Colin
25-01-14, 10:32
Witam, mam Civica MA9 95r. 5d, całe zawieszenie po remoncie na OEM tulejach, dodatkowo zamontowane sprężyny H&R (-40) + Bilstein B6.
Problemem są stuki z przodu (wrażenie jakby w kolumnie zawieszenie), bardziej na odbiciu niż dobicu, jak zrobiło się zimno (temp w okolicy zera nie koniecznie poniżej), stuka na nierównościach cały czas, gdy było ciepło (+20) stukało bardzo rzadko na znacznych dziurach, teraz potrafi na drodze z nierównościami (bez dziur).
Wachacze dolne (tuleje), wszystkie gumy stabilizatora (obejmy + mocowanie do wachaczy), wymienione na OEM, wachacze górne 555 (wymienione 2 lata temu bez luzuów), wszelkie sworznie bez luzów, dokręcone tak jak powinno być, kolumny z Bilsteinami B6 + sprężynami zamontowane na starej górnej poduszce amora (górne mocowanie do budy), dodatkowo górna rozpórka OEM, przeguby także bez luzów.
Kończą mi się pomysły co jest nie halo, zanim pojadę na szarpaki, na zbieżności gość stwierdził że magiel ma minimalny luz i można jeszcze bez obaw pojeździć (drążki wszystkie bez luzów). Wszystko to zaczeło się dziać po wymianie zawiasu na nowy, wcześniej były jakieś Koni na sprężynach -40%, po wymianie dodałem z nowych rzeczy rozpórkę, więc jest tak samo obniżony dlatego wątpie że to magiel (bo wcześniej już by stukał).
Co może się zmieniać pod wpływem temperatury (im niższa tym bardziej stuka), co jest czego mogłem niezauważyć na pierwszy rzut oka, ktoś mógłby na coś naprowadzić, myślałem że coś jest nie tak w górnych mocowaniu amora, te poduszki i tulejka górna ale sprawdziłem i dokręcone jak należy. Czy coś na zdjęciu poniżej może stukać?? Czy coś z poduszek amora (wkońcu nie ma tam łożyska tylko jest na sztywno przykręcane do budy a z drugiej do wachacza.
http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/163/0b3u.jpg (https://imageshack.com/i/4j0b3uj)
http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/849/aye5.jpg (https://imageshack.com/i/nlaye5j)
A tak zawias zaraz po kupnie
http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/831/dscn7904b.jpg (https://imageshack.com/i/n3dscn7904bj)
Problemem są stuki z przodu (wrażenie jakby w kolumnie zawieszenie), bardziej na odbiciu niż dobicu, jak zrobiło się zimno (temp w okolicy zera nie koniecznie poniżej), stuka na nierównościach cały czas, gdy było ciepło (+20) stukało bardzo rzadko na znacznych dziurach, teraz potrafi na drodze z nierównościami (bez dziur).
Wachacze dolne (tuleje), wszystkie gumy stabilizatora (obejmy + mocowanie do wachaczy), wymienione na OEM, wachacze górne 555 (wymienione 2 lata temu bez luzuów), wszelkie sworznie bez luzów, dokręcone tak jak powinno być, kolumny z Bilsteinami B6 + sprężynami zamontowane na starej górnej poduszce amora (górne mocowanie do budy), dodatkowo górna rozpórka OEM, przeguby także bez luzów.
Kończą mi się pomysły co jest nie halo, zanim pojadę na szarpaki, na zbieżności gość stwierdził że magiel ma minimalny luz i można jeszcze bez obaw pojeździć (drążki wszystkie bez luzów). Wszystko to zaczeło się dziać po wymianie zawiasu na nowy, wcześniej były jakieś Koni na sprężynach -40%, po wymianie dodałem z nowych rzeczy rozpórkę, więc jest tak samo obniżony dlatego wątpie że to magiel (bo wcześniej już by stukał).
Co może się zmieniać pod wpływem temperatury (im niższa tym bardziej stuka), co jest czego mogłem niezauważyć na pierwszy rzut oka, ktoś mógłby na coś naprowadzić, myślałem że coś jest nie tak w górnych mocowaniu amora, te poduszki i tulejka górna ale sprawdziłem i dokręcone jak należy. Czy coś na zdjęciu poniżej może stukać?? Czy coś z poduszek amora (wkońcu nie ma tam łożyska tylko jest na sztywno przykręcane do budy a z drugiej do wachacza.
http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/163/0b3u.jpg (https://imageshack.com/i/4j0b3uj)
http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/849/aye5.jpg (https://imageshack.com/i/nlaye5j)
A tak zawias zaraz po kupnie
http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/831/dscn7904b.jpg (https://imageshack.com/i/n3dscn7904bj)