Zobacz pełną wersję : Dziurawienie tablic
Witam jestem nowy i od niedawna jestem posiadaczem hondy civic. Mam pytanko, kiedyś ukradli mi tablice rejestracyjne (miałem wtedy golfa ) tablice były na takich ramkach. Czy można je przewiercić i przykręcić jakimś małymi wkrętami. Co na to policja?
Nie wydaje mi się to problemem - tak mam zamontowaną przednią tablicę.
Ja mam w ramkach i jest ok. Ale skoro się boisz że ci ukradna do "wbij" po 2 nity na tablice i będzie ładnie i trwale przymontowane
Sorry za OT ale jak wyglada porcedura po zaginieciu tablic ?? Jakis czas temu pytalem sie kolesia w urzedzie o kwadratowa tablie ( mam europejke a chcialbym usa na tyl ) i typ mi krzyknal cene za przerejestrowanie calego auta :/ Co jesli bym powiedzial ze zostaly skradzione ?? :)
Sorry za OT ale jak wyglada porcedura po zaginieciu tablic ?? Jakis czas temu pytalem sie kolesia w urzedzie o kwadratowa tablie ( mam europejke a chcialbym usa na tyl ) i typ mi krzyknal cene za przerejestrowanie calego auta :/ Co jesli bym powiedzial ze zostaly skradzione ?? :)
pseudo USA na tył to koszt około 54zł+zgłoszenie zagubienia
Musisz mieć zaświadczenie że zgłosiłeś tą kradzież na policję
Mojemu znajomemu dwa razu zawineli tablice - dwa razy musial rejestrowac auto od nowa.
Za to mi kiedys zwineli dokumenty lacznie z dowodem i wtedy wyrabialem tylko wtornik dowodu.
Pies na posterunku powiedzial ze roznica polega na tym, ze dowod rejestracyjny ma unikalny numer seryjny wiec moga wydac wtornik, ktory bedzie mial nowy numer seryjny do blach ktore mam na aucie i bedzie gicior, ale jak ukradna blachy ( ktore nie sa unikalne ) to trzeba calosc wymieniac - bo blachy i dowod to jest jeden komplet "dokumentow", a nowych blach do starego dowodu nie moga dodac bo bo juz beda inne numery rejestracyjne.
Musisz mieć zaświadczenie że zgłosiłeś tą kradzież na policję
wydaje mi się, że nie bo tez trzeba by było zgłaszac zagubienie chyba
urząd wpisuje tylko powód, wiec mozesz zgłosic zagubienie(wtedy NA PEWNO NIE WYMAGA POTWIERDZENIA) i dostaniesz...
Ja kiedyś zgubiłem w czasie jazdy tylną tablicę. W urzędzie zaznaczyłem tylko na jakimś druczku "zagubienie" i nie było problemu. Nikt o zaświadczenie z policji się nie pytał.
Z kosztami niestety nie wiem jak jest w takim przypadku, bo ja akurat wtedy przerejestrowywałem samochód po zakupie (po zgubieniu tablicy miałem w końcu pretekst żeby to zrobić), więc płaciłem pełną sumę jak przy rejestracji.
Aha. Od razu po zgubieniu tablicy poszedłem na komendę policji z chęcią zgłoszenia, ale wysłali mnie od razu do wydziału komunikacji...
Ja kiedyś zgubiłem w czasie jazdy tylną tablicę. W urzędzie zaznaczyłem tylko na jakimś druczku "zagubienie" i nie było problemu. Nikt o zaświadczenie z policji się nie pytał.
Z kosztami niestety nie wiem jak jest w takim przypadku, bo ja akurat wtedy przerejestrowywałem samochód po zakupie (po zgubieniu tablicy miałem w końcu pretekst żeby to zrobić), więc płaciłem pełną sumę jak przy rejestracji.
Aha. Od razu po zgubieniu tablicy poszedłem na komendę policji z chęcią zgłoszenia, ale wysłali mnie od razu do wydziału komunikacji...
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.