giffka
06-09-13, 14:05
Witam,
mam kłopot ze światłami mijania. Otóż nagle zgasły obydwa.
Pierwsze co przyszło mi do głowy, to przepalenie obydwóch żarówek - wyczytałem na tym forum, że kilka osób tak miało - światła drogowe były.
Zakupiłem więc nowe, wymieniłem.... i nic.
No to sprawdziłem bezpieczniki. Zamieniłem te od drogowych z tymi od mijania - i nadal drogowe są, a mijania nie ma.
No i już miałem się załamać, gdy włączyłem światła drogowe po włączeniu nie działających świateł mijania, i po zgaszeniu drogowych były mijania.
No dobra, moja diagnoza więc póki co, ze to przełącznik jednak, skoro zaskakuje po włączeniu drogowych.
Jeśli to więc włącznik, taki zespolony z kierunkowskazem, co można z tym zrobić? Da się go jako rozebrać/naprawić, czy kupić nowy raczej? Jak już bym kupił to czy wymiana jest jakaś prosta,czy trzeba pół przodka rozebrać?
A może nie daj Boże, to coś jeszcze innego? Poradźcie proszę
Samochód to liftbek 1996r. 75KM.
z góry dziękuję za pomoc
G
mam kłopot ze światłami mijania. Otóż nagle zgasły obydwa.
Pierwsze co przyszło mi do głowy, to przepalenie obydwóch żarówek - wyczytałem na tym forum, że kilka osób tak miało - światła drogowe były.
Zakupiłem więc nowe, wymieniłem.... i nic.
No to sprawdziłem bezpieczniki. Zamieniłem te od drogowych z tymi od mijania - i nadal drogowe są, a mijania nie ma.
No i już miałem się załamać, gdy włączyłem światła drogowe po włączeniu nie działających świateł mijania, i po zgaszeniu drogowych były mijania.
No dobra, moja diagnoza więc póki co, ze to przełącznik jednak, skoro zaskakuje po włączeniu drogowych.
Jeśli to więc włącznik, taki zespolony z kierunkowskazem, co można z tym zrobić? Da się go jako rozebrać/naprawić, czy kupić nowy raczej? Jak już bym kupił to czy wymiana jest jakaś prosta,czy trzeba pół przodka rozebrać?
A może nie daj Boże, to coś jeszcze innego? Poradźcie proszę
Samochód to liftbek 1996r. 75KM.
z góry dziękuję za pomoc
G