PDA

Zobacz pełną wersję : Dziwne odpalanie D13B2.



blessu
09-12-13, 20:02
Malutki problem z odpalaniem D13B2 na zimnym silniku. (od kilku dni, tak nagle..).

Zawsze moja procedura odpalania zimnego silnika wyglądała tak:

- Kluczyk do stacyjki, przekręcam na zapłon.
- Wciskam gaz do oporu i puszczam (raz jeśli np. silnik chodził parę godzin temu i zdążył ostygnąć, 3-4 razy jak tydzień nie jeździłem)
- Na puszczonym gazie przekręcam kluczyk, po dosłownie jednym przekręceniu rozrusznika silnik załapywał, najpierw na około sekundę przymulał przy ok. 1,000 rpm, potem wskakiwał na normalne ssanie czyli 2k rpm i wszystko gra malina.

Od kilku dni mam tak, że na puszczonym gazie po przekręceniu kluczyka silnik (tak samo natychmiastowo) odpala, osiąga 1,000 rpm i po ułamku sekundy gaśnie. Nie ma żadnego dławienia się czy coś, wszystko "płynnie". Po takim zgaśnięciu muszę odpalić przy nieco wciśniętym gazie, inaczej sytuacja się powtarza i gaśnie (za każdym razem wystarcza jeden obrót rozrusznika żeby silnik ładnie załapał).

Skąd nagle taka zmiana i gdzie leży problem?

P.S.
Dodam, że gdy odpalę silnik na tym nieco wciśniętym gazie i osiągnie te 2k rpm, to normalnie mogę gaz odpuścić, trzyma ssanie ładnie.

karolvgen
09-12-13, 20:24
Czy po zgaśnięciu silnika kontrolki Ci się normalnie palą?

blessu
09-12-13, 20:26
Hmm... Nie zwróciłem uwagi, jutro sprawdzę. W każdym bądź razie po zgaśnięciu od razu przekręcam kluczyk i odpalam :)

karolvgen
09-12-13, 21:51
To zacznij od tego :D teraz u siebie też mam taki problem, dlugo sie zastanawiałem co to moze być, tyle, że u mnie czasami normalnie odpalał a czasami gasł od razu po odpaleniu i nie wiedziałem co jest przyczyną, aż zorientowałem się, że wtedy gdy gaśnie kontroli nie palą się i okazało się, że coś nie łączy i zaraz po odpaleniu musze kluczyk przekręcić w strone wyłączenia zapłonu, ale żeby nie wyłączyć go :D Zawsze ludize się śmieją z tego jak im mówie jak to trzeba odpalic, ale jakoś nie mam czasu tego zrobić i przestałem się nawet tym przejmować.

blessu
10-12-13, 19:03
A więc kontrolki gasną po przekręceniu kluczyka na rozrusznik i zakręceniu silnika, zapalają się z powrotem sekundkę po zgaśnięciu - czyli wszystko z nimi ok... Ktoś jeszcze może pomóc, ma ktoś jakiś pomysł?

[EDIT]

A więc problemem okazał się zużyty mechanizm cięgna od przepustnicy ssania. Przesmarować, zakonserwować :)