Dominik719
20-09-13, 22:41
Witam
Mój problem polega na tym że jak rano idę do mojej hondy i chcę ją odpalić. Za pierwszym razem są kłopoty robię jeden obrót rozrusznikiem i cofam kluczyk( oczywiscie za kazdym razem ze wcisniętym pedałem gazu). Za 2 razem odpala bez problemu. Natomiast jak się rozgrzeje silnik do temp. normalnej 90st. i zgaszę to mam kłopot z odpaleniem. Silnik musi zrobić ok. 4 obrotów wałem zeby odpalil.
Czym to może być? Pomocy?
Dodam że wymieniłem:
- gaźnik z dobrego auta które odpalało
- filtr paliwa
- świece zapłonowe
- przewody paliwowe bo juz byly ugnite
- kable wysokiego napiecia (są dobre)
Mój problem polega na tym że jak rano idę do mojej hondy i chcę ją odpalić. Za pierwszym razem są kłopoty robię jeden obrót rozrusznikiem i cofam kluczyk( oczywiscie za kazdym razem ze wcisniętym pedałem gazu). Za 2 razem odpala bez problemu. Natomiast jak się rozgrzeje silnik do temp. normalnej 90st. i zgaszę to mam kłopot z odpaleniem. Silnik musi zrobić ok. 4 obrotów wałem zeby odpalil.
Czym to może być? Pomocy?
Dodam że wymieniłem:
- gaźnik z dobrego auta które odpalało
- filtr paliwa
- świece zapłonowe
- przewody paliwowe bo juz byly ugnite
- kable wysokiego napiecia (są dobre)