Atardin
24-09-13, 19:39
Kupiłem właśnie zestaw sprężyny eibach z amorami kayaba excel-G. Zarówno sprężyny jak i amory sa po niedużym przebiegu. Tak sie teraz zastanawiam co zrobić, bo o ile na przodzie w tej chwili mam u siebie seryjne amory , wiec oczywistym jest ze na kayabe je zamienię, to z tyłu u mnie jest koni 8040 i tu już mam dylemat. Czy wsadzić eibachy + kayaba, czy podmienić amory i założyć do nowych sprężyny Koni i kayaby pchnąć w świat?
Te koni to maja podobno rególację twardości, ale do konca nie wiem jak z niej korzystać (tzn. wiem że sztycę się wkreca i wykręca, ale jak to w praktyce wyglada to cholera wie) Jeżdżę tak jak jest ustawione i tyle.
Eibachy kupiłem żeby auto nieco podnieś, i zwiększyć komfort podczas jazdy (w chwili obecnej mam obniżenie -60 i jest to jednak trochę męczące)
Podsumowujac, dać na tył kayabe czy koni?
Te koni to maja podobno rególację twardości, ale do konca nie wiem jak z niej korzystać (tzn. wiem że sztycę się wkreca i wykręca, ale jak to w praktyce wyglada to cholera wie) Jeżdżę tak jak jest ustawione i tyle.
Eibachy kupiłem żeby auto nieco podnieś, i zwiększyć komfort podczas jazdy (w chwili obecnej mam obniżenie -60 i jest to jednak trochę męczące)
Podsumowujac, dać na tył kayabe czy koni?