Zobacz pełną wersję : Malowanie całej civic HB!!!!Jak i co???
Witam! A wiec chcialbym zrobic blacharke autka i pomalowac je na orginalny kolor czyli czrna perle! Ile trzeba farby? jaki to mniej wiecej koszt pomalowania calego auta? Wstawiam ja w czerwcu na warsztat i nie chce zeby lakiernik czasami mnie na wieksze koszta narazil. Bo to roznie jest... Wole byc zorientowany w tym temacie i wiecie nie dac sie wyrolowac...Pomocy!!!!
A wiec tak: dobry lakiernik ok 3 000 PLN bierze za pomalowanie z tym masz juz wliczona farbe itd. ale licz na to ze jezeli beda do zrobienia jeszcze jakies kwestie blacharskie cena moze jeszcze wiecej wzrosnac...
no to drogo macie tam tych lakiernikow ponad 1000 roznicy ale plac ile chcesz i komu chcesz
heh nie jest drogo...bo ja moge znalesc lakiernika u nas co mi pomaluje to nawet za 1800 PLN ale ja stawiam na jakosc a gosc u ktorego bede malowac samochod lakieruje auta dla VW i Mercedesa w pobliskich salonach tak wiec wole doplacic 1000 i miec pro zrobione niz dac 2000 i po roku zacznie mi wychodzic rdza, odpryskiwac lakier, zrobi sie matowy, albo pod swiatlo bedzie ewidetnie widac ze byl malowany...stary przerabialem temat lakierowanie juz nie raz i wiem ze lepieje doplacic dla fachowca niz zaoszczedzic u flachowca;]
Na śląsku cieszyńskim wywołany lakiernik bierze nawet 4000-5000zł.
Tylko ze ja podalem cene malowania przy opcji ze sam rozbieram samochod i daje goly rozebrany juz do malowania:)
i po roku zacznie mi wychodzic rdza,
Jak masz ogniska rdzy to czy pomaluje ci lakiernik za 5000 czy za 1000zł to i tak wylezie przerabiałem to już 3 razy średnio co 2 3 lata poprawki
dobry lakiernik czysci rdze i nanosi odpowidni preparat ktory zabezpiecza przed wychodzeniem rdzy, jest to dosc silny srodek nie pamietam juz jak sie nazywa w kazdym razie przerabialem to jak lakierowalem we wlasnym zakresie kiedys i juz minelo kupe lat a rdza w tych miejscach nie wychodzi tak wiec uwazam ze nie masz racji i skoro Ty przerbiales juz to 3 razy to chyba czas zmienic lakiernika;] jezeli nadal uwazasz ze nie ma roznicy miedzy tym czy zaplacisz 5000 czy 1000 to maluj dalej u tych za grosze i bedzie walczyc z tym tak jak piszesz co 2, 3 lata chyba ze zdecydujesz sie poszukac naprawde fachowca....
a ciekawe jakby sie samemu za to wziasc :D
podjal sie juz ktos tego ?
http://bitset.nazwa.pl/kompresor/euro%201500_1.jpg
nie zrobisz dobrze tego sam jezeli nie masz doswiadczenia...jestem tego pewny na 100000% wiem sam po sobie jak zaczynalem...
dobry lakiernik czysci rdze i nanosi odpowidni preparat ktory zabezpiecza przed wychodzeniem rdzy,
zgadza się ale za kazdym razem robił ktoś inny i to nie jakiś przypadkowy koleś w swoim garażu tylko zakłady wyspecjalizowane w tym i żaden zakład nie da Tobie gwarancji na naprawe skorodowanych części
a ciekawe jakby sie samemu za to wziasc :D
podjal sie juz ktos tego ?
Od razu mowie, ze za pierwszym razem wyjdzie Ci gowno :) Jak malowalem swoj pierwszy element to zanim ustawilem sobie dobrze pistolet to juz fajne ciulstwa mi wychodzily. Ale po paru razach dojdziesz do wprawy. Jak masz na czym cwiczyc to smialo :)
lakiernik tez nie byl od razu fachura :]
znam lakiernikow co wczesniej pracowali na kopalni....
zreszta kiedys malowalem atrape w citroenie sprayem+paiper 2000 woda+pasta polerska i wyszlo lustro
szogunwawa
06-04-08, 16:50
ja w swojej Hani robiłem blacharke ( maska zderzaki nadkola do blachy szpachla ) i lakier na całe autko. Wyniosło mnie to wraz z zapłatą dla kolegi 2,5 tyś ze wszystkim , sprzet miałem własny .
ja powiem tyle, trzeba miec zaufanych fachowców, czasem zakłady bardziej s*******ą robote niż koleś co robi w domu, bo koleś co robi w domu niekiedy jest dobry i się stara, bo zalezy mu na opinii i klientach, a duzi potentaci niekiedy to olewają, bo i tak mają robote. Wiec dobrze sie zastanówcie zanim komuś powierzycie samochód, bo tylko sobie pogorszyć można w niektórych przypadkach
Zamierzam sam się za to wziąsc i tu pytanie do was. Poszukuje kompresora, czy 50l(8 barów) bedzie odpowiednie?
50L olejowy pistolet pracuje na ok 2.5 do 3.5 bara ale naprawde polecam was wszystkim duuuuzo pocwiczyc bo potem jaja wychodza niezle a na bank gwarant ze po pomalowaniu swoim jednym z pierwszych lakier bedzie mial efekt takiego zmarszczenia to nie bedzie sie wam podobac na maxa!!! naprawde lepiej do specjalisty niz masz kupic sprzet lakiery itd, pomalowac, potem sie wqrwic ze wyszlo ******o i zdecydowac sie na oddanie samochodu do fachowca zeby to poprawil....bo tak to sie najczesciej konczy.
Ale jak to sie mowi!!! Jak nie sprobujesz to sie nie nauczysz :) blacharke to moze bym byl w stanie zrobic. Mam sprzet do tego!!! Ale z malowaniem to bym sie musial powaznie zastanowic! W sumie to rdza mi tylko wyszla na drzwiach od kierowcy calkiem na dole... kupil bym pistolet do malowania i moze bym sprobowal na tych dziwiach! A jak nie wyjdzie to i takchcialem wstawic do fachowca! Jak myslicie? Bedzie zabawnie cos mi sie wydaje!!! Ja chyba nie mam cierpliwosci do malowania hehehe...Pozdro
[ Dodano: Pon 07 Kwi, 2008 ]
Z 5 litrów farby starczylo by na honde????
szogunwawa
07-04-08, 23:11
ja na całą Hanie dałem 2,5 L bazy i tyle samo bezbarwnego. Malowałem po dwa razy bazą i bezbarwnym ( maska była robiona 2 razy teraz trzeci będzie bo nie chce wyjsć :) ).
ja na całą Hanie dałem 2,5 L bazy i tyle samo bezbarwnego. Malowałem po dwa razy bazą i bezbarwnym ( maska była robiona 2 razy teraz trzeci będzie bo nie chce wyjsć :) ).
Jakim lakierem malowles wodnym?
ja na całą Hanie dałem 2,5 L bazy i tyle samo bezbarwnego. Malowałem po dwa razy bazą i bezbarwnym ( maska była robiona 2 razy teraz trzeci będzie bo nie chce wyjsć :) ).
2,5 l bazy ????? Malowałeś poprzez zanurzanie ?
2 wyjścia- albo lakiernikowi został 1l na lewiznę albo lakier b. kiepskiej jakości.
w temacie, więc się dorzucam z pytaniem do fachowców. w next weekend spawacz wspawuje mi reperaturki na tylne błotniki, a sam kupiłem nową klapę. lakier chcę niezależnie od wszystkiego ogarnąć sam. jak się nie uda to spróbuję jeszcze raz, a jak i tym razem się nie uda to jeszcze raz i tak do bólu. Jak się nauczę to przyda się na przyszłość.
ale teraz pytanie. co jest prostsze dla laika? czy malować bazą i bezbarwnym czy raczej lakier akrylowy bez bezbarwnego (kolor milano red)? z jednej strony wydaje się, że przy bazie nawet jak się pojawią zacieki to można lekko zeszlifować przed bezbarwnym, a z drugiej strony mówią, że najtrudniej ogarnąć właśnie bezbarwny, bo jest dość rzadki. dodam, że mam wiele cierpliwości i powiedzmy pewne zdolności manualne :)
Podsumowujac tok postepowania ( jezeli sie myle to poprawcie)
1. spawanie ewentualnych dzior
2. szpachlowanie- jaki uzywac papier do matowania auta, i szlifowania szpachli, na czym polega szlifowanie na mokro- jakim papierem
3. odkuzenie auta przeczyszczenie nitro????
4. psikniecie calego auta gruntem akrylowym mam w spreju
5. po wyschnieciu gruntu nakladam pierwsza warstwe farby- po jakim czasie druga
6. druga warstwa farby- po jakim czasie klar
7. druga warstwa klaru
8 . po wyschniecu robi sie polerke- na czym to polega
To jest moj plan, jesli ktos moze mi poradzic, czy to jest dobry plan to bylbym wdzieczny. :piwo2: :piwo2:
szogunwawa
20-04-08, 09:47
Malowałem lakierem normalnym :) nie wodnym. 2,5L ale z poprawkami np maska była robiona 3 razy po 2 malowania nadkole 2 razy zderzaki 2 razy no i troche farby mi zostało. Lepiej kupić więcej niż potem latac i szukać.
czy malować bazą i bezbarwnym czy raczej lakier akrylowy bez bezbarwnego (kolor milano red)? z jednej strony wydaje się, że przy bazie nawet jak się pojawią zacieki to można lekko zeszlifować przed bezbarwnym, a z drugiej strony mówią, że najtrudniej ogarnąć właśnie bezbarwny, bo jest dość rzadki.
jezeli chcesz malowac na kolor taki jak byl wczesniej musisz malowac taka metoda jak byl malowany bo inaczej element lakierowany bedzie sie BARDZO roznic od pozostalych...zacieki mozna porobic przy bazie bez problemu..dla chcacego...generlanie malujac kazdym lakierem mozna porobic zacieki....a bazy sie nie szlifuje przed bezbarwnym...nie wolno!!!
2. szpachlowanie- jaki uzywac papier do matowania auta, i szlifowania szpachli, na czym polega szlifowanie na mokro- jakim papierem
3. odkuzenie auta przeczyszczenie nitro????
4. psikniecie calego auta gruntem akrylowym mam w spreju
5. po wyschnieciu gruntu nakladam pierwsza warstwe farby- po jakim czasie druga
6. druga warstwa farby- po jakim czasie klar
7. druga warstwa klaru
8 . po wyschniecu robi sie polerke- na czym to polega
2. takich jak Ci wygodnie i zeby uzyskac gladka powierzchnie przy szpachli....zmatowienie auta najlepiej jakims grubszym w przedziale od 200-1000...na mokro to znaczy papierem 2000, bierzesz kawalek papieru maczasz go w wodzie i jedziesz....
3.najlepiej benzyna ekstarkcyjna odluscic..
4.tutaj nie w puszcze bo puszka to starczy moze na polowe blotnika tylko kupujesz podklad szary 1L i z pistoletu
5, 6, 7. jak wyschnie
8. polecam najpierw auto zmatowic papierem 2000 na wode i pozniej specjalna pasta ( kupujesz ja na wage najczesniej ) polerujesz jakas maszyna...
do lakierowania trzeba naprawde miec reke to nie jest takie proste
BYDLE dzieki, widze ze znasz sie na tym. Mam jeszze kilka pytan:
1. Jaka najlepiej uzyc szlifierke z okragla tarcza, czy prostokatna
2. jakie wybrac dysze do malowania gruntem, baza na raz, baza na dwa, klar 1 2. w jakiej odleglosci nalezy trzymac pistolet, i jaki nalzy utrzymywac strumien farby- koncentryczny, plski itd
3. czy to prawda ze aby uniknac skorki pomaranczowej nie mozna przegiac z klarem w jednej warstwie.
4. ile czasu dla Fachowca potrzeba aby pomalowac hanie 94 hb.
5. co myslisz o specjalnym gruncie do plastikow
1. okragla
1. jakie masz dostepne wogole dysze?? podklad to napewno pozyej 1.5....
odleglosc...15-25 cm a strumien pionowy ale to tez zalezy co malujesz...
3. jak mi sie robi taka wlasnie skorka to ja wyrownuje ja pozniej papierem 2000 na mokro przy polerce i jest git ale to prawda ze jak przegniesz to sie robic cos takiego...wogole to dla poczatkujacego trudno jest tego nie zrobic...
4. dla fachowca nie wiem..ja bede lakierowac u fachowca to powiedzial mi 2-3 tygodnie ale wiadomo ze nie bedzie siedzial tylko nad moim ...nie wiem
5. specjalne grunty sa okej ale nie zawsze ich uzywam
[quote=seb1500]czy malować bazą i bezbarwnym czy raczej lakier akrylowy bez bezbarwnego (kolor milano red)? z jednej strony wydaje się, że przy bazie nawet jak się pojawią zacieki to można lekko zeszlifować przed bezbarwnym, a z drugiej strony mówią, że najtrudniej ogarnąć właśnie bezbarwny, bo jest dość rzadki.
jezeli chcesz malowac na kolor taki jak byl wczesniej musisz malowac taka metoda jak byl malowany bo inaczej element lakierowany bedzie sie BARDZO roznic od pozostalych...zacieki mozna porobic przy bazie bez problemu..dla chcacego...generlanie malujac kazdym lakierem mozna porobic zacieki....a bazy sie nie szlifuje przed bezbarwnym...nie wolno!!!
dzięki bardzo. nie wiedziałem że bazy się nie szlifuje. a tak przy okazji jak już jest fachowiec, to między pierwszą bazą a drugą też się nie matowi? czy tylko ewentualnie benzyna ekstrakcyjna? naprawdę jest tego tyle w internecie a jak się człowiek zagłębi to każde źródło inaczej podaje. może wspólnymi siłami ustalimy jedyną słuszną kolejność prac przy malowaniu elementu? każdy fachowiec coś poprawi i będziemy mieli wzór.
może zapodam pierwszą beta wersję ;)
1: szlifowanie rdzy i uszkodzeń
2: na większe wżery odrdzewiacz
3: odtłuszczanie (benzyna ekstrakcyjna)
4: podkład
5: jak potrzeba to szpachla
6: szlifowanie
7: podkład
8: matowienie
9: ewentualnie szpachla natryskowa
10: matowienie
11: podkład
12: matowienie
13: baza
14: baza
15: clar
16: clar
17 polerka
4, 9, 10 punkt wykreslamy
6 zmieniamy na wyrownanie na mokro papierem 2000 podkladu
a 13, 14, 15, 16, to nie ma zasady ile nanosci czy 2 czy 3 razy jak bedzie potrzeba
może wspólnymi siłami ustalimy jedyną słuszną kolejność prac przy malowaniu
i potrzebnych narzędzi [kompresor,pistolet,papier itd]...zeby obliczyc ile to bedzie kosztowac ;)
edit:
no chyba ,ze sie boicie lakiernicy,ze wam chleb zabierzemy ;)
4, 9, 10 punkt wykreslamy
6 zmieniamy na wyrownanie na mokro papierem 2000 podkladu
czyli szpachla na gołą blachę? kurczę, wszędzie piszą że na podkład? ?? ??
[ Dodano: Pon 21 Kwi, 2008 ]
może wspólnymi siłami ustalimy jedyną słuszną kolejność prac przy malowaniu
i potrzebnych narzędzi [kompresor,pistolet,papier itd]...zeby obliczyc ile to bedzie kosztowac ;)
edit:
no chyba ,ze sie boicie lakiernicy,ze wam chleb zabierzemy ;)
Lakiernicy! nie bójcie się :) wydaje mi się, że za takie rzeczy zabierają się tylko osoby których nie stać na lakiernika a chcą coś koniecznie zrobić z autem (tak jak ja) albo ludzie którzy traktują takie zabawy jako hobby, drugą miłość (to też jak ja:) ) itp - a tacy też będą się bawić do skutku. więc klientów dla lakierników nie ubędzie, a wręcz przeciwnie, bo jak ktoś zepsuje na amen to..... :)
to i ja troche dorzuce:
1: szlifowanie rdzy i uszkodzeń (rdze usuniesz szczotka na wiertarce)
2: na większe wżery odrdzewiacz(pewnie chodzi ci o jakis preparat 1k, niech ci do glowy nie przyjdzie go uzywac)
3: odtłuszczanie (benzyna ekstrakcyjna)
4: podkład( tu mala poprawka : poloz podklad reaktywny w miejscach w ktorych przeszlifowales sie do golej blachy i po 20 min bez szlifowania naloz podklad akrylowy i potem szlif)
5: jak potrzeba to szpachla (pamietaj zeby dokladnie wymieszac z utwardzaczem, nie baw sie nia za dlugo od wymieszania. Male wgniotki rob szpachla finish, wieksze szpachla z wloknem, potem szpachla soft a na koniec finish
6: szlifowanie(kit szlifujesz grubymi papierami oczywiscie na sucho. Gradacja od P80 wzwyz. Przed podkladem wykanczasz papierkiem 240
7: podkład (rozcienczasz go zaledwie 5-10% wiec konieczny bedzie pistolet z dyza 1.8 lub wieksza, ja uzywam 2.0 i taka uwazam za optymalna)
8: matowienie (albo na mokro P800 albo na sucho P400, wczesniej przetryskaj element czarnym sprayem zeby widziec co robisz)
9: ewentualnie szpachla natryskowa (przydaje sie czasami gdy wyprowadzasz np. mocno pogniecione drzwi, ty raczej nie bedziesz musiaj jej uzywac)
10: matowienie
11: podkład
12: matowienie
13: baza
14: baza
15: clar(uwaga na baty!)
16: clar
17 polerka (najpierw szlif wtacen i morki papierkami wodnymi 2000 i 2500 na lustro, mozesz ew uzyc krazka na mimosrodowke o gradacji 1500 na sucho)
no,a podstawa czyli kompresor? jaki?
kiedys cos slyszalem,ze wazne zeby mial odpowiednia pojemnosc itd ...
http://www.allegro.pl/16804_sprezarki_i_kompresory.html?id=16804&view=gtext&order=p&change_view=1
min 50 L olejowy
a czemu nie mniejszy? braknie na całe auto?
to se dopompuje :D
??
Na 24l mozna sie bawic ale bedzie ciezko. Na 50l da sie rade. Sam tak zaczynalem i nawet przez prawie rok pracowalem. Teraz mam ponad 400l i 4kW sprezarke. Ciagne na tym czasami pistolet i dwie pneumatyczne szlifierki w jednym czasie.
[ Dodano: Wto 22 Kwi, 2008 ]
Jesli chodzi o ilosc farby to coz... trzeba liczyc kolo 250ml na element. Maska znacznie wiecej, a na dach to min 0,5l. Jesli ktos mowi ze 1,5l bazy starczy na samochod to znaczy ze...nigdy nie malowal.
Siemka. mam dwa pytania.
1. Czy po pomalowaniu baza raz moge ja prztrzec po wyschnieciu przed kolejnym etapem, benzyna ekstrakcyjna( maluje w garazu, jeden etap malowania jedan dzien dzien schniecia) czy moge to robic przed klarem.
2. Po pomalowaniu podkladem chcialbym go zeszlifowac papierem, aby wyrownac podloze. Po tym zabiegu przeczyscic ekstrakcyjna. Czy to ma wogole ses jezeli tak to jakim papierem, czy na such czy mokro.
:piwo2:
kurcze, ale to wszystko zamieszane...strach pomyslec co mi z tego wszystkiego wyjdzie.... Bede malowal w lipcu!!! Sugerujac sie tego co tu przeczytalem...
a o co chodzi z tymi odrdzewiaczami????? ktos pisał o jakimś k1 !!! co to jest za badziewie?!?!?!?!
a ciekawe jakby sie samemu za to wziasc :D
podjal sie juz ktos tego ?
Obrazek (http://bitset.nazwa.pl/kompresor/euro%201500_1.jpg)
Ja sie za tydzien sam biore za przedni zderzak, lakiernik tak pomalował że mam zderzak zdrapke.
Do mechaników już dawno nie jeździłem, do lakiernika też już nie pojade!
Auto rzecz codzienna, żadna rewelacja, ale naucze sie na tym najwiecej!
Taki kompresor to 400zł z 50L butlą w Castoramie,
Pistolet zalatwilem uzywany profesjonalny, mam dobry sklep co robia farby i dobiorą wszystko pod widzimisie każdego klienta.
============================
Edycja
No i pomalowałem.
Najwięcej zabawy było z usunięciem starego lakieru, czasami odpadał a tam gdzie lakiernik przejechał papierem to nie chciał i przez to tarłem 2 godziny papierem lakier do plastiku.
Tylko wodny! Grubość 320, jak nie musimy tak zdzierać lakieru starego to 600 będzie ok.
Potem 2x umyłem z płynem do mycia naczyń, odtłuściłem nitro dokładnie.
Troszkę nitro wlałem do pistoletu i popsikałem po zderzaku - kilkanaście ml
Pomalowałem podkładem do plastiku "szerokim gestem" dwa razy aby pokryć całą powierzchnię zderzaka - około 100ml
Umyłem pistolet rozcieńczalnikiem do farby - kilkanaście ml
W słoiku zmieszałem 200ml bazy (koloru) + 200ml rozcieńczalnika <- WYMIESZAĆ cały czas !! Zalałem do pistoletu (nie do pełna aby sie nie wylewało, około 1/3 pojemnika na pistolecie )
Malowanie zależy od ustawienia pistoletu, dobry pistolet nie poda więcej farby niż się ustawi, czyli syczy powietrze a na powierzchni np nanosi sie kolorek ledwo widoczny.
Ustawiłem żeby bardzo malutko nanosiło (musiałem sie za to namachać ale zero zacieków), ważne aby pistoletem malować aż po za element i tam dopiero zawracać w drugą stronę (równa ilość lakieru), po każdej warstwie kwadrans na przeschnięcie i mieszanie nowej dawki (aż do zużycia całego słoika).
Potem mycie pistoletu tym samym rozcieńczalnikiem co farba- kilkanaście ml, zdejmowanie muszek które ciągnął jak do gówna :/ - penseta musi być !
Musimy położyć bezbarwny (klar) do godziny czasu.
Nowe mieszadełko i słoik (można dac wiecej) : 150ml bezbarwnego + 150ml rozcieńczalnika + 75ml utwardzacza i jedziemy z koksem, ważne aby pamiętać gdzie się położyło bo tego prawie nie widać, a chcemy aby było równo.
Odczekać co najmniej 2 godziny przed montażem, montować delikatnie do autka.
Za tydzień na gładko papierem 2000 i polerka (mokra gąbka z pastą na wiertarce akumulatorowej daje rade:) - wtedy dam zdjątko jak on wyglada, na razie wygląd po bazie.
Kompresor SPECAIR 54L z Castoramy za 398zł - wystarcza w 100%
Pistolet Walter Pilot używka profesjonalny dostałem - nie malowałem załączonym do kompresora gratisem , podejrzewam że to lipa.
Lakieru jeszcze sporo zostało (można policzyć), to co kupiłem na ul Borowskiej (sklep Motip) we Wrocławiu z doborem koloru za 143zł:
300ml bazy + 500ml klaru + 300ml podkładu plastik + 300ml utwardzacza + 500ml rozcieńczalnika + papier ścierny + 2x szpachla mała (na zapas:)
http://civic.ciso.pl/civicklub/zderzak/Obraz%20007Z.jpg
http://civic.ciso.pl/civicklub/zderzak/Obraz%20008Z.jpg
Warto przeczytać o malowaniu:
http://www.farby.brcs.pl/phorum/read.php?f=1&i=10&t=20&a=10&b=20
albo misie zdaje albo to takie matowe ....
tak ma byc?
albo misie zdaje albo to takie matowe ....
tak ma byc?
... na razie wygląd po bazie.
Wrzuce zdjatko jak to wygląda po klarze i polerce jak ją zrobie:)
a jakim pistoletem to malujesz?
a jakim pistoletem to malujesz?
czytaj caly temat to sie dowiesz :djobel:
a jakim pistoletem to malujesz?
Widać go na zdjęciu na kompresorze. :piwo:
cisoboy, powiedz mi kiedy nakladales clar? tzn czy jak baza calkiem wyschnie czy tez jak jest delikatnie podeschniete, slyszalem ze gdy jest nie wyschniete to sie jedno z drugim lepiej laczy i puzniej clar nie zlazi platami jak to czasem widzena nieudolnie pomalowanych brykach
cisoboy, powiedz mi kiedy nakladales clar? tzn czy jak baza calkiem wyschnie czy tez jak jest delikatnie podeschniete, slyszalem ze gdy jest nie wyschniete to sie jedno z drugim lepiej laczy i puzniej clar nie zlazi platami jak to czasem widzena nieudolnie pomalowanych brykach
Klar musisz nałożyć najpóźniej do godziny czasu. Ja spokojnie umyłem pistolet, rozrobiłem klar i malowałem, czyli po około 20 minutach.
Samo malowanie jest łatwe, wręcz przyjemne (w porównaniu do przygotowania np szpachlowania) trzeba tylko zdecydowanie prowadzić pistolet bez wahania, jak ustawisz pistolet na najmniejszą dawkę farby to nie ma mowy żebyś to zepsuł. :piwo:
Znalazłem na allegro od użytkownika Ecolack można kupić tanio lakier na całe autko
http://allegro.pl/item366386374_lakier_samochodowy_kazdy_kolor_made_ in_france.html
================
Edycja
Pokusiłem się o zrobienie drzwi, juz dawno pownny przejść blacharkę.
Najpierw szczotka druciana na wiertarce i rdze do czysciutkiej blachy - dobry sposób.
(te drzwi już widziały szpachle).
Matowienie papierem 300 całych drzwi.
Szpachlowanie, przecieranie sucho 180, szpachlowanie, przecieranie mokro 30, szpachlowanie, przecieranie mokro 300.
Malowanie podkładem, przecieranie papier 800 woda - jak chcemu mieć super to tu musi wyjść gładziutkie-pole do popisu, przetarcia malujemy jeszcze raz),
Malowanie kolor 3 razy.
Malowanie klar 2 razy.
Koszt 50zł
Błędy:
Pospiech,
brak kostki na papier ścierny aby równo trzeć szpachlę (można psiknac podkładem i zobaczyc po przetaciu gdzie górka a gdzie dolinka),
Niedotarty przez pośpiech podkład, lepiej grubszy papier okolo 500 wziąść.
Lepiej drugi pistolet do tego gowna miec (podkladu)
Klimat remontu trudny, balkon, pośpiech przed deszczem.
Kilka godzin tarcia do obłędu, aby wyrównać wgniecenia.
Niezła szkoła, teraz moge sobie robić :angel2:
Zdjatka:
http://www.civic.ciso.pl/civicklub/drzwi
Panowie, napisałem mojego posta w tym temacie, ponieważ bede dawał moją H do malowania. Pytanko mam nastepujące. Emblematy na tylnej burcie i masce są przyklejane czy jak? Na masce wystarczy okleic bo bedzie ten sam lakier, ale burtę muszę bo jest czarna, a maluje na niebieski metallic. Pozdrawiam
Re-upek tematu :D do kolegi wyżej: emblematy są na wcisk, ja miałem tylny dodatkowo taśmą dwustronną ale myślę, że ktoś to przyklejał już.
A teraz od nowa. Czy ktoś doświadczony odpowie tak konkretnie ile podkładu, ile bazy i ile bezbarwnego wyjdzie na pomalowanie civica Vgen w HB ?
Powiem tylko tyle fajne ceny macie......u mnie malowanie hondy z materiałami lakierami ze wszystkim nawet z lekką blacharką(koleś musiał od nowa tworzyć linię nadwozia) wyszło 1600zł. Koleś maluje w szopie a wychodzi mu to lepiej niż nie jeden partacz co maluje w komorze za 2 razy tyle i jest pełno syfu na lakierze. Wszystko zależy od umiejętności lakiernika. Dużo nie daje gwarancji że będzie dobrze...a już na pewno nie da gwarancji że rudy nie wyjdzie bo prędzej czy później i tak wyjdzie szkoda na to kasy. Środek do konserwacji który coś pomaga ale nigdy nie wyeliminuje:
tohttp://moto.allegro.pl/item537311207_cortanin_f_najlepszy_polski_odrdzewi acz_najtaniej.html
Odrdzewiacz z linku wyżej to badziewie i żaden lakiernik go nie stosuje. Najlepszy środek antykorozyjny to tzw. washprimem, ew. podkład epoksydowy. W dobre malowanie za 1600 pln nie wierzę (ale to moje zdanie). Same materiały na całościówkę to z 800 pln i to ze średniej półki. W ogóle to najgorsze jest to, że w polsce 90% lakierników wali szpachle na gołą blache i potem wyłazi rudzielec...
Odrdzewiacz z linku wyżej to badziewie i żaden lakiernik go nie stosuje. Najlepszy środek antykorozyjny to tzw. washprimem, ew. podkład epoksydowy. W dobre malowanie za 1600 pln nie wierzę (ale to moje zdanie). Same materiały na całościówkę to z 800 pln i to ze średniej półki. W ogóle to najgorsze jest to, że w polsce 90% lakierników wali szpachle na gołą blache i potem wyłazi rudzielec...
ekhem no to widze że mamy tutaj eksperta........ dobrze wiedzieć że jest wśród nas super lakiernik taki PRO i w ogóle.....materiały za 800zł ??? czy ty sie zgubiłeś ?? bardzo mnie ciekawi twój brak wiary w malowanie za 1600zł......bo rozumiem że dobre malowanie jest od 2500zł tak ?? poniżej tej sumy jest złe ?? a to że lakiernicy przycinają na was w żywe oczy na ilości lakieru i innych pierdołach to rozumiem że o tym też wiesz tak ??
mam do odnowienia tylną klape. Jako że to mały element powinno się mi udać prędzej czy później:D mam takie urządzonko
http://www.narzedziowy.pl/product_info.php?cPath=37_245&products_id=2731¤cy=pln
(ojciec malował tym wszystkie drzwi w domu pare lat temu). Da rade? nie jest to kompresor z pistoletem ale taki półśrodek. Myślicie że bedzie ok?
drzwi w domu, klapa w hondzie bez różnicy, chcesz robić dwa razy to nie ma problemu, tylko cena za normalne malowanie może być zwiększona chcesz próbować to kup mały kompresor, tani sensowny pistolet, filtry no i kabel powietrza nie spirale, po iluś tam razach powinno Ci się udać, za cenę sprzętu pomalujesz u kogoś ze 2 elementy :)
Nie jestem ekspertem ani fachowcem, ale znam wielu bo z nimi współpracuje i często rozmawiam na takie tematy. Poza tym kiedyś też myślałem, ze 3000 za malowanie całego samochodu to dużo. Teraz mam na to inny pogląd, bo sam pomalowałem swój samochód i wiem ile to jest roboty. Jeżeli ktoś robi to za 1600 to robi to na od******* albo robi za pół darmo. Ile z tego wyjdzie za element? Licząc, że w samochodzie jest przy całościówce 10 elementów to wychodzi po 160 od elementu. Sory ale nie wierzę w rzetelną naprawę za taką stawke.
Jak nie chcesz wierzyć to nie..... dalej przepłacaj.....a ja będę miał robione auta za pół darmo. Jak lakiernik odwalił mi honde to wszyscy się aż ślinili na nią, zrobił to przepięknie dzięki czemu uzyskałem wysoką cenę za egzemplarz ;)
czym wiecej elementow tym pewnie wiekszy rabat. Wiec normalne ze 160zł policzy za element. Ja dałem 2 tys i jestem mega zadowolony, tez wszyscy sie slinia. Tyle ze to mialem po znajomosci i auto sam rozbierałem
efekt moze byc dobry po odbiorze auta, ale nie koniecznie po roku czasu, kiedy to moga wyjsc wszystkie ewentualne oszczednosci na materiale.
efekt moze byc dobry po odbiorze auta, ale nie koniecznie po roku czasu, kiedy to moga wyjsc wszystkie ewentualne oszczednosci na materiale.
Dokładnie tak
a co może wyjść po roku czasu ?? może od lepszych materiałów rdza ci nie wyjdzie ?? tak czy siak wyjdzie nie ma zmiłuj rok to granica maxymalna dla której rdza nie wychodzi. Jakoś nie udało mi sie zauważyć jakiśwad na lakierze. Czego nie moge powiedzieć o autach robionych w komorach lakierniczych.......do których wiadomo filtry kosztują w ... pieniędzy i w polsce na pewno je wymieniają.......
Najczęściej rdza wychodzi znowu bo w polsce normą jest dawanie szpachli na gołą blache, a jak wiadomo nie ma ona właściwości antykorozyjnych. Jeżeli lakiernik nie wyczyści dokładnie blachy z korozji i zostaną jej śladowe ilości we wżerach i nawali na to kit to jakimś czasie wyjdzie. Żeby uniknąc takiego fuck-upu stosuje się na gołą blachę specjalny podkład trawiący.
a ciekawe jakby sie samemu za to wziasc :D
podjal sie juz ktos tego ?
http://bitset.nazwa.pl/kompresor/euro%201500_1.jpg
Ja Się podjąłem ale ciągle jestem w fazie kończenia robót blacharskich, potem bede się bawił w lakiernika :D, efekty będą widoczne gdzies za miesiąc :)
a ciekawe jakby sie samemu za to wziasc :D
podjal sie juz ktos tego ?
http://bitset.nazwa.pl/kompresor/euro%201500_1.jpg
hehe spróbuj pomalować zwykły plastikowy model np samochodu lakierem z połyskiem - za którymś razem wyjdzie tak że powiesz "może być", trzeba mieć trochę wprawy i poeksperymentować oraz zdawac sobię sprawę z wielu czynników jakie na to wpływają (trochę się tym bawiłem) - a do karoseri prawdziwego smaochodu przydałby się bardzo czysty bezpyłowy garaż =)
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.