Zobacz pełną wersję : Kontrolka otwartych drzwi
Czesc. Od wczoraj mam auto i juz problem. Kupilem auto z ta usterka jednak nie moge sobie z nią poradzic.
Nie gaśnie mi kontrolka otwartych drzwi i klapy bagaznika. Wiąże się to z tym, że nie gaśnie równiez oswietlenie wewnatrz auta. Lampke w podsufitce zgasilem recznie, jednak zapomnialem o lampce w bagazniku i tak sobie swiecila około 30h ze rozladowala akumulator. Ma ktoś jakieś propozycje zlokalizowania problemu i jego samodzielnej naprawy?
Złamany wyłącznik - poszukaj koło słupków gdzie są drzwi takich dzyndzli czarnych. Któryś będzie ułamany. Bagażnik też rozłącza się w podobny sposób chyba, ale pewny nie jestem.
Ok. Jutro się odezwę jak zobaczę to przy świetle dziennym.
Blisko zamka oczywiście, nie przy słupkach przy dachu gdzieś ; D Obejrzyj też zamek bagażnika czy coś nie połamane ; )
skolopendra
25-11-13, 17:17
jeśli połamane nie będzie .należy wykręcać po-kolei zamki , mostkować drutem dopóki kontrola nie zgaśnie ...
jeśli połamane nie będzie .należy wykręcać po-kolei zamki , mostkować drutem dopóki kontrola nie zgaśnie ...
A po co wykręcać zamki...? Raczej krańcówki. Tylko bagażnik ma wyłącznik w zamku.
karolzales
26-11-13, 19:47
tak jest miałem to samo wystarczyło w dzwiach przesunąć krańcówke i zamek klapy
W zamku od bagaznika jak odkrecisz lubi sie taki miedziany dzyndzel gdzies przegiac, musisz go odpowiednio dogiac przylozyc zamek do masy i patrzec czy kontrolka gasnie - juz nie pamietam jak on tam powinien byc ale zamkniesz sobie srubokretem ten spust w pozycji jakby mialbyc bagaznik zamkniety pokminisz z tym miedzianym dzyndzlem (nie zapomnij przykladac do masy) to zobaczysz ze kontrolka zacznie migac to juz bedziesz wiedzial co i jak. Ja tak zrobilem i po 6 miesiacach dziala prawidlowo, czyli trzyma ^^.
Co do drzwi to tak jak koledzy wyzej mowia, trzeba z tym czujniczkiem pomyslec, zamknij jedne drzwi powciskaj ten czujnik jak bedzie migac swiatlo w suficie to znaczy ze dziala, a w drugim jak bedziesz wciskal nie powinno byc reakcji, czyli swiatlo dalej bedzie sie palilo to wtedy znaczy ze jest walniety.
na chwilę obecną 12 godzin jestem w robocie i nie mam czasu nawet obejrzeć tych wyłączników. Wyjąłem za to żarówkę z bagażnika i ku mojemu zdziwieniu kontrolka otwartych drzwi zgasła.
Dzisiaj mam nowy problem. Zawsze samochody tankowałem na orlenie, ale wczoraj komornik zaświecił się w trasie i musiałem awaryjnie tankować na shellu. Zatankowałem i ruszyłem dalej w drogę i było wszystko w jak najlepszym porządku. Przed powrotem samochód stał 8 godzin, odpalił na dotyk, ale całą drogę szarpało przy dodawaniu gazu. Spaliny z rury wydechowej nie wylatywały jednostajnie tylko tak jakby strzelały oraz mocno dawały benzyną . Mam się już martwic czy może być to wina kiepskiej jakości paliwa?
Może nie pali na jeden gar. Objawy podobne.
Poszedłem go odpalic i chyba nie jest dobrze. Check miga potem swieci jednostajnie kilka sekund i znów miga. Silnik zaczął głośno pracowac jak diesel. Mógł się przestawic pasek rozrzadu?
Albo nie pali na jeden cylinder jak klepie tak specyficznie albo rozrzad. Sprawdz czy iskra jest na wszystkie cylindry.
Ściągaj po kolei przewody ze świec i słuchaj czy jest różnica w pracy silnika. Jak po ściągnięciu nie będzie różnicy to masz winowajcę.
Ściągaj po kolei przewody ze świec i słuchaj czy jest różnica w pracy silnika. Jak po ściągnięciu nie będzie różnicy to masz winowajcę.
no no, a potem będziesz naprawiał aparat zapłonowy...
Zrób samodiagnostykę, zamiast słuchać rad rodem z poloneza - opis jest na forum
;2133352']no no, a potem będziesz naprawiał aparat zapłonowy...
Zrób samodiagnostykę, zamiast słuchać rad rodem z poloneza - opis jest na forum
Jak dla sprawdzenia sciagniesz to nic sie nie stanie :), sam to praktykowalem w hondach i vw oraz toyotach :).
;2133352']no no, a potem będziesz naprawiał aparat zapłonowy...
Zrób samodiagnostykę, zamiast słuchać rad rodem z poloneza - opis jest na forum
A z jakiego powodu aparat zapłonowy ma się zepsuć?
A z jakiego powodu aparat zapłonowy ma się zepsuć?
Obwód wn nie jest przewidziany do pracy bez obciążenia, podobnie jak wiele innych układów (np. wzmacniacze), stąd nigdy nie odpinam fajek w locie. Takiej czynności nie ma też przewidzianej w wytycznych serwisowych żadnej marki.
Nie kwestionuje że kolega IksDe tak robi i nic mu się do tej pory nie uszkodziło, natomiast takie praktyki są mi znane z polonezów i dużych fiatów :) dawno już o tym nie słyszałem.
Polecam zrobić samodiagnostykę na początek.
Winowajcą okazały się przewody WN. Ostatnio były wymieniane prawie 40 tys. km temu. Wymieniłem przy okazji świece i jest ok. Nawet spalanie spadło o 20%, albo ostrozniej jezdziłem :)
Winowajcą okazały się przewody WN. Ostatnio były wymieniane prawie 40 tys. km temu.
Co to za przebieg się pytam? Co to za gówniane przewody były? ; D
Co to za przebieg się pytam? Co to za gówniane przewody były? ; D
no jakieś gówniane bo nawet mechanik był w szoku ;]
nie chcę zakładac nowego tematu, ale dzisiaj jadąc po prostej polnej drodze wrzuciłem drugi bieg puściłem gaz do końca a auto samo się toczyło do przodu. Trzymałem tylko kierownicę. Nie sprawdzałem na innych biegach. Czy to jest normalne czy znów jakiś bubel? Jestem laikiem w dziedzinie mechaniki więc przepraszam za może durne pytania.
Normalne ; ) Każde auto pojedzie bez gazu jeżeli tylko będzie miało siłę. W końcu silnik napędza wał i przez sprzęgło przekazuje na skrzynie i jedzie ; ) Czy to 800 obrotów czy 2000 to pojedzie, tyle, że ma mało KM i moment wtedy ; P
NA równej drodze rusz z samego sprzęgła i puśc do końca - też da radę ; )
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.