Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Problem z EJ9



Chwalisław
12-12-13, 12:43
Siema.
Kilka dni temu rozładował mi się akumulator. Wczoraj odpaliłem furę z kabli i by trochę "podnieść" ją na duchu, postanowiłem pojeździć nieco po mieście i lekko ją przegonić.
Po kilku kilometrach, wracając już do domu, opadła mi wskazówka prędkościomierza, obroty silnika zaczęły lekko falować i wydaje mi się że lampy przednie zaczęły błyskać.
Zbliżając się już do domu, zaświeciła się kontrolka "check engine" a pod samym blokiem silnik zgasł i po kilku próbach już nie dał się odpalić.
Ma ktoś może jakiś pomysł?
Pzdr

Michał102
12-12-13, 12:53
Oczyść dokładnie klemy oraz wszystkie masy.

kubaszow
12-12-13, 16:23
Raczej alternator konczy swoj zywot.

piotreek23
12-12-13, 17:39
Albo akumulator dostał zwarcie. Od jego sprawdzenia/wymiany bym rozpoczął przygodę. Ewentualnie odpalanie na kable rozpie****lilo alternator.

Michał102
12-12-13, 19:41
Szukanie przyczyn problemu trzeba zaczynać od najmniej kosztownych rzeczy:)

Przeczyść pierw te masy ;-)

Jacek1983
12-12-13, 20:34
Szukanie przyczyn problemu trzeba zaczynać od najmniej kosztownych rzeczy:)

Przeczyść pierw te masy ;-)

W międzyczasie aku na prostownik, a jak już odpalisz, to sprawdź napięcie ładowania na klemach. Opadająca wskazówka to często oznaka braku ładowania lub spięcia w baterii. Kontrolka akumulatora nie mrygnęła/zaświeciła się?

Najlepiej będzie jednak, jak pożyczysz od kogoś aku na chwilę, odpalisz, włączasz światła, zmierzysz prąd ładowania, jak będzie ok. 14V to OK i Twój aku ma zwarcie, a jak będzie sporo niżej [12-13,2 V w tych okolicach], to altek siada ...

Daj znać , jak poszło, coś wymyślimy w razie czego

Chwalisław
16-12-13, 09:28
Od startu, do zgaśnięcia silnika (ok 30 min.) nie zapaliła się kontrolka ładowania.
W tym tygodniu będę chciał zasiąść do niego i będę informował o postępach

19Ryba10
16-12-13, 11:19
pewnie nie dokreciles porzadnie aku i zrobiles zwarcie.

Chwalisław
16-12-13, 11:23
ok tylko pytanie, czy po tym jak silnik samoczynnie zgasł, później po przekręceniu kluczyka zapaliłyby się kontrolki i rozrusznik kręcił tylko bez zapalenia?

19Ryba10
16-12-13, 11:28
moze poszedl ci ktorys z bezpieczników albo przekazników np przekaznik pompy paliwa ?

Chwalisław
29-12-13, 16:14
ok, po nierównej walce sprawa wygląda następująco.
podczas kolejnej próby odpalenia silnika, zauważyłem, że po przekręceniu kluczyka, kontrolka do immobilizera się nie świeci. Okazało się, że bezpiecznik był przepalony i po jego wymianie wszystko wróciło do normy (chwilowo). Stęskniony za jazdą, wyskoczyłem autem na ulicę się przylansić lecz po ok 500 metrach, zaświeciła się na chwilę ponownie kontrolka od immobilizera i wszystko zaczęło się od nowa. Obroty zaczęły falować, światła przygasać, a jak zrzuciłem na luz, silnik zgasł. Ponownie wymieniłem bezpiecznik, przekręciłem kluczyk tylko po to by sprawdzić, czy się zaświeci zielona kontrolka z kluczykiem (zaświeciła się) i wyjąłem kluczyk by zamknąć bagażnik. Po ponownym włożeniu go do stacyjki w celu już odpalenia, kontrolki już nie było. I od nowa, bezpiecznik wymieniłem, od razu włączyłem kluczyk, dojechałem cudem do domu i auto zgasło...
Ma ktoś może jakiś pomysł?
A, i jeszcze mi prędkościomierz opadł...

wiesko1261
29-12-13, 16:34
moze poszedl ci ktorys z bezpieczników albo przekazników np przekaznik pompy paliwa ?

napewno 15 7.5a miałem parę lat temu podobnie najpierw paliło bezpiecznik
potem wszystko zaczęło mrugać wskazówki skakać a potem zjarała się wiązka
szukaj przetarcia wiązki przy mocowaniu pod kol. ssącym :p

lukaszwwl
29-12-13, 19:11
tutaj masz podobny problem
http://www.civicklub.pl/forum/showthread.php?18385-Problem-z-uruchomieniem-D14A3