kieszeni niech sobie pensje i diety poobcinaja!!! A poza tym to sa koszta samej akcyzy a cena gazu sama w sobie tez napewno wzrosnie wiec nie bedzie drozej o 30 gr tylko o 60 Szkoda gadac :djablek:

Z jednej beznadziejnej kaczolandii do jeszcze gorszej

lisplus
15-04-08, 15:46
Dla mnie jeżdzenie autem na gaz to po prostu oznaka najwiekszej biedotyi pozornej oszczednosci. Nie macie hajsu na PB to kupcie sobie cc 900 i bedzie wam palic 5 litrów, a nie róbcie krzywdy Hondom. Taka moja opinia w tym wzgledzie. Gaz szkodzi silnikowi, wydechowi, świecom, precz z gazem

A co mama Ci to powiedziała ?? Jak nie masz o czymś pojęcia to sie nie wypowiadaj. Jak ty jeździsz 100km miesięcznie to może Ci pasuje i tak by Ci sie nigdy instalacja nie zwróciła.
Ja robie miesiecznie dużo i uważam że to spora oszczędność. A dobra sekwencja naprawde nierobi szkody silnikowi. Miałem już auto z gazem i żadnych problemów nadal jeżdzi na LPG a ma ponad 200tyś. W civicu jeszcze nie mam ale lada dzień zakładam bo mnie h** strzela jak mam tyle płacić tym arabom na benze.

dyssek
15-04-08, 19:28
Nie macie hajsu na PB to kupcie sobie cc 900 i bedzie wam palic 5 litrów,

nie kazdy jest synem Kulczyka :d

ivan667
15-04-08, 21:43
a ja mam wyj$^&%ne na to czy szkodzi czy nie skoro moj silniczek jest warty jakies 500zeta :) a poza tym stuknalem ponad 40 k km na LPG i nic sie nie dzieje. a po kieszeni nie kopie :)

NFS
15-04-08, 23:08
Dla mnie jeżdzenie autem na gaz to po prostu oznaka najwiekszej biedotyi pozornej oszczednosci. Nie macie hajsu na PB to kupcie sobie cc 900 i bedzie wam palic 5 litrów, a nie róbcie krzywdy Hondom. Taka moja opinia w tym wzgledzie. Gaz szkodzi silnikowi, wydechowi, świecom, precz z gazem

heh,

puste słowa kogos kto nie zna tematu. ja na przykład wiem ze w gazie drzemia pokłady mozliwosci ktorych nie daje benzyna. zawsze sa złe i dobre strony. bena tez nie jest ideałem.

ivan667
15-04-08, 23:11
ja na przykład wiem ze w gazie drzemia pokłady mozliwosci ktorych nie daje benzyna.

i jestes tego dobrym przykladem!

jacektp
16-04-08, 11:50
najwieksza paranoja wynika z tego ze w innych krajach rzad popiera proekologiczne rozwiazania i nagradza kierowców ulgami podatkowymi lub innnym zwolnieniami z obowiazków(np. w Londynie auta gaz moga za darmo poruszac sie po centrum). natomiast u nas logika postepowania jest prosta: wiecej samochodów na gaz = wiecej $ dla panstwa.

Za darmo po centrum Londynu na gaz ale CNG (czyli ziemny) a nie LPG, który jest pochodną (odpadem) przy produkcji benzyny i oleju napędowego. Jego wykorzystanie w motoryzacji nie jest wcale takie ekologiczne (w odróżnieniu od CNG).

kamil719
17-04-08, 23:25
Koledzy i sie skończy na tym że kto robi mało tyś.km to wyrzuci (przysłowiowa) butle a na benzynie będzie jeździł a ministerstwo straci swoje miliony z tego tytułu i tyle a unia preferuje ten rodzaj paliwa bo to alternatywne paliwo,co teraz zrobi UE?? w tym temacie. smutna wiadomość oby MF nic z tego nie wyszło

domell
17-04-08, 23:46
Zauwazcie ze oni nie zwracaja uwagi na nic. Wazne tylko to na czym szybko i latwo mozna kase wydrzec!!! Czy w tym kraju ktoras z elit rzadzacych myslala logicznie jezeli ktorakolwiek myslala (pomijajac to jak napchac wlasne kieszenie, nakupywac ziemi za smieszne pieniadze itp. itd.)

imm3
19-04-08, 19:20
Dla mnie jeżdzenie autem na gaz to po prostu oznaka najwiekszej biedotyi pozornej oszczednosci. Nie macie hajsu na PB to kupcie sobie cc 900 i bedzie wam palic 5 litrów, a nie róbcie krzywdy Hondom. Taka moja opinia w tym wzgledzie. Gaz szkodzi silnikowi, wydechowi, świecom, precz z gazem Ciekawe kolego ile Ty miesięcznie robisz kilometrów 100-200 bo po Twojej wypowiedzi tak sadze. Zero wiedzy na temat lpg i sie tu wypowiadasz. Zal ściska jak widzę posty takich osób jak Ty!!!

HIXX
19-04-08, 20:05
siemanko sory ze się wtrące ale jak ja widze odpicowaną bryke np..bmw e46 328 fele,muza napierdal...lala wychodzi koleś i wali gaz do pełna to mnie dopiero rozpieprza,prawda jest taka że jak już gazz to nie sportowa wypasiona bryka tylko jakis telepator w którym jak ci juz cos ****ie od tego gazu to szkoda nie będzie....

ujme to inaczej to tak jak byś do super gajerka założył sportowe buty i to do tego robinsy i powiedział że też można pomykać. To poprostu nie pasuje i tyle!

A jedyny potencjał jaki widze w gazie to taki że jak ktoś cie wkur..i to mozesz go zagazowac..zreszta co to za honda ktora jeb.e kuchenka gazową..Aczkolwiek jak ktos lubi w garniturku i adaskach pomykac jego wybór co że wiocha pozdrawiam!
A jak gaz to może bardziej lanosik z kapustą na masce pasiii

NFS
19-04-08, 21:17
HIXX,

co to za honda na gazie?

a na przykład taka:
http://world.honda.com/news/1997/4970217b.html

nie widzisz potencjału? a słyszałes kiedys o czyms takim jak liczba oktanowa? polecam sprawdzic jaka ma gaz i co sie z tym wiąże.

miło by było gdyby jakis przeciwnik gazu podał konkretne argumenty przeciw. jakos to ze czuc z rury gaz zamiast PB do mnie nie przemawia. Reszta wywodu o jakis telepatorach i kapuscie jest prosto z dupy wzieta.

lisplus
19-04-08, 21:58
jak ci juz cos ****ie od tego gazu to szkoda nie będzie....

ujme to inaczej to tak jak byś do super gajerka założył sportowe buty i to do tego robinsy i powiedział że też można pomykać. To poprostu nie pasuje i tyle!


Następny "znawca" :d Widziałeś cwaniaczku żeby kiedyś auto na LPG wybuchło??? Na I czy II generacji może być strzał w filtr. Chociaz w hondach to raczej nie występuje. A w sekwencji to nawet nie ma co mowic.

A ja widze że ty znawca i od LPG i od mody. Przeciez teraz sportowe buty, jeansy i dobra marynarka sa modne. W sumie z takimi komentarzami to możesz sie wstrzymac. Tankuj dalej swoją wypasioną fure i rób te swoje 100km miesięcznie :D

ivan667
19-04-08, 22:26
Chłopaki nie ma co dyskutowac, nalezy sie cieszyc ze w naszym kraju oszczedzanie to obciach, przeciez jestesmy napakowani hajsem jak malo ktory kraj. tankowanie lpg to obciach nawet w nocy, ba, nawet pb95 lepiej tankowac jak nikt nie patrzy :)

nomad111
19-04-08, 22:41
Dokładnie :D Jak dla mnie tego typu teksty o obciachu to...czysta zazdrość, że Ci na gazie jeżdżą taniej i próba dowartościowania się bo ja przecież jeżdżę na PB to jestem gość :afro: Ale bez nerwów Panowie. Sam jeszcze niedawno byłem raczej przeciwnikiem gazu widząc dużo minusów....w teorii bo gazu nie używałem. Raptem trafiła się Honda. Nie szukałem z gazem, sam bym nie założył ale spodobała mi się pod innymi względami i kupiłem. Instalacja sekwencyjna była to trzeba było potestować. I co? W zimę troche denerwowała "brakami mocy" na zimnym silniku i wolałem jeździć w mieście na krótkich odcinkach na benzynie ale tak poza tym wad jak na razie... nie odnotowałem. A np. ostatnio 190km trasy przy ostrej jeżdzie za 30zl to poważny atut. Zatem jak ktoś naprawdę dużo jeździ to ja w 100% rozumiem zakładanie instalacji gazowej.
A co do podwyżki. Jak na razie to tylko propozycja...a lobby gazowe jest u nas coraz silniejsze - wcale bym nie był taki pewien czy wejdzie w życie. A jeśli nawet to przy podwyższe 30gr na litrze i tak nadal będzie opłcalne jeżdżenie na gazie. Zmieni się tylko próg opłacalności przy zakładaniu nowych instalacji i mniej ludzi bedzie się pewnie na to decydować....

spychu
19-04-08, 23:17
nie widzisz potencjału? a słyszałes kiedys o czyms takim jak liczba oktanowa? polecam sprawdzic jaka ma gaz i co sie z tym wiąże.
A czy szpec od LPG słyszał o czym takim jak wartość opałowa LPG i PB polecam sprawdzić. Poza tym nie wiem czy szpec wie ale moc jaką rozwija auto nie bierze się tylko i wyłącznie z liczby oktanowej, a im większa liczba oktanowa tym trudniej uzyskać spalanie stukowe. W większości seryjnych silników lejąc Pb98 często uzyskujemy mniejszą moc niż na Pb95 z racji tego, że komputer nie jest przystosowany do tego paliwa. A idąc Twoim tokiem myślenia przecież wlaliśmy większą ilość oktanów więc powinno być o niebo lepiej. Nie mówię tutaj o mocno wydłubanych silnikach czy o nowoczesnych bezpośrednich wtryskach paliwa, które są przystosowane do tego typu paliwa.

Tak więc kolego szpecu od LPG jak nie wiesz co piszesz to nie pisz. Polecam dowiedzieć się więcej odnośnie LPG i przemyśleć co się z tym wiąże.

Pokarz mi jak możesz auto z takim samym silnikiem z dokładnie identycznymi modyfikacjami, które na LPG, ma większą moc i moment niż na PB. I nie pisz mi tu, że można tak wyregulować instalacje i napisać taki program sterujący dla instalacji sekwencyjnej żeby moc była większa niż na PB. Bo się tylko ośmieszysz. Jeśli modyfikujemy program sterujący instalacją LPG to zmodyfikujmy program sterujący wtryskiem. Zobaczymy co będzie lepsze, gdzie moc i moment będzie wyższy na PB czy LPG.

Skoro LPG jest takim super zaje....tym paliwem do napędzania silników spalinowych to dlaczego producenci nie stosują tego rozwiązania w każdym nowo sprzedawanym samochodzie ? Przecież już po wyjeździe z salonu można by oszczędzać i cieszyć się z niesamowitych osiągów dostarczanych przez większą ilość oktanów jaką ma LPG.

Nie widzisz problemu w tym, że LPG jest dużo suchsze niż PB ?

Zaraz ktoś napisze, że robie 100km miesięcznie. Bzdura Civickiem przez półtora roku odkąd go mam zrobiłem prawie 34 tyś km więc łatwo policzyć ile wychodzi miesięcznie a przebiegi te robie głównie po mieście gdyż w trasy jeżdże 2 autem D4D i w życiu nie zamienił bym w trasie przy wyprzedzaniu dieslowskiego momentu obrotowego i spalania 6 litrów przy nie przekraczaniu 160km/h na kichające i parkające przy mocniejszym wciśnięciu gazu LPG.

Kilka minusów LPG:
- mniejsza moc silnika
- większe spalanie niż benzyny
- droższy przegląd
- konieczność wymieniana śmierdzących filterków itp
- KRÓTSZA ŻYWOTNOŚĆ silnika (i nikt tu mnie nie przekona, że LPG nie sieje spustoszenia w silnikach, że nie wypala gniazd zaworowych, że nie przyspiesza zużywaniu się uszczelniaczy itd.)

Pozdrawiam ludzi oszczędzających zaciekle broniących LPG. Chcecie oszczędzać - oszczędzajcie. Wasz wybór. Osobiście nie mam nic do aut zasilanych LPG jeśli jest to robione z głową na instalacjach np. sekwencyjnych. Lecz do żadnego mojego auta nigdy nie założyłem LPG i nie założę. Bo jak stoję na światłach za autem zasilanym LPG i czuje u siebie zapach tego gówna to aż mnie krew zalewa.

PEACE :piwo2:

NFS
20-04-08, 00:39
spychu,

troche sie koledze pomerdało...

nie jestem zadnym "szpecem" tylko przekazuje to co widze, czytam i wiem z własnych doswiadczen.


ja pisze o samochodzie na gaz i dobrach z tego płynących, a nie o samochodzie na PB przystosowanym do gazu. to duza roznica(np. CR ktore pozwala korzystac z wyzszej liczby okt.) skoro porównujemy auta to porównujmy fer. mniejsza moc(zauwazalnie mniejsza), zwieszkone zuzycie silnika, "kichanie i parkanie przy wcisnieciu gazu" i smrod to bolączki starych mieszalnikowych instalacji. porównajmy je do wczesnych aut gaznikowych ;)



Pokarz mi jak możesz auto z takim samym silnikiem z dokładnie identycznymi modyfikacjami, które na LPG, ma większą moc i moment niż na PB

modyfikacjami robionymi pod jaki rodzaj paliwa, LPG czy PB? bo wynik bedzie rózny.


to ze LPG jest suchsze i ma mniejsza wartosc opałową, wymusza wieksze spalanie. ale jesli mamy wiecej NM(z wiekszego CR) wciskamy mniej prawy pedał zeby był ten sam efekt. czyli mniej spalamy, racja?


niektorzy producenci maja w swojej ofercie auta na gaz. jest ich mało bo nie ma duzego popytu na nowe auta z LPG. niestety sa to w wiekszosci samochody przerobione na gaz a nie w pełni dostosowane i dostrojone do tego paliwa.



w trasy jeżdże 2 autem D4D


Bo jak stoję na światłach za autem zasilanym LPG i czuje u siebie zapach tego gówna to aż mnie krew zalewa

...a mnie zalewa krew jak stoje za takim smierdzacym i buhajacym sadzą dieslem :aloha:

rafalb33
20-04-08, 08:54
dlaczego producenci nie stosują tego rozwiązania w każdym nowo sprzedawanym samochodzie
Stosuja niektorzy, tylko tak jak napisal kolega wyzej nie ma zbytniego popytu na auta lpg takze im sie to nie oplaca narazie. Np Honda wypuszczala na rynek amerykanski civica zasilanego cng i byla mozliwosc wziecia w leasing z salonu dystrybutora domowego do tankowania samochodu. Renault tez wypuszczal swojego czasu.


Nie widzisz problemu w tym, że LPG jest dużo suchsze niż PB ?
Benzyna w silniku nie pelni role smarowidla, za to gaz np nie miesza sie z olejem co jest plusem.

Taka ciekawostka:
impreza benz (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=d142c0462b890c2a)
impreza gaz (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=6f5298f93a3af7ad)

spychu
20-04-08, 16:09
CNG to zupełnie inny gaz niż LPG tak więc wspominanie o nim w tym temacie nie powinno w ogóle mieć miejsca :)

Nie chce się sprzeczać bo jeszcze raz powtarzam nie mam nic do ludzi jeżdżących na LPG i do aut zasilanych tymże paliwem. Ale instalacja musi być przystosowana do auta a nie tak jak mnustwo "oszczędzających" zakłada do nowych aut instalacje mieszalnikowe bo nie mają plastikowego kolektora ssącego. I o takich autach mówię, że kicha parka, śmierdzi jak się za nim stoi a nie o aucie z instalacja odpowiednio do niego dobraną.


..a mnie zalewa krew jak stoje za takim smierdzacym i buhajacym sadzą dieslem :aloha:
Chyba mówisz o 20 letnim Golfie II 1.6D :aloha:

Pozdro