PDA

Zobacz pełną wersję : Wyciek płynu chłodzącego - korkiem chłodnicy?



pavel007
13-01-14, 10:20
Witam,
Spotkała mnie niezbyt ciekawa sytuacja, otoż podczas jazdy zauważyłem lekką parę znad maski i z niepokojem zauważyłem, że wskaźnik temperatury sięgnął maxa, wyłączyłem natychmiast silnik, samochodu już nie odpalałem - wrócił na holu do domu. Dziś przystąpiłem do poszukiwania przyczyny i obstawiałem albo wąż chłodnicy albo ułamany króciec. Niestety awaria jest chyba bardziej skomplikowana - wyciek wygląda jakby płyn pod dużym ciśnieniem wydostał się nie ze zbiornika wyrównawczego a z korka chłodnicy - zalane są całe jego okolice, nawet góra maski i filtr powietrza. No i teraz zastanawia mnie taka rzecz co mogło być przyczyną? Oleju nie przybyło, korek też czysty. W zbiorniczku wyrównawczym sucho, ale nie wiedzieć czemu zawsze tam miałem sucho - ilekroć tam nie wlałem płynu to i tak zaraz znikał. Może to po prostu efekt zagotowania?

Fota widoku spod maski (przewody zdjęte bo chciałem je obejrzeć) http://zapodaj.net/a89451a7274fc.jpg.html

kruczekvu
13-01-14, 11:03
Zobacz czy termostat Ci się nie zawiesił
Jeśli tak to zmień i zobacz jak się zachowuje silnik
Grosza opcja to kompresja idzie w układ a to śmierdzi uszczelką pod głowicą ale żeby mieć pewność to najlepiej zrobić pomiar spalin w układzie i wszystko będzie jasne

probestic
13-01-14, 11:11
W zbiorniczku wyrównawczym sucho, ale nie wiedzieć czemu zawsze tam miałem sucho - ilekroć tam nie wlałem płynu to i tak zaraz znikał.

Normalne to nie jest. Albo masz gdzieś nieszczelność, albo to były już początki UPG i płyn sobie śmigał tam, gdzie nie trzeba.
Jeśli miałeś takie objawy, trzeba było zacząć od porządnego, długiego i rzetelnego odpowietrzenia układu.
Jeśli miałeś dużo powietrza w układzie, to niestety ale termostat nie będzie działał poprawnie.

Teraz to pozostają opcje tak jak Ci napisał kruczekvu

Citysir
13-01-14, 11:45
Witam mialem podobna sytuacje, okazalo sie ze plastikowy krociec ktory wychodzi z gornej czesci chlodnicy i laczy sie z gumowym przewodem byl delikatnie pekniety, na poczatku mialem male ubytki i myslalem ze to UPG ale jak zwiekszylo sie pekniecie to po normalnie lalo z tamtad. Sprawdz jeszcze korek moze pomiedzy nim puszczac. Pozdro

pavel007
13-01-14, 12:20
Zbiorniczek wyrównawczy zaniedbałem to fakt, ale to z tego względu że znam osobiście paru użytkowników civica i u każdego było to samo więc uznałem, że to normalne. Co do uszczelki pod głowicą to w sumie objawy się by zgadzały ale czy to możliwe w przypadku gdy oleju nie przybywa, konsystencja jest ok a płyn też nie ma oznak zmieszania z olejem? Nie wiem zbytnio od czego zacząć, co do tego krócca chodzi o ten co idzie do zbiornika wyrównawczego?. Na chwilę obecną mam plan zalać samochód nowym płynem i sprawdzić co się dzieje, bo mimo godzinnych oględzin za kija niczego nie mogę się dopatrzyć...

Muzyk-Grzes
13-01-14, 12:55
Szkoda czasu termostat zawiesza się najczęściej w pozycji otwartej, jeśli zawiesił by się w pozycji zamkniętej to miałbyś zimną chłodnicę i przegrzany silnik ,co wskazał by czujnik temp. Zamiast wymieniać płyn lepiej zabierz się od razu za wymianę uszczelki.

probestic
13-01-14, 13:24
Co do uszczelki pod głowicą to w sumie objawy się by zgadzały ale czy to możliwe w przypadku gdy oleju nie przybywa, konsystencja jest ok a płyn też nie ma oznak zmieszania z olejem?

Tak, bardzo możliwe.
To trochę klepanie, że tak to nazwę "starego mitu" na okrągło, że musi przybywać olej, itp pierdoły ...
Wcale nie musi, nie musi też być masła pod korkiem ani płyn nie musi być oleisty/wymieszany.

pavel007
13-01-14, 15:36
Mimo wszystko łudzę się, że przyczyna może być też prozaiczna - ostatnio smarowałem gniazdo łapy sprzęgła żeby nie skrzypiało i tak sobie myślę, że być może podczas tych prac przez przypadek odkręciłem korek i dzięki temu pozbyłem się pewnej ilości płynu a reszta po prostu pod wpływem temperatury wykipiała. Uszczelki boję się najbardziej bo wiadomo - koszta, ale jeśli sytuacja się powtórzy no to trudno, będzie trzeba płacić i płakać nad japońską niezawodnością :mad:

probestic
13-01-14, 16:33
ale jeśli sytuacja się powtórzy no to trudno, będzie trzeba płacić i płakać nad japońską niezawodnością

Sorry, ale z tego co napisałeś od początku, sam zlekceważyłeś pewne "nieprawidłowości". Trzeba było zakładać temat jak miałeś suszę w wyrównawczym, a nie ufać że jak znajomi tak mają, to u Ciebie też tak może być.
Błąd. Nie równa się w dół.

Samochód to jeden wielki układ. Olejesz jedno, w końcu na czymś musi się odbić, taki life :]

zpiotr
13-01-14, 17:21
będzie trzeba płacić i płakać nad japońską niezawodnością
Zamiast użalania się nad niezawodnością wystarczyłaby elementarna wiedza o użytkowaniu samochodu.

To że z zapowietrzonego (niepełnego) układu chłodniczego w końcu płyn "wydmuchało" to nic dziwnego. Tak to już w przyrodzie jest że podgrzewana ciecz paruje powodując wzrost ciśnienia gazu (mieszanki powietrza i par cieczy). Twoje szczęście, że wydmuchało płyn w tym (korek) a nie innym (uszczelka głowicy) miejscu.

Prawdopodobną przyczyną jest nieszczelność (być może drobna) w układzie chłodzenia, którą układ gubi płyn w momencie kiedy ciśnienie jest wysokie (rozgrzany silnik) i zasysa powietrze kiedy ciśnienie spada (silnik stygnie). Miałem kiedyś przypadek, że nieszczelność była na tyle nieduża że wycieków pod spodem widać nie było (odparowywały w czasie jazdy) a płyn znikał - dopiero dokładne oględziny pozwoliły znaleźć i usunąć przyczynę.

Wracając do meritum:
1. Zalać płyn do pełna
2. Sprawdzić szczelność i skontrolować chłodnicę, sprawdzić korek (czy jest właściwy dla auta) - wbrew pozorom to bardzo ważny choć niepozorny element, węże
3. Odpowietrzyć porządnie
4. Obserwować szczegółowo wszystkie widoczne elementy układu chłodniczego

Po usunięciu usterki nie lekceważyć pustego zbiorniczka wyrównawczego

pavel007
13-01-14, 17:56
Zamiast użalania się nad niezawodnością wystarczyłaby elementarna wiedza o użytkowaniu samochodu.

To że z zapowietrzonego (niepełnego) układu chłodniczego w końcu płyn "wydmuchało" to nic dziwnego. Tak to już w przyrodzie jest że podgrzewana ciecz paruje powodując wzrost ciśnienia gazu (mieszanki powietrza i par cieczy). Twoje szczęście, że wydmuchało płyn w tym (korek) a nie innym (uszczelka głowicy) miejscu.

Prawdopodobną przyczyną jest nieszczelność (być może drobna) w układzie chłodzenia, którą układ gubi płyn w momencie kiedy ciśnienie jest wysokie (rozgrzany silnik) i zasysa powietrze kiedy ciśnienie spada (silnik stygnie). Miałem kiedyś przypadek, że nieszczelność była na tyle nieduża że wycieków pod spodem widać nie było (odparowywały w czasie jazdy) a płyn znikał - dopiero dokładne oględziny pozwoliły znaleźć i usunąć przyczynę.

Wracając do meritum:
1. Zalać płyn do pełna
2. Sprawdzić szczelność i skontrolować chłodnicę, sprawdzić korek (czy jest właściwy dla auta) - wbrew pozorom to bardzo ważny choć niepozorny element, węże
3. Odpowietrzyć porządnie
4. Obserwować szczegółowo wszystkie widoczne elementy układu chłodniczego

Po usunięciu usterki nie lekceważyć pustego zbiorniczka wyrównawczego

zPiotr a jak wygląda kwestia odpowietrzania w D16Y4?, manual traktuje o tym tak:

http://files.tinypic.pl/i/00489/8a2ssiogn64i.jpg
http://files.tinypic.pl/i/00489/2dge8qt9dkh7.jpg

Jak widać nic nikt nie mówi o odpowietrzaniu, tak więc jak to jest z odpowietrzaniem układow? Gdzie szukać tych odpowietrzników?

Muzyk-Grzes
13-01-14, 18:30
Te układy odpowietrzają się same, ale nie łudził bym się wyciekiem. A uszczelka to takie wielkie koszty? Zamiennik to koszt około 100 zł u mnie planowanie głowicy to 50 zł (choć jak koledzy pewnie napiszą) w większych miastach drożej. Jeśli nie robisz sam to mechanik (ogarnięty) weźmie nie więcej niż 200-250 zł.
I pamiętaj im szybciej zrobisz tym mniejsze koszta bo jak wydmucha uszczelkę całkiem to staniesz na środku drogi i jeszcze laweta cię czeka.

pavel007
13-01-14, 19:48
Wymianę pod uwagę wezmę, ale jeszcze spróbuje z tym płynem jutro mimo wszystko. Wielkie podziękowania dla was Panowie za zainteresowanie problemem i konkretne odpowiedzi. Mam nadzieje, że wszystko skończy sie dobrze. Na pewno napiszę o efetach moich poczynań:)

kruczekvu
14-01-14, 02:15
To trochę klepanie, że tak to nazwę "starego mitu" na okrągło, że musi przybywać olej, itp pierdoły ...
Wcale nie musi, nie musi też być masła pod korkiem ani płyn nie musi być oleisty/wymieszany.
Zgadza się i wystarczy jak pisałem wcześniej że kompresja idzie w układ i mamy takie skutki

Tiga
14-01-14, 03:11
Nalezy sprawdzic najpierw najtansze opcje. Widzę ze twoja chlodnica to alu zamiennik. Mozliwe ze masz to samo co u mnie. Borykam sie z nieszczelna chlodnica wlasnie. Odkrec korek i sprawdz czy gniazdo wlewu posiada plaszczyzne, przykladajac cos prostego chodzby noz. Druga rzecz to 'szwy', miejsce laczenia sie alminium z plastikiem jest zaginane lipnej jakosci cienkmi blaszkami. U mnie lecialo z tych rzeczy i to sporo nawet litr na 2 tyg. Obejrzyj dokladnie wymiennik ciepla zanim wymienisz UPG, szczgolnie na taka za 100 zl ...

Daniello205
14-01-14, 07:29
W zeszłym roku miałem 2 takie przypadki w D15B7 u 2 kumpli, że płyn uciekał prze zbiorniczek wyrównawczy w obydwu była to UPG.

szczgolnie na taka za 100 zl ..
Za Elringa płaciłem 120zł a jak dla mnie nie jest to jakoś specjalnie zła firma ;)

pavel007
14-01-14, 15:37
Powiem wam tak - raczej nie będzie tak źle. Kupiłem dzisiaj płyn i zalałem do chłodnicy - weszło niecałe 2,5l czyli jednak nie wydmuchało całkowicie starego. Po zalaniu do chłodnicy i zbiorniczka wyrównawczego, odpaliłem silnik. Jak tak sobie chodził przejrzałem, wszystkie węże, elementy chłodnicy, nie ciekło nic. Samochód chodził tak jak przedtem - czyli zupełnie poprawnie, nawiewy grzały gorącem, nie było słychać bulgotania, jedyne co mnie zastanawiało to to że w zbiorniczku wyrównawczym ani nic nie przybywa ani nie ubywa. Odpowietrzyć odpowietrzyła się chyba sama bo po 2 załączeniach wentylatora i odkręceniu korka okazało się że nic nie trzeba dolewac. Tak więc rokowania są raczej dobre, choć bańka z płynem profilaktycznie będzie wrzucona do bagażnika tak dla własnego spokoju, ale myślę że już raczej będzie ok choć wiadomo że teraz kontrola płynu będzie minimum 1x w tyg. Jeśli nie napiszę tu w najbliższym czasie to znaczy, że wszystko jest ok:)
Dzięki wszystkim za poświęcenie czasu i odpowiedzi! Pozdrawiam wszystkich!