Zobacz pełną wersję : zarysowany lakier
czy macie jakis sposob na usuniecie zarysowania? 3 krotnie spadala mi antena z dachu,mialem za maly magnes,czy jest jakis sposob zeby bez odwiedzania lakiernika to usunac? albo chociaz zminimalizowac? rysy pod palcem nie czuc. reklamuja te flamastry do rys, nie wierze w to za bardzo . czy ktos probowal takich metod?http://imageshack.us/a/img189/7364/frkj.jpghttp://imageshack.us/a/img27/7743/zscj.jpg
Kup wosk w kolorze i zwyczajnie wypucuj cały samochód :)
da się zrobić - poszukaj czegoś odpowiedniego z serii Meguiars - do kupienia w necie
Jeśli nie czuć rys pod palcem to wystarczy takie mleczko do czyszczenia karoserii z drobinami polerującymi- do tego sciereczka najlepiej flanelowa
Paluch_tcw
05-11-13, 12:43
Jeśli nie masz maszyny polerskiej to Meguiar's Ultimate compound + aplikator "tri color" i do tego 2 miękkie mikrofibry. Żadne woski, czy kredki koloryzujące - raz, że 90% nic z nich nie da a dwa to że "efekt" zejdzie po 1 myciu.
Jeśli nie masz maszyny polerskiej to Meguiar's Ultimate compound + aplikator "tri color" i do tego 2 miękkie mikrofibry. Żadne woski, czy kredki koloryzujące - raz, że 90% nic z nich nie da a dwa to że "efekt" zejdzie po 1 myciu.
dobrze gada :D
dzieki chlopaki...bez was zycie bylo by ciezsze ;)
czyli cos takiego?
http://allegro.pl/hit-usun-rysy-meguiar-s-ultimate-compound-krakow-i3616611363.html
do tego takia mikrofibra? to ten sam sprzedawca. czy wystarczy 40cm?
http://allegro.pl/koch-chemie-mikrofibra-mikrowlokno-detailing-i3642028697.html
i ta gąbka,niema tego duzo
http://allegro.pl/koch-chemie-mikrofibra-mikrowlokno-detailing-i3642028697.html
czyli tą gąbką mam nakladac Meguiar's a potem polerowac mikrofibrą?
wlasciwie po co mi mikrofibra? przy opisie tej gąbki jest-
Żółta strona jest przeznaczona do polerowania, czyszczenia i ścierania. Czarna część aplikatora doskonale nadaje się do nakładania odżywek, wosków i sealantów.
noi skoro to jest do rys, to czy mam mimo wszystko jechac tym preparatem całe auto?
tu masz cały zestaw
http://detailershop.pl/pl/p/Meguiars-Ultimate-Compound-ZESTAW/490
UC megiars nakładasz na gąbkę i nią polerujesz, następnie mikrofibrą wycierasz. Sprawdzasz czy jest ok, jak efekt niezadawalający to kolejne podejście. Ogólnie przy robótce ręcznej wymaga to trochę wysiłku
Ja kiedyś miałem podobną rysę na baku motocykla (jakiś cham na parkingu porysował chyba kluczem). Myślałem, że nic z tym nie zrobię, ale pojechałem do znajomego serwisu zajmującego się wyciąganiem blachy po gradobiciu i tego typu rzeczami. Zostawiłem na jeden dzień i odebrałem motocykl praktycznie bez śladu zarysowania - jest tylko delikatny ślad, który wygląda jak włos. Może poszukaj takiego warsztatu w swojej okolicy?
sprobuje najpierw sam sil,zaraz zamowie to co polecone,gimnastyka na powietrzu dobrze mi zrobi:D jak efekt wyjdzie mi marny to bede cos kombinowal dalej. tak sie zastanawialem czy nie potraktowac tych rys najpierw papierkiem scierny 2tys najpierw,czy lepiej nie ruszac?
Ultimate coumpond jest średniościerną pastą, spróbuj najpierw nią. Jeżeli chcesz użyć papier ścierny wodny 2000 to tylko na korku i bardzo ostrożnie. Lakier hondy jest miękki i cienki.
ok dzieki. czekam w takim razie na troche pogody
Paluch_tcw
06-11-13, 12:21
No i papier ręcznie będzie Ci ciężko wyprowadzić pastą. Jeśli rysa się nie podda to możesz spróbować z papierami ale 2000 -> 2500 -> 3000 to takie minimum żeby ręcznie dobrze wyprowadzić.
Papier ścierny do obecnych miękkich lakierów?:eek:Ja bym się bał.Szkoda auta.:(Chyba że dobra pasta i polerowanie ale czymś delikatnym.Choć może najlepiej dać to fachowcowi.
Paluch_tcw
06-11-13, 18:55
Papier ścierny do obecnych miękkich lakierów?:eek:Ja bym się bał.Szkoda auta.:(Chyba że dobra pasta i polerowanie ale czymś delikatnym.Choć może najlepiej dać to fachowcowi.
Też bez doświadczenia bym się bał. Ale zajmuję się tym zawodowo i wiem co mówię.
Papier wodny 3000 jest gładszy niż toaletowy, a tego się nie boimy;)
Tak jest, papier 2500/3000 to jest pikuś przy niektórych pastach, wbrew pozorom pasta narobi większych szkód jak sławą okraszony "papier ścierny" :)
Też bez doświadczenia bym się bał. Ale zajmuję się tym zawodowo i wiem co mówię.
Dlatego napisałem,że najlepiej zlecić fachowcowi.
odebralem w puncie ten zestaw ultimate do polerowania recznego,gosciu widzial rysy i powiedzial ze zaryzykowal by twierdzenia ze przy pomocy polerki zeszlo by ze wogole nie bylo by tego widac,ale i recznie moze mi sie to udac. opisal mi doladnie jak robic,no i ze trzeba sie na zapier... zeby byl efekt:D
Paluch_tcw
08-11-13, 01:44
No niestety ręczna praca to nie to samo co maszyną :)
nie spodziewalem sie efektu ultimate compound,po polerowaniu niby jakis wlosek na dachu zostal ale juz nawet go nie moge znalezc,wyszlo idealnie,dach jak z fabryki (zauważylem ze nachu odbija sie antena kierunkowa z dachu budynku i chmury to nie sa slady na lakierze dachu)
http://imageshack.us/a/img593/1792/tjve.jpg
pojawil mi sie nowy problem,za bardzo zaufalem czujnikom wstecznym i zatrzymalem sie na drzewie:( doslownie dotknalem do niego,cudowna pasta prawie zalatwila slady na zderzaku ale nie lezy on juz na swoim miejscu
http://imageshack.us/a/img833/8130/77rl.jpg
pomozcie jak go cofnąć tam gdzie był
spróbuj go wepchnąć z powrotem. Pod lampą zderzak łączy się zaczepami z listwą montażową. Ewentualnie odkręć listwę błotnika. Pod nią znajduje się wkręt mocujący zderzak. Odkręć go i odchyl lekko zderzak i wtedy spróbuj go ponownie spasować.
odkrec lampę ,będziesz widział jak w tym miejscu jest montowane, ogólnie zderzak jest na wcisk
u mnie Ultimate Compound też się nieźle sprawdziło - ale fakt, strasznie ciężko się poleruje, stawia duży opór jak się to robi ręcznie i generalnie przejechaniu nim całego auta mogłem wykręcać koszulkę z potu, potem poszedł wosk i auto wygląda zdecydowanie lepiej, rys jest mniej ale wiadomo - głębokich nie usunie niestety, ale i tak jestem zadowolony!
spróbuj go wepchnąć z powrotem. Pod lampą zderzak łączy się zaczepami z listwą montażową. Ewentualnie odkręć listwę błotnika. Pod nią znajduje się wkręt mocujący zderzak. Odkręć go i odchyl lekko zderzak i wtedy spróbuj go ponownie spasować.
jak sie sciaga ta liste z blotnika?
dokładnie nie pamiętam ale listwa też jest na wcisk, na końcach chyba na wkret, zderzak na zatrzaski i w kilku miejscach wkret , musisz dokładnie się przyjrzeć począwszy od dołu zderzaka poprzez mocowania we wnekach lamp , dokładnie nie powiem bo całego nie rozbieralem
a lampe zeby zdjac to od tej czarnej zaslepki co sie zarowki wymienia zaczac? czy te plastiki w kufrze trzeba sciagac?
aby zdjąć lampę , wysunąć czarny plastik maskujący widoczny po otwarciu bagażnika - pod nim jest jeden wkręt i lampę można wyjąć ;
najpierw spróbuj poprostu docisnąć zderzak , może wskoczy w zatrzask
pomozcie jak go cofnąć tam gdzie był
Cóż, mam coś takiego od czasu jak kupiłem moją używkę. Niestety, u mnie chyba coś tam pękło i o ile można wcisnąć to na miejsce to po jakimś czasie znowu wyłazi. Jakbyś się za to zabierał to może zrobisz kilka fotek?
aby zdjąć lampę , wysunąć czarny plastik maskujący widoczny po otwarciu bagażnika - pod nim jest jeden wkręt i lampę można wyjąć ;
najpierw spróbuj poprostu docisnąć zderzak , może wskoczy w zatrzask
zdejmowanie lampy nic nie da. Punkty montażowe zderzaka w tym miejscu są w pionie, na łączeniu z błotnikiem. Pod lampą nic nie ma.
w takim razie 4gotten co proponujesz? gdzie rozbierac? samochod dostal w tył wiec cos sie musialo podgiąć, gdzie rozebrac i co podprostować? wiem ze ustawianie takich rzeczy moze byc problematyczne wiec najlepiej pewnie pomogl by mi ktos kto to robil czy wogóle mial z tym do czynienia. wolal bym dotrzec do zrodla zagięcia niz rozebrac kawal samochodu i kombinowac,zatrzymalem sie na drzewie doslownie na czujniku cofania i na listewce naroznej(dokladnie jej części od środka wozu) niechcialbym dotykac rzeczy metodą prób i błędów w miejscu innym niz posułem
kobert dociskanie w tym miejscu raczej nic nie da, więcej popsujesz niż naprawisz. Tam jest śliz zderzaka w który nasadza się go od góry. Wymontuj lampę ( wyczep zaślepkę, odkręć te 2 śruby i ciągnij delikatnie do siebie lampę) , następnie postaraj się go tak jakby nałożyć od góry, zderzak jest dość elastyczny więc powinno się udać. Jak nie to musisz poluźnić tą jedną stronę zderzaka, ale tak jak pisałem musisz go nałożyć jakby od góry i lekko dociskać, jak złapie tor to sam się wciśnie w odpowiednie miejsce.
Dociskanie może spowodować ułamanie zaczepów w zderzaku które są i tak dość słabe, więc nie polecam takiej czynności.
zdejmowanie lampy nic nie da. Punkty montażowe zderzaka w tym miejscu są w pionie, na łączeniu z błotnikiem. Pod lampą nic nie ma.
Mylisz się, pod lampą znajduje się śliz zderzaka i żeby zderzak osadzić musisz nałożyć go od góry , a bez wyciągnięcia lampy jest to niemożliwe.
rozumiem Cie,czyli najpierw jak by podciagnac zderzak do gory dosisnac i zepchnac w duł,dobrze mysle? byc moze tak glupio dopytuje bo to moze brzmi smiesznie jak sie niema przed soba tej roboty rozebranej a wole dopytac za nim sie za to wezme. oczywiscie nie dopychalem tego zderzaka liczac ze wskoczy na swoje miejsce bo to by bylo za prosto tak reperowac;) dzis nie tylko rzółtki mysla o tym zeby taka naprawa tylko popsuc i kupic nowe,ale dobrze jest poczytac opinie kazdego za nim sie zabierze za robote. w trakcie juz jak sie wezme,nie dopytam o nic wiec wrazie czego jak puscic zderzak do ewentualnego ulozenia na miejsce? gdzie sie do niego dostac zeby zluzowac jedna strone?
Najpier musiałbyś go wyczepić całego, czyli analogicznie lekko przyciskając pociągnąć do góry (oczywiście przed tym zdemontować lampę. Jak chcesz poluźnić stronę to musiałbyś odkręcić 2 śruby znajdujące się pod zaślepkami (po otwarciu klapy są takie 2 zaślepki po każdej z stron), następnie wyciągnąć od dołu spinki (najważniejsza ta skrajna, trzyma ona zderzak,błotnik i listwę boczną), następnie wypiąć listwę boczną , delikatnie podważając ją i odpychając najlepiej śrubokrętem. Pod listwą pokaże się śrubka krzyżowa-u góry, musisz ją odkręcić; pozostanie wypiąć spinkę ciut niżej która trzyma nadkole z zderzakiem i już możesz działać :)
Aha jak masz trójkąty w wydechu to po skrajnej spince na rogu - następnych dwóch nie ruszaj bo one trzymając "trójkąt" w miejscu , oczywiście mowa o spinkach patrząc od dołu auta.
udalo mi sie ten zderzak schowac na miejsce,nie odkrecalem zderzaka od dolu,wyskoczyl z zapinki od gory przy lampie to tylko lampe sciagnalem.dołem moglby moze jeszcze odrobinke wejsc milimetr ale widze ze tak jest i z drugiej stony to olałem.dotyka plastik do plastiku czyli zderzak do blotnika i ta szparka zadna,niewiem nawet czy tak bylo ale wydaje mi sie ze na zapinkach pozostalych siedzi. czy wam ten zderzak tez tak nie lezy idealnie dolem wzgledem blotnika? jak sie przyjrze to przy laczeniu zderzaka miedzy listwą a blotnikiem dam rade dojrzec koło
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.