PDA

Zobacz pełną wersję : Kontrolka otwartych drzwi



grubyABA
24-11-13, 21:55
Czesc. Od wczoraj mam auto i juz problem. Kupilem auto z ta usterka jednak nie moge sobie z nią poradzic.

Nie gaśnie mi kontrolka otwartych drzwi i klapy bagaznika. Wiąże się to z tym, że nie gaśnie równiez oswietlenie wewnatrz auta. Lampke w podsufitce zgasilem recznie, jednak zapomnialem o lampce w bagazniku i tak sobie swiecila około 30h ze rozladowala akumulator. Ma ktoś jakieś propozycje zlokalizowania problemu i jego samodzielnej naprawy?

Poll
24-11-13, 22:04
Złamany wyłącznik - poszukaj koło słupków gdzie są drzwi takich dzyndzli czarnych. Któryś będzie ułamany. Bagażnik też rozłącza się w podobny sposób chyba, ale pewny nie jestem.

grubyABA
24-11-13, 22:13
Ok. Jutro się odezwę jak zobaczę to przy świetle dziennym.

Poll
24-11-13, 22:19
Blisko zamka oczywiście, nie przy słupkach przy dachu gdzieś ; D Obejrzyj też zamek bagażnika czy coś nie połamane ; )

skolopendra
25-11-13, 17:17
jeśli połamane nie będzie .należy wykręcać po-kolei zamki , mostkować drutem dopóki kontrola nie zgaśnie ...

mickee
26-11-13, 14:42
jeśli połamane nie będzie .należy wykręcać po-kolei zamki , mostkować drutem dopóki kontrola nie zgaśnie ...

A po co wykręcać zamki...? Raczej krańcówki. Tylko bagażnik ma wyłącznik w zamku.

karolzales
26-11-13, 19:47
tak jest miałem to samo wystarczyło w dzwiach przesunąć krańcówke i zamek klapy

IksDe
26-11-13, 20:05
W zamku od bagaznika jak odkrecisz lubi sie taki miedziany dzyndzel gdzies przegiac, musisz go odpowiednio dogiac przylozyc zamek do masy i patrzec czy kontrolka gasnie - juz nie pamietam jak on tam powinien byc ale zamkniesz sobie srubokretem ten spust w pozycji jakby mialbyc bagaznik zamkniety pokminisz z tym miedzianym dzyndzlem (nie zapomnij przykladac do masy) to zobaczysz ze kontrolka zacznie migac to juz bedziesz wiedzial co i jak. Ja tak zrobilem i po 6 miesiacach dziala prawidlowo, czyli trzyma ^^.
Co do drzwi to tak jak koledzy wyzej mowia, trzeba z tym czujniczkiem pomyslec, zamknij jedne drzwi powciskaj ten czujnik jak bedzie migac swiatlo w suficie to znaczy ze dziala, a w drugim jak bedziesz wciskal nie powinno byc reakcji, czyli swiatlo dalej bedzie sie palilo to wtedy znaczy ze jest walniety.

grubyABA
26-11-13, 20:46
na chwilę obecną 12 godzin jestem w robocie i nie mam czasu nawet obejrzeć tych wyłączników. Wyjąłem za to żarówkę z bagażnika i ku mojemu zdziwieniu kontrolka otwartych drzwi zgasła.

Dzisiaj mam nowy problem. Zawsze samochody tankowałem na orlenie, ale wczoraj komornik zaświecił się w trasie i musiałem awaryjnie tankować na shellu. Zatankowałem i ruszyłem dalej w drogę i było wszystko w jak najlepszym porządku. Przed powrotem samochód stał 8 godzin, odpalił na dotyk, ale całą drogę szarpało przy dodawaniu gazu. Spaliny z rury wydechowej nie wylatywały jednostajnie tylko tak jakby strzelały oraz mocno dawały benzyną . Mam się już martwic czy może być to wina kiepskiej jakości paliwa?

mickee
26-11-13, 21:01
Może nie pali na jeden gar. Objawy podobne.

grubyABA
26-11-13, 21:14
Poszedłem go odpalic i chyba nie jest dobrze. Check miga potem swieci jednostajnie kilka sekund i znów miga. Silnik zaczął głośno pracowac jak diesel. Mógł się przestawic pasek rozrzadu?

IksDe
27-11-13, 09:11
Albo nie pali na jeden cylinder jak klepie tak specyficznie albo rozrzad. Sprawdz czy iskra jest na wszystkie cylindry.

mickee
27-11-13, 09:28
Ściągaj po kolei przewody ze świec i słuchaj czy jest różnica w pracy silnika. Jak po ściągnięciu nie będzie różnicy to masz winowajcę.

Szczur[R]
27-11-13, 13:30
Ściągaj po kolei przewody ze świec i słuchaj czy jest różnica w pracy silnika. Jak po ściągnięciu nie będzie różnicy to masz winowajcę.

no no, a potem będziesz naprawiał aparat zapłonowy...
Zrób samodiagnostykę, zamiast słuchać rad rodem z poloneza - opis jest na forum

IksDe
27-11-13, 17:45
;2133352']no no, a potem będziesz naprawiał aparat zapłonowy...
Zrób samodiagnostykę, zamiast słuchać rad rodem z poloneza - opis jest na forum

Jak dla sprawdzenia sciagniesz to nic sie nie stanie :), sam to praktykowalem w hondach i vw oraz toyotach :).

mickee
28-11-13, 07:51
;2133352']no no, a potem będziesz naprawiał aparat zapłonowy...
Zrób samodiagnostykę, zamiast słuchać rad rodem z poloneza - opis jest na forum

A z jakiego powodu aparat zapłonowy ma się zepsuć?

Szczur[R]
28-11-13, 10:51
A z jakiego powodu aparat zapłonowy ma się zepsuć?

Obwód wn nie jest przewidziany do pracy bez obciążenia, podobnie jak wiele innych układów (np. wzmacniacze), stąd nigdy nie odpinam fajek w locie. Takiej czynności nie ma też przewidzianej w wytycznych serwisowych żadnej marki.
Nie kwestionuje że kolega IksDe tak robi i nic mu się do tej pory nie uszkodziło, natomiast takie praktyki są mi znane z polonezów i dużych fiatów :) dawno już o tym nie słyszałem.
Polecam zrobić samodiagnostykę na początek.

grubyABA
28-11-13, 18:52
Winowajcą okazały się przewody WN. Ostatnio były wymieniane prawie 40 tys. km temu. Wymieniłem przy okazji świece i jest ok. Nawet spalanie spadło o 20%, albo ostrozniej jezdziłem :)

Poll
28-11-13, 19:09
Winowajcą okazały się przewody WN. Ostatnio były wymieniane prawie 40 tys. km temu.

Co to za przebieg się pytam? Co to za gówniane przewody były? ; D

grubyABA
29-11-13, 21:22
Co to za przebieg się pytam? Co to za gówniane przewody były? ; D


no jakieś gówniane bo nawet mechanik był w szoku ;]

nie chcę zakładac nowego tematu, ale dzisiaj jadąc po prostej polnej drodze wrzuciłem drugi bieg puściłem gaz do końca a auto samo się toczyło do przodu. Trzymałem tylko kierownicę. Nie sprawdzałem na innych biegach. Czy to jest normalne czy znów jakiś bubel? Jestem laikiem w dziedzinie mechaniki więc przepraszam za może durne pytania.

Poll
29-11-13, 22:27
Normalne ; ) Każde auto pojedzie bez gazu jeżeli tylko będzie miało siłę. W końcu silnik napędza wał i przez sprzęgło przekazuje na skrzynie i jedzie ; ) Czy to 800 obrotów czy 2000 to pojedzie, tyle, że ma mało KM i moment wtedy ; P

NA równej drodze rusz z samego sprzęgła i puśc do końca - też da radę ; )