DefPL
05-10-13, 17:37
Cześć,
Mam dosyć nietypowy problem. Od zakupu hondy, co jakiś czas dojeżdząjąc do świateł i wrzucając luz obroty spadały w okolice 350-400 rpm. Było to bardzo sporadyczne więc nie przywiązywałem uwagi, założyłem ostatnio instalację LPG. Pierwszego dnia jak wracałem zaświeciła się kontrolka Check engine i obroty też spadały do tej granicy tylko że na gazie było troszkę niżej i bardziej wyczuwalne - trzęsło całą budą. Pojechałem na regulację, razem z monterem jechaliśmy i pokazał mi że, komputer benzynowy zupełnie inaczej narysował nową mapę sugerował że gdzieś podciśnienie ucieka, silniczek krokowy pada lub łapie lewe powietrze. Po godzinie jazdy z nim i laptopem finalnie wyregulował wszystko idealnie. Przez 350 km nie miałem żadnych problemów na LPG śmigał jak na benzynie a obroty trzymał wzorowo. Pewnego dnia rano jadąc na ssaniu jeszcze, zapaliła mi się kontrolka check engine i znowu obroty spadały prawie do zera. Pojechałem do kolegi ruszał jakiś zawór za filtrem powietrza (myślał że to krokowy) ale sytuacja się nie poprawiła. W drodze powrotnej do niego jednak samo jakby się naprawiło (bląd usunieliśmy przez reset komputera).
Wczoraj jechałem i obroty zaczęły lecieć w druga strone do 1500-2000 rpm po dojechaniu do świateł i po ok 10-15 sekundach dopiero malały (może to przez to, że naciągnąłem linkę do gazu ?) no ale zdenerwowany postawiłem do innego znajomego. Ten rozkręcił ten zawór, coś jeszcze i stwierdził że wszystko jest idealnie czyste i sprawne (chciałem wyczyścić krokowy, którego ponoć u mnie nie ma) ... Wyjechałem od niego, i sytuacja wręcz perfekcyjna, obroty stabilizują się od razu i w granicach 800 rpm ale podejrzewam, że niedługo za 300-400 km znowu to wróci. Więc chciałbym zapytać, czego to mogą być objawy ? instalacji gazowej, czy może uszkodzonego komputera ? Przełączałem na benzyne i było tak samo, ale ponoć trzeba zrestartować komputer i pojeździć około 2 dni żeby tak stwierdzić, z drugiej strony na benzynie kiedyś też tak było ale nie w takim stopni (ponoć na LPG czuje się 2x bardziej to co na benzynie ?)
Dzięki za pomoc.
Mam dosyć nietypowy problem. Od zakupu hondy, co jakiś czas dojeżdząjąc do świateł i wrzucając luz obroty spadały w okolice 350-400 rpm. Było to bardzo sporadyczne więc nie przywiązywałem uwagi, założyłem ostatnio instalację LPG. Pierwszego dnia jak wracałem zaświeciła się kontrolka Check engine i obroty też spadały do tej granicy tylko że na gazie było troszkę niżej i bardziej wyczuwalne - trzęsło całą budą. Pojechałem na regulację, razem z monterem jechaliśmy i pokazał mi że, komputer benzynowy zupełnie inaczej narysował nową mapę sugerował że gdzieś podciśnienie ucieka, silniczek krokowy pada lub łapie lewe powietrze. Po godzinie jazdy z nim i laptopem finalnie wyregulował wszystko idealnie. Przez 350 km nie miałem żadnych problemów na LPG śmigał jak na benzynie a obroty trzymał wzorowo. Pewnego dnia rano jadąc na ssaniu jeszcze, zapaliła mi się kontrolka check engine i znowu obroty spadały prawie do zera. Pojechałem do kolegi ruszał jakiś zawór za filtrem powietrza (myślał że to krokowy) ale sytuacja się nie poprawiła. W drodze powrotnej do niego jednak samo jakby się naprawiło (bląd usunieliśmy przez reset komputera).
Wczoraj jechałem i obroty zaczęły lecieć w druga strone do 1500-2000 rpm po dojechaniu do świateł i po ok 10-15 sekundach dopiero malały (może to przez to, że naciągnąłem linkę do gazu ?) no ale zdenerwowany postawiłem do innego znajomego. Ten rozkręcił ten zawór, coś jeszcze i stwierdził że wszystko jest idealnie czyste i sprawne (chciałem wyczyścić krokowy, którego ponoć u mnie nie ma) ... Wyjechałem od niego, i sytuacja wręcz perfekcyjna, obroty stabilizują się od razu i w granicach 800 rpm ale podejrzewam, że niedługo za 300-400 km znowu to wróci. Więc chciałbym zapytać, czego to mogą być objawy ? instalacji gazowej, czy może uszkodzonego komputera ? Przełączałem na benzyne i było tak samo, ale ponoć trzeba zrestartować komputer i pojeździć około 2 dni żeby tak stwierdzić, z drugiej strony na benzynie kiedyś też tak było ale nie w takim stopni (ponoć na LPG czuje się 2x bardziej to co na benzynie ?)
Dzięki za pomoc.