PDA

Zobacz pełną wersję : Gumy zwane cukierkami



Rikoo
31-08-05, 13:58
Jak w temacie czy te gumy zwane cukierkami z tylu sa w 6 gen wymienne przeszukalem EPC i niemoglem ich znalesc a ze musze je wymienic to sie was pytam oto foty moich gum.
No i oczywiscie musze je kupic w ASO gdyz sa najlepsze jak wywnioskowalem z przeszukiwania forum na temat tych cukierkow


http://img123.imageshack.us/img123/8995/hpim02441lu.th.jpg (http://img123.imageshack.us/my.php?image=hpim02441lu.jpg)http://img358.imageshack.us/img358/4213/hpim02456sr.th.jpg (http://img358.imageshack.us/my.php?image=hpim02456sr.jpg)

Amadeus
31-08-05, 14:02
Witam sa wymienne , trzeba je tylko prasa wycisnac , a najlepiej jest kupic w ASO dlatego ze najdluzej wytrzymuja , a jeszcze bardziej z poliuretanu .

LIO
31-08-05, 14:02
sa wymienne

[ Dodano: Sro Sie 31, 2005 2:03 pm ]

a jeszcze bardziej z poliuretanu

dupa :D
cukierków sie nie zaklada z poliuretanu, pozostałe tak, ale cukierki tylko ASO
tłumaczyć nie będe, bo było kiedyś o tym :-)

Rikoo
31-08-05, 14:06
kocham was moje ziomy szybko i na temat ale to dziwne ze w EPC ktory posiadam niema ich pokazanych jako wymienne chyba ze jestem totalnie slepy ale nie sadze

F-I-F-E-R
31-08-05, 14:13
kocham was moje ziomy szybko i na temat ale to dziwne ze w EPC ktory posiadam niema ich pokazanych jako wymienne chyba ze jestem totalnie slepy ale nie sadze
Bankowo w tym twoim EPC jest tylko ty slepa pała jesteś... :P
A po cukierki to mozesz jechać do Moniki co ma sklep koło PZU bo tam je widziałem

Rikoo
31-08-05, 14:17
wiesz geyu fifru ze ja wiem gdzie ma jezdzic po czesci tylko z tego co czytalem u nas na forum wszyscy lub prawie wszyscy polecaja akurat cukierki oryginaly :D

Pati
31-08-05, 14:27
52385-SR3-000 cena 115 zyla.

Rikoo
31-08-05, 14:36
pati a jaki ty masz EPC wersje :?:

LIO
31-08-05, 15:06
ma wersje z dobra dioptrią, nie to co ty ślepaku ;)

Rikoo
31-08-05, 15:09
ja sprawdzalem u siebie mam werscje 5.0 i nawet niemam takiego numeru jak pati podal

Pati
31-08-05, 16:50
mam 5.03. taki cukiereczek lezy u mnie na półce i czeka na montaż, ot skąd wiem :D

driven22
31-08-05, 19:16
Do czego prasa? W ASO przy mnie mechanik zmieniał to w 15 minut za pomocą 2 kluczy. Przy tym nawet nie zdejmował koła. Też będe miał w tym Cifie do wymiany. W ASO cukierek lekko ponad stówke ale za wymiane drugie tyle, dlatego teraz sam się za to wezme. Pozdrawiam

Pati
31-08-05, 22:34
czy jestes pewien ze mowimy o tym samym elemencie? 15 minut dwoma kluczami? :roll:

TENCIO
31-08-05, 23:26
watpie, a cena w aso w rybniku to 140zł szt

nick__t
31-08-05, 23:40
Zaszła napewno jakaś pomyła bo w 15 min. nie sposób tego wymienić.
po pierwsze Primo: trza wachacz wyjąć, a po drugie Primo :P cięzko tego ciucierka z tamtąd wydłubać bez prasy.

ps: dla zainteresowanych przepis na wydłubanie ciucierka z papierka:

1. wyjać wachacz :D
2. wszelkimi dostępnymi sposobami wydłubać uszkodzoną gume z tulei (najlepiej ją wypalić palnikiem acetylenowym) można ją wyciąć obcinaczkami do drutu (po kawałeczku)
Po wydłubaniu gumska zostaje nam metalowa tulej wprasowana w wachacz.
3. bierzemy piłke do metalu (czyt. brzeszczot) i przecinamy tą metalową tulej w poprzeg (staramy się przy tym nie ciąć wachacza :P. Tulei nie trzeba przeciąć do końca ale trzeba ją ostro naciąć - prawie do końca) Przecięta tulej jest już łatwa do wyciągnięcia. Mozna wbić między nią a wachacz (blisko miejsca przecięcia) twardy śrubokręt (ew.przecinak) i spowodowć całkowite rozerwanie miejsca nacięcia. Jak to zrobimy to tulej jest już nasza.
4. papierem ściernym doprowadzamy do porządku otwór w wachaczu po wyciągniętym cukierku (prawie zawsze jest tam jakaś korozja ryski itp.) im lepiej to wyczyścimy tym łatwiej będzie nam wbić w to miejsce nowego cukiera (ale bez przesadyzmu!! bo jak sie za bardzo przyłożymy to nowa tulej nam luźno przeleci przez otwór 8) )
5. bierzemy nowego cukiereczka lizaczka naszgo słodkiego i.....w odpowiedniej pozycji (!) wbijamy go w wachacz za pomocą wysoce wyspecjalizowanego narzędzia, znanego we wtajemniczonych kręgach hondziarzy czy też speców z ASO (czyt. młota) Najlepiej ww.operacje wykonać wbijając tulej przez kawałek drewienka (deska czy cuś podobnego) równomiernie żeby się ustrojstwo nie zaklinowało.
6. zakładamy wachacz i tradycyjna próba ognia (najlepiej znaleść sobie jakieś wmiare "normalne" dziury na drodze i słuchać co nowego zacznie nam stukać :wink: )
pozdrowienia

Moni

Rikoo
31-08-05, 23:42
spoko na bank mi sie przyda za jakis czas bede przeprowadzal ta operacje :D

mule
01-09-05, 00:14
sorki za glupie pytanie, ale jakie sa objawy wyjechanych cukierkow??

bency
01-09-05, 07:40
se stuka z tyłu jak dziure zaliczysz, z lewa bądź z prawa w zalezności od tego który cukier...

MartinS
01-09-05, 07:48
Witam sa wymienne , trzeba je tylko prasa wycisnac , a najlepiej jest kupic w ASO dlatego ze najdluzej wytrzymuja , a jeszcze bardziej z poliuretanu .

to że wejde w słowo ile zestaw pouliretanowy do mojego sedana by kosztowal ktos sie orientuje ?

Amadeus
01-09-05, 10:02
sa wymienne

[ Dodano: Sro Sie 31, 2005 2:03 pm ]

a jeszcze bardziej z poliuretanu

dupa :D
cukierków sie nie zaklada z poliuretanu, pozostałe tak, ale cukierki tylko ASO
tłumaczyć nie będe, bo było kiedyś o tym :-)

No ja mam troche inne zdanie na ten temat , ale coz ............. :|

driven22
01-09-05, 11:24
Wydaje mi się, że nie ma innych cukierków? Duża guma pracująca w wahaczu. Która lubi sobie pękać, czasami zrywać po jakimś czasie. Zmieniałem to w ASO Aries Motor koło mostu Grota. Facet zrobił to błyskawicznie. Żadnego wyjmowania wahacza, nawet nie zdejmował koła- stałem przy nim. Byłem zdziwiony bo jak mi krzykneli za wymiane ponad 100 zeta to mysłałem że jest od cholery dłubania.

kivik
01-09-05, 12:44
sa wymienne

[ Dodano: Sro Sie 31, 2005 2:03 pm ]

a jeszcze bardziej z poliuretanu

dupa :D
cukierków sie nie zaklada z poliuretanu, pozostałe tak, ale cukierki tylko ASO
tłumaczyć nie będe, bo było kiedyś o tym :-)

No ja mam troche inne zdanie na ten temat , ale coz ............. :|

Ale tu nie mozna miec innego zdania :grin: .
Jak sie dokladnie rozrysuje jak to dziala i jak sie rusza to sie okazuje ze poliuretanowe cukierki ograniczaja ruch. Nie ma w tym zadnej magii....
Cukierki to tylko oryginalne lub Mugena jezeli rozmawiamy o samochodzie ulicznym.
Na tor mozna znalez "cukierki" oparte na lozyskach sferycznych ale na ulice sie to nie nadaja

prz3mo
01-09-05, 17:10
podepne sie pod temat...
Bylem jakis czas temu na "szarpaku" i wyszlo, ze mam do wymiany z tyłu jakies "tulejki mocujace amortyzator (w wahaczu) " (tak mi napisano na kartce). Ile cos takiego kosztuje mniej wiecej za sztuke? Ile robocizna?

Rikoo
01-09-05, 18:22
wlasnie o tym mowa

Pati
01-09-05, 18:25
co za bzdura? tulejka mocująca amortyzator to nie cukierek. cukierek jest w wachaczu i mocuje go niejako do nadwozia. narysować to komuś?

prz3mo
01-09-05, 18:48
co za bzdura? tulejka mocująca amortyzator to nie cukierek. cukierek jest w wachaczu i mocuje go niejako do nadwozia. narysować to komuś?

no moglbym prosic? :)
Ponawiam pytanie - ile kosztują te tulejki ?

LIO
01-09-05, 19:00
cukierek to tuleja wleczona i mocuje wahacz wzdłużny do podwozia, a tulejka o której wspomina prz3mo to tulejka na łaczeniu amortyzatora z wahaczem poprzecznym i koszt jakieś 30-40zł zapewne.

prz3mo
01-09-05, 19:09
cukierek to tuleja wleczona i mocuje wahacz wzdłużny do podwozia, a tulejka o której wspomina prz3mo to tulejka na łaczeniu amortyzatora z wahaczem poprzecznym i koszt jakieś 30-40zł zapewne.

thx LIO. A powiedz mi jeszcze czy szukac jakichs firmowych tych tulejek? czy po prostu pierwsze-lepsze np. z JC ??? Aha i jeszcze jedno, nie wiem czy dam rade to ogarnac przed zimą.. Mozna z tym poki co jeszcze troche pojezdzic? czy cos innego sie dobija?

Pati
01-09-05, 19:14
robic czym predzej, bo posypie sie dalej.

prz3mo
01-09-05, 19:16
robic czym predzej, bo posypie sie dalej.

hmm.... a mi na stacji diagn. powiedzieli, ze mozna z tym jeszcze pojezdzic troche :?
A co moze mi sie posypac jak troche jeszcze z tym posmigam ?

Rikoo
01-09-05, 19:31
co za bzdura? tulejka mocująca amortyzator to nie cukierek. cukierek jest w wachaczu i mocuje go niejako do nadwozia. narysować to komuś?

Dobra pomylilem sie kazdemy sie zdarza ale mozesz narysowac moze komus sie przyda

Pati
01-09-05, 20:17
oto i schemat.
http://www.patiktp.neostrada.pl/EG/wachacz.jpg
polecam ściągnięcie EPC.

LIO
01-09-05, 20:33
http://img209.imageshack.us/img209/8952/wachacz2gl.th.jpg (http://img209.imageshack.us/my.php?image=wachacz2gl.jpg)

Pati
01-09-05, 20:36
mam nadzieje ze teraz bedzie wszystko jasne.

Pawel
01-09-05, 20:59
polecam ściągnięcie EPC.

jeszcze jak byscie dali jakis link, bo jakos nie moge znalezc :roll: :? :(

Pati
01-09-05, 21:50
www.jestemleniem.com/poszukam/naemule

rem36
01-09-05, 22:06
Link mi nie działa :sad:

LIO
01-09-05, 22:08
mi też ;)
ale ja to leń jestem i to może dlatego :D

Pati
01-09-05, 22:14
może teraz będzie łatwiej:
ed2k://|file|Ab0VE.Honda%20EPC%205.03%20sn-%20SKHC95467.zip|491268946|02CEA0A07DB7C2F9C465036 C61816C8B|/

Rikoo
02-09-05, 00:43
dzieki za wyjacnienie :D

prz3mo
07-09-05, 16:11
Pojechalem dzis do sklepu z czesciami rozeznac ceny itd.. tych tulejek na łaczeniu amortyzatora z wahaczem poprzecznym. Gosciu mi powiedzial, ze ten element nie jest sprzedawany jako zamiennik i, ze jest to razem z amortyzatorem... :( Dodal, ze mozec cos dobrac, jak bedzie znal wewnetrzną i zew. srednicę tego... I, ze maja takie np. od Poloneza :D

I teraz pytanie. Wiedzial o co ja go pytalem??? Czy rzeczywiscie jest to nie do kupienia osobno???

LIO
07-09-05, 16:15
z amortyzatorem nie jest to do kupienia, bo tuleja miesci sie wewnatrz wahacza i tam jest wciskana prasa, a amortyzator ma mocowanie w postaci widełek i poprzez niego i ta tuleje na wylot przechodzi śruba

takze koles w sklepie, nie mial pojecia o czym gada, a od poloneza to nich on sobie wszczepi jakis implant zamiast tego co ma pod czaszka, moze bedzie ciut mądrzejszy :D

nick__t
07-09-05, 17:54
Zgadzam sie z LIO. Jak Ci gość zasugerował przeszczep z Leopolda to już osiągnął motoryzacyjne dno :cry:

prz3mo
08-09-05, 17:53
OK, wiem juz cos wiecej o tych moich tulejach. Z przodu mam do wymiany "tylne tuleje przednich wahaczy". Ponoc to nie jest pilne do wymiany,ale wole to od razu zrobic.
Tak to wyglada (jest to ta guma pod metalowym łącznikiem):

http://img29.imageshack.us/img29/5135/img000621qq.jpg

Natomiast z tyłu do wymiany "tulejki mocujące tylne amortyzatory do dolnych wahaczy".
Tak to wygląda (moze kiedys komus sie przyda):

http://img29.imageshack.us/img29/1584/img000725kb.jpg

Jesli chodzi o te do przodu to maja te tuleje w JC (42 pln/sztuke) i je kupie.

Natomiast co do tyłu to sprzedawca stwierdzil, ze nie ma nic w katalogu :( Co sadzicie ? Kupowal z Was to ktos, moze zna numer katalogowy itp. ?

LIO
08-09-05, 22:04
te przednie to nie ma tragedii i z JC mozesz smialo kupic, bo tak szybko nie padaja
natomiast te z tylu to jużmasz nieźle walnięte i przed zimą radze zmienić, jak nie chcesz kiedyś zatańczyć na ulicy
Wiem, że jakiśz nimi jest problem w JC, kiedyś jak brałem to nie pasowały i mechanior zawoził mi je do tokarza
ale druga sprawa, że te z JC mogą polecieć stosunkowo szybko, więc może zapytaj o nie w Hondzie

lusiek45
18-11-09, 21:59
Tuleja (guma) stabilizatora tył - HONDA CIVIC czy guma zwana cukierkiem

byłem zmieniać opony na zimowe moją swieżo zakupiona hondą aerodeck 1,5 v-tec 98 i podczas zmiany mistrz wydał taka opinie " ma pan do wymiany gumy z tyłu bo zobacz pan jak pracują koła maja luzy i moga sie szbciej scierać opony " pytanie ??? czy / chodziło mu o gumy zwane cukierkami czy o inne gumy na wachaczach tylnich jaki koszt tych gum i jakie kupować doradzcie pozdro.....

kenny
19-11-09, 00:17
Najprawdopodobniej, ale z tyłu jest trochę tych gumek

WaSSIL
19-11-09, 00:24
Najprawdopodobniej, ale z tyłu jest trochę tych gumek
dokładnie, więc przejedź się raz jeszcze do mechanika i niech ci dokładnie powie które. Z zamienników to NOK firma ponoć daje najbardziej radę oraz 555 której ja używam i nie narzekam.

mathew
24-02-11, 18:55
Jak nazywają się te tulejki ( w manualu : tulejki widełek amortyzatora) ? Nie znajduję w ofercie tulejek o nazwie jak w manualu.
Tuejki wyglądają na zużyte i wypadałoby je wymienić no i w związku z tym chciałbym poprosić o jakieś porady czy kupić z poliuretanu czy z ASO i na jakie problemy mogą mnie spotkać podczas wymiany.
http://img834.imageshack.us/img834/2897/dscf0676.jpg (http://img834.imageshack.us/i/dscf0676.jpg/)

http://img18.imageshack.us/img18/633/dscf0678y.jpg (http://img18.imageshack.us/i/dscf0678y.jpg/)

sivy
25-02-11, 08:48
ja mam taką zasade ze jak wymieniać tulejki to wszystkie. wewntualnie wszystkie na jednym wachaczu, zawieszenie jest jak ciało człowieka. Jedna tulejka wspiera drugą i trzymają sie jakby"za ręce" jeśłi jesdna jest słabsza to niszczy tą lepsza i w efekcie za rok mamy od nowa robote z tym. jeśli nastąpi wymiana wszystkich tuleji ten zawias bedzie służył baaardzo długo. Pozdrawiam

skolopendra
25-02-11, 18:20
z ASO

kup w aso .a ten wyciek to nie z osłony?

Dzida
25-02-11, 18:40
ja mam taką zasade ze jak wymieniać tulejki to wszystkie. wewntualnie wszystkie na jednym wachaczu, zawieszenie jest jak ciało człowieka. Jedna tulejka wspiera drugą i trzymają sie jakby"za ręce" jeśłi jesdna jest słabsza to niszczy tą lepsza i w efekcie za rok mamy od nowa robote z tym. jeśli nastąpi wymiana wszystkich tuleji ten zawias bedzie służył baaardzo długo. Pozdrawiam

najgorsze myślenie jakie może być, które podnosi trzykrotnie koszt roboty zawieszenia. Robiąc 30 tsyięcy kilometrów rocznie ja wymieniałem średnio 6-8 tulejek rocznie, co wychodziło, że całe zawieszenie przerabiałem w ciągu 3 lat. Nie ma sensu robić całości. Nagle się okazuje że ciżęj wydać raz 1500PLN na dobre gumy, niż 500PLN co rok i ludzie łądują jakieś tedgumy sredgumey czu poliuretany sroljuretany :| Trzeba popatrzeć co padło i to wymienić, proste.

LIO
25-02-11, 19:00
nie czytałem calego tematu, ale odniose sie do ostatnich wypowiedzi

Kupilem 2 lata temu komplet poliuretanów SuperFlexa od lukiasza. Czerwony komplet zblizony twardoscia do oryginałów (według opisu). Ponoć żółte są jeszcze twardsze, ale te są wystarczająceo twarde. Nie trzeszczą nic jak niegdyś Energy Suspension
Przejechałem na nich 30-40 tysi i do tej pory NIC nie jest wybite. Auto prowadzi się pewnie, nie wymieniam już nic !!. Komplet + wszelakie motylki, swoznie (555) kosztował mnie okolo 800zł.
Trwalsze i tansze niż seria, o zamiennikach nie wspomne. Śmiało polece każdemu takie rozwiązanie.
Wymienisz jedną/kilka i robisz zbiezność, potem kolejne i znow zbiezność. Niepotrzebna kasa dla mechanika za rozbieranie zawieszenia i za robienie geometrii...

mathew
25-02-11, 23:22
Witam Cie Dzido. . . ;) nie sądziłem, że jesteś aktywny na tym forum. Zakupiłem właśnie hanke VIg no i kilka rzeczy do zrobienia. . . . ble. . . Szczerze to moja ED7 była w dużo lepszym stanie a taraz bidulka czeka na nowego właściciela bo mi się ją troszki stłukło. . . :(
Apropo zawiasu. . . nie ten dział itd, ale widze, że kolega wyżej z nowej huty. . . Będę myślał nad jakimś dobrym i w przystępnej cenie mechaniku coby fachowym okiem popatrzył obiektywnie na zawias i nie tylko. . jak coś macie to PW mile widziane. . . . a. . dodam, że dieselek roverowski siedzi mi pod maską. . .

sivy
26-02-11, 23:35
najgorsze myślenie jakie może być, które podnosi trzykrotnie koszt roboty zawieszenia. Robiąc 30 tsyięcy kilometrów rocznie ja wymieniałem średnio 6-8 tulejek rocznie, co wychodziło, że całe zawieszenie przerabiałem w ciągu 3 lat. Nie ma sensu robić całości. Nagle się okazuje że ciżęj wydać raz 1500PLN na dobre gumy, niż 500PLN co rok i ludzie łądują jakieś tedgumy sredgumey czu poliuretany sroljuretany :| Trzeba popatrzeć co padło i to wymienić, proste.
co ty wiesz o zawieszeniach ;)

Dzida
27-02-11, 00:02
Wiem tyle co wiedzialem robiąc ojcu zawieszenie i sobie zawieszenie, gdzie trzaskało się sto tysięcy kilometrów co 3 lata :)

sivy
27-02-11, 10:10
delete

endriu21
02-03-11, 15:51
powiedzcie mi czy cukierki słychać tylko na dziurach? bo ja mam taki objaw ze jeżdżąc normalnie po ulicach dziurach torach itd nic nie stuka zawias ok, ale jak jadę np polną drogą, bez dziur ale wyboista to słychać stukanie z tyłu- może to tuleje przy amorku ??

sivy
02-03-11, 18:24
cukierki to napewno nie ;) prędzej pod amorem ale to trzeba obejrzeć;P bedzie widać co jest uszkodzone

spychu
02-03-11, 21:34
powiedzcie mi czy cukierki słychać tylko na dziurach? bo ja mam taki objaw ze jeżdżąc normalnie po ulicach dziurach torach itd nic nie stuka zawias ok, ale jak jadę np polną drogą, bez dziur ale wyboista to słychać stukanie z tyłu- może to tuleje przy amorku ??
Identyczny objaw był u zioma przy uszkodzonych cukierkach, tylko, że to stukanie to było takie jakby metaliczne bardziej walenie niż stukanie, właśnie jadąc po jakiś wyboistych drogach z małymi prędkościami :)

Jak sivy napisał zejdź pod auto i będzie wszystko widać.

endriu21
02-03-11, 23:08
nie wiem czy coś poznam ale luknę, u mnie to jest właśnie nie metaliczne tylko takie bardziej "głuche" myślałem ze może poducha amora tez.

SpeeDyLOCO
03-02-16, 09:23
Które elementy/gumy przy wymianie tulej wahacza tylnego warto jeszcze od razu zrobić (ja mam Aerodecka z 98 http://www.autocentrum.pl/dane-techniczne/honda/civic/vi/kombi/silnik-benzynowy-1.4-16v-90km-1998-2000/) ?

Dzida
03-02-16, 10:16
Które elementy/gumy przy wymianie tulej wahacza tylnego warto jeszcze od razu zrobić?

Uszkodzone.

SpeeDyLOCO
05-02-16, 18:31
Uszkodzone.

:) To wiadomo chodzi o to na co zwrócić uwagę - osoby które mają większe doświadczenie mają to w małym palcu zapewne ja nie;)

!markos
05-02-16, 20:48
Zwrócić uwagę na uszkodzenia tulei, no nie wiemy jak Ci to lepiej wytłumaczyć, wystarczy zajrzeć pod samochód, w ostateczności podjechać na szarpak na stację diagnostyczną i patrzeć gdzie największy luz.

MichałCK
05-02-16, 22:55
:) To wiadomo chodzi o to na co zwrócić uwagę - osoby które mają większe doświadczenie mają to w małym palcu zapewne ja nie;)

Wysrane duże cukierki wpływają bezpośrednio na stabilność podczas szybszej jazdy, w szczególności przy gwałtownych ruchach kierownicą, tak że z uszkodzeniami tylnego zawieszenia nie ma żartów.

Tak jak pisze !markos wybadać wszystko na szarpakach, ale jak się rozbiera tylny zawias to wymienić najlepiej wszystko w pissdu i mieć problem z głowy na długi czas.. :)

elton_26
12-03-16, 10:02
Już Ci wszystko wyjaśnili ja tylko dodam, od Siebie że ładuj oryginalne cukierki i tylko takie wytrzymają z 80 tyś, moje Febi w euro po 2 latach się rozsypały

Dzida
12-03-16, 11:04
Już Ci wszystko wyjaśnili ja tylko dodam, od Siebie że ładuj oryginalne cukierki i tylko takie wytrzymają z 80 tyś

Chyba 160 tyś...:confused:

elton_26
12-03-16, 11:32
Nie wiem czy te oryginały tyle wytrzymują ale nawet niech zrobią 80 tyś to i tak im daje dużą przewagę nad zamiennikami