Wally
28-03-08, 20:56
Czesc,
przekopalem archiwum i conieco wiem, jednak chcialbym podzielic sie z Wami moimi spostrzezeniami. Od jakiegos czasu zauwazylem ze chyba cos nie halo dzieje sie z moim sprzeglem. Dla przykladu, chcialem dzis pokazac jakiejs nowej megance diesel jak jezdzi EJ9 i troche sie zdziwilem, przy ostrej jezdzie i zmianie 3>4 przy ok 7krpm BEZ PUSZCZANIA GAZU, sprzeglo zaczelo mi sie slizgac i dopiero po dobrych 2-3 sekundach zeszlo do ok 5krpm i zaczalem dalej przyspieszac. Dodam ze nie dzieje sie tak przy zmianie 1>2 ale juz przy ostrej zmianie z 2>3 bieg, tez musze czekac as zejde do normalnych obrotow i zaczne dalej przyspieszac. Moze to istotne ale z rok temu chcialem sprawdzic "moc" sprzegla i na suchym asfalcie i zaciagnietym recznym, po strzale ze sprzegla przy ok 6.5krpm kola nie zaczely piszczec a ja poczulem charakterystyczny smrod sprzegla. Dodam ze przy normalnej jezdzie nie ma problemow ani z ruszaniem bez gazu ani tez ruszaniu pod gorke - nic sie nie slizga w dolnych obrotach.
Co wiecej, czasmi (bardzo rzadko) mam tak ze po przegonieniu pajakow z wydechu, pedal sprzegla po puszczeniu delikatnie "KLEIL sie" - pod sam koniec po puszczeniu odpuszczal z opoznieniem. Myslalem ze to wina dywanika ale napewno nie.
Teraz moje pytania:
1. czy to fajtycznie sprzeglo?
2. jesli tak to czy bez rozbierania mozna przekonac sie czy to tarcza czy komplet bedzie do wymiany?
3. czy mozliwe jest ze sprzeglo sie czyms zaoleilo i tylko na wysokich obrotach daje o sobie znac?
4. czy wchodzi w gre inna odpowiedz np. zapowietrzone sprzeglo?
Za wszelkie sugestie z gory dziekuje :piwo2:
Pozdro
Wally
przekopalem archiwum i conieco wiem, jednak chcialbym podzielic sie z Wami moimi spostrzezeniami. Od jakiegos czasu zauwazylem ze chyba cos nie halo dzieje sie z moim sprzeglem. Dla przykladu, chcialem dzis pokazac jakiejs nowej megance diesel jak jezdzi EJ9 i troche sie zdziwilem, przy ostrej jezdzie i zmianie 3>4 przy ok 7krpm BEZ PUSZCZANIA GAZU, sprzeglo zaczelo mi sie slizgac i dopiero po dobrych 2-3 sekundach zeszlo do ok 5krpm i zaczalem dalej przyspieszac. Dodam ze nie dzieje sie tak przy zmianie 1>2 ale juz przy ostrej zmianie z 2>3 bieg, tez musze czekac as zejde do normalnych obrotow i zaczne dalej przyspieszac. Moze to istotne ale z rok temu chcialem sprawdzic "moc" sprzegla i na suchym asfalcie i zaciagnietym recznym, po strzale ze sprzegla przy ok 6.5krpm kola nie zaczely piszczec a ja poczulem charakterystyczny smrod sprzegla. Dodam ze przy normalnej jezdzie nie ma problemow ani z ruszaniem bez gazu ani tez ruszaniu pod gorke - nic sie nie slizga w dolnych obrotach.
Co wiecej, czasmi (bardzo rzadko) mam tak ze po przegonieniu pajakow z wydechu, pedal sprzegla po puszczeniu delikatnie "KLEIL sie" - pod sam koniec po puszczeniu odpuszczal z opoznieniem. Myslalem ze to wina dywanika ale napewno nie.
Teraz moje pytania:
1. czy to fajtycznie sprzeglo?
2. jesli tak to czy bez rozbierania mozna przekonac sie czy to tarcza czy komplet bedzie do wymiany?
3. czy mozliwe jest ze sprzeglo sie czyms zaoleilo i tylko na wysokich obrotach daje o sobie znac?
4. czy wchodzi w gre inna odpowiedz np. zapowietrzone sprzeglo?
Za wszelkie sugestie z gory dziekuje :piwo2:
Pozdro
Wally