PDA

Zobacz pełną wersję : Przestał chodzic na gazie zimnym silniku



mic
03-04-08, 10:58
Witam,

Od wczoraj mam taki oto problem. Po uruchomieniu silnika i przelaczeniu go na gaz po paru godzinach stania na poczatku w ogole nie chce wejsc na obroty, telepie sie i utrzymuja sie obroty rzedu 500. Nacisniecie gazu nie powoduje zadnego efektu. Po paru minutach chodzenia na benzynie silnik zaczyna pracowac na gazie normalnie. Czy ktos spotkal sie z czyms takim? Dodam, ze do tej pory przez 3 ostatnie lata nie bylo zadnych problemow, samochod przelaczany byl na gaz zawsze chwile po odpaleniu. Pierwszy raz zdarzylo mi sie to wczoraj po pracy i dzisiaj rano.

Dzieki za pomoc.

rafalb33
03-04-08, 11:32
moze reduktor juz mowi papa. Robiles z nim cos kiedys?

mic
03-04-08, 11:46
Nie, mam go od nowosci (znaczy kolo 3 lat) i przelatal 60kkm bezproblemowo (Lovato). Tez wlasnie slyszalem ze membrany mogly juz zakonczyc zywot. Musze podjechac do mojego gazownika kiedys przy okazji i niech na to rzuci okiem.

Bassmaster
04-04-08, 21:19
Po paru minutach chodzenia na benzynie silnik zaczyna pracowac na gazie normalnie
To by rzeczywiście świadczyło o konieczności zregenerowania lub wymianie parownika.
Po kilku minutach płyn chłodzący nagrzewa się do odpowiedniej temperatury i parownik zaczyna spełniać swoją rolę (zmieniać stan skupienia gazu). Widać, że membrany nie są już tak elastyczne jak być powinny, zresztą 60000km przebiegu dla Lovato to średnia (z tego co czytałem w sieci). Rozumiem, że nigdy nie był on regenerowany?

mic
06-04-08, 12:09
Tak nigdy nie byl regenerowany. Ale to juz inna historia, bo w miedzyczasie w ogole przestal chodzic na gazie nawet na cieplym silniku, dusil sie. Okazalo sie, ze po przelaczeniu na gaz pali zarowno gaz jak i benzyne... Po odpieciu wtryskow od benzyny silnik na gazie pracuje normalnie. W zwiazku z tym musze sie teraz wybrac do gazownika zeby zobaczyl czemu tak sie dzieje.

Bassmaster
06-04-08, 18:28
To znaczy, że masz problem z emulatorem (nie wyłącza wtrysków gdy silnik pracuje na gazie).

W zwiazku z tym musze sie teraz wybrac do gazownika zeby zobaczyl czemu tak sie dzieje.
Jak najbardziej prawidłowe postępowanie ;)

mic
07-04-08, 12:45
Wydaje mi sie, ze emulator chyba nie ma nic do tego. Wnioskuje to po tym, ze auto kiedys jezdzilo bez emulatora wtryskow i chodzilo na gazie normalnie (wtryski byly odciete). Za jakis czas jak bede mial chwile podjechac do gaziarza to dam znac co jest nie tak.

[ Dodano: Sob 12 Kwi, 2008 ]
I juz po sprawie - jednak emulator. Okazalo sie, ze kiedys jak nie bylo emulatora to wtryski byly odcinane przekaznikami. Po montazu emulatora wywalono przekazniki i to on odpowiada za odcinanie wtryskow. W kazdym razie emulator juz naprawiony, 10 minut zabawy z lutownica.