1,7 CTDI kręci ale nie zapala...:(

[REMS]

Witam serdecznie...Dawno mnie tu nie bylo bo tez dawno nie mialem problemu z Hania tzn CIVIC 1,7 CTDI mam nadzieje ze KTOS pomoze mi i odp mi na pytania co może byc przyczyną...:( A oto problemy :
w tamtym roku tzn okolice listopada grudnia mialem problem z zapaleniem Hanii tzn rozrusznik krecil po chwili taki odglos ssss i nie zapalal problem zglosilem do HONDY oczywiscie bendings( podobno ) wyczyscili mi go wszystko OK rozrusznik OK zapalal jak nigdy;) miesiac pozniej dziwne rzeczy dzialy sie i tak jest do dzis...:( tzn samochod z rana zawsze zapalam bez wiekszego problemu problem pojawia sie jak zgasilem go na chwile gdzies do 15 min chce zapalac i...kreci caly czas silnikiem ale brak zaplonu tzn zapalenia samochodu tak jakby byl deficyt paliwa ale to nie to bo zbiornik pelny!! Zdarzylo mi sie to od stycznia juz z 10 razy na poczatku myslalem ze to jakies zabezpieczenie przed zlodziejami ale dlaczego wczesniej sie tak nie dzialo??(mam samochod od kwietnia 2007) nie potrafilem dojsc do tego co moze byc przyczyna jakby tego bylo malo zauwazylem ze po tym jak samochodu nie moge zapalic odczekuje ok 15 min i...zapala bez problemu tak jakby sie to cos tam resetowalo...ale co???Udalem sie do HONDY i...mowia no tak automat rozrusznika do wymiany cena 800PLN OK dowiaduje sie ze mozna regenerowac rozruszniki dzwonie do goscia a on " Panie jak kreci caly czas silnikem to na pewno nie jest to rozrusznik..." jest to cos byc moze z paliwem z pompa paliwowa czy cos..."(Pompy byly wszystkie wymieniane przeze mnie po zakupie auta ) jakby tego bylo malo spieszylo mi sie wczoraj no i nie mialem 15 min by poczekac az sie to cos zresetuje a ze bylem na gorce reczny w dol i ruszylem z biegu wstecznego i...zapalenie kontrolki silnika i swiec(sprezynka) - swieci caly czas:( slyszlalem ze nie powinno sie z biegu zapalac diesli teoretycznie ale wiadomo tak mowiono ach nic sie nie stanie bez problemu mozna...a tu...:( Wie moze KTOS co moglo sie stac?? Ktos mial tez problemy z zapalanie auta??Pozdrawiam

[agent]

Hmm po tym opisie chyba trudno zdiagnozowac usterkę ale gość od rozruszników miał rację. Jak rozrusznik kręci silnikiem to nie ma sensu przy nim grzebać. Co do pompy paliwa to nie jestem pewien czy nasze diesle ją wogóle maja. Gdyby miały to nie widze sensu montowania ręcznej pompki (gruszki). Moim zdaniem paliwo jest zasysane przez pompę wtryskową także problem pompy paliwowej też na moje odpada. Byc może masz ten problem co ja. Pisałem już o tym. Mimo lekkich mrozów paliwo zamarło. Pierwsze co się rzuca w oczy wtedy do ściśnięta gruszka. Wtedy pompa nie dostaje paliwa i wyrzuca błąd poprzez świecenie kontrolki silnika i świec. Nieraz zapala po chwili dlatego że minimalna ilośc paliwa się przedostaje i gruszka powoli odpuszcza. Jak to będzie to to napisz. Drugie co bym sprawdził to świece żarowe. Też znalazłem sobie na to prosty sposób bez wykrecania. Trzeba odłczyć od każdej świecy przewody a następnie podłączyć kabelek to bieguna "+" akumulatora a drugim końcem "posmergać " :) po świecy. Jak sprawna to powinna iskrzyć jak nie iskrzy to wykręcasz i dla pewności podłączasz na chwilę "na krótko". Narazie ten sposób mnie nie zawiódł.

[REMS]

Jesli chodzi o kontrolki one zaswiecily mi sie dopiero po tym jak ruszyłem auto z biegu...ale i one dzis zgasly i to same podczas jazdy...zostaje problem zapalania samochodu a bardziej problemow z tym...zastanawia mnie jak to jest dzis znowu to samo zgasilem silnik po ok 8 min. chcialem znow zapalic i...kreci ale nie lapie...15 min odczekalem i jak nigdy nic... pali i jedzie...hmmm...

[agent]

kontrolki też mi same zgasły jak paliwo zaczęło dochodzić do pompy. Nie upieram się, ze masz to samo ale z kontrolkami to tak jest że jak błąd już nie wystepuje to się sam kasuje, znaczy nie świeci na desce przynajmniej. Co Ci szkodzi spojrzeć pod maskę na gruszkę? Jak to nie to to przynajniej wiesz że paliwo dochodzi do silnika

[lukas-comp]

ja bym obstawial swiece
dla pewnosci sprawdz jeszcze instalacje elektryczna i akumulator ;)

[agent]

Mi zapalał przy temp lekko poniżej zera na jednaej sprawnej ale musiałem pokręcic ze trzy razy dłużej i potem była kupa dymu przez moment. Także jak zapala i nie ma dymu potem to raczej nie świece.

[ Dodano: Czw 10 Kwi, 2008 ]
No i co usterka znaleziona? Myślę, że dobrze by było opisac jak skończyła się hisoria a nie tylko pytanie, ewentualne rady i koniec. Mogłoby to ułatwic w przyszłości diagnozę usterki.

[rafal100]

Witam, kiedyś miałem bardzo podobny problem , chociaż nie taki sam. Akurat mój problem polegał na tym, że jak był zimny to wszystko było oki, ale po przejechaniu jakiegoś dłuższego dystansu, i po wyłączeniu silnika, ten nie chciał już odpalić, trzeba było odczekać kilkanaście minut i odpalał. to wszystko też było do momentu, aż hania całkowicie odmówiła posłuszeństwa i już nie odpaliła, choć dziwne nie kiedy zdarzało się, że gasła też na wolnych obrotach. Jak się okazało, padł czujnik wału korbowego, mały serwis, koszt z diagnozą i wymianą to około 620 zl, choć sam czujnik ok. 280zl. Był to strzał w dziesiątkę, od tego momentu,problemów z tym już nie miałem. :)