Zobacz pełną wersję : ratunku hania nie odpalila!!
Hej.
Dzisiaj pierwszy raz sie zawiodlem na hani! Nie moge odpalic!! Lezala cala noc na powietrzu, cala wilgotna... woda na szybach z rana. Moze to problem?
Odpalalem 30 min i nic. Resetowalem alarm bo myslalem ze zablokowal pompke paliwa i nic... kompa tez reset byl i nic...
PS.
Po przekreceniu kulczyka (rozrusznik) slychac delikatne dzwieczenie jakby z glosniczka pod maska, szukalem na sluch i albo lewa strona jak patrze z rzodu albo komora silnika!!! Dziwne bo tam nie ma przeciez glosniczkow!!
Pomozecie?
dzieki
Moze padl Ci akumulator, wtedy wydobywa sie takie pykanie.
Sprawdz napiecie na akumulatorze, ewentualnie podepnij do do kogos, naladuj prostownikiem aku lub odpal na pych. Sprawdz tez czy nie zalaleś swiec po tych 30minutach :)
Moze padl Ci akumulator, wtedy wydobywa sie takie pykanie.
Sprawdz napiecie na akumulatorze, ewentualnie podepnij do do kogos, naladuj prostownikiem aku lub odpal na pych.
Sprawdz tez czy nie zalaleś swiec po tych 30minutach :)
Hehe przeciez jakby padl to rozrusznik by nie zadzialal!!!
A jak sprawdzic czy zalane swiece?
PS.
W ogole czytam posty inne, i musze przyznac ze mi rezerwka sie zapalila (ale zawsze na takim polozeniu wskazowki mi hania palila i jezdzilem...) wiec moze jest szanse ze syf zbiera ze zbironika paliwa? Normalnie boje sie juz o katalizator - bo za czesto nie mozna podobno odpalac...
nie napisales ze rozrusznik dziala normalnie.... musisz swoj problem opisywac troche dokladniej
nie napisales ze rozrusznik dziala normalnie.... musisz swoj problem opisywac troche dokladniej
a to sorki jestem rozwalony psychicznie;) bo mialem tyyyle spraw dzisiaj do zalawtwienia...
Jest sznasa ze to ten przekaznik do pompki paliwa o ktoym teraz czytam... kurde.
jak rozrusznik działa to brak paliwa może być - spróbuj włączyć stacyjkę do czasu wyłączenia kontrolki silnika, wyłącz stacyjkę, znowu włącz i tak z 4-5 razy. To czasem pomaga jak mało paliwa
jak rozrusznik działa to brak paliwa może być - spróbuj włączyć stacyjkę do czasu wyłączenia kontrolki silnika, wyłącz stacyjkę, znowu włącz i tak z 4-5 razy. To czasem pomaga jak mało paliwa
Wiem ze pomaga ale to juz robilem ...:( i nie pomoglo. Zobacze z tym paliwem jak wroce z pracy... a moze sie hania nagrzeje i odpali. Pierwszy raz mam takie cos, normalnie co to w zimie bedzie?!
dodane:
Hej! proszwe nie smiejcie sie ale znalazlem powod-jednak benzynka - malo w baku bylo i na rezerwie pojedzie hania ale z odpaleniem na oparach ciezko...
:)
Jednak Hanie sie nie psuja:)
sprawdź iskrę skoro aku jest ok. Może się gdzieś woda do aparatu zapłonowego dostała...
to wkońcu ten rozrusznik normalnie kręci czy nie ?
może jest słaby akumulator
jak duża wilgoć, to może aparat zapłonowy podszedł wilgocią
a może poprostu samochód się zepsuł
to wkońcu ten rozrusznik normalnie kręci czy nie ?
może jest słaby akumulator
Kreci, aku ok.
jak duża wilgoć, to może aparat zapłonowy podszedł wilgocią
Wlasnie czytalem ze moze byc, popatrze jak wroce moze oczyszcze...
a może poprostu samochód się zepsuł
No zepsul sie bo nie pali:) Ale czytalem posty i podobne do mojego - "hania lezy cala noc i rano nie odpala..."
Wiekszosc to byly te przekazniczki od pompki paliwa, albo im sie rezerwa palila a hania nie lubi oparow;)
Dam znac co i jak!
[ Dodano: Czw 08 Wrz, 2005 ]
to wkońcu ten rozrusznik normalnie kręci czy nie ?
może jest słaby akumulator
Kreci, aku ok.
jak duża wilgoć, to może aparat zapłonowy podszedł wilgocią
Wlasnie czytalem ze moze byc, popatrze jak wroce moze oczyszcze...
a może poprostu samochód się zepsuł
No zepsul sie bo nie pali:) Ale czytalem posty i podobne do mojego - "hania lezy cala noc i rano nie odpala..."
Wiekszosc to byly te przekazniczki od pompki paliwa, albo im sie rezerwa palila a hania nie lubi oparow;)
Dam znac co i jak!
hej ludziska !!
Wrocilem z pracy umylem rece, zjadlem i siadlem w hani odpalam - pali od kopa! Czyli slonko jej pomoglo:P
Ale kolejny dzien:
Rano na szybach multum pary, wiec odpalam ...i to samo:( Pale ja 45 minut co 1 minutke. Wysuszam suszraka do wlosow swiece po kolei(kapturki) -nic:(, susze tam gdzie bezpiecznkiki i ten przekaznik od pompki zolty taki- nic:(, wsadzilem wiec suszare po kolei - na wtrysk, komore, filtr paliwa i rozne czujniczki-nic:( ale nagle jakby zaczela gadac ale tylko na chwilke... jakby zalana;) albo nie dostawala paliwa...
Wkurzony ustawilem autko na idealnym poziomie(przedtem bylo na lekki skosie garazu) bo ma rezerwe wiec nic nie wiadomo. Dotykam przekaznika zoltego faktycznie czuc mocno stuka podcas przekrecania kluczyka stacyjki. przyciskam go .... ruszyla!!!!:)
Nie wiem czy to do konca to - dzisiaj sprawdze wyjme i zobacze co mu jest i tczy to on, jest szansa ze to na rezerwie ciezko mi hania odpala jak zimno:(
sam nie wiem wreszcie czy kreci ci rozrusznik czy nie ale jak nie kreci to looknij na mase z budy na silnik to moze byc to :)
(oops sorki wlasnie post mi wskoczyl chyba w tym samym czasie pisalismy )
jesli cos slychac to moze byc to wlasnie pompa - wytlumaczenie dzwieku
a jesli kreci, anie odpala to moze byc cewka paratu zaplonowego
popros kogos, zeby zakrecil rozrusznikiem a ty wyciagnij fajke razem ze swieca, oprzyj ja o silnik i zobacz czy skacze iskra, jesli jej nie ma to aparat zaplonowy (cewka)
ja mam cos w podobie, dzis rano wwstaje i chce odpalic i du..., jak dlugo krece rozrusznikiem to stalo sie cos takiego ze slyszalem przez chwile ze silnik pracowal ale tak pracowal jakby na 1 swiecy i po 2 sek gasnie, na poczatku jakis dym spod maski poszedl siwy, wszyscy madrzejsci mowia ze aparat, nie wykrecajac siwec sprawdzilem na jakies innej i niby nic nie iskrzy :( na jednej tylko zauwayzlem raz iskre i do tego pomaranczowa, czyzby naprawde aparat do wymiany? i 800-1200zl w plecy :(, hondzie kupilem doslownie z tydzien temu :( 1.5 LSI 93r.
a wszyscy mowili ze Hondy sie nie psuja, chyba pechowiec jestem :(
dodane:
ale ulga, kobitka sie przyznala ze go odpalala wciskajac gaz i tak kilkakrotnie bo nie chcial odpalic, caly dzien siedzialem przy nim probojac go odpalic i pare razy ladowalem od nowa akumulator, teraz naladowalem akumulatora na full i rozrusznikiem go jechalem z minute az sie rozbrykal i bryka jak wczesniej, uff, 1000zl zaoszczedzone, ide sobie klina wlanac na pocieche...
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.