Zobacz pełną wersję : Plusy i minusy zbyt przyspieszonego/opoznionego zapłonu
Jak w temacie , prosze o objawy i skutki opoznionego/przyspieszonego zapłonu ???
na przyspieszonym napewno glosniejsza praca silnika i gorszy dolny zakres obrotow ale za to lepsza gora skutkow jakie to moze spowodowac hmm pewnie wszystko dostaje po tylku bo slychac granie tzn stukowe
na opoznionym no to chyba bedzie wogole zamulac
Na przyśpieszonym jest lepszy dół ale gorsza góra. Na opóźnionym odwrotnie (bo dół jest źle a góra "normalnie"). Oczywiście w ramach rozsądku. Przy zbyt przyśpieszonym zapłonie będzie na wysokich obrotach "dzwonienie", czyli spalanie stukowe. Dla benzyny 95 optymalne jest fabryczne 20 stopni. Dla 98 i LPG spokojnie 22. Mowa oczywiście o D13B2.
przy opoznionym olej sie grzeje
Przy d15b7 na sekwencji jaki kąt wyprzedzenia zapłonu będzie najlepszy?
Przewaznie w d13b2 20stopni to aparat powinien znajdowac sie na srodku ? Czyli ustawienie w d13b2 22 stopni i jazda na 95 nie przynosi dobrych rezultatow?
na przyspieszonym w calym zakresie jedzie lepiej, tylko przyspieszyć tak żeby nie stukało, w aucie z czujnikiem stukowego komp ustawia zpłon na samej granicy stukowego tak żeby jak najwięcej mocy produkować, stukanie zazwyczaj pojawia się przy mocno rozgrzanym silniku i dużym obciążeniu jak się pojawi to 1mm aparat do chłodnicy i jazda
To nie do końca tak. W D13B2 i tak zapłon jest już fabrycznie przyśpieszony mocno (20 stopni w porównaniu do np. 16 stopni dla wtrysków), więc nie ma co zbytnio kombinować. Do jazdy na samym 95 chyba najlepiej dać właśnie 20 stopni. Oczywiście na pełnym wtrysku jest większe pole do popisu i można się bawić w ustawianie "poniżej progu spalania stukowego" ale tam jest komputer, który do zapłonu dostosowuje też inne parametry pracy.
Tu jest zdjęcie mojego aparatu ustawionego na 22 stopnie:
http://imagizer.imageshack.us/v2/280x200q90/690/4kok.jpg (https://imageshack.com/i/j64kokj)
to umnie jest aparat z 2 mm bardziej przesuniety do grodzi niz u ciebie na fotce ( tak ze ta podkładka całkowicie zasłania widod tej fasolki na srube jak patrzac na twe fotka to masz miedzy podkladka a koncem fasolki po prawej z 2mm szpary, a u mnie przysłania podkładka :/ )...nie wiem czy czasem obrotomierz mnie nie kłamie i temu zle ustawiam zapłon...przesunełem o 1mm do tylu i odrazu poprawa, z dolu idzie normalnie a z góry o wiele lepiej , nawet mogłem zmniejszyc dawke na wolnych bo miał za duzo wachy...
Tak mam ale juz cofłem o 1mm do tyłu :
http://sgimg.sky-games.pl/di/AXKS/DSC_0229.jpg
http://sgimg.sky-games.pl/di/J7HV/DSC_0230.jpg
http://sgimg.sky-games.pl/di/53ZT/DSC_0231.jpg
Wiecie co, takie patrzenie na mocowanie aparatu niewiele mówi. Najlepiej ustawić na lampę.
Nie zawsze. Po pozycji powyższego aparatu wnioskuje, że albo rozrząd jest przesunięty (co podobno było sprawdzone) albo właśnie lampa była niespecjalna.
wlasnie przesuniety jak przesuniety ale zalezy jak bardzo zuzyty jest pasek bo jak byl wymieniany kilka lat wstecz to sie napewno wyciagnal mm czy dwa a to dal rozrzadu i zaplonu dosc sporo ;P
Miałem jeszcze bardziej przyspieszony niz na fotkach wczesniej. od 5tys nie było mocy, teraz ustawiłem jak na fotkach i od 5.5tys ciagnie zadowalajaco do 7.5 tys az sie zdziwilem, czuc na dupie jak wtedy wciaga w fotel co przedtem tego nie było...co by było jakbym jeszcze z 1mm-2mm opoznił ? Nie wiem czy lampe mam jakas nie teges lub obrotomierz cygani i zle ustawiam zapłon...jedno albo drugie...
A przy zbyt przyspieszonym moze wiecej palic ? :)
Może więcej palić. Lekkie testowe opóźnienie nie powinno nic złego zrobić. Spalanie detonacyjne jest przy naprawdę sporo opóźnionym.
A czy normalne ze jak opoznie zapłon tak ze obrt.spadaja rowno chodzi itd...a gdy nacisne gazu to obr. wskakuje na 3 tys przycina sie zaraz laduje na 5 tys przycina sie i tak w kółko ? :) tak sie dzieje jak ustawie aparat jak na twej fotce...wzgledem Twojego ustawienie...
Może więcej palić. Lekkie testowe opóźnienie nie powinno nic złego zrobić. Spalanie detonacyjne jest przy naprawdę sporo opóźnionym.
Ja nie wiem czy wogole mam dobrze ustawiony...chociaz silnik mi juz nie wyje na wysokich obrotach....
Teraz troche na temat :
Opozniony :
- zbytnio spalanie detonacyjne
- wyzsze spalanie
- lepiej sie wkreca na wysokich
Przyspieszony:
- spalanie stukowe przy zbytnio przyspieszonym ( co chyba sam doswiadczyłem )
- predzej sie nagrzewa
- moze powodowac wypalanie zaworow oraz szybciej silnik sie zuzywa
- lepszy dół gorzej z góra ( tez z swego doswiadczenia widze )
A czy normalne ze jak opoznie zapłon tak ze obrt.spadaja rowno chodzi itd...a gdy nacisne gazu to obr. wskakuje na 3 tys przycina sie zaraz laduje na 5 tys przycina sie i tak w kółko ? :) tak sie dzieje jak ustawie aparat jak na twej fotce...wzgledem Twojego ustawienie...
Ja nie wiem czy wogole mam dobrze ustawiony...chociaz silnik mi juz nie wyje na wysokich obrotach....
Teraz troche na temat :
Opozniony :
- zbytnio spalanie detonacyjne
- wyzsze spalanie
- lepiej sie wkreca na wysokich
Przyspieszony:
- spalanie stukowe przy zbytnio przyspieszonym ( co chyba sam doswiadczyłem )
- predzej sie nagrzewa
- moze powodowac wypalanie zaworow oraz szybciej silnik sie zuzywa
- lepszy dół gorzej z góra ( tez z swego doswiadczenia widze )
z tego co mi wiadomo spalanie detonacyjne i spalanie stukowe to synonimy. Powodzenia w szukaniu mądrych informacji na forum ;)
Weź do ręki lampę, pożycz, zabierz, podjedź do kogoś kto ma i ustaw zapłon jak należy.
Jak chcesz się babrać bez lampy to mam małą podpowiedź. Wyjmij na chwilę backup-bezpiecznik (jeśli jest w d13, albo odepnij ujemną klemę od akumulatora na minutę) Zmostkuj połączenia od ECU, jeśli takie było w d13 (a jest tak np w d14a4), poluzuj śruby aparatu, rozgrzej silnik, wyłącz wszystkie odbiorniki prądu. Zgaś silnik, włącz ponownie, cofnij zapłon - usłyszysz zmianę tonu pracy silnika, teraz małymi krokami przesuwaj aparat i właź do kabiny obserwować obroty, w miarę przyspieszania zapłonu powinny delikatnie wzrastać (zmieni się też odgłos pracy silnika). Kiedy przestaną cofnij odrobinę aparat, dosłownie milimetr lub dwa (opóźnij zapłon). Po wszystkim, wyłącz silnik, odepnij zmostkowaną wtyczkę od ECU włącz ponownie oraz jeśli d13 ma też programowanie pracy wolnych obrotów (nie wiem nigdy nie jeździłem takim) to poczekaj aż włączy, a później wyłączy się dmuchawa chłodnicy. Zgaś silnik i uruchom go ponownie.
Jazda testowa:
Spróbuj najpierw ruszyć z samego sprzęgła i słuchaj czy silnik nie dzwoni.
Rozpędź się do 60 km na godzinę, wrzuć czwarty bieg, (chyba że da się przy tej prędkości w d13 jechać normalnie na piątce) Depnij gaz do dechy i słuchaj czy nie dzwoni.
Jak dzwoni, to trzeba jeszcze odrobinę opóźnić zapłon.
Jak nie to powinien być względnie dobrze ustawiony.
Najlepiej jednak wszystko jest robić na lampę.
Mam własną lampe...rozumiem Cie tylko kazdy mi pisze ze ustawia sie zapłon na obr 900-950 tylko jak ja ustawie takie obroty to silnik głosno chodzi i teraz nie wiem czy temu tak głosno chodzi bo zapłon przyspieszony ( a wtedy ton silnika jest glosniejszy ) czy obrotomierz mnie okłamuje. Na mój słuch obr. normalne 800-900 sa jak wskazowka pokazuje troszke nad 500 obr/min. I jak wtedy przykładam lampe to pokazuje mi 20 stopni. Jak ustawie to 900 obr/min to silnik głosno pracuje lecz wzgledem lampy jest zbytnio przyspieszony i nie prubowałem jeszcze go opozniac. Czy cos zle robie? Chyba ze moje rozumowanie jest do dupy...
D13b2 nie trzeba mostkowac niczego. Ewentualnie mozna odpiac wezyk nr2. i ustawiac na druga kreske od TDC czyli na 2 stopnie...
Według mnie ustawianie zapłonu według manuala jest do życi. Napisano, że można ustawiać z odpiętymi podciśnieniami dla 800 obr./min. i powinno być 2 stopnie oraz na podpiętym podciśnieniu dla 800 obr./min. na 20 stopni. To się nigdy nie zgodzi. Jeśli na odpiętym podciśnieniu ustawimy 2 stopnie, to na podpiętym obroty będą sporo wyższe niż 800 i znaki dla 20 stopni się nie zgodzą. Doświadczalnie ustawiam na 22 stopnie przy 800 obr./min. przy podpiętych podciśnieniach, w pełni nagrzanym silniku i wyłączonych odbiornikach prądu. Jeśli rozrząd jest OK, to pozycja aparatu powinna być podobna do mojej.
Jeśli się przycina, to może po prostu masz coś nie za dobrze z samym aparatem zapłonowym? Na moim starym aparacie nie dało się ustawić poprawnie zapłonu, bo miał wyrobione sprężynki przy przeciwwagach. Te aparaty mają po 20 lat...
A moze ja to zle robie, mi sie wydaje ze glosno pracuje , lecz przy przyspieszonym zapłonie jest glosniejszy ton pracy silnika i ja ustawiam na 600 obr/min bo wtedy wydaje mi sie ze ma 800-900. A gdybym patrzył tylko na obr. dał 900 ( nie sugerował sie tonem silnika ) i wtedy jak patrze na celownik to zapłon o wiele przesuniety ( przyspieszony ) i wtedy go cofnac to ton silnika powinien sie uciszyc a aparat znajdzie sie po srodku...ewentualnie znowu ułozyc 800obr/min i znowu skorygowac aparat bo obroty przy opoznianiu ida w dół ???? Moze nie potrzebnie sugeruje sie głosnoscia pracy silnika na tych 800-900obr.
Jezeli chodzi o wezyk, to jak odepne ( oczywiscie go zaslepie od strony ssacego ) to pokazuje 2 stopnie :D ( tylko cały czas ustawiam na tych 600 obr/min )
Patrz na obrotomierz i lampę. Głośność pracy silnika to sugestia - nie masz jednocześnie porównania z innym, prawidłowym silnikiem. D-seria "klepie" ;)
Chłopaki podeślijcie linka do manuala z d13, zerknę co tym steruje może dojdziemy jak to zrobić jak należy.
Ale prawidłowe wolne obroty to punkt wyjścia w ustawianiu zapłonu.
Jeśli coś jest pokręcone to nie ma wyjścia jak zrobić to w kilku krokach... ustawianie wolnych ---> zapłon --> wolne obroty ---> zapłon i td...
Mam własną lampe...rozumiem Cie tylko kazdy mi pisze ze ustawia sie zapłon na obr 900-950 tylko jak ja ustawie takie obroty to silnik głosno chodzi i teraz nie wiem czy temu tak głosno chodzi bo zapłon przyspieszony ( a wtedy ton silnika jest glosniejszy ) czy obrotomierz mnie okłamuje. Na mój słuch obr. normalne 800-900 sa jak wskazowka pokazuje troszke nad 500 obr/min. I jak wtedy przykładam lampe to pokazuje mi 20 stopni. Jak ustawie to 900 obr/min to silnik głosno pracuje lecz wzgledem lampy jest zbytnio przyspieszony i nie prubowałem jeszcze go opozniac. Czy cos zle robie? Chyba ze moje rozumowanie jest do dupy...
D13b2 nie trzeba mostkowac niczego. Ewentualnie mozna odpiac wezyk nr2. i ustawiac na druga kreske od TDC czyli na 2 stopnie...
Jak patrzę na liczniki d13b2 to 800 obr/min jest jak wskazówka jest między pierwszą ZA ZEREM podziałką a jedynką i to bliżej jedynki, może rzeczywiście zamiast na 800 obrotach ustawiasz na 600
● Uruchomić o nagrzać silnik do normalnej
temperatury pracy, która jest osiągana, gdy
wentylator chłodnicy włączy i wyłączy się dwa
razy.
● Wyłączyć wszystkie odbiorniki energii elektrycznej.
● Wyciągnąć 2-stykowe złącze obsługowe (1,
rys. H-2224) za schowkiem i mostkować obie
końcówki krótkim przewodem (2).
Uwaga. W żadnym wypadku nie należy
mostkować końcówek 3-stykowego złącza do
przesyłania danych (3).
● Sprawdzić i w razie potrzeby wyregulować
prędkość obrotową biegu jałowego 800 +- 50 obr/min
● Podłączyć lampę stroboskopową (1, rys. H-
2225) do przewodu wysokiego napięcia 1
108
cylindra za pomocą zacisku indukcyjnego (2)
i oświetlić znaki kąta wyprzedzenia zapłonu.
● Kąt wyprzedzenia zapłonu ustawiony właściwie,
jeśli czerwony znak (1, rys. H-2226)
na kole pasowym wału korbowego zatrzymuje
się pozornie podczas oświetlania przy znaku
odniesienia (2) na pokrywie paska zębatego.
Pozycja (3) na rys. H-2226 – biały znak
GMP.
● Jeśli znaki kąt wyprzedzenia zapłonu nie
pokrywają się, poluzować śruby mocujące (1,
rys. H-2227) i skorygować kąt wyprzedzenia
zapłonu, obracając rozdzielacz zapłonu.
● Należy obracać obudowę rozdzielacza zapłonu
w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek
zegara, jeśli kąt wyprzedzenia zapłonu
ma być przestawiony w kierunku „wcześniejszego”
zapłonu (A, na rys. H-2227). Jeśli
obudowa rozdzielacza zapłonu zostanie obrócona
w kierunku zgodnym z ruchem wskazówek
zegara, kąt wyprzedzenia zapłonu jest
przestawiony w kierunku „późniejszego” zapłonu
(B).
● Dokręcić śruby mocujące rozdzielacz zapłonu
momentem 25 Nm.
● Sprawdzić ponownie i w razie potrzeby
wyregulować kąt wyprzedzenia zapłonu.
● Zatrzymać silnik, wyłączyć zapłon.
● Odłączyć przyrządy pomiarowe o przewód
mostkujący.
● Sprawdzić i w razie potrzeby wyregulować
prędkość obrotową biegu jałowego (patrz
„Sprawdzanie prędkości obrotowej biegu jałowego
i zawartości CO w spalinach”).
Zapłon ustawiam jak obroty wskazuja tyle co na fotce ( zaznaczyłem na czerwono ) jak wyreguluje na 1mm pod 1 to silnik głosno pracuje ( tak jakby miał ponad 1200 ) tylko wtedy zapłon wzgledem lampy jest o wiele przyspieszony...
http://sgimg.sky-games.pl/di/8EJ4/zegar_10.jpg
Z angielskiego manuala:
Dla silników na gaźniku: d13b2, d15b4
1. odłączyć przewody (dwa) podciśnienia od membrany nastawnika (*nie wiem czy dobrze przetłumaczyłem, nie jestem inżynierem) i podpiąć do nich wskaźniki ciśnienia
2. włączyć silnik i pozwolić mu wejść na wolne obroty
3. gdy silnik jest zimny (temperatura ok 55 *C) sprawdzić podciśnienie na wskaźnikach; jeśli na przewodzie oznaczonym #2 (na rysunku bliżej zderzaka przedniego) nie ma podciśnienia, sprawdzić czy jest dobrze podłączony oraz czy nie jest popękany
Jeśli nie ma podciśnienia na wężu oznaczonym #5 - sprawdzić dodatkowo czy nie jest zablokowany / zatkany. Dodatkowo sprawdzić czy zawór zwrotny nie jest zablokowany
4. Podłączyć węże z powrotem do membrany nastawnika i pozwolić silnikowi nagrzać się - włączy się wentylator chłodnicy
5. odłączyć ponownie przewód #5 (bliżej kabiny) i podłączyć wskaźnik ciśnienia
6. Sprawdzić ciśnienie na przewodzie #5 - powinno NIE być podciśnienia
7.odłączyć ponownie przewody i zaślepić je
8. Podpiąć lampę pod przewód świecy pierwszego cylindra
9. Ustawić zapłon:
D13B2: 2 stopnie przed GMP (BIAŁY ZNAK) przy 800 obr./ min.
10. Aby przyspieszyć zapłon, obrócić aparat w stronę kabiny, opóźnianie przez obrót w kierunku zderzaka przedniego. (śruby dokręcać momentem 24 Nm żeby nie upier...ć ich pisownia nie oryginalna)
11. Dokręcić śruby i ponownie sprawdzić kąt wyprzedzenia zapłonu
12. Podłączyć węże na ich miejsce i sprawdzić kąt wyprzedzenia zapłonu
dla D13B2 20 stopni przed GMP również przy 800 obr/min (czerwony znak wiem że po latach i tak nie ma kolorów na kole pasowym)
JEŚLI KĄT WYPRZEDZENIA RÓŻNI SIĘ OD PODANEGO: SPRAWDZIĆ: MEMBRANĘ NASTAWNIKA ORAZ MECHANIZM PRZYSPIESZANIA APARATU ZAPŁONOWEGO** .
**domyślam się że chodzi o jakiś mechanizm odśrodkowy
UWAGA: SPRAWDZIŁEM MOSTKOWANIA ECU NIE MA W SILNIKACH Z GAŹNIKIEM, POWYŻSZA INSTRUKCJA DOTYCZY ŚCIŚLE DWÓCH SILNIKÓW D13B2 I D15B4, INNE NA GAŹNIKU MAJĄ OSOBNĄ PROCEDURĘ
to czemu mi tak silnik głosno biega jak ustawie na 800 obr/min 2mm pod 1000 ( wydaje sie wtedy jakby było ponad 1tys obr. ) dlatego ze zapłon przyspieszony czy obrotomierz cygani ? :(
d13b2 ma odcięcie? jeśli tak to chyba można sprawdzić czy obrotomierz przekłamuje ;)
dla mnie 800 obr/min to jest wyżej niż zaznaczyłeś tam gdzie pokazałeś to jest jakieś 650-700
zrób tak ustaw aparat na środek, ustaw obroty na 800, później ustaw zapłon
w kolejnym kroku wyreguluj obroty i ponownie zapłon według instrukcji z angielskiego manuala
Sprawdź czy nie masz pozapychanych przewodów, czy są całe, czy zawór zwrotny nie jest zablokowany.
Na koniec jeśli po zrobieniu powyższej procedury kąty będą się różnić od instrukcji pozostaje szukanie przyczyny w membranie nastawnika, lub mechanizmie przyspieszania zapłonu aparatu.
D13'ka nie ma odcinki, mozna natomiast porownac obroty na danym biegu na okreslonej predkosci, np. jakie ma obroty przy 100 km/h na 4 biegu i porownac z innym klubowiczem.
Ja mam zgoła inny pomysł ;)
Ustaw jałowe na 1000, ustaw zapłon na 22 stopnie i cofnij obroty jałowe do ok. połowy odległości między 1000 a Twoją czerwoną kreską - powinno być jakieś 800-900 a zapłon bliżej 20 stopni.
Jadac na 5 biegu 100km/h obrotomierz pokazuje 3 tys/obr to taki przykład u mnie. Dzis zrobie tak jakbym zakładał nowy aparat : ustawie na srodek aparat , obroty miedzy moja czerwona kreska a 1 tys. Przyłoże lampe i ustawie na 20 stopni. Bede widział jak sie ustawi aparat bo od poczatku kupna aparat był bardziej przesuniety do grodzi i moze poprzedni własciciel ustawił na pałe ( lub przyspieszył bo wydawało mu sie lepiej ) bo czym mam bardziej cofniety zapłon do zderzaka to mam wrazenie jak auto bardziej elastycznie chodziło oraz lepiej sie wkrecało. Cofnełem jeszcze o 2mm to gdy depne w podłoge auto przyspiesza po czym dostaje kopa od 5.5 tys i elegancko leci do 8 tys :D
Co do dzwonienia to jak mam ustawiony tak jak przedstawiałem przedtem to słychac jakby zaworki klepały ( metaliczny odglos ), jak dam na srodek to wsio to mija i jest cichutko. Jak zabardzo opoznie to popierduje nierowno oraz obr waryjuje , czyli wskazowka nie podnosi sie płynnie tyko zawiesi sie na 3 tys po czym wskoczy na 5 tys i tak wkołko , ale to tylko gdy ustawie aparat ponad połowe w kierunku chłodnicy ;D Chyba ze aparat jest na wykonczeniu a ja niepotrzebnie sie mecze. Ostatnia pruba pozniej wymiana na inny ...
Jadac na 5 biegu 100km/h obrotomierz pokazuje 3 tys/obr to taki przykład u mnie. Dzis zrobie tak jakbym zakładał nowy aparat : ustawie na srodek aparat , obroty miedzy moja czerwona kreska a 1 tys. Przyłoże lampe i ustawie na 20 stopni. Bede widział jak sie ustawi aparat bo od poczatku kupna aparat był bardziej przesuniety do grodzi i moze poprzedni własciciel ustawił na pałe ( lub przyspieszył bo wydawało mu sie lepiej ) bo czym mam bardziej cofniety zapłon do zderzaka to mam wrazenie jak auto bardziej elastycznie chodziło oraz lepiej sie wkrecało. Cofnełem jeszcze o 2mm to gdy depne w podłoge auto przyspiesza po czym dostaje kopa od 5.5 tys i elegancko leci do 8 tys :D
Co do dzwonienia to jak mam ustawiony tak jak przedstawiałem przedtem to słychac jakby zaworki klepały ( metaliczny odglos ), jak dam na srodek to wsio to mija i jest cichutko. Jak zabardzo opoznie to popierduje nierowno oraz obr waryjuje , czyli wskazowka nie podnosi sie płynnie tyko zawiesi sie na 3 tys po czym wskoczy na 5 tys i tak wkołko , ale to tylko gdy ustawie aparat ponad połowe w kierunku chłodnicy ;D Chyba ze aparat jest na wykonczeniu a ja niepotrzebnie sie mecze. Ostatnia pruba pozniej wymiana na inny ...
Jeśli znasz przełożenie główne i piątego biegu to można policzyć jakie powinieneś mieć obroty kiedy licznik pokazuje 100 km/h (przy założeniu że licznik prędkości nie przekłamuje)
Sprawdź najpierw te węże podciśnienia, może są zafajdane i później obroty i zapłon się nie zgadzają.
Sprawdź węże podciśnienia i ustaw na biały znak na zatkanych wężach. Po przykręceniu śrub aparatu sprawdź jeszcze raz. Podłącz węże i sprawdź czy jak było ustawiane na 2 stopnie to czy po podpięciu węży jest 20 stopni - jeśli wyniki się rozjechały - to winny jest aparat albo membrana.
Zrób jak instrukcja nakazuje i będzie wiadomo co nie gra.
wrażenie poprawy od 5,5 obrotów może być mylące.
z reguły wyprzedzenie zapłonu w autach wygląda w ten sposób:
wolne - ok 16 stopni
2000 obr/min - 23
3000 obr/min - 29
4000 obr/min - 34
5000 obr/min -37
6000 obr/min - 37
7000 obr/min - 37
Na wysokich obrotach kąt wyprzedzenia rośnie niewiele w stosunku do wzrostu obrotów.
Jeśli masz za bardzo opóźniony zapłon - auto będzie słabe w dolnym zakresie i nagle dostanie kopa przy wysokich obrotach - bo np zamiast osiągnąć właściwe, lub możliwie zbliżone (bo różnica ze wzrostem obrotów staje się mniejsza) wyprzedzenie przy 4000 obr/min (jak w powyższym przykładzie) osiągnie je nagle w 5000 obr/min. Nie wgłębiając się w to bardziej chodzi o rzeczywiste położenie tłoka przy wysokich obrotach w stosunku do tego gdy w komorze spalania produkowane jest największe ciśnienie.
Plus - podobno Hondy mają dość bogatą mieszankę na niskich obrotach - więc opóźniony zapłon szybko zabija osiągi w tym zakresie.
Takimi wrażeniami zza kółka bym się nie sugerował. Ja swój w d14a4 ustawiłem na 18,5-19 stopni (fabrycznie 16 +/- 2 (są 3 znaki obok siebie na kole pasowym wału korbowego)), bo jeżdżę i tak zawsze na benzynie 98. Używałem oczywiście lampy. Wrażenia: lepsza - szybsza reakcja na naciśnięcie gazu, szczególnie odczuwalne w zakresie 2000+ obr/min, dobry ciąg w całym zakresie obrotów. Muszę nagrać jeszcze sobie przyspieszenie na mojej prostej testowej, wtedy dodatkowo porównam (ale na razie jest gołoledź na drogach i śnieg). Podniosły się nieco wolne obroty na rozgrzanym silniku - z jakiś 750 do 850. Jestem pewien że jest lepiej, spalanie spadło przynajmniej 0,5 litra na 100/km w mieście - a ostatnio mamy niezłe mrozy. Muszę zrobić jeszcze jakąś dużą trasę i sprawdzić zużycie paliwa za miastem .
Gdy trochę eksperymentowałem i przyspieszałem za bardzo, to nawet na wolnych słyszało się nieprzyjemny odgłos, a przy ruszaniu ze sprzęgła - wrażenie jakby ktoś zrzucał kulki (takie jak z łożysk kulowych) na blachę.
Dlatego po wszystkim trzeba sprawdzić: przy ruszaniu ze sprzęgła - silnik jest wtedy dość mocno obciążony na niskich obrotach.
A także przy przyspieszaniu na niskim biegu - ok 2000 obr/min + gaz w podłogę i słuchamy - jak nic się nie pojawia, to do póki nie będziemy ciągnąć jakiejś przyczepy to nic nam nie grozi pod względem spalania stukowego (vel. detonacyjnego).
ps. aha zapomniałem dopisać, moje d14a4 i tak (niezależnie od ustawienia zapłonu) wydaje odgłosy jakby pod maską siedzieli meksykańscy tancerze z grzechotkami (przy opóźnionym grzechotali mniej rytmicznie) ;), ja bym się ostatecznie dźwiękiem nie sugerował, tylko sprawdził czy obrotomierz nie przekłamuje, ustawił zalecane przez producenta obroty i na koniec ustawił zapłon.
Weze sa ok, nie przytkane nie popekane...dam znac bo zaraz bede sie za to brał...rozgrzeje autko, aparat na srodek , obr. 800 ( 2mm pod 1 tys ) lampa w dłon i jazda...
Ciekawe co z tego wyjdzie :D Bym sie napierdalał jakby wina całych moich problemów lezała w zle ustawionym zapłonie. Dodam to ze na poprzednim gazniku auto tez paliło 8-9litrow nie zaleznie czy deptałem czy jezdziłem eko do 2.5 tys...trasa miasto zawsze 8-9l / 100km a wymieniłem sonde, czujniki temp itd itp i nic nie pomagało.
Często obwinia się sondę a ona w gaźnikowcach ma ze spalaniem niewiele wspólnego. Sprawna sonda lambda powoduje, że układ dąży do stachiometrii mieszanki powstałej przy udziale lejącego się z dysz gaźnika paliwa. Jeśli działa źle albo nie działa w ogóle, to po prostu mamy nieoptymalną mieszankę ale z dysz leje się tyle samo paliwa. W przypadku dużego spalania bardziej istotny jest czujnik temperatury powietrza w dolocie, czy mapsensor - możliwa jest wtedy ciągła praca gaźnika w trybie ssania.
Spalanie 8-9l/100km w mieście to niezły wynik. Nissan Micra 1.0 sąsiada tyle pali ;)
Ok panowie teraz efekty, sorry ze tak pozno lecz sasiadowi dorabiałem wyłącznik do websco :D
Przed :
http://sgimg.sky-games.pl/di/AXKS/DSC_0229.jpg
I po :
http://sgimg.sky-games.pl/di/1PCZ/DSC_0234.jpg
http://sgimg.sky-games.pl/di/27AN/DSC_0235.jpg
Co zrobiłem :
1. Nagrzałem silnik do temp roboczej :)
2. Popusciłem aparat i ułożyłem go centralnie na srodku.
3. Odpaliłem auto obroty były jakies 500-600 ( mniejsze niz wczesniej, powod aparat przesuniety na srodek )
4. Wyregulowałem obroty na 800-850 tys/min ( gdzies 2mm pod 1tys )
5. Wziełem lampe w dłon patrze a tu pokazuje sie pierwsz kreska z tych trzech , czyli 18 stopni - juz byłem zaskoczony i uchachany :D
6. Przesunełem aparat do grodzi dosłownie poł minimetra i ustawiłem na srodkowa czyli 20 stopni.
7. W celu sprawdzenia czy dobrze bo lampe mam z pokretłem, to przekreciłem pokretło na 20 stopni i wtedy w celowniku pokazuje sie punkt TDC czyli sukces.
8. Pozniej odpiołem wezyk ( zatkałem ) błyskam lampa i prawie ze 2 stopnie ( deczko ale to deczko pasuje ) wiec tez sukces.
9. Wiec przykreciłem aparat, zgasiłem auto - odpałiłem ponownie , sprawdziłem jeszcze raz : pokazuje 20 stopni czyli sukces.
No i oczywiscie jazda probna...nie to auto !!!! Wciskam w podłoge ( nie raguje od razu bo jest taki jakby 1s przerwa ale to wiem czemu, musze skrucic sprezynki w tłoczkach by sie szybciej podnosiły czyli szybsza reakcja na gaz , taki mod w d14a1 sprawdzony juz prze SCAPE :D ) i sie zbiera jak trza, tylko teraz slisko i nie ma gdzie i jak ciagnac do konca. Lecz 1 - w podłoge i odrazu koła w poslizg a obr w mig na 8 tys, na 2 - podłoga moment i poslizg na 8 tys obr na trujce to samo :D Wiec moim problemem cały czas był zle ustawiony zapłon :D
Nawet jak włącze lampy to wczesniej obr bardzo leciał w dół a teraz tylko deczko spaduja czego wogole nie czuc :)
Teraz nawet juz nawet nie gra nic pod maska bo wczesniej jakby zaworki dzwoniły a teraz głucha cisza...ciekawe jakie moga bys skutki tak przyspieszonego zapłonu ? Mogło sie cos popsuc?
W najgorszym wypadku mogły się wypalić zawory i mogła się przegrzać głowica. Jak chcesz to zmierz kompresję, będzie coś wiadomo. Ale jak auto działa normalnie. To może miałeś szczęście ;-)
Grunt że Ci się udało.
Nic się nie powinno stać.
Komprecha : 13-12.5-12.5-12 ( 4-3-2-1 cyl ) Tylko teraz jedni mi pisza zeby ustawic na 20stopni drudzy na 22, sam juz nie wiem...auto nie to samo co przedtem, sama radosc:)
Komprecha : 13-12.5-12.5-12 ( 4-3-2-1 cyl ) Tylko teraz jedni mi pisza zeby ustawic na 20stopni drudzy na 22, sam juz nie wiem...auto nie to samo co przedtem, sama radosc:)
Jeśli jeździsz na benzynie 95, nawet tylko czasami to bym został przy 20 stopniach. Tak jak zaleca fabryka. Będziesz miał pewność, że nic się nie spieprzy. Poza tym sam mówiłeś że pomiary lampą z zatkanymi wężami zgadzają Ci się z tymi gdy są podpięte. Ja bym zostawił tak jak jest. Jest ustawione. Zgadza się. Działa dobrze.
Jak coś jest dobrze, to nie należy tego ruszać. No chyba że po to, żeby było jeszcze lepiej ;)
Jezdze tylko na 95 bo tankuje u mnie w miejscowosci czesto...wiec zostaje na 20 stopniach, poprawa jest wiec juz grzebac nie bede...od czasu do czasu bede sprawdzał czy czasem sie nie zmieni :) Wiec dzieki wielkie za pomoc ktora w koncu obudziła auto :D
Jezdze tylko na 95 bo tankuje u mnie w miejscowosci czesto...wiec zostaje na 20 stopniach, poprawa jest wiec juz grzebac nie bede...od czasu do czasu bede sprawdzał czy czasem sie nie zmieni :) Wiec dzieki wielkie za pomoc ktora w koncu obudziła auto :D
Nie ma sprawy ;) Po to jest forum, żeby sobie pomagać.
Nie ma sprawy ;) Po to jest forum, żeby sobie pomagać.
:D I to mnie cieszy...
Teraz sie zastanawiam czy to moje spalanie sie zmieni :D
Gdy sprawdzałem czy czasem nie przestawił sie zapłon to kreska sama sie przestawia , raz 20 raz 22 i jest to takie bardzo szybkie.Zdemontowałem aparat.
Gdy krece aparatem tym kułkiem od strony głowicy to co jakis czas jest opor przy kreceniu jakby sie cos przycinało w nim, normalne? Nie zgrzypi nie piszczy tylko krece i moment co ciezej idzie i pusci itp...
Oraz co moze byc powodem pyrkniecia cyklicznie w wydech ?
PS. W tym aucie to wszystko sie rozlatuje :(
Sprawdź sobie te odstępy. Powinny być idealnie równe. Nic nie ma zahaczać.
http://images62.fotosik.pl/599/0d79ebf3333a522bm.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=0d79ebf3333a522b)
Tylko mi podczas kreceniem palcem na wykreconym aparacie czuc w pewnym miejscu opor i nie wiem czy tak ma byc...co to jest ten air gaps??
Tam są łopatki. Mają mieć równy odstęp od wirnika.
Tam jest magnes, który te łopatki "przyciąga" (indukcja) i jeśli jest któryś odstęp zbyt blisko, to czuć właśnie ów przyciąganie, przez co wirnik ma opór - zrób, jak pisze yautja.
czyli jak zbyt blisko to zle? tylko nie rozumiem jak to pomierzyc jakos dziwnie te strzałki sa pokazane na tym rysunku :(
Otworzysz aparat, to od razu będziesz wiedział o co chodzi. Odstęp "po lewej i po prawej" od zębatki czujnika musi być taki sam (chociaż w przybliżeniu). Szczelinomierz będzie pomocny.
Jak bede rózne to? (jutro pomierze bo dzis juz nie da rady)
Poprawisz.
To juz zgłupłem...czym mam to poprawiac? jest jakas instrukcja czy cos??
Ten zewnętrzny metal z "łopatkami" po bokach jest mocowany na 2 śrubkach. Odkręcasz je lekko i ustawiasz ten metal tak, żeby odległość między jego łopatkami a łopatkami wirnika na wałku aparatu była jak najbardziej zbliżona do siebie o obu stron (równe odstępy między łopatkami a wirnikiem). Lekko przykręcasz i sprawdzasz, czy dla wszystkich 4 "wypustków" na wałku odstęp jest jednakowy przy kręceniu nim. Chodzi o to, żeby z żadnej strony wirnik nie był przyciągany bardziej. Musisz to sam wyczuć ;)
Instrukcja to jest to, co Ci wrzuciłem powyżej.
A skutkiem takiego przyciagania z jednej strony to co? jakies objawy tego sa? bo mam na pierwszym cylindrze słaba iskre moze to byc tym ?
Wszystko możliwe. Ustaw prawidłowo, to się dowiesz ;)
Wszystko możliwe. Ustaw prawidłowo, to się dowiesz ;)
ok dziekuje za info...dam znac czy było zle oraz czy jakas poprawa była :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.