Zobacz pełną wersję : Równomierne stukanie na zakręcie w prawo przy dodawaniu gazu
Witam. Panowie zaczynam sie poddawac i dopada mnie frustracja bo moja Hania jak do tej pory cichutko pokonywala wszelkie nierówności i gładko wchodzila w zakręty.
A więc po stwierdzeniu ze gumowa osłona przegubu zewnetrznego jest uszkodzona mechanik wymienił komplet tj. osłone i przegub. zadowolony z nowej czesci wracałem do domku i nagle przy zjezdzie z drogi szybkiego ruchu ( długi lekki łuk ktory mozna pokonac nawet 60km/h) usłyszałem puk puk puk puk puk puscilem gaz i cisza dodałem puk puk puk...
na szarpakach gosc nie wykrył nic wszystko niby ok jedynie skrzywiony łącznik stabilizatora - no to wymiana. Powrot do do domu od mechanika znów stan zadowolenia, ten sam zakręt i znów puk puk puk...
a może nowy przegub był wadliwy i teraz tak wali... ale ale podczas robienia kólek to w tył to w przod na parkingu kompletna cisza... dodam ze to puka przy okolo 40km/h i tylko na zakrecie w prawo...
Pomózcie!?! miał ktoś podobnie??
A może przegub wewnętrzny stuka... ?
Wysłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2
Wiele jest tych wszystkich "może" i teraz wymieniać wszystko i sprawdzac w pechowym zakręcie stukanie?
na szarpakach gość nie mial sie do czego doczepić jesli chodzi o zawieszenie.
Jak sprawdzić czy wewnętrzny jest do wymiany?
Arturvf500
29-01-14, 15:40
a ktory przegub wymienil? bo jak stuka przy skrecie w prawo, to uwalony jest lewy;)
wymieniał prawy :) co do lewego guma nie jest rozerwana hmm jak sprawdzic czy jest ok nie rozbierajac go? jakies luzy gora dól itp?
Arturvf500
29-01-14, 16:05
bez wyjecia moze byc trudno; generalnie czuc ze nie chodzi plynnie i w niektorych polozeniach ma tendencje do przeskakiwania/blokowania - trzeba bardzo delikatnie nim krecic, wtedy jest to wyczuwalne; nierozerwana oslona nie swiadczy niestety o sprawnosci przegubu
A ja miałem podobnie, na szarpaku też nic nie wyszło i myślałem że przegub a była to końcówka drążka kierowniczego.. najprościej to skręć kołami do oporu w prawo niech ktoś trzyma ręką na końcówce drążka a Ty ruszaj lewo-prawo kierownicą i z drugą strona tak samo, jak będzie luz to poczuje że końcówka drążka się rusza a koło stoi
ok coś już tam mniej więcej wiem :) jak uda mi się rozwiązać tą zagadkę to wam napisze
Dziekuję panowie za podpowiedzi
Ja wewnętrzny przegub jak miałem uwalony to podniosłem auto na kobyłki przodem, odpaliłem i wsadziłem pierwszy bieg. Koła zwisały i przy takim obciążeniu wewnętrzny się odezwał od razu.
kurcze nie obstawiałbym na przegub chociaż nie można go wykluczyć, wali tylko przy pewnej predkości i niezaleznie od niej pukanie ciągle jest takie samo ani szybciej ani wolniej po prostu rytmiczne puk puk puk no i po drugie podczas robienia kuleczek w lewo czy w prawo wolniej czy szybciej totalna cisza... odzywa sie dopiero przy jezdzie po łuku, tylko w prawo i wtedy jak dodaje gazu no i nie za każdym razem...
no nic to bede działał i sprawdzal wedlug waszych wskazówek, może znajde przyczyne
A ja bym jeszcze sprawdził górny wahacz. Tak na wszelki wypadek
Wysyłane z mojego HTC Wildfire S A510e za pomocą Tapatalk 2
bartek_levis
30-01-14, 10:11
też obstawiam wahacz a konkretnie sworzeń (może mechanik nie dokręcił albo jest wybity) ewentualnie końcówka drążka lub sam drążek, czasami się zdarza że komuś wypadnie przegub wewnętrzny z kamieni i któryś się zsunie ale to by stukanie narastalo od samego ruszenia, musisz wybadać zawias na pewno coś znajdziesz
kurcze nie obstawiałbym na przegub chociaż nie można go wykluczyć, wali tylko przy pewnej predkości i niezaleznie od niej pukanie ciągle jest takie samo ani szybciej ani wolniej po prostu rytmiczne puk puk puk no i po drugie podczas robienia kuleczek w lewo czy w prawo wolniej czy szybciej totalna cisza... odzywa sie dopiero przy jezdzie po łuku, tylko w prawo i wtedy jak dodaje gazu no i nie za każdym razem...
no nic to bede działał i sprawdzal wedlug waszych wskazówek, może znajde przyczyne
Koniecznie zdaj relację. Mam to samo od 2 lat. Przeguby w międzyczasie zmieniane, końcówki drążka stabilizatora i kierowniczego. Zawias, górny wahacz (kompletny ze sworzniem) i nic nie dało. Na przeglądzie też nic nie widzą.
Co ciekawe w moim przypadku stukanie się nasila gdy auto jest zglebione. Problem występuje wyłącznie przy lekkim skręcie kierownicą w lewo przy prędkości ok 60-70km/h. W prawo jest ok, też kółeczka mogę kręcić do woli - żadnego strzelania pukania przy pełnym skręcie.
Jeszcze przychodzi mi do głowy, że to może być wybite górne mocowanie amortyzatora.
Wysyłane z mojego HTC Wildfire S A510e za pomocą Tapatalk 2
bartek_levis
01-02-14, 12:28
a może maglownica się zluzowała, skoro zawieszenie ok
Miałem podobnie
Wymieniłem przeguby zewnętrzne ale nadal przy skręcie w prawo gdy samochód po lewej stronie był bardziej obciążony było słychać terkot jakby jakiś karabin strzelał.
Po wymianie przegubów nadal było to samo ale z czasem ustało.
Jeżeli zdaza się to tylko i wyłącznie przy skręcaniu (ostry zakręt) to obstawiam przeguby! Nie spotkałem się z czymś takim zeby drążki bądź wahacze czy tez same amortyzatory mogły wytwarzać taki odgłos.
wybite górne mocowanie amortyzatora.
Odpada, zmieniając na gwint zmieniałem też mocowanie górne mocowanie amortyzatora. Bez różnicy.
Ja obstawiam:
- przegub wewnętrzny
- mechanizm różnicowy w skrzyni (choć nie wiem czy ma to jakikolwiek związek)
- krzywą półoś
- wybite sworznie dolne (choć na przeglądzie przetrzepali mi zawieszeni i nic nie znaleźli)
- drążek kierowniczy (nie końcówka)
Ale jako że sworznie to najtańszy z elementów które można testowo wymienić. Spróbuje :)
Ok, wycofuję więc swoją tezę;)co do tego mocowania oczywiście. Jednak co do sworznia górnego wahacza lub też całego wahacza - podtrzymuję.
Przegub wewnętrzny i dyfer jedynie moga skakać i to objawi się stukaniem ale nie przy ciągłej jeździe tylko przy dodawaniu/piszczaniu gazu
Krzywa półoś da o sobie znać juz przy jeździe na wprost
Dzisiaj sie dowiedziałem ze na stuki może mieć wpływ źle ustawiona geometria...
Sprawdźcie ta teorię
ElDiablo1212
03-02-14, 23:12
W weekend sprawdzałem ojca mb2 bo pojawiły też się u niego takie objawy, całe zawieszenie sprawdziłem niby nic złego się nie działo a to dalej puka. Nie mam pomysłu co to może być, objawy podobne jak u innych i gdzieś na forum czytałem że ten typ tak ma :D
gdzieś na forum czytałem że ten typ tak ma
Nie mogę się zgodzić.
Coraz mocniej obstawiam przeguby wewnętrzne, bo oba zewnętrzne nowe, duużo elementów nowych w zawiasie łącznie z amortyzatorami i sprężynami, a potrafi równomiernie pukać. Nie zawsze, ale zdarza się to.
Pytanie do reszty maruderów ;)
Odczuwacie to na kierze, na budzie, czy przede wszystkim słuchowo :p ?
Odczuwacie to na kierze, na budzie, czy przede wszystkim słuchowo :p ?
Słuchowo, na kierownicy ja nic nie czuje, natomiast czuję pod nogą tak jakby półoś dostawała luzu - bo wyraźnie coś wibruje. Wystarczy minimalny ruch kierownicą i ustaje.
Kolejna ciekawostka, dzieje się tak wyłącznie jak jadę ze stałą prędkością - jeśli np stuka, nie zmieniając sposobu w jaki wchodzę w zakręt - przycisnę gaz - ustaje, podobnie jak zdjmę nogę z gazu.
Naj łatwiej jak sprawdzić to jak wrzucę luz/wcisnę sprzęgło przed zakrętem - wtedy na bank zacznie stukać.
Ale to dotyczy tylko i wyłącznie zakrętów po lekkim łuku i prędkości powyżej 60-70.
u mnie jedynie słuchowo, równomierne stukanie podczas jazdy po łuku tylko i wyłącznie przy dodawaniu gazu, gdy odpuszczam gaz - ustaje... a jest to tak irytujące ze zaczynam wybierac taką droge do celu zeby tych zakrętów w prawo było jak namniej!@#!#! :( :( dwa przeguby zewnetrzne i łączniki stabliziatorów wymienione.... szukam dalej
To ja dodam do tego nowe dolne sworznie, obie końcówki drążków, wspomniane amortyzatory, sprężyny i przeguby zewnętrzne. (geometria zrobiona)
Powoli pozostają w moim podejrzeniu jedynie elementy "niewymienione" ...czyli np. przeguby wewnętrzne :]
Podobne objawy spotkałem w VW T4 , uwalone było łożysko dyfra, a po rozebraniu skrzyni jeszcze inne łożyska były zmęczone/bez wałków w koszyku
przyjmijmy ze mechanizm różnicowy w skrzyni sie posypal czy tam dyfer to da sie to naprawic czy tez trzeba wymieniać skrzynie??
ElDiablo1212
04-02-14, 17:14
Nie mogę się zgodzić.
Coraz mocniej obstawiam przeguby wewnętrzne, bo oba zewnętrzne nowe, duużo elementów nowych w zawiasie łącznie z amortyzatorami i sprężynami, a potrafi równomiernie pukać. Nie zawsze, ale zdarza się to.
Pytanie do reszty maruderów ;)
Odczuwacie to na kierze, na budzie, czy przede wszystkim słuchowo :p ?
Wiem trzeba te pukanie zlikwidować ;)
Mam kompletne półośki z przegubami wewnętrznymi i zewnętrznymi to będę wymieniał i zobaczę czy coś się zmieni
przyjmijmy ze mechanizm różnicowy w skrzyni sie posypal czy tam dyfer to da sie to naprawic czy tez trzeba wymieniać skrzynie??
Da się wymienić osobno. Przy okazji przegląd innych elementów. synchro/łożyska
Panowie, komuś udało się rozwiązać problem poprzez wymianę przegubu wewnętrznego ?
Druga sprawa, trochę szukałem i nie jestem pewien, ale kto wie na ile przeguby wewnętrzne są zamienne ? Tzn czy ten do MB do skrzyni D serii pasuje od każdego D seryjnego 5D czy też są różnice ?
Ile zębów na wieloklinie i czy ma wogóle znaczenie czy wersja jest z ABS czy nie, podobnie jak strona prawa/lewa ?
Ma ktoś sprawdzone, nowe przeguby - jakaś konkretna firma ? Bo np intercars nie sprzedaje samych przegubów wewnętrznych tylko kompletne półoski.
Koniec końców problem rozwiązałem u siebie.
Jeszcze wczoraj miałem następujące objawy:
- przy przyspiszaniu cisza
- przy jeździe na wprost i na lekkich łukach w lewo ze stałą prędkością - równomierne stukanie i wibracje zwiększające częstotliwość względem prędkości
- przy lekkich łukach w prawo - cisza
- przy ostrzejszych zakrętach w prawo i lewo - cisza
- przy manewrowaniu na parkingu i na pełnym skręcie w prawo i lewo - cisza
- przy hamowaniu - cisza
Główny objaw wytłuściłem.
Co się okazało.....walnięty był przegub....zewnętrzny prawy albo krzywa półoś. Na początku wymieniono przegub wewnętrzny (półoś i przegub zewnętrzny został ten co był) - stukanie jak było tak jest.
Ostatecznie wymieniono kompletną półoś (na używkę)....i cisza błoga cisza.....
U mnie jest tez ten objaw, drga przy jeździe po łuku w prawo, w lewo też ale dużo mniej. Co zauważyłem to luzy wzdłużne na półosi - od strony kierowcy większe, a od strony pasażera mniejsze, nie wiem czy tak ma być ale luzy są... Przy jeździe po drodze (nierównościach) coś stuka- nie są to końcówki drążków bo są nowe. Obstawiam że wszystkim tym objawom winne są te luzy na półosi, tylko które przeguby teraz wymienić? Wewnętrzne czy zewnętrzne?? A może luzy na zabezpieczeniach są??
Cześć,
Udało się Wam rozwiązać problem? maciooZD, probestic, ElDiablo1212? W mojej Honce VIII 4d stuka przy dodawaniu gazu na łukach - lewo, prawo bez znaczenia.
Jade z prędkoscią 20kmh wchodze w rondo (lub inny ostry łuk którego przy 40kmh już pokanac by się nie dało więc na dużym skręcie kół wchodzę)
dodaję gazu (nie do oporu - tak żeby z 30kmh osiągnąć)
tr tr tr tr tr tr tr coraz szybciej w zależności od prędkości z jaka jadę.
Przy ruszaniu na maks skręcie z postoju brak objawów, przy jeździe na wprost brak objawów. Mechanik mówi - jeździj bo wszystkie przeguby zachowują sie tak samo. Tyle że Honka w przyszłym roku ma znaleźć nowego właściciela, a nie chcę kogos na minę wrypać. Z resztą nie słucham radia jak jeżdżę i te tr tr tr tr tr tr jest tak irytujące że koniec.
rafik54321
07-11-16, 21:03
Cześć,
Udało się Wam rozwiązać problem? maciooZD, probestic, ElDiablo1212? W mojej Honce VIII 4d stuka przy dodawaniu gazu na łukach - lewo, prawo bez znaczenia.
Jade z prędkoscią 20kmh wchodze w rondo (lub inny ostry łuk którego przy 40kmh już pokanac by się nie dało więc na dużym skręcie kół wchodzę)
dodaję gazu (nie do oporu - tak żeby z 30kmh osiągnąć)
tr tr tr tr tr tr tr coraz szybciej w zależności od prędkości z jaka jadę.
Przy ruszaniu na maks skręcie z postoju brak objawów, przy jeździe na wprost brak objawów. Mechanik mówi - jeździj bo wszystkie przeguby zachowują sie tak samo. Tyle że Honka w przyszłym roku ma znaleźć nowego właściciela, a nie chcę kogos na minę wrypać. Z resztą nie słucham radia jak jeżdżę i te tr tr tr tr tr tr jest tak irytujące że koniec.
Takie hałasy mogą powodować przeguby, lub u mnie taki hałas powodował tłumik środkowy - miałem oberwaną jedną gumę mocującą :)
I też się mogę pochwalić że mi to wyszło. Tylko że mi najpierw szumialo u tylko jak nogę z gazu się zdjelo. Jak się dodało to od razu cisza. Skrzynia była rozbierana wcześniej przy okazji zmiany choinki i sprzęgła i wymieniane co trzeba więc auto trafiło powrotem do mechanika który nic nie stwierdził. Od tamtego czasu może ze 2 lata minęły i teraz puka jak rozwalony przegub, może przy jeździe w prawo bardziej ale czy na wprost czy w zakręcie to zawsze jak nogę z gazu zdjeme a jak silnik napędza koła to cisza
Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.