Zobacz pełną wersję : d13b2 brak mocy na gazie
Witam mam taki problem jak rano odpalę samochód to idzie jak szalony a jak osiagnię normalna temperaturę pracy to nie chce wogólę jechać wciskanie pedału gazu nie daje żadnych efektów cały czas przyspiesza tak samo.dodam że nie są to zawory ani świece.Zwiekszanię dawki gazu trochę poprawia sprawę ale niewiele nawet przy ustawieniu gazu na 14 l na sto efekt mizerny zmienia sie tylko to że samochód gaśnie na wolnych obrotach z nadmiaru gazu.Mam instalacje brc instalacja ma pół roku mikser taki sam jak u wszystkich z tym silnikiem zamiast siateczki w filtrze powietrza dzieje się to od samego początku jak założyłem gaz.Na benzynie natomiast zero problemów 150 osiągam w kilka chwil.
Jeżdze na pełnym syntetyku i nie bierze nic oleju wiec silnik nie jest zużyty.Co to może być bo powoli dostaje epilepsji??
mixer stanowi problem. zwezka + zerowy stan umiejetnosci gazowników.
lepiej poczytaj o blos'ie.
Bassmaster
02-03-08, 19:05
Jeśli samochód
cały czas przyspiesza tak samo
,nie dławi się przy tym i
dzieje się to od samego początku jak założyłem gaz
to po części jest to wina miksera (może dojść do tego jeszcze zła regulacja komputera, chyba że masz I gen.)
Do znudzenia będę powtarzał, że nie przełącza się na LPG gdy silnik się nie nagrzał. Powoduje to uszkodzenie membran parownika.
Rzeczywiście BLOS poprawiłby sytuację, ale to dodatkowy koszt ~300zł. Jeśli twoja instalacja ma dopiero pół roku to radziłbym pokombinować z prawidłowym wyregulowaniem jej.
Jaki masz komputer? Jeśli nie ma w okolicy dobrego gazownika to może kupisz kabelek podłączysz do PC-ta i sam go wyregulujesz.
Mam silnik gaznikowy toteż instalacja I generacji regulacja tylko na śrubach.
Co do miksera to wygląda identycznie jak u innych z tym silnikiem, widziałem w jakimś temacie były zdjęcia i parę osób którzy twierdza ze nie maja żadnych problemów mieli identyczny mikser , i identyczną instalacje.Zasugerowałem się tym parownikiem i zmusiłem gazownika u którego zakładałem żeby mi założył nowy ale zrobi to dopiero w środę , także jak
się okaże że to parownik to wymienię go na gwarancji.Martwi mnie to że ten mikser jest dosyć wysoki jak założę pokrywę od filtra powietrza to zostaje prześwit na jakieś 15 milimetrów dla powietrza no ale z drugiej strony jak by mu powietrza brakowało to by na zimnym silniku tez nie chciał ciągnąć chyba??No i innym na takim mikserze niby wszystko gra.No nie wiem poczekamy do środy potem będę się dalej martwił.
Bassmaster
04-03-08, 23:08
Bardziej bym się martwił tym, że na zimnym silniku coś (nie wiem konkretnie, ale stawiam na membrany w parowniku, zwłaszcza że nie masz komputera i krokowego, tylko śrubę) się nie "nagrzało" (jest "skurczone" wg. praw fizyki w niskich temperaturach) i działa bez zarzutu. Wystarczy tylko, że temperatura się podniesie i już nie działa (rozpręża się).
Pisałeś, że:
nawet przy ustawieniu gazu na 14 l na sto efekt mizerny zmienia sie tylko to że samochód gaśnie na wolnych obrotach z nadmiaru gazu
co potwierdza tylko moją teorię o membranach lub niemożliwości prawidłowego wyregulowania parownika.
Witam mam taki problem jak rano odpalę samochód to idzie jak szalony a jak osiagnię normalna temperaturę pracy to nie chce wogólę jechać wciskanie pedału gazu nie daje żadnych efektów cały czas przyspiesza tak samo.dodam że nie są to zawory ani świece.Zwiekszanię dawki gazu trochę poprawia sprawę ale niewiele nawet przy ustawieniu gazu na 14 l na sto efekt mizerny zmienia sie tylko to że samochód gaśnie na wolnych obrotach z nadmiaru gazu.Mam instalacje brc instalacja ma pół roku mikser taki sam jak u wszystkich z tym silnikiem zamiast siateczki w filtrze powietrza dzieje się to od samego początku jak założyłem gaz.Na benzynie natomiast zero problemów 150 osiągam w kilka chwil.
Jeżdze na pełnym syntetyku i nie bierze nic oleju wiec silnik nie jest zużyty.Co to może być bo powoli dostaje epilepsji??
Miałem identyczne objawy w swoim pierwszym aucie na gaz (VOLVO 340) jak był zimny było ok ma LPG, jak był ciepły to na benzynce ok a na LPG nie chciał jechać, przyczyną okazała się nieszczelość między obudową filtra a gaźnikiem(łykał lewe powietrze), spróbuj iść tą drogą
Bassmaster
05-03-08, 20:41
Sam jestem ciekaw czy to jest przyczyną, ale kolega Topazzz nic nie pisał, że śmierdzi mu gazem w aucie (gdyby była nieszczelność, to gaz uchodziłby do komory silnika).
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.