lukasz00832
18-01-14, 21:44
Witam wszystkich! Jestem nowy i proszę o wyrozumiałość.
Mój problem przedstawia się tak. Rano po nocy lub po dłuższym postoju gdy silnik zimny jak odpalam hondę to złapie i zaraz zgaśnie. Jest tak za każdym razem. Silnik łapie i zaraz gaśnie. Musze potrzymać ja trocha na gazie i jak minie jakieś 10 sekund to auto chodzi normalnie i trzyma obroty na poziomie 800 czyli tak jakby nie było ssania. Natomiast gdy silnik się rozgrzeje wolne obroty trzyma na poziomie 1500 czyli tak jakby było włączone ssanie. Dodam ze takie obroty ma cały czas dopóki silnik znowu nie będzie zimny. Nie wiem dokładnie jaki rodzaj silnika jest dlatego zdjęcie przesyłam niżej. Silnik to 1.4 is 90km 1998r 5 drzwi tak zwany liftback lub jak kto woli hatchback. Proszę o pomoc
Dodam ze bylem u mechanika i doradził żeby wyczyścić przepustnice. Narazie nie ma czasu i musiałbym sam to zrobić a nie bardzo wiem jak. Moze ktoś coś doradzi mądrego.. Dziękuje z góry
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a969553c62542631.html
Mój problem przedstawia się tak. Rano po nocy lub po dłuższym postoju gdy silnik zimny jak odpalam hondę to złapie i zaraz zgaśnie. Jest tak za każdym razem. Silnik łapie i zaraz gaśnie. Musze potrzymać ja trocha na gazie i jak minie jakieś 10 sekund to auto chodzi normalnie i trzyma obroty na poziomie 800 czyli tak jakby nie było ssania. Natomiast gdy silnik się rozgrzeje wolne obroty trzyma na poziomie 1500 czyli tak jakby było włączone ssanie. Dodam ze takie obroty ma cały czas dopóki silnik znowu nie będzie zimny. Nie wiem dokładnie jaki rodzaj silnika jest dlatego zdjęcie przesyłam niżej. Silnik to 1.4 is 90km 1998r 5 drzwi tak zwany liftback lub jak kto woli hatchback. Proszę o pomoc
Dodam ze bylem u mechanika i doradził żeby wyczyścić przepustnice. Narazie nie ma czasu i musiałbym sam to zrobić a nie bardzo wiem jak. Moze ktoś coś doradzi mądrego.. Dziękuje z góry
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a969553c62542631.html