Zobacz pełną wersję : progi
Siemka
Musze wkoncu zrobic porzadek z progami wiec takie pytania do ludzi co juz to przerabiali.
Kupowac te z 2 czesci ktore sa dostepne, czy kupic blache i wygiac u jakiegos magika.
Ma ktos moze wymiary jak to zrobic no i z jakiej blachy tzn grubosci
Pozdrawiam i mam nadziejie ze mi ktos pomoze bo sam tego nie dam rady zmierzyc bo po prostu nie ma co mierzyc;) a nie chce sciagac tych maskownic bo juz napewno sie posypie wszystko.
Pozdrawiam
Najlepiej zrób jak ja. Czyli kup kompletne używane z Rovera 45 2000r
Najlepiej zrób jak ja. Czyli kup kompletne używane z Rovera 45 2000r
x2
Szukaj z auta, w jak najlepszym stanie.
Jest to do znalezienia i warto.
blacharzowi ułatwisz prace z gotowymi uzywanymi progami ;)
w razie czego mam kilka kompletow w malinowym stanie takze zapraszam
adi1488rahowa
29-12-13, 20:12
tak jak wyżej mówią - tylko i wyłącznie progi ze zdrowego auta. te 2-częściowe progi to jest pomyłka, która zacznie się sypać po jednej zimie...
Popieram x2 używka będzie najlepsza i zawsze może wyciąć ile chce.
A teraz ja uzasadnię. Nie kupowałem nowych progów ponieważ:
-Blacha jest słabsza od tych z rovera 2000r
-Można kupić je taniej niż nowe
-Łatwiejsza robota
Żeby takie dorwać trzeba przetrzepać forum Roverki
Ok
To ruszam do poszukiwań. Akurat używek nie brałem pod uwagę no ale jak widać człowiek całe życie się uczy.
Dzieki za zainteresowanie tematem no i podpowiedzi:)
Pozdrawiam
Czyżby rover miał lepszą blachę? Czy o co chodzi?
Młodsze i tyle?
Tak lepszą blachę. Od modelu Rover 45 była inna lepsza i grubsza blacha tak samo jak i w Civic'u 2000r
Czili Angielki 2000/2001 nie maja problemów z korozją?
Camellia Racing
31-12-13, 11:10
Czili Angielki 2000/2001 nie maja problemów z korozją?
Moja angielka z 1998 też nie ma... że też argument...
mozna takze wziasc z aero gdzie blacha jest duzo zdrowsza niz w mb
a pasuja bez zadnych przerobek
Skąd wy macie takie teorie...
Skąd wy macie takie teorie...
Znaczy się ?
Znaczy się ?
Jak nie trudno się domyślić, MM63 chodzi o to skąd macie te pewności i informacje że blacha w rocznikach 00/01 była "lepsza".
Osobiście tego nie podważam bo możliwe że tak było, może nawet dlatego że to ostatnie roczniki produkcji i chcieli by trochę dłużej śmigały.
Prawda jest taka że druga strona medalu to podejście właściciela do swojego auta, jedni używają takiego poczciwego Civica jako auta do "jazdy" nie dbając o to w jakim stanie jest blacharka, bo jego podejście jest takie że auto ma jeździć niemal jak wół roboczy, a nie ciągle w nie wrzucać worek pieniędzy.
Potem niestety lecą takie zaniedbane podrdzewiałe od góry do dołu auta w kolejne ręce, i takie straszne rzeczy jak np brak progów staje się czymś codziennym.
Od kiedy odebrałem swoją H od blacharza niemal jak psychol ciągle to coś doczyszczam, czy też śmigam na myjkę niemal codziennie zmywając nawet najmniejszy bród.
Mam nadzieje że mój przedlift gdy trafi w odległym czasie w kolejne ręce to też ktoś będzie o niego dbał, przynajmniej fajnie mieć taką nadzieje bo dla mnie MB jest czymś więcej niż np Astry I czy Golfy królujące na naszych drogach..
Wracając do tej blachy, niestety raczej jest faktem to że po prostu Civic był wykonywany jako auto bardziej niskobudżetowe, dla przykładu co dzień gdy widzę Accordy z naszych roczników to NIGDY nie widziałem zjedzonych nadkoli czy purchli w przeciwieństwie do Civica.. a codziennie widzę przynajmniej kilka Accordeon'ów.
Blacha w naszych Civicach niestety nie jest wysokiej jakości, dla przykładu sąsiad ma od roku 1998 Saaba 9-3 5D, który nawet obecnie ładnie wymyty wygląda niemal jak by wyjechał z salonu, i nie przesadzam z tym stwierdzeniem bo rdzy nie ma tam ani grama, nie pucuje go wcale tylko użytkuje jako auto codzienne.
Może w tą blachę Civica fabrycznie umieszczali wewnątrz struktury blachy kolonie rudej by potem męczyła użytkownika :D :D tzw. Śliwka Robaczywka :)
Dokładnie tak, chodzi mi o to, że twierdzicie, że polifty/aerodecki/roczniki 2000 mają lepszą blachę. Niby jak? Zgodzę się, o ile chodzi wam tylko o to, że 5D z 2000 teoretycznie będzie w lepszym stanie niż przedlift z 1995. Po prostu nie wydaje mi się, żeby nowsze roczniki były produkowane w innej technologii.
I zgadzam się, fajne autka, no ale trzeba wokół tego się nachodzić i doglądać ;)
Dlatego się zdziwiłem bo z ekonomicznego punktu dla producenta nie ma sensu zmieniać procesów technologicznych pod koniec produkcji. Może zmienili dostawcę stali albo cuś. Ja mam 99 rok i nadkola były prawie całe, powierzchowna rdza pod gumą. Gorzej było z tylną częścią przedniego nadkola przy łączeniu z podłogą, ale ogólnie bez tragedii :)
Może w tą blachę Civica fabrycznie umieszczali wewnątrz struktury blachy kolonie rudej by potem męczyła użytkownika tzw. Śliwka Robaczywka
Taa :D Tak jak Tico co wyjeżdżało z fabryki miało już fabryczny nalot rdzy na podwoziu :D
Poprostu blacha do roczników 99 była cienka i słabej jakości,a najgorzej miały Civiki które od początku życia jeździły w warszawie jak moja obecna 1998r. Samochód pordzewiały wszędzie nawet rany drzwi itp. Na szczęście jest już po zabiegu reparaturek i progów.
to pytanie za 100 punktow dlaczego kombi nie rdzewieją?
Rdzewieją ale faktycznie zauważalnie mnie,j pewnie dawali lepsze zabezpieczenie antykorozyjne albo ocynk, u mnie na sąsiednim osiedlu jest użytkownik MC kolor klasyczny NH614-M z silnikiem 1.4.
Spoglądałem kilka razy na niego z ciekawości i między progami a początkiem nadkoli ma już rudawe purchelki ;) tak to całe auto faktycznie wygląda zdrowo.
Moim zdaniem im młodszy rocznik tym mniej gnije bo były lepiej zabezpieczane, niema znaczenia czy kombi czy nie tu chodzi o rocznik.
A według mnie to jak sobie dbasz tak masz. Mój tata miał R400 z 96roku, było zadbane, lakier woskowany, wnęki zabezpieczone i leciutkie purchle na nadkolach dopiero w tamtym roku przed sprzedażą zaczeły wychodzić.
A według mnie to jak sobie dbasz tak masz. Mój tata miał R400 z 96roku, było zadbane, lakier woskowany, wnęki zabezpieczone i leciutkie purchle na nadkolach dopiero w tamtym roku przed sprzedażą zaczeły wychodzić.
...a i tak zapewne dlatego, że konserwy od środka nie było, prawda?
kombi widzialem z jakimis drobnymi purchelkami ale nie ma co porownywac do mb w ktore mozna rece wkladac ostatnio tez z ciekawosci sprawdzilem grubosc blachy mb - mc, ciete w tym samym miejscu suwmiarka pokazuje mniej wiecej to samo jednak przy poruszaniu blachy w kombi bylo sztywniej, kombi 98 a mb 00
Może było więcej szpachli :D A tak naserio to i tak nigdy się niedojdzie dlaczego tak a nie inaczej, trzebaby zapytać konstruktorów civica :)
Moim zdaniem im młodszy rocznik tym mniej gnije bo były lepiej zabezpieczane, niema znaczenia czy kombi czy nie tu chodzi o rocznik.
Lepiej zabezpieczane raczej nie. Odpowiedz jest inna. Mlodszy rocznik mniej gnije bo jest po prostu mlodszy. Korozja pojawi sie po podobnym czasie uzytkowania....
Wysłane z mojego GT-I9505
dokładnie, każdy inaczej jeździ, jeśli samochód dużo po soli jeździ zimą, to też szybciej go bierze, jeśli samochód wtedy stoi w garażu, to odpowiedź nasuwa się sama ;) każdy czynnik wcześniej wspominany wpływa
Ja dodam jeszcze jeden czynnik, to czy auto jeździ. Jak auto jeździ to to co namięknie to i wyschnie, wypłucze się, a jak więcej stoi niż jeździ (zwłaszcza pod chmurką lub jeszcze gorzej pod ceratą) to wilgoć robi swoje i wynajduje słabe punkty.
Czyli podsumowując używany próg z rovera będzie lepszy po odświeżeniu od takiego z alledrogo tak? http://allegro.pl/civic-rover-400-prog-reperaturka-progu-gorna-pr-i3807501703.html
Też zastanawiam się jak to zrobić żeby było na lata bez rudej;/
Czyli podsumowując używany próg z rovera będzie lepszy po odświeżeniu od takiego z alledrogo tak? http://allegro.pl/civic-rover-400-prog-reperaturka-progu-gorna-pr-i3807501703.html
Też zastanawiam się jak to zrobić żeby było na lata bez rudej;/
Czy z rovera, czy z ładnie zachowanego Civic'a rhd.
Ja tak wstawiałem 2,5 roku temu i do dzisiaj ani grama rudej nie widziałem.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.