Zobacz pełną wersję : wyblakły lakier
Witam.
Szukałem takiego tematu lecz nigdzie nie było wiec postanowiłem go założyć. Mam problem z lakierem jest RÓŻOWY zamiast czerwonego :D Chciałem się dowiedzieć czy jeśli go spoleruje to wróci do czerwonego, a może będzie potrzebne ponownie położenie lakieru? Czy może zna ktoś dobry sposób i środki potrzebne do tego? Oczywiście chciałbym zrobić to sam.
Dokładam zdjęcie ale na pewno każdy wie o co mi chodzi :) Na zdjęciu mało widoczne ale w realu bardziej.
http://img21.imageshack.us/img21/4764/o7xj.jpg
Piotrek-LDZ
03-11-13, 22:38
mam dokładnie ten sam problem..
http://imageshack.us/a/img818/8923/xszi.jpg
i po polerce jakieś tam:
http://imageshack.us/a/img822/9554/vryl.jpg
w moim przypadku będę chyba leciał w malowanko całego auta.. ale też jak znajdzie się inny magiczny sposób to bardzo chętnie :)
Cudownego sposobu nie ma ,czerwień ma taki pigment ,że po kilku latach to widać.Najlepszym rozwiązaniem jest nowa powłoka lakieru lub oklejenie całego auta.Jak chcecie odnawiać powłoke lakiernicza to zróbcie ją dwuskładnikowym lakierem ,a nie zwykłym jednoskładnikowym.
Norma Panowie, sam mam takie eg4 na stanie, ale na szczęście jeździ nim moja kobieta ;p z czerwonym kolorem to już tak bywa.
nie ma możliwości jakąś pastą wysoko ścierna? probowal ktos tak kiedys? myslałem ze to tylko cienka warstwa sie utlenila i jezeli sie ją spoleruje to wyjdzie ladny czerwony :P
Blaknie to co jest pod bezbarwnym, nie sam bezbarwny. Nic z tym nie zrobisz, jedynie malowanie. No chyba że masz auto malowane i malował ktoś akrylem samym to polerka na chwile pomaga.
Polerka pomoże na jakiś czas i albo trzeba ją powtarzać albo malować bo inaczej nic z tego nie będzie
To co na fotkach tu macie to jeszcze mało
Sąsiad ma Astrę i to jak wyglądała przed polerką to już nawet kolorem nie można było nazwać
Po polerce bajka ale sąsiad niestety za bardzo nie dba i za jakiś czas będzie to samo niestety
wiec może nie warto się brać za to tylko zmatowić i położyć nową powłokę. Dobrać ładny kolorek i go zabezpieczyć :)
Korekta lakieru, żeby usunąć wyblaknięcia a potem dobry wosk dla ochrony i powinno być ok.
Jakos średnio wierze w to ze blaknie kolor bazowy ;]
Sąsiad ma Astrę i to jak wyglądała przed polerką to już nawet kolorem nie można było nazwać
Mój też miał :) Z czerwieni został, jak to nazwaliśmy na osiedlu : "róż mosznowy" :p
Takie uroki tego koloru.
Tadis, ja miałem ten sam problem, tylko że polerowałem cały samochód a wyblakłe miałem maskę, dach oraz lotke. Efekt dobry uzyskasz jeśli na lotce masz w miarę gruba warstwę lakieru wiec możesz się rozczarować, oczywiście kolor będzie bardziej przypominał czerowny lecz widoczna bedzie też różnica miedzy innymi częściami samochodu.
Z czerwieni został, jak to nazwaliśmy na osiedlu : "róż mosznowy"
No tutaj coś podobnego było
Nazwaliście tą odmianę koloru bosko :D
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.