PDA

Zobacz pełną wersję : Zwiększenie mocy 1.4



Kr3t
21-11-13, 19:46
Siema!
Panowie, co tu dużo mówić, wcześniej latając silnikami diesla wiedziałem co mam zrobić i gdzie się udać celem podniesienia mocy silnika - tutaj, brak turbiny, brak perspektyw, pomysłów - ale może ktoś ma jakiś pomysł na chociażby delikatne podniesienie mocy w zamulaczu 1.4 :) ?
Czy filtr powietrza faktycznie (K&N, PIPERCROSS) coś mogą dać więcej? Kata bym chyba zostawił w aucie z przebiegiem 47k...

Yossarian
21-11-13, 21:14
Daj spokój, 1.8 bardzo ciężko tuningować, a co dopiero 1.4. Wkładkę KN możesz w sumie wrzucić, może z 1KM, którego nie odczujesz przybędzie. Na pewno nie ubędzie. I dalej albo zmieniasz auto na coś mocniejszego, albo kupujesz jakiegoś starocia do upalania i tuningowania, a Hondę zostawiasz jako auto na co dzień.

butler.gdansk
21-11-13, 21:51
Włóż lżejsze felgi. Przybędzie więcej niż sądzisz.
Wywal katalizator. Trochę radykalne, ale też może być lepiej. ;)

uniu1
21-11-13, 22:03
Lub wstawiaj silnik r18 albo n22

ga_cex
21-11-13, 23:27
Ja szukałem i dupa blada.
Sprzedawać nie chciałem bo się nie psuło - doszedłem do wniosku że jak już ma być mułowaty to wrzuciłem gaz. Teraz jest mułowato i tanio, auto dostanie kobitka a ja sobie właśnie coś wyszukuje duuużo mocniejszego.
(sprzedaż i kupno mocniejszego odrzuciłem, bo mam autko pewne i nie chce mocnego ale trupa).
(prawie 150kkm już stuknęło).

Jednak dopinguje kogoś komu by się tam turbo udało wrzucić...
Pozdrawiam.

stashek
21-11-13, 23:41
Turbo do 1.4 dsi? heheh, no bez jaj panowie, ale to jak rzeźba w gównie jest...

kjmuszek
22-11-13, 01:03
Rzeźba jak rzeźba ale czy to w ogóle da radę wystroić i zestroić z turbo ?

CRX1
22-11-13, 01:16
Szkoda czasu i kasy , poszukaj czegoś w co się można bawić.

raczas
22-11-13, 01:25
to by była sztuka dla sztuki burbo 1,4 ale nikt nikomu nie zabroni :)

kjmuszek
22-11-13, 02:39
to by była sztuka dla sztuki burbo 1,4 ale nikt nikomu nie zabroni
Bartas do d14 też ktoś zakładał turbo , więc czemu nie. Tylko wątpię że komuś się będzie chciało to robić, taniej kupić R18 i już masz na starcie prawie 2x taką moc.

Kr3t
22-11-13, 05:43
Nie no takich numerów nie będzie :) AUta szkoda sprzedawać bo podobnie jak kolega na górze napisał, nic się nie psuje, wszystko w jak najlepszym porządku, ale kurcze no czasami chciałoby się mocniej przycisnąć, a tu d***...
No nic, pozostaje się przyzwyczaić :)

kobert
22-11-13, 09:06
Kr3t mam ten sam problem,samochod ladnie sie trzyma,kierownica reaguje szybciej niz pomysle co mam zrobic :) no i wyglad sportowy jak by fura rwała asfalt ,az sie prosi czasem zeby mu depnąć a moc seicento :) ale chyba z czasem zagazuje jak ty i sie przyzwyczaje. ta nie zawodnosc wyglad i komfort przemawiają zeby nic nie kombinowac bo tak to w zyciu jest czesto ze jak chce sie polepszyc to potem niema czym jezdzic,sprzedając tego i kupując następny nie wiadomo co sie trafi,ja tam wiem teraz na czym stoje,przebiegu jestem pewny

zombie6
22-11-13, 09:11
Ja naprawdę podziwiam tych jeżdżących UFO-kiem 1.4, trzeba mieć cierpliwość, morze cierpliwości....
Filtr powietrza K&N nic nie da....co najwyżej więcej syfu wpadnie do silnika, bo jest bardziej przelotowy, ale mocy i tak nie przybędzie.....lżejsze felgi już coś poprawią, ale też nie ma pewności czy w tym przypadku warto wywalać kasiorę by był te 0,3 s szybszy przy tak słabych osiągach....

butler.gdansk
22-11-13, 09:16
Powtórzę jeszcze raz. Lżejsze felgi i opony o niskich oporach toczenia. W 1.8 to już robi różnicę, a co dopiero w 1.4.

zombie6
22-11-13, 09:21
- opony o jak najniższych oporach toczenia - tylko i wyłącznie 205/55R16, z daleka od 225/45R17 !
- super - lekkie felgi
- olej 0W20
To wszystko co można ewentualnie zrobić.

butler.gdansk
22-11-13, 09:33
Można też zejść z rozmiarem opon.
Na 205/50/16 (lub 205/45/17) licznik będzie zawyżał 2,5-3%, Vmax na poszczególnych biegach troszkę spadnie, około 1cm auto się obniży...
ale będzie dynamiczniej.

kobert
22-11-13, 09:38
w olej to nie wierze,a co do felg to jakie beda lżejsze? mam oryginał alusy 16'' stalowe chyba beda cięższe. pewnie gdyby węższe zalozyc 15'' to tez by byla różnica ale to juz kosztem utraty tej przyczepności co ma no i wyglądu

butler.gdansk
22-11-13, 10:28
Moje felgi 17" ważę niecałe 6kg i to naprawdę lekkie felgi. Trafiła się taka okazja to jej nie przegapiłem. Łącznie z oponą to 15kg.
Jak znajdziesz felgę 16" o wadze 6-7kg to już można je uznać za lekkie.
W 15" to bym się nie pchał...

kobert
22-11-13, 13:02
bede zmienial na zimowki to akurat bedzie okazja zwazyć felge,mam wage do 10kg:)

CMC
22-11-13, 13:47
są elektryczne turbosprężarki powodujące niejako dmuchanie powietrza w filtr i niby dają trochę koni, kiedyś coś takiego widziałem ale nie wiem, czy to jest jeszcze dostępne
osobiście założyłem sportowy wkład filtra powietrza do niezaturbionego Diesla i różnica w przyspieszeniu jest odczuwalna, ale on ma duży filtr który więc dużą powietrznia i stąd być może efekt był odczuwalny, zastanawiałem się nad tą elektryczną turbiną ale auto kobitki i tak idzie do sprzedania niedługo więc sobie darowałem

kobert
22-11-13, 14:29
kiedys jeszcze w czasch komunistycznych ogladalem program o turbince kowalskiego,do tego byly dolaczane i inne wynalazki majace na celu zaoszczedzic paliwo,w koncu ten redaktor jak zsumowal te wynalazki to wyszlo na to ze samochod powinien produkowac jeszcze troche benzyny a nie zluzywac:) nawiazuje do tego ze nie bardzo wierze ze da sie zwiekszyc moc w 1,4 chyba ze wywalajac ten katalizator bo to go troszke dusi ale to znow na przegladzie moze byc roznie

CMC
22-11-13, 14:45
w cuda typu magnetyzery też nie ma co wierzyć, ale osobiście jak kupię kolejne auto w dieslu bez turbo to właśnie z chęcią przetestuję tą turbinkę

filipfm
22-11-13, 17:19
w cuda typu magnetyzery też nie ma co wierzyć, ale osobiście jak kupię kolejne auto w dieslu bez turbo to właśnie z chęcią przetestuję tą turbinkę

Są jeszcze takie wynalazki? Wolnossący Diesel?

CMC
22-11-13, 17:39
oczywiście, np. Ibiza 2005 rok silnik 1.9 SDI 64 KM ta sama głowica co TDI, tylko spalanie mniejsze i brak turbo co w wielu sytuacjach okazuje się praktyczne, fajne auto do miasta

Kr3t
22-11-13, 17:52
Dokładnie ;) Sam wczesniej jeździłem Ibizą tylko że z TDI - sporo osób polecało te SDIki jako auta do miasta które są nie do zajechania, a spalanie rzędu 4l.

ga_cex
22-11-13, 22:30
Miałem Toledo z tym silnikiem, i kierowałem się oszczędnością oraz tym że regeneracja turbiny to był dla mnie duży koszt(pierwsze autko po studiach). Efekt był taki że silnik padł a auto zgniło -> po 2 latach poszło na złom i kasa w błoto. Może taki egz trafiłem ale z seatów na przynajmniej 10 lat się wyleczyłem. (auto emotion jak cholera) :)))

Lucas.FK2
22-11-13, 22:51
Ja tam dla żartu wrzuciłbym jakiś kit turbo własnego projektu i stopniowo zwiększał doładowanie sprawdzając kiedy wyjdzie korba :p

ga_cex
23-11-13, 00:16
@ Lucas.FK2 -> i na takiego kogoś czekamy :) bo "garage mody" to ludzie robią na autkach za kilka K.Pln...jednak nasze już coraz starsze furki się robią i na pewno pomysłów nie będzie brakować.
...Wracając do tematu-> nawet na wikip... jest L13A7 i to by sądzę każdego w tym wątku zadowoliło.. tylko gdzie jest ten kruczek co trzeba wymienić ? Jak to ktoś znajdzie to wyrzuce zapalniczkę z silnika i będę zadowolony :)

http://en.wikipedia.org/wiki/Honda_L_engine

Lucas.FK2
23-11-13, 01:44
Ale to juz nie chodzi o samochód,bo to poprostu buda. Takie sobie zwykłe UFO. A o silnik który jest tani w razie czegoś.

donelvis
30-11-13, 22:58
Kr3t mam ten sam problem,samochod ladnie sie trzyma,kierownica reaguje szybciej niz pomysle co mam zrobic :) no i wyglad sportowy jak by fura rwała asfalt ,az sie prosi czasem zeby mu depnąć a moc seicento :) ale chyba z czasem zagazuje jak ty i sie przyzwyczaje. ta nie zawodnosc wyglad i komfort przemawiają zeby nic nie kombinowac bo tak to w zyciu jest czesto ze jak chce sie polepszyc to potem niema czym jezdzic,sprzedając tego i kupując następny nie wiadomo co sie trafi,ja tam wiem teraz na czym stoje,przebiegu jestem pewny

masz bezawaryjny silnik (to że słaby to już trudno), który jest jednak oszczędny i chcesz wpakować w niego LPG? po to, żeby jednak zrobić z niego silnik awaryjny? bo taki zapewne się stanie po włożeniu jakichś instalacji z elpidżi. ja juz bym wolał tam nic nie pakować i jeździć bezawaryjnie. do mojego 1.8 nigdy też bym żadnego gazzzu nie pakował. honda lubi pb95;)

stashek
01-12-13, 11:12
masz bezawaryjny silnik (to że słaby to już trudno), który jest jednak oszczędny i chcesz wpakować w niego LPG? po to, żeby jednak zrobić z niego silnik awaryjny? bo taki zapewne się stanie po włożeniu jakichś instalacji z elpidżi. ja juz bym wolał tam nic nie pakować i jeździć bezawaryjnie. do mojego 1.8 nigdy też bym żadnego gazzzu nie pakował. honda lubi pb95;)
Moja to nawet stołuje sie PB 98. LPG+Honda to dla mnie profanacja! Znajomy kupił FN2 i pytał mnie o lpg do tego.... Polaczki :D

kobert
01-12-13, 11:40
z tego co czytam to przy dobrej instalacji te silniki i na gazie smigaja bez problemow. to ze honda lubi pb95 mozna kierowac do kazdego benzyniaka,czlowiek wymyslil ten silnik do benzyny a nie gazu,ja sie z toba zgadzam,no ale sam wiesz jak droga jest u nas benzyna. jak mamy jechac po zakupy do jakiegos marketu to sobie mysle po co ja mam jechac jak robiac je przez internet na jedno wyjdzie,za dostawe zaplace tyle co za benzyne zeby je przywiezc. poprzednie auto mialem z gazem,mieszkam pod warszawa i kupujac cos przez net a duzo takich zakupow robie,odbieralem sobie sam rzeczy nie placac za przesylke bo zupelnie laske kladlem ile mnie ten dojazd bedzie kosztowal,nie zwracalem na to uwagi,co jakis czas jak sie skonczyl gaz to bralem do pelna 70-80zl i ogien. dzis tankujac do pelna to trzeba by z 200zl.jest to wygoda kiedy potrzebuje wsiadam i jade a tak sie zastanawiam po holere bede jechal jak taniej mi to przywioza. no idac tym tokiem rozumowania samochod robi sie prawie nie potrzebny a chce miec ta przyjemnosc z jazdy fajnym autkiem:) ostatnie 3 lata jezdzilem innym autem na gazie i zadnych absolutnie problemow z nim nie mialem i nic z nim nigdy nie robilem,raz przedmuchalem kompresorem filterek gazowy. skoro hondowskie silniki sa bardzo dobre to czemu nie zagazowac,wiadomo trzeba pilnowac luzow zaworowych w hondzie ale ogolnie to ostatnie 20 lat jezdze roznymi autami na gazie i jak bym policzyl ile zaoszczedzilem kasy przez ten czas....

tynciu88
01-12-13, 11:48
Znajomy na gazie w R18A2 natłukł już ok 100tys.km i żadnych problemów, checków itp. Pali mu między 8-9/100km i jest zadowolony. W ciągu 4 lat zaoszczędził ok 15tys.zł. Ostatnio też założyłem gaz, ale najechane dopiero ok 3tys.km więc nic nie mogę powiedzieć. No może tylko tyle, że instalka dopiero się zwraca i pali mi 8 gazu.

Pik
01-12-13, 15:12
Trzeba się na coś zdecydować. Albo się szuka oszczędności, albo zależy na osiągach. Jedno z drugim raczej ciężko połączyć.

kobert
01-12-13, 15:46
ja mocy i tak nie mam,nie wiele strace :D

ale w sumie to duzo osob pisze ze nie czuja mniejszej mocy po zalozeniu gazu

tynciu88
01-12-13, 18:57
Nie bede ściemniał, spadek to jest ale bardzo minimalny. W codziennej jeździe niemal nie zauważalny.

kjmuszek
01-12-13, 21:48
ja mocy i tak nie mam,nie wiele strace
No nie ma się co oszukiwać , 1.4 demonem prędkości nie jest. Jak dobrze założony gaz i zestrojony to spadku mocy nie będzie , a oszczędności są spore. Gaz może dać o sobie znać jak będzie auto miało 10-15 lat , wtedy mogą zacząć się kłopoty , ale pytanie kto ma zamiar jeździć tak długo tym autem.

donelvis
01-12-13, 22:18
Moja to nawet stołuje sie PB 98. LPG+Honda to dla mnie profanacja! Znajomy kupił FN2 i pytał mnie o lpg do tego.... Polaczki :D

powinno się jeździć na pb95, a nie 98. tak zaleca fabryka i na pb98 silnik będzie rozwijał mniejszą moc (pb95 ma mniejszą odporność na spalanie stukowe i wybuchy są gwałtowniejsze niż w przypadku 98). Na 98 jedynie może silnik delikatnie ciszej pracować.


ja mocy i tak nie mam,nie wiele strace :D

ale w sumie to duzo osob pisze ze nie czuja mniejszej mocy po zalozeniu gazu

przy zakłądaniu instalacji LPG najważniejsze jest doświadczenie gazownika i odpowiednie dobranie reduktora.
jak ktoś źle założy/zestroi to później użytkownik się co chwile z tym buja. warto też założyć sterownik, który się sam "uczy" i sam potrafi wprowadzić korekty do map, jak by nawet się gazownik pomylił to nie wypali wtedy zaworów.


Znajomy na gazie w R18A2 natłukł już ok 100tys.km i żadnych problemów, checków itp. Pali mu między 8-9/100km i jest zadowolony. W ciągu 4 lat zaoszczędził ok 15tys.zł. Ostatnio też założyłem gaz, ale najechane dopiero ok 3tys.km więc nic nie mogę powiedzieć. No może tylko tyle, że instalka dopiero się zwraca i pali mi 8 gazu.

ja bym nie ryzykował zakładania LPG do R18A2 przy jego kolektorze dolotowym wykonanym z tworzywa sztucznego i ze zmienną jego długością.
wystarczy jakiś strzał i po kolektorze.

zależy też ile kto jeździ. ja rocznie ok 10tyś km robię więc mi się na pewno gaz nie opłaca. jak ktoś trzaska powyżej 30 tyś to można się zastanawiać.
do kosztu instalacji i jej montażu dochodzą jeszcze większe opłaty przy każdym przeglądzie, dodatkowo dochodzi też zużycie paliwa ono też się zużywa (zimą w jeszcze większym stopniu bo silni zanim osiągnie odpowiednią temperaturę, to pracuje na benzynie). dochodzą koszty jakiegoś serwisowania takich instalacji, no i regulacja zaworów co 20 tyś km a nie co 40 tyś.

odliczając te wszystkie dodatkowe koszty, o których mało kto pisze, to już atrakcyjność LPG mocno spada.
w dodatku nie zawsze jest tak, że instalacje założą Wam idealnie i nieraz pojawiają się masakryczne problemy.

poza tym paliwo LPG będzie systematycznie drożeć, a pb będzie taniało.

kobert
02-12-13, 00:12
z tym ze gaz bedzie drozal to tak strasza od lat a i tak caly czas kosztuje ponizej polowy ceny benzyny.60zl drozej przeglad,przy pierwszym tankowaniu sie zwroci. zawory sam sobie wyreguluje to tez nie problem.niewiem jak to z tymi przegladami w dzisiejszych instalacjach,20lat jezdzilem na gazie roznymi furami i nigdy na przegladzie gazowym nie byle,sam cos tam czasem zreperowalem a filterek gazowy to nie problem wymienic.chociaz powiem szczerze moze wstyd sie przyznac ale nigdy nie wymienilem tego filterka,czasem przedmuchalem tylko kompresorem ale nigdy mi sie nie zapchal.ostatnio 3 lata jezdzilem samochodem i nigdy nawet tego nie zrobilem. do gazownikow jak sie podjedzie z jakims problemem to za nim co kolwiek zrobia wymieniaja filterek bo to juz kasa. no ale dzis sa inne instalacje wszystko bardziej skomplikowane,wiadomo ze inny temat

donelvis
02-12-13, 02:15
poza tym co wymieniłem dochodzi jeszcze większe spalanie na gazie.
napiszcie też o cenie porządnej instalacji i cenie montażu oraz kiedy to się zwróci.
no i mały zasięg na zbiorniku LPG.

donelvis
02-12-13, 04:23
poza tym na gazie szybciej padają świeczki, a Ty ich masz chyba aż 8 sztuk w tym DSI, więc kolejny argument przeciwko gazzowaniu i tak mało palącego auta.

kiedyś widziałem zagazowanego Fiata Cinquecento 700 :)

kjmuszek
02-12-13, 05:56
no i mały zasięg na zbiorniku LPG.
Jak by się już czepiać to i zmniejszenie pojemności bagażnika (butla w kole) .

poza tym na gazie szybciej padają świeczki, a Ty ich masz chyba aż 8 sztuk w tym DSI, więc kolejny argument przeciwko gazzowaniu i tak mało palącego auta.
No niestety świeczek jest 8 , a nowe do najtańszych nie należą , np. NGK koło 5 dyszek za sztukę :p

kobert
02-12-13, 11:44
czytalem gdzies na tym forum ze mozna zalozyc zwykle swiece,tyle ze nie beda na 100tys tylko na 40. niewiem jak przy gazie bo pewnie ten okres bedzie krotrzy,ale 100tys to ja ze 4 lata bede pewnie robil,jesli mialy by wytrzymac stowe to ja bym to zrobil tylko raz,potem juz pewnie nie bede mial tego auta,a wymienic i tak i tak bede musial swieczki bo sie zbliza 100tys przebieg. ja wiem ze sa minusy instalki ale najwazniejsze ze niechca wypalac sie tloki gniazda zaworowe itd.(tak sie doczytalem na forum) inne silniki gorzej znosza gaz,gdyby i z tymi tak bylo to nie myslal bym o gazie. mysle ze te minusy rekompensuja o polowe tansze paliwo
instalacja z tego co sie tu doczytuje 2900
ciezko sie wymiania te swiece w 1.4? trudny dostep?

donelvis
02-12-13, 22:35
no to koszt świec ponad 400zł.
a czy ten 1.4 ma ceramiczne zawory?
dodatkowo układ wydechowy się bardziej wypala i koroduje pod LPG...

kjmuszek
03-12-13, 04:03
ciezko sie wymiania te swiece w 1.4? trudny dostep?
Dla chcącego nic trudnego. Dostęp jest średni. Nie wiem o jakich słyszałeś świecach "zwykłych" , bo ja nie słyszałem o takim rozwiązaniu.


a czy ten 1.4 ma ceramiczne zawory?
Silnika nie rozbierałem , ale znajomy ma Jazza 1.4 zagazowanego i coś wspominał o tym że są ceramiczne.

kobert
03-12-13, 06:17
jazz ma ten sam silnik co ufo,przynajmniej ten 100KM
probowalem znalezc ten temat o swiecach,ze dwie osoby pisaly ze mozna je zastapic zwyklymi swiecami z odpowiednia ciepłotą,nikt nie protestowal. z tym ze oczywiscie do krotrzego przebiegu. bede probowal jeszcze szukac tego wątku,chyba ze mi ktos pomoze

buri
03-12-13, 09:31
silnik 100KM (i-vitec) ma 1 swiece na cylinder.
to ten 83KM (i-dsi) ma 2 swiece, wiec jak masz civica po lifcie to potrzebujesz 4 swiec

piter7766
03-12-13, 11:11
Temat: ,,Zwiększenie mocy 1.4'' a tu przewija się TDI,SDI no i od kilku stron LPG :rolleyes::rolleyes::rolleyes:;)

kjmuszek
03-12-13, 12:17
jazz ma ten sam silnik co ufo,przynajmniej ten 100KM
Były i I-Vtec ki 100KM i były 1.4 DSI dokładnie te same silniki co w UFO. Sporo tych słabszych Jazzów 1.4 jeździ zagazowanych więc chyba jakoś sprawuje się w tych silnikach LPG.


Temat: ,,Zwiększenie mocy 1.4'' a tu przewija się TDI,SDI no i od kilku stron LPG
Czepiasz się :p

kobert
03-12-13, 13:45
jesli mowa o gazie to powinien byc tytul zmniejszenie mocy 1.4 ;)

znajomy ma jazza z tym silnikiem 100KM to mowil ze on sie zbiera ladnie,no ale to malutkie auto w porownaniu do ufo.
jak to jest z tymi swiecami do 1.4 dsi? zastanawiam sie czy ja cos zle nie przeczytalem,ze byc moze mozna je zastapic innymi ale chodzilo o I-Vtec-i a nie DSI moze cos mi sie pomieszalo

donelvis
03-12-13, 22:39
no i jeszcze jedna sprawa: auta jeżdżące na LPG zazwyczaj mają prawie pusty zbiornik benzyny, co powoduje, że gromadzi się w nim większa ilość wody i następuje szybsza korozja zbiornika od środka i jego większe zanieczyszczenie...

filipfm
03-12-13, 22:44
no i jeszcze jedna sprawa: auta jeżdżące na LPG zazwyczaj mają prawie pusty zbiornik benzyny, co powoduje, że gromadzi się w nim większa ilość wody i następuje szybsza korozja zbiornika od środka i jego większe zanieczyszczenie...

Ale bak w UFO jest z tworzywa ;)

donelvis
03-12-13, 23:34
Ale bak w UFO jest z tworzywa ;)

aha no to z korozją spokój:) ale woda będzie i tak się bardziej gromadzić i może mieć wpływ na rozruch.

kobert
03-12-13, 23:47
no tu mi troche otworzyles oczy donelvis. ostatnio jezdzilem sejem ze 3 lata z gazem i zbiornik (jeszcze do tego przy wyjezdzie wakacyjnym na mazury) zauwazylem jak cieknie,wrocilismy na szpilkach czy nie wylecimy w kosmos,no ale tylko zepsul wakacje i wymiana zbiornika(nie pomyslalem ze gaz sie do tego przyczynil.rure fakt rowniez spawali mi ze 2 razy,no ale w takim samochodzi to koszt smieszny.
mimo wszystko nawet liczac te koszta gaz jest mocno oplacalny i w hondzie
zbiornik z tworzywa
zawory wyreguluje sam czesciej niz chce producent
swiece przy stowie i tak musze wymienic a do nastepnej wymiany duzo wody uplynie i moze sie wszystko pozmieniac
60zl drozszy przeglad (jedno tankowanie i sie zwroci)
tlumik mam zdrowy,jesli sie kiedys zesra,trudno-koszt
gazu wiecej spali niz benzyny,co z tego jak gaz tanszy niz pol litra benzyny
no i uruchamianie na benzynie,coz ja samochodem jezdze na roznych odcinkach,a latem i na tych krotkich sie przelaczy szybko
pisze o plusach w moim przypadku

Obecnie 70k przejecjane na gażie.
koszt paliwa lpg - 2230zl na 10000km
koszt benzyny 95 - 4100zl 10000km

15610zl lpg 70k
28700 benzyna

zysk 13090 - cena instalacji - przeglady. zostaje 10000zl , i tyle zaoszczedzilem przez 2 lata.
Zawory sprawdzilem w ASO i nic nie trzeba bylo regulowac.

Czyste oszczednosci.
to czyjas opinia z forum,ja mysle ze jak z instalka nie bedzie problemu to po roku uzbiera sie na wakacje;)

o problemach z rozruchem na gazie nikt nie wspominal w ufo.jesli ktos ma ciagle malo benzyny to tak samo naraza sie na wode w zbiorniku z gromadzacej sie wilgoci

donelvis
04-12-13, 00:45
w sumie o LPG jest tyle skrajnych opinii, że już mi się nie chce tego zgłębiać. wiem, że moje 1.8 i-Vtec gazu nie zobaczy bo nie chcę na tym silniku testować umiejętności jakiegoś "gazownika" i tego czy się uda czy jednak nie. wiem, że gaz ma wyższą temperaturę spalania niż benzyna i nie chcę testować tego, jak to się ma co do mojego silnika.

temat o gazie mówi sam za siebie: http://www.civicklub.pl/forum/showthread.php?40317-LPG-w-Civic-VIII-gen&highlight=instalacja

z lpg jest tak, że albo się ma zaje..e problemy i co chwile wizyta u gazownika, albo jeździ się bezawaryjnie przez długi czas.

i przeraża mnie jedno stwierdzenie kogoś kto śmigał na lpg: "skończyło się to demontażem po właśnie 50 tysiącach pod grozą rychłego remontu głowicy (skończył się zakres regulacji zaworów), a gaz był już nie do ustawienia jak należy na tym etapie"

kobert
04-12-13, 08:30
zawory wypalone na gazie to mialem ze dwa razy,ale glownie przez to ze nie byly przed zalozeniem instalacji ustawione. jezdzilem tez z silnikami ktore zle trawily gaz,wlasnie chodzi o ta wyzsza temperature spalania no i rozpuszczanie nagaru przez gaz. raz nawet wypalilo mi tlok

kobert
04-12-13, 09:33
[QUOTE=kjmuszek;2137885]Dla chcącego nic trudnego. Dostęp jest średni. Nie wiem o jakich słyszałeś świecach "zwykłych" , bo ja nie słyszałem o takim rozwiązaniu.

ktos odnowil ten wątek swiec,zwykłe czyli chromowe,niklowe
http://www.civicklub.pl/forum/showthread.php?186120-wymiana-%B6wiec/page2

zombie6
04-12-13, 10:21
Mnie dziwi jedno - po co zakładać gaz do auta, które niby spala 5-7 litrów benzyny ? :p A tak na poważnie to gaz to zło ! :cool:

kobert
04-12-13, 13:30
zombie6 chodzi o oszczednosc. jutro musze jechac w trase 500km,wydam na paliwo 200zl gdybym mial gaz,w kieszeni zostala by stowka. nie lubie wyrzucac pieniedzy dorabiac koncerny paliwowe i nasz biedny rzad poprzez akcyze i inne

donelvis
04-12-13, 14:17
zombie6 chodzi o oszczednosc. jutro musze jechac w trase 500km,wydam na paliwo 200zl gdybym mial gaz,w kieszeni zostala by stowka. nie lubie wyrzucac pieniedzy dorabiac koncerny paliwowe i nasz biedny rzad poprzez akcyze i inne

na 500km to wydasz 130 zł przy tym silniku;)

a ciekawostką jest to, że benzyna jest tańsza niż lpg, ale cena na stacji jest wyższa przez naniesione na nią podatki.

kobert
04-12-13, 14:55
jadac jak kapelusz moze udalo by sie zmiescic w 6l na 100 liczac benzyne po 5,50 wychodzi 165zl a caly czas trasa nie bedzie i jezdze raczej dynamicznie,moze wyjdzie odrobine po nizej 200zl ale liczac ze gazu spalil by 7l po 2.66litr (bo spali wiecej jak benzyny) to koszt 93zl jak by nie liczyc polowa taniej. zeby przejazd kosztowal 130zl musial by spalic po nizej 5l a tak nie jest,zeby niewiem jak sie starac to takiej normy sie nie utrzyma a do tego co pokazuje wskaznik spalania trzeba dodac pol litra na 100. mozna oczywiscie kupic taniej benzyne ale to samo dotyczy gazu

donelvis
04-12-13, 15:16
niedawno zrobiłem małą trasę bo ok 200km i w tym małe kręcenie się po mieście (rzeszów) i komputer pokazał 5,9l, a biorąc pod uwagę, że może kłamie o te 0,5 l to mi by wyszło te 500km za 160zł bo tankuje na Orlenie z rabatem BT po ok 5,30 czy jakoś tak, a 1.4 powinien jednak spalić mniej bo po to sie kupuje 1.4 zeby mniej paliło to auto. dodam, że jakoś specjalnie oszczędnie nie jechałem.

pkobierecki
04-12-13, 15:51
Żeby spalić poniżej 6 litrów to trzeba w miarę przepisowo jechać i przyspieszać tak do 3 tys. obr/min. Sprawdziłem wczoraj na trasie mieszanej gdzieś 60 km. W sumie wykonalne. Po prostu jechałem tak mniej więcej na równi z innymi ludźmi zamiast wszystkich wyprzedzać :)


Wysłane z mojego iPad przez Tapatalk (http://tapatalk.com/m?id=1)

kobert
04-12-13, 16:02
no to wyjatkowo malo ci pali albo jadac caly czas pala ci sie wszystkie zielone kontrolki;) jak czytam o spalaniu w 1.8 to podawane sa wieksze ilosci a w miescie pisza czesto ze 10-11l wychodzi, niema co wchodzic w szczególy,gaz z pewnoscia tez dostal bym i po 2.40 mozemy w takim razie przyjac inaczej, na benzyne wydam 160 a na gaz wydal bym 80
lubie snowboard,czasem w gory jade kilka razy w sezonie i mysle sobie tak,zeby skoczyc na weekend,paliwo wyniesie mnie 400zl 500km w jedna strone czyli 1000(tam tez samochodem sie porusza) wiec z 400sie wyda a na gaz wydalbym 200 no i za te dwie stowy,liczac na samego siebie mam fajna kwatere w bukowinie z wyzywieniem za 55zl dzien do tego karnet 45zl 6godzin jazdy na stoku.czyli dziennie stowa,2 dni 200zl;) wiadomo ze to takie dziadoskie liczenie bo wyda sie wiecej i nie wyjezdzam sam,ale na upartego mozna sie w takich kosztach wyrobic. nowymi czy kilkuletnimi hondamy nie jezdza biedaki i rozumiem ze nie kazdy na tym forum liczy w ten sposob;)

donelvis
04-12-13, 16:07
Żeby spalić poniżej 6 litrów to trzeba w miarę przepisowo jechać i przyspieszać tak do 3 tys. obr/min. Sprawdziłem wczoraj na trasie mieszanej gdzieś 60 km. W sumie wykonalne. Po prostu jechałem tak mniej więcej na równi z innymi ludźmi zamiast wszystkich wyprzedzać :)


Wysłane z mojego iPad przez Tapatalk (http://tapatalk.com/m?id=1)

jak kiedyś jechałem z tarnowa do przemyśla to po całej trasie komputer pokazał mi średnią z tego odcinka 4,8 l.
wtedy to się wlokłem niemiłosiernie, pełny ecodriving:)

pkobierecki
04-12-13, 16:11
W wątku spalania napisałem, że pali około średnio 9 :) miasto to nawet 12 wyszło, trasa tak 6,5 bez szaleństw, a tak po mojemu to 7,5 :)


Wysłane z mojego iPad przez Tapatalk (http://tapatalk.com/m?id=1)

kjmuszek
05-12-13, 00:35
jak kiedyś jechałem z tarnowa do przemyśla to po całej trasie komputer pokazał mi średnią z tego odcinka 4,8 l.
wtedy to się wlokłem niemiłosiernie, pełny ecodriving
To bardzo dobry wynik. Ja najmniej miałem 4.8L/100km (wg. komputera) na odcinku 430km z czwórką osób na pokładzie i pełnym bagażnikiem , ale to w 1.4. W 1.8 Najmniej wg. komputera w trasie udało mi się zrobić podajże 6.9L/100km. Także Twój wynik jest godny podziwu.