Zobacz pełną wersję : wycie podczas skręcania...
Słuchajcie mam dziwny problem, od jakiegoś czasu problem się pogłębił, nie ważne czy auto zimne czy rozgrzane, podczas postoju na luzie skręcam sobie na max w prawo lub lewo kierą i auto prawie gaśnie obroty spadają momentalnie do 100X i nie wracają już do tych 850 tylko zostają powiedzmy na 400, prostuje kiere jest już ok, następna sprawa ruszam z skręconą kierą mocno w prawo albo w lewo i występuje wycie z pod maski jednostajny dźwięk, który ustaje po chwili od wyprostowania kiery.
Pompa wspomagania kierownicy.
bartek_levis
04-01-14, 15:21
pompa umarła jaki masz silnik może mam taką...
Też myślę, że to pompa, b18c4 mam mb6, poziom oleju jest, a może trzeba go wymienić na nowy i jeszcze trochę polata? a może regeneracja?
poziom oleju jest, a może trzeba go wymienić na nowy i jeszcze trochę polata? a może regeneracja?
Raczej wymiana płynu wiele już nie pomoże.
Jest na forum chyba schemat regeneracji pompy (2 modeli ).
To normalne, że pompa wyje przy dojściu kierownicą do maksymalnego wychylenia w lewo lub prawo.
Camellia Racing
05-01-14, 04:01
To normalne, że pompa wyje przy dojściu kierownicą do maksymalnego wychylenia w lewo lub prawo.
U mnie w MC2 nie wyje.
Może nie tyle wyje, co ją delikatnie słychać, przymierzam się do wymiany łożyska w niej, przy okazji wymienię wszystkie uszczelnienia i powiem jak powinno być :)
Pod pojeciem wycia kazdy moze co innego powiedziec ;p
Na pewno przy dojsciu do krancowego polozenia kol,pompa wspomagania wydaje taki charakterystyczny dzwiek.
Na pewno przy dojsciu do krancowego polozenia kol,pompa wspomagania wydaje taki charakterystyczny dzwiek.
Ok, zgoda, ale to jest hmm bardziej dla mnie np. szuranie jakieś. To samo mam w drugim aucie, a u kumpla przy wspomaganiu elektrycznym jest dźwięk jakby miał się zaraz przenieść w czasoprzestrzeni :D
Wycie bardziej kojarzy mi się, nooo z czymś takim jak tu :
https://www.youtube.com/watch?v=GfkKnor1fBE
To normalne, że pompa wyje przy dojściu kierownicą do maksymalnego wychylenia w lewo lub prawo.
u mnie nic nie słychać (siedząc za kierownicą), więc z pewnością nie jest to normalne
U mnie również słychać lekko pompę po skręceniu kół na maksa, chyba pompa przy max. skręceniu kół jest bardziej obciążona i rośnie ciśnienie w układzie stąd ten nasilający dźwięk.
Dlatego nie skręcam kół nigdy na 100% tylko na ok 90% by pompa nie miała smutnej buzi aż tak bardzo :D
Mam u siebie lekkie wycieki z pompy oraz trochę upocone z obydwu stron gumowe osłony przekładni; co kilka miesięcy muszę dolewać PSF-S chociaż teraz dziwnie bo nie ubywa ;] na wiosnę idzie to wszystko do roboty ;)
Mam nadzieje że wymiana pompy bądź jej regeneracja oraz wymiana osłon przekładni załatwi sprawę + zalewajka PSF-S.
W poprzednim moim aucie MA8 D14A8 pompa była zajeżdżona przez niedbalskiego warszawiaka do tego stopnia że było ją słychać cały czas jak by jakaś turbinka chodziła a wspomaganie ledwo co działało:D
Pewnego dnia tak mi to zadziałało na nerwy że po prostu obciąłem pasek wspomagania a auto miesiąc później trafiło na sprzedaż po czym pojawiła się nowa Halina :D
Jakoś osobiście przy jeździe powyżej 80km/h fajnie jeździło mi się bez wspomagania, uważam że i tak w 5D wspomaganie działa zbyt czule przy dużych prędkościach, chyba że to wina tych rozszczelnień co napisałem wyżej.
Dużo zabawy podczas regeneracji jest? jest sens czy lepiej wymienić pompę? dźwięk jest niemal identyczny z tym co tutaj jest wrzucony, domyślam się dlaczego auto bywa nerwowe przy wyższych prędkościach.
bartek1706
07-01-14, 21:07
Jakoś osobiście przy jeździe powyżej 80km/h fajnie jeździło mi się bez wspomagania, uważam że i tak w 5D wspomaganie działa zbyt czule przy dużych prędkościach, chyba że to wina tych rozszczelnień co napisałem wyżej.
Jestem podobnego zdania, nawet kiedyś myślałem żeby zmienić pompę na elektryczną i zrobić jakiś układ ograniczający napięcie od jakiejś prędkości, ale nigdy na poważnie się tym nie zająłem i nie wiem czy to ma szanse zadziałać..
Dużo zabawy podczas regeneracji jest? jest sens czy lepiej wymienić pompę? dźwięk jest niemal identyczny z tym co tutaj jest wrzucony, domyślam się dlaczego auto bywa nerwowe przy wyższych prędkościach.
Nie ma dużo zabawy, sam się za to zabieram w weekend. IMHO lepiej regenerować, przynajmniej masz jakąś pewność co masz.
Jestem podobnego zdania, nawet kiedyś myślałem żeby zmienić pompę na elektryczną i zrobić jakiś układ ograniczający napięcie od jakiejś prędkości, ale nigdy na poważnie się tym nie zająłem i nie wiem czy to ma szanse zadziałać..
Jak byś kiedyś to Bartek rozkminił to daj znać :) w sumie brzmi to dość sensownie, im szybciej jedziesz tym pompa wspomagania działa słabiej.
Może pompa od jakiś nowych Civiców by przypasowała po delikatnym modzeniu :D Gdzieś kiedyś dawno temu wyczytałem że ludzie wkładali elektryczną pompę od Toyoty ale ile w tym prawdy.
W Jazzie chyba macie elektryczne wspomaganie jakcoś.
Trochę poczytałem od rana o tych przekładniach, nie wydaje mi się by to było prostą sprawą mod na elektryczną pompę.
Przeczytałem kilka artykułów o wspomaganiu kierownicy i nawet jednym artykule jest zaznaczony ten objaw o którym pisałem wcześniej tj. niestabilne zachowanie się pojazdu przy wysokich prędkościach;
http://autokult.pl/2011/10/19/uklad-kierowniczy-tez-wymaga-opieki-poradnik
bartek1706
08-01-14, 17:02
Z mr2 podobno pasuje bez problemu. Najpierw posprawdzam dokładnie maglownice, a potem ew będę sie bawić wspomaganiem. Wszak powinno sie eliminować przyczynę, a nie skutek :)
Sent from my iPhone using Tapatalk (http://tapatalk.com/m?id=1)
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.