kicek_22
19-02-08, 16:42
Witam wszystkich hondziarzy:)
Od niedawna jestem właścicielem hondy civic i mam pewien problem.
Gdy sa temperatury ponizej 0 stopni, po odpaleniu cos piszczy(wyje) pod maska, dzwiek milknie dosc szybko, zalezy od mrozu, im mniejszy tym szybciej,przewaznie po okolo 1 minucie.Paski wymienilem,w serwisie powiedzieli mi ze to aparat zapłonowy,ze trzeba wymienic jego czesac zlozona z łożyska i walka ktory sie obraca.KOszt 1200zl,moze ktos posunac mi jakis pomysl,maja racje w serwisie?czy to moze byc cos innego?moze warto uzywany aparat caly kupic?wydaje mi sie ze lozysko jak wyje to wyje caly czas a nie tylko jak jest zimne, wiec mam watpliwosci co do lozyska w aparacie?pomocy!!!
Od niedawna jestem właścicielem hondy civic i mam pewien problem.
Gdy sa temperatury ponizej 0 stopni, po odpaleniu cos piszczy(wyje) pod maska, dzwiek milknie dosc szybko, zalezy od mrozu, im mniejszy tym szybciej,przewaznie po okolo 1 minucie.Paski wymienilem,w serwisie powiedzieli mi ze to aparat zapłonowy,ze trzeba wymienic jego czesac zlozona z łożyska i walka ktory sie obraca.KOszt 1200zl,moze ktos posunac mi jakis pomysl,maja racje w serwisie?czy to moze byc cos innego?moze warto uzywany aparat caly kupic?wydaje mi sie ze lozysko jak wyje to wyje caly czas a nie tylko jak jest zimne, wiec mam watpliwosci co do lozyska w aparacie?pomocy!!!