Zobacz pełną wersję : Przeróbka automatu na manual ej6 d16y5- koszta
Witam.
Poczytałem na forum(nie dużo tego było) i wyczytałem, że potrzebne będą takie graty jak:
"
- skrzynia manualna
- koło zamachowe + śruby od koła ( w manualu są dłuższe)
- sprzęgło, docisk
- komplet pedałów od manuala ( jak zaczniecie wymieniać pedały to zobaczycie co znaczy określenie "upierdliwy swap")
- pompa sprzęgła + zbiorniczek
- przewód hydrauliczny od pompy do skrzyni + przewód "giętki" na końcu
- PODUSZKA SKRZYNI do swapa z auto na manual. Automaty mają w innym miejscu mocowanie na podłużnicy więc albo kupicie odpowiednią poduszkę, albo trzeba ciąć i przespawać podłużnicę.
- "pręty-wodziki" do skrzyni+ shifter+ jakaś gała + tunel środkowy Uwaga po wyjęciu dźwigni automatycznej z tunelu środkowego zostają dwie wielkie dziury-lochy (dlaczego dwie to zobaczycie ) i trzeba jakoś to zaspawać bo wali do środka gorąco od wydechu + woda + błoto
- w konsoli środkowej, w kostkach po dźwigni automatycznej trzeba zrobić zworki dla oszukania kompa bo mogą być problemy z wyjęciem kluczyka
- komp do manuala
- Tajemniczy blue-box który znajduje się zamiast pedału sprzęgła w automatach amerykanie wyrzucają, u mnie jeździ."
Co do ej6 muszę mieć to wszystko to samo?
Jak wygląda to cenowo?
Mam na oku tak
ą ej6 za 6,5k. Opłaca się w ogóle???
Proszę o pomoc bo mam nie dużo czasu.
Pozdrawiam
a od 5 gen'a podejdzie ?
bede miał taki swap tanio
A planujesz to samemu rzezbic czy zlecac?
a od 5 gen'a podejdzie ?
bede miał taki swap tanio
Z Vgena podejdzie wsio bez klopotu
jeżeli bd miał chociaż z 2 dni wolne to samemu, chyba, że auto będzie szybko potrzebne to w jakimś warsztacie zlecę...
wiec powiem ci tak, lepiej poszukaj auta z manualem bo kupowanie auta bez Vtec'a z Automatem po to by wstawiac manual i pewnie w przyszlosci Vtec to slaby pomysl. Znajomek w zeszlym tyg kupil Zabke 98 w takiej konfiguracji za 3tysie... i nawet nie przyszlo mu do glowy by to ruszac.
Koszta pi razy oko - w klocku sie powinienes zamknac robiac samemu
(Milej zabawy z kolumna kierownicza i pedalami) :P
Wiec zadaj sobie pytanie czy jest sens?
wiadomo ze ta graciarnie co ci zostaje (Moze ze 10lat) ale puscisz do zyda kiedys - ale mrozisz kapital. Ja bym odpuscil temat, bujal sie dupowozem z automatem i tyle. To mi troche wyglada jak tuning 1.4 IS - kasy wdupisz krocie - a jechac to to dalej nie bedzie
Nie lepiej czegoś poszukać już z manualem ? Aut jest sporo ;)
Kupisz z automatem to dolicz czas wymiany, kompletowania gratów i koszty tego wszystkiego. Do tego nie masz pewności czy wszystko bedzie bangać tak jak powinno.
pomyśl jeszcze jak bedą Ci kupcy marudzić przy ewentualnej odsprzedaży takiego auta :P
z automatem sa często mniej zajeżdżone
motomaniak1988
27-11-13, 22:27
z automatem sa często mniej zajeżdżone
heh nie sadze kupilem d16z6 z automatu wyjete i slupek okazal sie zgon :P
pozatym automat musi miec obroty zeby ,,zmienic bieg,,
podejrzewam ze nie zmienia biegu przy 2 tys na zimnym silniku jak to mozna w manualu zrobic zeby silnika nie katowac wiec nie wiem czy teoria o zdrowych silnikach z automatu jest do konca prawdziwa :)
Yotomeczek86
27-11-13, 22:37
zmienia biegu przy 2 tys na zimnym silniku
A Ty myślisz że taka zmiana biegu jest dobra dla silnika? W żadnym wypadku... Za niskie obroty powodują wieksze obciążenia panewek i szybsze zużycie silnika.. ;)
Jeśli przerabiać będziesz sam na manual to się opłaca.. Jak ktoś ma to robić, to w żadnym wypadku się nie opłaca i lepiej kupić auto z manualem.
automat nie nadaje sie do sportowej jazdy wiec rzadko trafia pod strzechy młodocianych rzeźników:D
no ale wiadomo ze mozna zajechać silnik na 50 innych sposobów
Yotomeczek86
27-11-13, 22:42
Fakt, można z automatu dobry silnik kupić.. to też kwestia jaki przebieg i skąd.. Mi się udało i oleju nie bierze :)
motomaniak1988
28-11-13, 13:20
A Ty myślisz że taka zmiana biegu jest dobra dla silnika? W żadnym wypadku... Za niskie obroty powodują wieksze obciążenia panewek i szybsze zużycie silnika.. ;)
Jeśli przerabiać będziesz sam naanual to się opłaca.. Jak ktoś ma to robić, to w żadnym wypadku się nie opłaca i lepiej kupić auto z manualem.
nie miałem tu na myśli np jazdy na 5 biegu z obrotami rzędu 2000 ;p tylko chodziło mi o ruszanie z miejsca na zimnym motorze
nie miałem tu na myśli np jazdy na 5 biegu z obrotami rzędu 2000 To moj silnik powinien juz dawno powiedziec papa , bo bardzo czesto tak jezdze(2 tys obrotow- 80km/h)
To moj silnik powinien juz dawno powiedziec papa , bo bardzo czesto tak jezdze(2 tys obrotow- 80km/h)
x2
Wieloma autami jezdzilem tak nisko a zajezdzilem dol taka jazda tylko w 2.2T Audi...
Ale sam przeginalem i to mocno... Udalo mi sie spalic w miescie 8,5litra przy okazji ale jazda duzo nizsza.
Wolne byly 800 a biegi mozna bylo zmieniac przy 1200 - i na 5tce jechac wtedy 60...
I to przyspieszalo! - Honda to nie jest mozliwe ;)
(Cisnelo mnie ostro z kasa i nie mialem wyboru czasami co kosztownie sie na mnie pozniej odbilo)
Do 2000 spoko czasami krecac do 2500 i nic sie nigdy w zadnej furze nie dzialo i nie sadze ze w Hondzie bedzie inaczej.
Zima Solka pali mi 8l w miescie ;)
Ale latem sie tak nie da no chyba ze mus :P
Kupuj auto odrazu z manualem. Lepiej wylozyc wiecej kasy i kupic docelowe auto niz kupowac taniej i przerabiac. Jest tyle manualow na rynku ;) i fakt automaty tez sie zajezdza.
Miałem słupek z automata po rzekomym przebiegu 200 tys i jest zajechany jak bura suka - to jakiś mit że automaty są mniej zajechane.
Miałem słupek z automata po rzekomym przebiegu 200 tys i jest zajechany jak bura suka - to jakiś mit że automaty są mniej zajechane.
Potwierdzam, często silnik z automatów też są zajechane. Jest gość, który na tablicy sprzedaje sedana z d16y8 + automat itd i wziąłem go pod włos, przyznał się, że pali to 1 litr oleju na 1tyś. Więc nie ma reguły czy silnik jest z automatu czy nie.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.