PDA

Zobacz pełną wersję : Wyszczerbione mejsce na klin koła pasowego



tomson1991
26-11-13, 23:29
Siemka mam poważny problem otóż na kole pasowym nagle dostałem bicia, rozebrałem wszystko okazało się że rowek na klin który trzyma koło pasowe z wałem trochę się spiłował i wpust na wale się wyrobił oto foto :
http://zapodaj.net/85d42be79e1ff.jpg.html
http://zapodaj.net/377a4bca555e3.jpg.html
Nie wiem co zrobić, szkoda silnika wywalić bo jest po remoncie. Pomysły mam takie:
- w jakiś sposób napawać wał i na nowo wypiłować rowek na klin
- wrzucić wał nominał co wiążę się z rozbieraniem silnika
- wypiłować rowek na klin w kole pasowym i dorobić większy klin, aby idealnie pasował pod wytyrany otwór w wale. ( nie wiem na jak duże obciążenia narażony jest to połączenie klinowe)


Czekam na Wasze pomysły jak to ogarnąć

kwiatu
26-11-13, 23:34
najrozsądniej będzie dorobić klina tak zeby pasował tam przy silniku, i do twojego obecnego koła pasowego.

Sheiva
26-11-13, 23:35
Wyrobienie nie jest duże. Miałem ostatnio gorszy przypadek. Z racji tego, że u Ciebie ciągle zachowana jest w miarę prostokątność otworu, wrzucenie nowego koła i klina plus odpowiednie dokręcenie śruby powinno załatwić sprawę. Chyba, że klin ma naprawdę wyczuwalny luz na wale, wtedy opcja z dorobieniem szerszego i dopiławanie otworu w kole wydaje się być bardzo sensowna.

tomson1991
27-11-13, 00:08
W tej chwil złożone to jest na nowym oem klinie + klej na śrubę i ostro dociągnięte pneumatem. Jak na razie się trzyma luz jest lekki na osiowości koła czyli lewo prawo, ósemki natomiast nie ma podczas pracy

kwiatu
27-11-13, 02:16
to norma, ze nie ma ósemki ;)
to tam nie grozi, tylko jeśli jest luz, klin moze zostać dużo łatwiej ścięty. i wtedy zabawa od nowa. no i szczerbinka cały czas będzie się powiększała.

kruczekvu
27-11-13, 16:31
wrzucenie nowego koła i klina plus odpowiednie dokręcenie śruby powinno załatwić sprawę.
U mojego brata to zrobiłem i sprawa załatwiona.Od ponad pół roku spokój i jedyne co to sprawdzam co jakiś czas czy wszystko ok
To jest jeszcze małe wyrobienie patrząc na fotki a widziałem większe i ta sama metoda się sprawdza

Sheiva
27-11-13, 18:14
Ważne aby po poskładaniu i odpaleniu silnika nie było widać absolutnie żadnego bicia koła, wtedy na 99% będzie dobrze. Pozostałe 0,5%, to za słabe dokręcenie śruby, a kolejne 0,5%, to już pech.

Autor pisze, że bicia nie widzi, więc jest okej.
Natomiast zastanawiający jest "luz osiowy". Bo jeśli ma to miejsce po dokręceniu, to nie ma takiej możliwości, gdyż wówczas koło razem z wałem staje się "jednością" i ruszając kołem, ruszamy wałem. Jeśli przed dokręceniem, to może być, oznacza to po prostu wyrobienie miejsca o czym wiemy.

tomson1991
28-11-13, 01:39
Stają się jednością masz rację i to zwartą jeżeli są rowki ma klin identyczne w wale i w kole pasowym. Jeżeli tak jak w moim przypadku rowek w kole pasowym jest ok, a w wale większy to naturalne że klin będzie miał luz na rowku wału na dokręconym osobiście luzu nie czuć był na jeszcze nie dociągniętym śrubą kole. Na razie wszystko działa i co jakiś czas kontroluje sytuację :) Dzięki za rady chłopaki