Zobacz pełną wersję : D-seria dławienie i smród paliwa
Witam,
Niestety myślałem, że przewody WN załatwią sprawę dławienia, ale nie.
Auto w losowych momentach dostaje czkawki, dławi się, nie przyspiesza, zaczyna bardzo nierówno pracować. Dzieje się to na niskich obrotach do powiedzmy 3,5 w porywach 4 tyś, bez różnicy czy silnik ciepły czy zimny, czasem od tak zaczyna kasłać. Dodatkowo w samochodzie śmierdzi paliwem. Nie spalinami, czy niedopaloną benzyną, ale świeżą, niespaloną. Ten zapach pojawia się czasem nawet jak przegazuję auto lekko na postoju, gdy nie ma tego dławienia i ogólnie jedzie normalnie. Spalanie uważam, że jest lekko zbyt duże. Dławienie potrafi nie pojawiać się przez tydzień, a czasem nagle bach.
Co już wykluczam, bo zmieniłem/sprawdziłem:
- nowe przewody WN
- nowe świece NGK
- filtr paliwa rok temu zmieniany
- kopułka ok
- palec ok
- zapłon ustawiony
- dolot ok
- w paliwie wody chyba nie ma bo wyjeździłem już buteleczkę STP do wypierania wody z układu paliwowego
- samo paliwo ok, bo tankowane zawsze na jednym Shellu i teraz dla testu na dwóch sprawdzonych stacjach też całe baki wyjeżdżone.
- auto plam nie zostawia, więc benzyna nie cieknie
Co sprawdzać dalej? I jeśli są to jakieś dziwne rzeczy to jak? Co mi przychodzi do głowy to uszczelka pod ssącym, bo się dławi, ale wtedy nie załatwia ona pojawiającego się zapachu paliwa. Może jakieś wężyki podciśnień (chyba dobrze pamiętam nazwę), albo wręcz przewody paliwowe? Auto jest na osprzęcie d15b2, czyli nie na pełnym wtrysku.
Proszę o pomoc.
dragon_mk1
15-11-13, 22:15
Może ten filtr paliwa już się trochę usyfił albo z pompą paliwa coś nie halo. Jakby zasysał lewe powietrze też może łapać fazy. Jaki masz komp ?? Jeżeli da radę odczytać błędy to daj znać mi albo Pawłowi i się podjedzie do Adasia na kompa i będziesz wiedział co i jak. Marcin swoją miętówką był u niego i odczytał mu błąd bez problemu.
Tylko ten smród paliwa. Dlatego nie skłaniam się do końca np ku uszczelce przy ssaku. Komp seryjny z d15b2, myślę że własnie to nie wina kompa, jakiegoś czujnika/sondy etc tylko raczej gdzieś pojawia się nieszczelność. Pytanie gdzie? Jakieś pomysły jeszcze?
No paliwo bylo czuć,czyli gdzieś coś jest nie szczelne,podjedz do mnie jutro to zobacze
Zobaczyć to sobie mogę sam. :D Pytam o jakieś pomysły na rzeczy, których nie widać, bo nie widać. :D
Obadaj dokładnie uszczelke glowicy - u mnie delikatnie ciekła i śmierdziało paliwem w kabinie. Po wymianie przestało.
Obadaj dokładnie uszczelke glowicy - u mnie delikatnie ciekła i śmierdziało paliwem w kabinie. Po wymianie przestało.
W sensie uszczelka pod głowicą??:eek:
Najwazniejsza kwestia to przewody paliwowe. Jedz na podnosnik/kanal i dokladnie obejzyj przewody.
lambda przelewa?
na ssaniu lepiej chodzi ? lub na pelnym bucie ?
lambda przelewa?
na ssaniu lepiej chodzi ? lub na pelnym bucie ?
Na ssaniu to nie szaleję zazwyczaj z gazem, ale tak jak pisałem raz się dusi na ciepłym, raz na zimnym, bez reguły. Jak złapie tą zadyszkę, to na full bucie do tych 3 tyś się dławi i potem jakoś przyspiesza.
cewka??
masa na skrzynie sprawdzona ?
klemy AKU
D15b2 ma to do siebie, że jest to dpfi czyli na dwóch wtryskach a co za tym idzie? W tych silnikach lubią szaleć sobie wtryski a w szczególności padać jeden z nich.
Podmień przepustnicę(postaraj się na sprawną) i wtedy zobacz co się będzie działo. Być może jeden z wtrysków leje a nawet tego nie zauważyłeś :)
Ja w dwóch autach, z którymi walczyłem właśnie rozwiązałem podobną usterkę w ten sposób.
D15b2 ma to do siebie, że jest to dpfi czyli na dwóch wtryskach a co za tym idzie? W tych silnikach lubią szaleć sobie wtryski a w szczególności padać jeden z nich.
Podmień przepustnicę(postaraj się na sprawną) i wtedy zobacz co się będzie działo. Być może jeden z wtrysków leje a nawet tego nie zauważyłeś :)
Ja w dwóch autach, z którymi walczyłem właśnie rozwiązałem podobną usterkę w ten sposób.
Dobra, dzięki za radę, jest to kolejny trop. Tylko cały czas ta woń świeżego paliwa, którą najbardziej czuć w środku i trochę na zewnątrz, pod maską zero zapachu. Zacznę od obejrzenia bardzo dokładnie wszystkiego, łącznie z bakiem co mi dziś ziomale na spocie też przypomnieli.
Nie boisz się i jeździsz tym autem? Skoro czuć paliwo, to najprawdopodobniej masz gdzieś wyciek/nieszczelność. A benzyna jak wiemy jest łatwopalna(jej pary)
Koledze (Skała) zbiornik przedziurawił się tak wrednie, że śmierdziało benzyną w całym aucie, a przecieku na zewnątrz nie było, tylko benzyna dostawała się do bagażnika (wręcz wlewała litrami), okazało się że w zbiorniku zrobiła się dziureczka wielkości główki od szpilki przez jedną spinkę/zaslepkę w podwoziu która dotykała zbiornika aż w końcu po latach to wszystko się przetarło... W kwestii szarpania przy podanych obrotach - wtedy załącza się drugi wtrysk, może głupieje i zalewa świece albo nie dolewa, bo jak głupieje jeden wtrysk to głupieje i drugi bo przecież powiązane są ze sobą... Nic więcej nie przychodzi mi do głowy...
W kwestii szarpania przy podanych obrotach - wtedy załącza się drugi wtrysk, może głupieje i zalewa świece albo nie dolewa, bo jak głupieje jeden wtrysk to głupieje i drugi bo przecież powiązane są ze sobą... Nic więcej nie przychodzi mi do głowy...
oki to sie podepne.. w takim razie Dawid co powiesz na ten sam objaw tyle ze w d15b7? silnik seria, osprzet seria, wiazka kabinowa i silnikowa seria z d15b7. na zimnym chwile chodzi ok pozniej zaczyna sie impreza.. civic dostaje parkinsona.. po dodaniu gazu silnik sie dusi.. czasem szarpie az tak ze chce przednia szybe glowa wybic.. robilem juz przeróżne testy i zauwazylem ze wciskajac nawet 3/4 gazu [krecac od samego dolu] szarpie, szarpie, a gdy obrotomierz pokaze rowno 4tys rwie do przodu.. co wiecej, zauwazylem ze przy rozpedzaniu jak da sie gaz w podloge nie czuc mulenia ani do 4 tys ani wyzej
GizY, sprawdz jak się będzie zachowywał na odpiętej sondzie ;)
odpiac lambde? rozwin swoja wypowiedz i najlepiej co i jak mi napisz;] wnioskuje ze jesli nie bedzie roznicy to uwalona sonda?;]
edit!!
dzisiaj z ciekawosci odpialem lambde i co ciekawe.. fakt faktem zapalil sie check no ale to nie dziwne;] auto jezdzi normalnie.. nie ma szarpania, nie zmienila sie kultura pracy silnika..
czyli co? wychodzi na to ze musi byc nowa sonda??
Zgadza się - nowa sonda i po problemie ;)
dlaczego wczesniej sie o tym nie dowiedzialem;p dzieki za rade;]
U mnie ogarnięte! :)
Winny był aparat zapłonowy, założony inny i jest elegancko. Podmienione w między czasie zostały też sonda lambda i przekaźnik pompy paliwa, ale nic nie poprawiały.
WRACAMY Z TEMATEM
:(
Dławienia nie ma, wszystko ok, pracuje równo, jeździ, ale pozostał smród paliwa.
Co wiemy:
-przewody paliwowe obejrzane dokładnie, nie widać wycieku
-pod maską nie widać wycieku, jeden wężyk od podciśnień był luźny, dokręcony
-kanapa zdjęta, sprawdzone, że bak ok
Co się dzieje:
Zapach świeżego paliwa w aucie raz na jakiś czas, a nawet często, szczególnie przy jakimś przegazowaniu. Dodatkowo teraz brat jechał i auto zgasło mu dojeżdżając na dwójce delikatnie do świateł na puszczonym sprzęgle, bez dodawania gazu i nie mógł odpalić, w aucie podobno wtedy bardzo mocno zaczęło paliwem śmierdzieć. Próbował, próbował, nie odpalił, ja dotarłem po 10-15 minutach i niestety nie było mi dane tego zobaczyć bo samochód przy mnie odpalił za pierwszym razem i już jest ok.
Jakie pomysły? Bo już nie mam zdrowia. Gdyby nawet był jakiś wyciek (którego nie widać, nie czuć na zewnątrz, itp, itd) to był że auto nie odpalało, a teraz pali to co? Wyciek zniknął? Bez sensu. Gdzieś się dostaje powietrze? Paliwo się gdzieś cofa? Idzie nie tędy co trzeba? Moja wiedza w zakresie mechaniki aż tak daleko nie sięga, nie wiem. Proszę o sugestie.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.