Zobacz pełną wersję : Problem z wyjęciem alternatora.
Mam hondę 5D MA9 z silnikiem D15Z3, odkręciłem alternator ale nie mogę go wyjąc. Czy ktoś ma sposób na wyjęcie go bez rozbierania pół samochodu? Proszę o pomoc bo łożyska u kresu wytrzymałości, piszczą strasznie.
Da sie go wyjac od gory, choc rzeczywiscie sporo trzeba sie nameczyc :/ Latwiej Ci bedzie jak wypniesz wtryski i odkrecisz ich listwe, Zrobi sie odrobine wiecej miejsca, przy okazji mozna je wyczyscic. Jak cos jeszcze bedzie przeszkadzac, to odkrecasz i miejsca powinno byc coraz wiecej. Jak uda Ci sie sprawnie pomanewrowac alternatorem, to powinien wyjsc.
Lozyska kupowalem na ul.Stawki (miedzy Okopowa a Jana Pawla po stronie Shella). Tam jest taki teren gdzie sa rozne warsztaty i m.in. swietny sklep/warsztat z alternatorami. Pamietam, ze gosc tylko spojrzal na alternator i juz w reku mial odpowiednie lozyska.
Pzdr.
Gruszka
Witam!
Mnie się udało wyjąć alternator w dól, ale jet to droga przez mękę. To było raczej wyszarpywanie niż wyjmowanie. Tylko ja mam silnik D14Z3 i nie wiem czy w przypadku innego silnika jest to możliwe. Pamiętam , że najtrudniej jet przecisnąć go między półośką a przewodami od wspomagania kierownicy.
Życzę powodzenia.
Mnie też udało się wyjąć dołem. Musiałem nieco nim poobracać, tak żeby zmieścił się między półośką a budą, ale da się to zrobić na 100%. Łożyska - groszowa sprawa.
Powodzenia.
A ja zrobiłem to wczoraj, wprawdzie w HRV ale wyszedł właśnie od dołu, trzeba było niestety wyjąc półoś.
Potem hops na stół i razem z remem wymieniliśmy łożyska. Jak jest łożysko to można wszystko ogarnąć w 3 godzinki :aloha:
wystarczy odkercić urzadzenie ktore odpowiada za hamulce i wyjdzie ci do góry
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.