Zobacz pełną wersję : Bębny
dzis podczas zmiany kola w sumie troche przypadkiem zaobserwowalem ze podczas obrotu jednego z tylnich kol, w jednym miejscu,cos stawia opor i szumi, znajomy stwierdzil ze to hamulec reczny musi nie byc do konca spuszczony, ale jednak byl!
co wiecej po zahaczeniu recznego o jeden "zabek" do gory opor czy szum jest juz prawie niewyczuwalny, oczywiscie po mocniejszym zaciagnieciu hamulec dziala prawidlowo
mial ktos cos takeigo? jakby okladzina hamulca nie odskakiwala przy spuszczonym recznym, niebardzo znam zasade dzialania hamulca bebnowego, wiec nie wiem czy to cos tam sie wytarlo czy linka jest zle wyregulowana
prosilbym o pomoc
Ja przesiedziałem ostatnie 2 miesiące w bębnach, wiec myślę, że to krzywy bęben... Objawy?? Kręci się lekko - ciężko - lekko - ciężko... Przy hamowaniu nożnym lub ręcznym tego nie słychać...
To zachwanie sie hamulca jest zupełnie normalne i wynika z jego budowy. Radze mimo wszystko sprawdzić grubość okładzin szczęki ham.
pozdrawiam-Moni
To zachwanie sie hamulca jest zupełnie normalne i wynika z jego budowy.
Z jakiej budowy?? Kwadratowy nie jest;/
No napisałam ze z budowy :!: Przeanalizować, wyciągnąć wnioski postawić piwo :D
...........................
a niech strace :wink:
Zaciągając ręczny nie uruchamiamy hamulca tylnego w taki sam sposób jak za pomocą pedału hamulca.
Nacisnięcie padału hamulca powoduje hydrauliczne poruszenie cylinderka hamulca i równomierne rozpieranie lewej i prawej szczęki.
Zaciągając hamulec recznie robimy to mechnicznie (z pominieciem ww.cylinderka)
w takim przypadku jedna ze szczęk niekoniecznie porusza się po takim samym torze jak druga (czyt. wcześniej dotka bębna w jednym miejscu). Spowodowane jest to najczęściej zużyciem szczęk (najczęściej nierównomiernym) i/lub uszkodzeniem mechanizmu samoregulatora.
Wszystko to i tak jest bez znaczenia bo przedstawiony przez Was problem prawdopodobnie nie istnieje :D Dlaczego? :shock: bo gdy podnosicie samochód i koło wisi w powietrzu zaczyna działać inny mechanizm (samowyhamowujący) który uruchamia się automatycznie gdy koło traci kontakt z podłożem (dokładnie- jeśli jest zabardzo wysuniete w dół z nadkola) Jest to prosty mechanizm znajdujący się zazwyczaj obok reduktora siły hamowania tylnej osi i połączony mechanicznie z wachaczem. Więc gdy opuścicie samochód na ziemie - szczęki są minimalnie bardziej zsuniete i już prawdopodobnie nic nie trze.
ps 1: Jeśli chcecie mieć pewność czy przyczyna "znika" wystarczy podnieść auto za tylny wachacz tak, aby koło nie wysunęło się zbytnio z nadkola.
ps 2: Jeśli kogoś interesuje działanie mechanizmu wyhamowującego prosze pytac lub google :wink:
ps 3: Tak naprawde nawet nie zwracałam uwagi czy wogóle w Hani ten mechanizm jest (w większosci aut tak)
Moni
O tej budowie wiem wsio perfeck, ale przynajmniej w 4g ręczny jest maksymalnie prymitywny... U mnie nie ma żadnych takich bajerów... Cylinderek, 2x szczęka, rozpierak do ręcznego i tyle... Zawleczki, wiadomo, samoregulator, ale tam nie ma nic co mogłoby mieć z owym problemem jakikolwiek związek...
Własnie sprawdziłam w książce - w Cifach nie ma tego systemu :!:
Ale swoją drogą głupota, bo w starych autach typu peugeot 406 czy jakieś fiaciory nawet z początku lat 90 jest... :shock:
Pomijając - kręce kołami tylnej osi w kilku autach dziennie (:D) i jeśli są hamulce bębnowe to w prawie każdym jest cuś takiego słychać, a podczas jazdy cisza (bo klienci nic takiego nie słyszą) więc w czym problem? :P
W tym, że w jednym miejscu podczas obrotu koła coś trzyma...
No to kuniec swiata :shock: trzeba Honde sprzedać i kupić jakiegoś porządnego woza co ma z tyłu tarcze :!: np: Leopolda - tudzież Poloneza.
Przeyjedź do Częstochowy to Ci to gratis naprawie :wink:
.........zaobserwowalem ze podczas obrotu jednego z tylnich kol, w jednym miejscu,cos stawia opor i szumi.........co wiecej po zahaczeniu recznego o jeden "zabek" do gory opor czy szum jest juz prawie niewyczuwalny...........
W czym problem.........
W tym, że w jednym miejscu podczas obrotu koła coś trzyma
Dzida - Co trzyma :?: szumi tak jak w 90% aut z bębnami....
w jednym miejscu,cos stawia opor i szumi
Poza tym piszesz o szumieniu, a cytat dot. trzymania... Piłaś coś?? :D
Dzida Ty piszesz że trzyma a kolo że szumi :P
Nie pije - lata nie te i lekarz zabronił ale haszu nie odmówie
ktoo ma rację... Ja mówie, że to krzywy bęben i tyle...
A co do wieku, lata faktycznie nie te, alko od 18... :D
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.