adam11d
16-12-13, 19:49
Witam Mojej EJ2 d15b7 coś się odwidziało.
Silnik jak zimny np. po nocy odpali na strzała,chodzi ładnie i równo obroty od ok 1800 na ssaniu i w dół gdy sie dogrzewa dochodzi do ok 1000/1100 (troszku wyżej jak normalnie było) i gdy temperatura zaczyna dochodzić do optymalnej,autko potrafi sobie zacząć pyrkać w wydech,tak pyrka pyrka częściej w końcu zmuli i zgaśnie (temp kreska m/w w poziomie).
Przy ponownej próbie odpalenia ładnie autko kręci ale głucho tylko pyrkanie w tłumik.
Raz czy dwa zdarzyło mi się że po prostu jeździłem sobie zgasiłem auto na chwile i nie odpaliłem dopiero jak ostygło,wyczyściłem kopułkę i silniczek krokowy i wyszły objawy jak wyżej.
Gdzie szukać przyczyny? dodam że przekaźnik pompy przelutowałem na zapas chodź i tak zawsze słychać poi zapłonie i ją i cyknięcie...Reset ECU zrobiony może z nim coś nie tak?
Silnik jak zimny np. po nocy odpali na strzała,chodzi ładnie i równo obroty od ok 1800 na ssaniu i w dół gdy sie dogrzewa dochodzi do ok 1000/1100 (troszku wyżej jak normalnie było) i gdy temperatura zaczyna dochodzić do optymalnej,autko potrafi sobie zacząć pyrkać w wydech,tak pyrka pyrka częściej w końcu zmuli i zgaśnie (temp kreska m/w w poziomie).
Przy ponownej próbie odpalenia ładnie autko kręci ale głucho tylko pyrkanie w tłumik.
Raz czy dwa zdarzyło mi się że po prostu jeździłem sobie zgasiłem auto na chwile i nie odpaliłem dopiero jak ostygło,wyczyściłem kopułkę i silniczek krokowy i wyszły objawy jak wyżej.
Gdzie szukać przyczyny? dodam że przekaźnik pompy przelutowałem na zapas chodź i tak zawsze słychać poi zapłonie i ją i cyknięcie...Reset ECU zrobiony może z nim coś nie tak?