Zobacz pełną wersję : szersze kapcie-wieksza felka-mniejsze spalanie?
witam, mam takie pytanko: jezdze EG4 z 1993 roku w hb, silnik 1.5. dotychczas smigałem na 175/60/14 (stalowe). niedawno zainwestowałem w 195/55/15 (Alu) i tu, wbrew obiegowym opiniom- zostałem mile zaskoczony. Hania zrobiła już na nowych felgach około 700-800 km i średnie zużycie paliwa spadło z mniej wiecej 8.4 do 7.6 (po mieście). czy ma ktoś jakieś sensowne wytłumaczenie tego zjawiska?nie mówię, że mi nie odpowiada że tak mało pali, ale jest to poniekąd dziwne...zawsze sie słyszało "jak założysz szersze kapcie to będzie ci więcej palić..."
Sam mam letnie laczki 195/50/15 i nie narzekam, autko nie pali wcale wiecej, a ładnie się prezentuje i dobrze trzyma drogi :d
czy to mozliwe ze przy pokonywaniu odcinkow ok 2.5 km stop i 2.5 w druga manke spalanie wynosi 12,5 lytra na 100
Nie no mnie się wydaje że jest to sporo za dużo. Moja hania pali przy najostrzejszej jeździe w mieście(wysokie obroty, co kawałek światła max 9,5l / 100km)
Moze bardziej sie lansujesz w alu ;p i wolniej jezdzisz :PP
Ja mialem na poczatku 170/65/13 potem zalozylem 195/50/15 i niestety pali mi wiecej o 0,7-1 litr na 100 km ;p
skolopendra
26-02-08, 15:38
średnie zużycie paliwa spadło z mniej wiecej 8.4 do 7.6
teoretycznie spalanie spadnie wraz z ciężarem, opony +felgi
czy to mozliwe
przy ciężkiej nodze jak najbardziej tak :)
to powiem wam ze moja na 14 nie chciala w zasadzie palic wiecej niz 8 z malym haczykiem. teraz naprawde jestem w szoku ale pozytywnym, ze jest tak a nie inaczej. wlasnie przed kilkoma minutami bylem na stacji i ja tankowałem. nawet nie zdarzylem dokladnie umyc swiatel a juz pistolet odbił. poza tym musze powiedziec ze jest roznica jesli np zatankuje raz na innej stacji benzynowej a innym razem gdzie indziej. mojej haneczce najberdziej smakuje paliwko z LOTOSA. akurat mam niedaleko taka stacje, wiec tam sobie jezdzimy jezeli jest tylko mozliwosc. jednakze jak np zatankuje na statoil czy bp pali zupelnie inaczej. moze to kwestia rowniez i paliwa?
[ Dodano: Wto 26 Lut, 2008 ]
na ssaniu to chyba jezdzi ten kolega ktory wspominal o 2,5 km w jedna a potem w druga manke... ja mam do pracy 30 km. mieszkam pod wawka, wiec samochod na ssaniu nie chodzi mi juz po jakims kilometrze od wyjazdu z domu.
jest roznica jesli np zatankuje raz na innej stacji benzynowej a innym razem gdzie indziej. mojej haneczce najberdziej smakuje paliwko z LOTOSA. akurat mam niedaleko taka stacje, wiec tam sobie jezdzimy jezeli jest tylko mozliwosc. jednakze jak np zatankuje na statoil czy bp pali zupelnie inaczej. moze to kwestia rowniez i paliwa?
Zgodze się z kolegą. Zależy od paliwa i stacji. Ja najczęściej tankuje na BP i nawet na tych stacjach różne mają paliwo. Bywa, że na tym paliwie zatankowanym na jednej stacji zrobię więcej kilometrów niż na paliwie z innej BP. Niby 1 koncern, a paliwko różne..
skolopendra
26-02-08, 15:51
Niby 1 koncern, a paliwko różne..
bo na jednej leją więcej wody, a na innej mniej :d
bo na jednej leją więcej wody, a na innej mniej :d
Tak tylko, że przepisy mają rygorystyczne i co jakis czas są wizyty panów z menzurkami, którzy pobierają próbki... :d
Widocznie i tak mieszają...
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.