Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Kayaba excel-G czy Koni 8040 ?



Atardin
24-09-13, 19:39
Kupiłem właśnie zestaw sprężyny eibach z amorami kayaba excel-G. Zarówno sprężyny jak i amory sa po niedużym przebiegu. Tak sie teraz zastanawiam co zrobić, bo o ile na przodzie w tej chwili mam u siebie seryjne amory , wiec oczywistym jest ze na kayabe je zamienię, to z tyłu u mnie jest koni 8040 i tu już mam dylemat. Czy wsadzić eibachy + kayaba, czy podmienić amory i założyć do nowych sprężyny Koni i kayaby pchnąć w świat?
Te koni to maja podobno rególację twardości, ale do konca nie wiem jak z niej korzystać (tzn. wiem że sztycę się wkreca i wykręca, ale jak to w praktyce wyglada to cholera wie) Jeżdżę tak jak jest ustawione i tyle.
Eibachy kupiłem żeby auto nieco podnieś, i zwiększyć komfort podczas jazdy (w chwili obecnej mam obniżenie -60 i jest to jednak trochę męczące)

Podsumowujac, dać na tył kayabe czy koni?

yarOo_krk
24-09-13, 23:49
Te kayaby to najzwyklejsze zamienniki seryjnych amortyzatorów. Na Twoim miejscu wymienilbym amory z przodu (z racji tego ze twoj seryjny amortyzator przy sprezynie -60 juz pewnie ledwo dycha:)) a z tylu zostawil amortyzatory koni (z tego co sie orientuje sa przystosowane do springow -30). Z eibachow bedziesz zadowolony :)

Wysłane za pomocą Tapatalk 4

karas
25-09-13, 10:40
Te koni 8040 to sa te czerwone? Jezeli tak to one tez sa zamiennikami serii z regulacja twardosci i nie powinny byc montowane z obnizajacymi springami tak samo jak kyb. Ja tam do firmy koni zaufania za bardzo nie mam i zakładałbym kyb- sporo osób tak jezdzi w szczegolnosci z eibachami i sa zadowoleni a amorki nie wylewaja i działaja latami.

Atardin
25-09-13, 19:34
Tak, to są te czerwone. A orientujesz sie jak się sprawdza w nich ta rególacja twardości? jest odczuwalna zmiana? NIe bawiłem się tym, bo trochę jest zachodu przy tej rególacji (trzeba zdjąć amora i sprężynę, a nie chce mi sie tego robić kilka razy żeby znaleźć idealne ustawienie)