PDA

Zobacz pełną wersję : Nie odpaliła wcale...Problem!



mixturant
12-12-13, 20:55
Cześć.

Dzisiaj wydarzyła się najdziwniejsza awaria Hondy z jaką miałem do czynienia.

Otóż tak:
Rano auto odpaliło pięknie, dojechałem do pracy, zgasiłem i poszedłem na 8 godzin.

Wsiadam do auta po pracy, przekręcam kluczyk i kręcę... raz, drugi, trzeci...nie pali. Pierwsza myśl, brak paliwa (na skali prawie połowa zbiornika). Przekręcam jeszcze raz i doszło do mnie, że nie słychać cyknięcia przekaźnika paliwa... Pukam, stukam i nic.

Trzeba przyjąć to na klatę i zadzwoniłem po pomoc ojca. Przyjechał, zapieliśmy linkę do holowania i w drogę.
Po drodze na skrzyżowaniu wymusił na nas pierwszeństwo bus. Musieliśmy dość ostro hamować, tak, że mi ręczny zablokował na chwilę koła...

Po tym awaryjnym hamowaniu zapalił się check(!) (jechałem na włączonych kontrolkach). Check nie gasł mimo prób resetowania kompa, po każdym przekręceniu kluczyka nie gasł wcale.

Pierwsza wymiana dotyczyła pompy paliwa. Podpiąłem na krótko i działa.
Druga opcja bezpieczniki. Przejrzane wszystkie i dupa.
Trzecia opcja to przekaźnik paliwa. Zmieniłem na inny i dupa, nie działa.
Czwarta opcja kabelki. Wszędzie gdzie ma być prąd jest...

Ostatnią szansą był komputer. I to był strzał w 10. Pożyczyłem kompa i odpalił od ręki.

Czy ktoś może mi wyjaśnić jaka jest szansa, że w ciągu 8 godzin stania auta spali się komputer? I jaki związek z checkiem mogło mieć awaryjne hamowanie ręcznym?

ma1ster
12-12-13, 21:00
Awaryjne hamowanie wprowadza drgania, może zimny lut w sterowniku rozłączył jakiś obwód, a między innymi dlatego nie sterował pompą paliwa...

mixturant
12-12-13, 21:03
Mogło tak być z tym, że auto nie odpaliło już wcześniej gdy checka jeszcze nie było...

ma1ster
12-12-13, 21:13
... innego rodzaju awaria układu.

Gucios90
12-12-13, 21:58
Może wilgoć>?
U mnie np. na pacu wieczorem jak wilgoć naszła ostatnio to busy nie odpalały ani nic innego wszystko trupy a z rana na słoneczku na strzała paliły :D

mixturant
12-12-13, 22:03
Hmmmm.... w sumie stałem na placu w pracy przodem nad kawałkiem trawnika...ale, żeby komp od tego wariował? Auto zanim je naprawiłem stało ponad 4h w ciepłym garażu. Jest to w każdym razie prawdopodobne :)

Gucios90
13-12-13, 07:13
Wysusz i sprawdź a nóż okaże się błahostka, ja mam ten "-" że pod płotem mam samochody ustawione a za płotem strumyk </3 więc jesienne wieczory sprawiają że to co nowoczesne stoi i dopiero rano pali a znowu taki polonez pali na strzała :D