Zobacz pełną wersję : Dziwne ruszania i przyspieszanie ufo
Witajcie,
Mój problem polega na tym iż na wolnych obrotach troszke jakby silnik trzęsie budą, po dodaniu lekko gazu wkręca się na obroty, przy dodaniu buta w podłogę energicznie dzieje się to:
http://www.youtube.com/watch?v=P1xbAaDprHo&feature=youtu.be
Poza tym przy przekraczaniu obrotów silnika 2000-2700 (różnie zależy na którym biegu) auto jakby delikatnie zrywa się do przodu, czuć delikatne szarpnięcie (nie ma znaczenia włączenie czy wyłączenie klimy) ale nie zawsze to szarpnięcie jest.
Przy ruszaniu auto daje efekt jakbym startował na lodzie tzn troche się trzęsie jeśli tak to można określić, nie szarpie ale się trzesię ...
Wydaje mi się, że to zaczęło się dziać po tym jak auto wykręciłem do odcięcia, czy to normalne że przy odcięciu auto zachowało się tak jakbym depnął na hamulec? szarpnęło mnie do tyłu (2 bieg)
Ufo 2007 rocznik z niemiec 60 000 na liczniku, wszystko wymianiane w terminie w hondzie, silnik 1,8 i-vtec
Paluch_tcw
14-01-14, 12:12
A co z tego filmiku Ci nie pasuje ? Bo nie zauważyłem ani nie usłyszałem nic niepokojącego.
Szarpanie to dosyć normalne w tym aucie. Niestety większość użytkowników ma tą przypadłość.
Jeśli na 2 biegu pojechałeś do odcięcia to normalne, że cię zwolniło bo auto przestało przyspieszać jak sterownik odciął dopływ paliwa.
Przypadłość teoretycznie normalna, ale mocno irytująca. Tym bardziej, że jeżdżę często poliftem i w jego przypadku problem nie występuje.
Dodatkowo zastanawiam się czy w którymś punkcie wydech mógłby mieć poluzowane któreś mocowanie i z tego względu delikatnie drgać i obijać podwozie? Przy zamknięciu tylnych drzwi z zewnątrz czasem również to słychać… Nie potrafię się przyzwyczaić do niechcianych dźwięków ;)
W środku kabiny przy takim depnięciu w ruchu dźwięk ten jest słyszalny jako hmmm podobnie do cykającego kierunkowskazu tylko takiego o 50% cichszego, nie sposób to zarejestrować na filmie. W ogóle mam wrażenie, że przy żwawej jeździe jest od jakiegoś czasu słabszy, tak jakby po depnięciu ślizgał się po asfalcie, drga i jakby tak próbował złapać obroty skokowo a przecież nie jest ślisko :) przynajmniej u mnie :)
Przy jeździe spokojnej problem nie występuje. Ewentualnie jeśli jest ktoś z warszawy/okolic kto mógłby nasłuchać lub depnąc sobie to mogę podjechać.
a może sprzęgło się ślizga?
wczesniej zastanawialem sie czy nie masz poprostu zerwanej poduszki,ale z tego co ostatnio opisales to wyglada na zjarane sprzeglo,nie jest to trudne do ustalenia np na postoju z zapalonym autem wloz jedynke i pusc i wcisnij szybko sprzeglo,jesli samochod szarpnie czy zgasnie to sprzeglo w porzadku
Co prawda mam sedana ale objawy też można rzec mam podobne. I w związku z tym podejrzewałem kilka możliwości: sprzęgło, świece albo akumulator. Zastanawiam się też czy nie miałoby tu wpływu EGR albo zabrudzona przepustnica, bo gdzieś pisał już ktoś o szarpaniu i w odpowiedzi padła ta informacja, żeby je przeczyścić. Także biorąc to pod uwagę sprzęgło zostawiłbym na koniec. A i przy okazji, benzyniaki nie mają dwumasy, prawda? (przebieg 100k)
Co prawda mam sedana ale objawy też można rzec mam podobne. I w związku z tym podejrzewałem kilka możliwości: sprzęgło, świece albo akumulator. Zastanawiam się też czy nie miałoby tu wpływu EGR albo zabrudzona przepustnica, bo gdzieś pisał już ktoś o szarpaniu i w odpowiedzi padła ta informacja, żeby je przeczyścić. Także biorąc to pod uwagę sprzęgło zostawiłbym na koniec. A i przy okazji, benzyniaki nie mają dwumasy, prawda? (przebieg 100k)
Na szczęście nie mają :)
wczesniej zastanawialem sie czy nie masz poprostu zerwanej poduszki,ale z tego co ostatnio opisales to wyglada na zjarane sprzeglo,nie jest to trudne do ustalenia np na postoju z zapalonym autem wloz jedynke i pusc i wcisnij szybko sprzeglo,jesli samochod szarpnie czy zgasnie to sprzeglo w porzadku
Dzięki kolego, zerkne z samego rana.
Na szczęście nie mają :)
Na szczęście turbiny też nie ;)
Dzięki kolego, zerkne z samego rana.
Na szczęście turbiny też nie ;)
Akurat, w odniesieniu do i-CTDi to nie wiem czy tak na szczęście :D Ta turbina potrafi wiele znieść i praktycznie rzadko kiedy słyszy się o jakiś awariach z nimi związanych, a przyjemność z jazdy dzięki niej jest wielka.
Co do sprzęgła i pewnie dwumasy już takim szczęśliwym nie można być :D Co nie zmienia faktu, że nigdy bym się nie przesiadł do 1.8 :D
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.