Zobacz pełną wersję : wymiana zawieszenia
krzysiek87
16-11-13, 13:44
Siema, jestem od niedawna posiadaczem civica VII 5d, 2003 rok. Mam problem z bujaniem się całej budy autka na zakrętach oraz dobijaniem przednich amortyzatorów na małych dziurach. Myśle nad wymianą przednich amortyzatorów na kayaba -z tego co się zorientowałem to cena za sztukę około 350 zł.plus ograniczniki gumowe . Czy to pomoże coś? na diagnostyce zawieszenia wszystko wychodzi ok (wiadomo że badania nie ukażą za bardzo problemu). Ale jazda przy większej prędkości w zakręcie sprawia problem ,wyczuwam dziwne bujanie i uślizgi całego autka. Znajomy mechanik twierdzi że to także wina opon daytona profil 65, podobno jest miękka i nie sprawdza się dobrze w autach.Ogólnie nie chce ładować kasę w coś co nie wymaga wymiany.
A to mozesz pozyczyc od kogos felgi + opony na poczatek , zrobic z 50 km i bedziesz juz wszystko wiedzial .
krzysiek87
16-11-13, 14:06
a co z dobijaniem na zagłębieniach, wina ograniczników na amorach?
Robertos23
16-11-13, 14:36
może za szybko jeździsz na tym profilu :) ja mam letnie 205, a na zimę 185 i tu niestety trzeba troszkę ściągać nogę z gazu przed zakrętem
tylko niski profil zapewni trzymanie auta w zakrętach, na balonach będzie bujać
krzysiek87
16-11-13, 15:16
po przesiadce z civic 5 gen. gdzie miałem obniżone i utwardzone zawieszenie ,różnica jest spora. W 7 gen. zakręty pokonuje małymi prędkościami, ogólnie to auto nie zachęca do szybkiej jazdy:P W przyszłym tygodniu autko pójdzie na warsztat do dobrego mechanika to dowiem się więcej.
odboje z przodu padaja , ale komplet dobrych na przod jak pamietam zamyka sie w 70 zl. Tylnie rzadziej do wymiany, to dobijanie to wlasnie moze byc rozwalony odboj / oslona amora .
krzysiek87
16-11-13, 23:36
w tygodniu podjadę na warsztat,tylko czy nie lepiej odrazy wymienić amorki w komplecie z odbojami skoro i tak trzeba będzie rozbierać. Ogólnie mam zamiar z 2 lata pośmigać tym autem. Przebieg obecny to 200 tys. i jest autentyczny. Amorki pewnie od nowości. Druga sprawa to stuki w zawieszeniu przy małych prędkościach,szczególnie lewa strona. google mówi że to wina odbojników lub łaczniki stabilizatora.
Odboje obowiazkowo bo to ta sama robocizna przy wymianie amorow ( ja zmienialem sprezyny wiec tez wszystko za jednym zamachem )
Wymień przednie i tylne ,zobaczysz jak zrobi się sztywna,a będzie.W piatek polówkę miałem na przeglądzie z podobnym przebiegiem i z podobnymi objawami.Na szarpakach odczyt 65%.Wymieniłem te amory ,cały komplet i kolega był w szoku jak teraz ta polówka jeżdzi.Profil opon ma podobny.
krzysiek87
17-11-13, 10:52
Ale wymienić także amory z tyłu? pytanie czy na standardowe kayaba dedykowane do tego modelu czy coś innego?
Tak ,jeżeli nie były wymieniane pół roku temu , to przykład.Na pierwszy montaż idą olejowo-gazowe. Mogą być KYB , robią robotę.BILSTEIN też może być , wszystko zależy jaką kasę przeznaczasz , choć różnica w cenie jest niewielka .
Maciek 1991
20-11-13, 17:46
a z przodu przy skręconych kołach podczas jazdy nasila się stukanie bo jak tak to łożysko amora ci siada !!! ja jestem po wymianie :)
Maciek mógłbyś opisać jak to dokładnie sprawdzales? Bo słyszałem o metodzie ze skracaniem na postoju i sprawdzanie czy nic " nie przeskakuje" a zajalbym się tym przy okazji maglownicy jakby co ;)
Maciek 1991
20-11-13, 22:10
powiem szczerze wymieniłem łączniki stabilizatora i oczywiście gumy , sworznie , tuleje i sprawdzałem czy niemam sprężyny pękniętej a nadal coś stukało aż w końcu wymieniłem całe górne trzymanie amora i nic już nie stuka a na postoju jak skręcałem nic nie przeskakiwało na szarpaki jeździłem i nic
Diagnoza przodu w epce to wlasnie sa niezle jaja :D
Z ciekawosci co wrzuciles ? Kayaby ?
Też po wymianie amortyzatorów i górnych mocowań na KYB miałem takie ostre walenie w lewym kole. Mechanik nic nie znalazł, na szarpakach wszystko sztywne.
Dopiero sam znalazłem jak podniosłem na podnośniku. Rozwarstwienie gumy w górnym mocowaniu ( po podniesieniu auta śruba amortyzatora opadała o 1cm i się szpara robiła.
Oryginalne amortyzatory wymieniłem przy 250tyś i niby jeszcze dobre ale po zmianie już tak nie buja przy bocznym wietrze (przejechane 40tyś. km).
Ostatnio zmieniłem też tył na KYB (sporo tańszy ale palnik musiał być :) ) bo przy jeździe autostradowej 160-170km/h tył odjeżdżał.
Ze stukania tylko maglownicą się nie przejmuje :) bo TTTM od 90 tyś km.
krzysiek87
23-11-13, 15:26
a ile płaciliście za przód i tył amortyzatory bo auto stoi u mechanika i muszę się rozejrzeć za nimi. W sklepie powiedzieli mi 350 zł za przód sztuka - juz po zniżkach od znajomego ,a gumy 50 zł kyaba, tył coś koło 250 zł. I gdzie kupowaliście ?allegro jak dla mnie odpada bo za dużo podróbek.
bunkerites
23-11-13, 19:03
325 zl placilem za 1 szt KYB w 2011r.Kupilem w sklepie w Krakowie.W poniedzialek kupuje 2 szt KYB na tyl.Koszt 1 szt 170zl
szukaj w intercars jak masz dojscia do dobrych znizek, albo np eurojapancars , lub e-autoparts. Wrzuc chocby zapytanie w google i szukaj jaki sklep najtaniej pokaze
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.