PDA

Zobacz pełną wersję : Wskaźnik kilometrów - do rezerwy czy do wyczerpania paliwa?



CMC
30-10-13, 11:48
Witam

Jako, że praktycznie kilka dni temu kupiłem auto - UFO 2.2 Diesla mam pytanie, na wskaźniku, gdzie jest strzałka i ilość kilometrów np. ->65 km - pokazuje ilość kilometrów do zapalenia się rezerwy czy do całkowitego wyczerpania paliwa? Obecnie mam -> 44 km i rezerwa jeszcze się nie zapaliła, a przecież chyba nie zapali się dopiero jak auto stanie bez paliwa :O

butler.gdansk
30-10-13, 11:53
Zapalenie rezerwy nie jest powiązane bezpośrednio z licznikiem kilometrów do przejechania. Komputer oblicza Ci te kilometry na podstawie średniego zużycia paliwa które miałeś ostatnio.
Zresztą nawet jak Ci pokaże "0km" to realnie jeszcze można przejechać conajmniej 20km. Więcej nie próbowałem.

buri
30-10-13, 12:26
bylo o tym w temacie o zuzyciu paliwa w 8gen - poszukaj sobie
mi rezerwe zapala przy ok 50km zasiegu zazwyczaj.
na zerowym zasiegu udalo mi sie juz zrobic i 40km a potem wlac - raz 48 a drugim razem 46litrow.
rezerwa w tym modelu jest ustawiona bardzo asekuracyjnie ale ja to sobie akurat chwale

CMC
30-10-13, 12:52
czyli raczej te wskazania brać sobie do serca, a jeśli na autostradzie zapali się rezerwa a do najbliższej stacji 100 km to pewnie znaczy, że mam problem :/

butler.gdansk
30-10-13, 13:12
100km na od momentu zapalenia rezerwy jest jak najbardziej realne. Zwolnij do 80-90km/h na tempomacie i spalanie Ci spadnie do nawet poniżej 4/100km.
No i tak jak kolega wyżej napisał to i ja od siebie dodam żebyś używał częściej opcji "szukaj" bo powielasz pytania na które były wcześniej już odpowiedzi.

CMC
30-10-13, 13:15
niestety z tym szukaniem nie bardzo ogarniam bo wyskakują mi wszystkie fora i tematy dot. starszych generacji auta

butler.gdansk
30-10-13, 13:21
Źle szukasz.
Wejdź na dział techniczny 2006-2011 i na szarym pasku zaraz nad wątkami po prawej stronie masz opcję "Przeszukaj to forum".
Jak już wyskoczą wątki z frazami Ciebie interesującymi to wejdź na dany wątek i znowu na górze nad pierwszym postem masz opcję "przeszukaj wątek"
Teraz już chyba będzie Ci łatwiej.

CMC
30-10-13, 13:41
ok dzięki!

Paluch_tcw
30-10-13, 14:02
wskaźnik kilometrów teoretycznie pokazuje ile przejedziesz do tankowania a nie do rezerwy chociaż nie jest on za dokładny. Mi księgowy zapala się jak komp pokazuje 35 km do tankowania. na liczniku kiedyś miałem 0 Km i przejechałem jeszcze 23 (na próbę z kanisterkiem) po 23 kilometrze silnik zgasł.

filipfm
30-10-13, 16:46
wskaźnik kilometrów teoretycznie pokazuje ile przejedziesz do tankowania a nie do rezerwy chociaż nie jest on za dokładny. Mi księgowy zapala się jak komp pokazuje 35 km do tankowania. na liczniku kiedyś miałem 0 Km i przejechałem jeszcze 23 (na próbę z kanisterkiem) po 23 kilometrze silnik zgasł.

W dieslu raczej nie ma co tak testować, bo trzeba potem odpowietrzać układ :)

Camellia Racing
30-10-13, 17:04
100km na od momentu zapalenia rezerwy jest jak najbardziej realne. Zwolnij do 80-90km/h na tempomacie i spalanie Ci spadnie do nawet poniżej 4/100km.
Wg mnie realne ale nie na tempomacie.

CMC
30-10-13, 20:39
najniższe jakie miałem w trasie do max. 90 km/h to 4.4 niżej zejść nie chciało

butler.gdansk
30-10-13, 21:45
Wg mnie realne ale nie na tempomacie.

Mam już trochę to auto i wiem że realne bo mi nawet kilka razy się udało.
Nie wiem na jakiej podstawie masz takie zdanie. Kojarzę że nawet ktoś tu pisał że na rezerwie 100km przejechał.
Ja to się męczę taką jazdą, ale moja żona boi się szybciej - kiedyś mieliśmy wypadek Nissanem i ma teraz traumę...
Raz w miesiącu robimy trasę Gdańsk -> Czarne (158km)
Jak jadę z nią to spalanie oscyluje w okolicach około 4-4,5l/100km i jedziemy spokojnie około 2,5 godziny.
A jak jadę sam to na tym samym odcinku około 8l/100km wciągnę, ale przejadę go 2 x szybciej.

Lucas.FK2
30-10-13, 22:06
Mam już trochę to auto i wiem że realne bo mi nawet kilka razy się udało.
Nie wiem na jakiej podstawie masz takie zdanie. Kojarzę że nawet ktoś tu pisał że na rezerwie 100km przejechał.
Ja to się męczę taką jazdą, ale moja żona boi się szybciej - kiedyś mieliśmy wypadek Nissanem i ma teraz traumę...
Raz w miesiącu robimy trasę Gdańsk -> Czarne (158km)
Jak jadę z nią to spalanie oscyluje w okolicach około 4-4,5l/100km i jedziemy spokojnie około 2,5 godziny.
A jak jadę sam to na tym samym odcinku około 8l/100km wciągnę, ale przejadę go 2 x szybciej.
Z twoją jazdą to nie dziwne :D

viwaldi
02-11-13, 22:11
nie ma co się sugerować ile km pokazuje do zera, a tym że rezerwa się zapala jak w baku pozostaje około 9-10 litrów (wg książki 7,5). Przejechałem od zapalenia się rezerwy 130km i do baku weszło 52,5 litra, a z tego co ktoś kiedyś pisał to pod korek jest 53,5. Tak więc zapali Ci się rezerwa w 2,2 w mieście, to masz bezpiecznie 80-100km zasięgu, zapali Ci się na trasie (90-110km) - to masz bezpiecznie 120-140 zasięgu. Oczywiście jadąc delikatnie i spalajac 5,5 powinno się zajechać jeszcze dalej.

bezk
03-11-13, 07:05
W mojej 1.8 rezerwa zapala się zazwyczaj między komputerowym wskazaniem 35-45 km do końca. Zazwyczaj od tego momentu robiłem jeszcze jakieś 50 km i zajeżdżałem na stację benzynową do max. 20 km "poniżej zera". Miesiąc temu robiąc trasę po wskazańiu 0 km przejechałem jeszcze 70 km - miałem kanister z 5l w bagażniku na wszelki wypadek. Jechałem spokojnie 90-110 km/h. Pewnie zrobiłbym jeszcze parę kilometrów, ale akurat trafiła się stacja benzynowa. Do baku, pod korek weszło 51 litrów.

Z innej beczki, kiedyś na Statoil spodziewając się, że na wczesnej rezerwie zatankuję 46-48 litrów weszło mi do baku ponad 57 litrów. Oczywiście reklamowałem to i reklamacja została uznana.

kobert
03-11-13, 07:21
ladnie,to oni za taki wałek poniesli konsekwencje w postaci uwzglednienia ci reklamacji,tysiące innych dało sie nabrać... przynajmniej powinni im stacje za to pozamykać

CMC
03-11-13, 10:32
Jak mogli uznać reklamację, skoro urządzenie do tankowania powinno posiadać wszelkie certyfikaty badania itp. urzędu miar i wag? Więc co innym którzy nie tankowali pod korek zamiast 10 l wlewali 9 l i było ok?

kobert
03-11-13, 10:49
tak,bylo ok. to tak samo jak pojdziesz do marketu i bedzie wołami pisalo siatka pomaranczy 2,49zl a przy kasie zaplacisz 3zl. jesli sie dopatrzysz na paragonie to ci oddadza 50gr i w najlepszym wypadku powiedza przepraszam pomylka.jeden zauwazy stu innych nie,a jak sam cos zapier... z tego marketu (przez pomylke;) )to wezwa policje

tynciu88
03-11-13, 11:09
Jak komputer pokazywał zasięg 0 to przejechałem jeszcze ok 50 km.

bezk
03-11-13, 13:40
Jak mogli uznać reklamację, skoro urządzenie do tankowania powinno posiadać wszelkie certyfikaty badania itp. urzędu miar i wag?

Oczywiście, to był ich pierwszy argument, żebym przejechał się z powrotem na stację i obejrzał sobie legalizacje. Odpowiedziałem im, że nie jestem fachowcem od certyfikatów i legalizacji, więc nie zamierzam niczego sprawdzać, wiem natomiast, że bak mojego auta ma 50 l pojemności. I mam też fakturę VAT z ilością zatankowanego paliwa i numerem rejestracyjnym pojazdu, więc poprosiłem, aby podeszli do tej kwestii poważnie.
Zaproponowali myjnie lub 10 litrów paliwa. Przystałem na tę druga opcję.

kobert
03-11-13, 14:14
no wlasnie i to sa ich konsekwencje,oddali to co ukradli. czyli jak sie komus rąbnie portfel na ulicy to karą będzie oddanie go z powrotem.tylko jest inaczej,płotke zamkną a takiemu koncernowi w najgorszym wypadku po grożą palcem nu nu nu

CMC
03-11-13, 14:38
no wszystko pięknie, zatankowałeś te 10 l na które Cię "rąbnęli" czyli wyszedłeś na zero i co dalej? jak następnym razem zatankujesz na tej stacji to znów będziesz się z nimi użerał? czy więcej nie będziesz tam tankował, niech kroją innych? osobiście zadzwoniłbym na policję, niech przyjadą spiszą protokół i pchną to dalej, zapłaciliby pewnie karę rzędu 15% rocznego przychodu to by się odechciało, słyszałem o wielu mniej inwazyjnych metodach np. kompresor z powietrzem na noc do zbiornika na stacji co daje ok. 10% objętości paliwa więcej, krzywdy silnikowi nie zrobi, tankujesz po prostu 10L paliwo-powietrza z czego ok. 9 L to paliwo 1L to bańki powietrza i po prostu potem na forach piszesz, że UFO pali więcej niż producent podaje
słyszałem też sytuację od znajomego, który ma stację autogazu - przyjechał klient, który zatankował więcej gazu niż ma pojemność zbiornika - a znajomy nie oszukuje i ma wszystkie legalizacje, klient powiedział, że nie zapłaci bo to jest oszustwo itp. weszło więcej gazu niż on ma pojemności - przyjechała policja, sprawdzili legalizacje stacji - wszystko było ok, sprawdzili instalację LPG auta - okazało się, że człowiek sam sobie założył instalację LPG do auta bez jakichkolwiek papierów - zabrali mu dowód rej., nie wiem po co fikał w takiej sytuacji, skoro zrobił samoróbę i nie wiadomo czy to w ogóle szczelne było, ot taka dygresja

kobert
03-11-13, 14:59
do butli z gazem do pelna to zdaje sie wchodzi 80proc czy cos kolo tego paliwa i zawor kulowy odcina,ze wzgledow bezpieczenstwa bo gaz reaguje na temperature, i pamietam mialem kiedys sporą butle 60 czy 70litrow to te roznice nalewanego gazu tez byly spore,szczegolnie w upaly,tankowanie noca a w dzien,a jak dotankowywalem gazu z 10l bo tyle brakowalo do pelna to juz wogole odcinal duzo wczesniej. tak ze to jest ciekawe zeby komus weszlo wiecej niz butla ma pojemnosci bo zawsze wchodzi mniej,ale z wlasnego doswiadczenia 20 lat na gazie roznymi samochodami,wiem ze zawor roznie odcina,nigdy to nie jest dokladnie ta sama pojemnosc. dodam ze gaz dokladnie 19lat temu kosztowal 43gr i chyba dwie stacje z gazem byly w wawie;)
a jak komus powiedzialem ze samochod jest na gaz to mysleli ze to po to zeby byl bardzo szybki;) oczywiscie przytakiwałem;)

bezk
03-11-13, 17:28
no wszystko pięknie, zatankowałeś te 10 l na które Cię "rąbnęli" czyli wyszedłeś na zero i co dalej? jak następnym razem zatankujesz na tej stacji to znów będziesz się z nimi użerał? czy więcej nie będziesz tam tankował, niech kroją innych? osobiście zadzwoniłbym na policję

Jest oczywiste, że na tej stacji więcej nie zatankuję, jak również moi znajomi, którzy poznali tę historię.

Co do tego, co Ty byś na moim miejscu zrobił drogi Robin Hoodzie, to sugeruję żebyś swój entuzjazm uzupełnił wiedzą w zakresie procedury reklamacji zakupu paliwa zanim zaczniesz wymachiwać toporem.

butler.gdansk
03-11-13, 18:35
Mi się wydaje że bym wezwał policję w celu zabezpieczenia dystrybutora. Przecież to może być gruby wałek i prokuratura powinna wszcząć postępowanie "z urzędu" po takim zgłoszeniu. Do tego warto by było media tym zainteresować żeby innym cwaniaczkom podobne pomysły na extra zarobek nie przychodziły już do głowy.