Problem z wskaznikiem paliwa

[malinkie]

Witam Wszystkich. D13b2
Mam problem jak w temacie, przeczytalem juz troche tematow na ten temat i nie znalazlem odpowiedzi na moje pytanie, mianowicie u mnie jest tak, ze wskazowka od paliwa jes caly czas na max a nawet troche wyzej, dzis odkrecilem zegary podociskales srubki, sprawdzilem czy druciki od cewki nie poodpadaly no i jest wszystko ok, ale ciekawe jest to, ze jak odlaczylem wsztstko to wskazowka nie drgnela, jak stala tak stoi,chyba powinna opasc jak sie odlaczy przewody.
Tak wiec nie wiem czy to uszkodzenie mechaniczne czy moze ktos grzebal przy tym czy moze sie plywak zwiesil? Macie jakies rady, co z tym zrobic?

[Frydzio]

jak odlaczysz powinna zostac w miejscu bo przeciez paliwo pokazuje czy masz przekrecony kluczyk czy nie. probowales palcem ja ruszyc? powinna stawiac opor i pozostac w pozycji w jakiej ja usytuujesz

[malinkie]

jak ja ciut ruszylem, to nie wrocila do poprzedniej pozycji, wiec ja spowrotem przesunelem.tak ze nie wiem.


Dzisiaj zaczelem od dobrania sie do przedowow ktore ida do plywaka,myslalem ze moze zwarcie jakies, ale okazalo sie ze wszystko jest ok.
potem wzielem sie za zegary znowu wykrecile i wyjelem ten z wskazowka od paliwa i temp, druciki ok, wiec mysle ze rusze troche wskazowka i zobaczymy co bedzie, przesynelem ja troche do dolu, i faktycznie jak juz wszystko zlozylem to sie podniosla troche do gory.
Ale dziwne jest to ze wracajac z roboty zatankowalem 35l i nawet nie drgnela, podejrzewam ze jeszcze by weszlo ale kasy brak.i troche to dziwne ze po tym jak ruszylem ja to sie podniosla, moze trzeba ja przesunac calkiem do dolu i wtedy sie podniesie do prawidlowego poziomu,tylko zeby sie nic nie uszkodzilo.jak radzicie?