Zobacz pełną wersję : 1.4iS Umiera, pomocy :(
alexuno666
04-09-13, 13:39
jak w temacie 1.4iS 90km 1997r 165k przebiegu, gazu nie widział. Chleje oleju jak opętany po tym, ja kmechanik idiota wymienił na castrol 10w40 zamiast mobil 10w40, twierdzi, ze nie ma roznicy ale porównałem oba oleje w słoikach - pachną inaczej i mają inną konsystencję i kolor. Podobno uszczelniacze na zaworach. Za bardzo się nie znam i nie wiem co z tym zrobić - czy możliwy jest jakiś swap na 1.6 ten 125konny? Czy opłacalna jest naprawa? Pomóżcie, doradźcie i przepraszam za swoją ciemnotę :))
To taka:
https://www.google.pl/search?q=1.4is+sedan&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=hxsnUuanFIOWhQel-4GwBg&ved=0CAcQ_AUoAQ&biw=1280&bih=671#facrc=_&imgdii=_&imgrc=asCjqSHu6YwACM%3A%3BNjlgUl1ZHTgXCM%3Bhttp%25 3A%252F%252Fimg17.tablica.pl%252Fimages_tablicapl% 252F84786553_2_644x461_honda-civic-6-generacja-sedan-4-drzwi-14-is-90-km-zdjecia.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Ftablica.pl%252Fof erta%252Fhonda-civic-6-generacja-sedan-4-drzwi-1-4-is-90-km-CID5-ID3bsHn.html%3B644%3B429
Jak zły dział to proszę przeniesć - mój pierwszy post.
@Edit dział ewidentnie zły, ale nie wiem jak przenieść.
naprawa nie jest opłacalna bo zdrowe d14 czyli to twoje 1.4 można dostać za 500zł jezeli chodzi o silnik 1.6 125km czyli pewnie d16z6 to wydaje mi sie ze koszt zakupu silnika to ok 2tys-2,5tys ale mogę się mylić i ważne zmieni mechanika bo skoro twoj nie widzi roznicy pomiedzy nazwą castrol a mobil to coś jest nie tak
Z ogólnej opinii wynika ze castrol umywa się do mobila, być może ma gorsze parametry itd ale to nadal dwa polsyntetyki o tym samym oznaczeniu i watpie żeby ta wymiana wplynela az tak drastycznie na stan silnika. Wcześniej bylo ok? Nie bral w ogóle oleju?
Na pewno spala Ci ten olej a nie np gubi po tej wymianie?
Olej, a co za tym idzie mechanik, nie przyczynił się do zużycia pierścieni tłokowych czy uszczelniaczy zaworowych... ogólnie temat olejowy to głupota, mój b16A2 ma 380tys km i przez ostatnie 210tkm dostawał najtańszy olej 10w40 marki orlen... silnik pracuje pięknie bez remontu, i przypuszczam, że zrobię nim pół miliona, a i tak dalej będą mnie uczyli, że lepiej kupić najlepszy olej :D:D:D...
Tak, że teoria o oleju w Twoim przypadku nie może być prawdą...
Jeśli taki masz przebieg niski, to zapewne wóz się kiedyś troszkę przegrzał i siadły uszczelniacze zaworowe... bo pierścienie przy takim przebiegu to wątpię, no chyba że silnik zrobił dużo motogodzin...
Jest jeszcze opcja zaklejenia się pierścieni... ale w silniku tak starej konstrukcji, jest to raczej mało możliwe... chyba, że naprawdę ten olej to jakaś mieszanina syfu z beczki od znajomego...
Olej, a co za tym idzie mechanik, nie przyczynił się do zużycia pierścieni tłokowych czy uszczelniaczy zaworowych... ogólnie temat olejowy to głupota, mój b16A2 ma 380tys km i przez ostatnie 210tkm dostawał najtańszy olej 10w40 marki orlen... silnik pracuje pięknie bez remontu, i przypuszczam, że zrobię nim pół miliona, a i tak dalej będą mnie uczyli, że lepiej kupić najlepszy olej :D:D:D....
Jedz na tym Orlenie poupalac przez caly dzien na torze w 30'C temperaturze zewnetrznej, wez ze soba takie samo auto na Motulu, Valvoline czy Liqui Moly. zobaczysz ktore pierwsze wypluje cos bokiem :D
To, ze do turlania sie po miescie czy nawet okazjonalnego jakiegos tam szybszego przemieszczania sie bedzie dobry kazdy olej zmieniany w pore to nic nowego, gorzej jesli auto jest uzytkowane nieco inaczej i spedza np 80% czasu w trasie z duzymi predkosciami, wtedy taki przepracowany tani smietnik moze duzo szybciej splynac, niz tak samo przepracowany Motul ktory mimo wszystko nadal trzyma swoje parametry.
Rowniez sprawdzilbym czy olej nie leci nigdzie bokami, bo nie ma raczej mozliwosci, zeby w calkowicie sprawnym silniku ktory oleju nie pobieral, zmiana na innego producenta o tej samej lepkosci spowodowala takie spustoszenie, ze nagle zaczal spalac go na potege.
Tak widzę to co napisałeś...
1.4is
1997r
165000km
Okazja z Allegro?
Czy to jakis nowy nabytek?
Silnik mógł spokojnie byc zalany Doctorem a nawet dwoma. (Testowalem, galareta z oleju robi sie dopiero na 3h ;) )
Taki przebieg? Ja mam mialem 285.000 na Del Solu nalatane z 1994tego. Jeździłes wczesniej cała zmianę olejowa tym autem i zmieniles przy okazji mechanika czy kupiles to auto, popatrzyłeś na naklejki i Bogu ducha winnemu mechanikowi kazales zmienić? to nie ma to ŻADNEGO wpływu na tak nagle kopcenie przy takiej samej gestosci. Stary przepracowany olej który był zlany MUSIAŁ byc gestszy. Wlano mu teraz nagle 10W40 a mogło byc 15W40 i jeszcze Doctor - tak miałem w poprzedniej własnie. Dobrze ze nie było naklejki 5W40 - wydalbyś wiecej na olej ;) Aha, zauważyłem własnie ze to tez twoj pierwszy post, CZEŚĆ :)
Arturvf500
06-09-13, 09:44
jak w temacie 1.4iS 90km 1997r 165k przebiegu, gazu nie widział
niestety masz duzo wiecej jak 165; pewnie z 200-300kkm wiecej; te silniki przy 200 nawet baka nie puszczaja; sam mam 215kkm przebiegu, auto jest zaturbione i zagazowane, zero zuzycia oleju; rob remont albo szukaj silnika z pewnym przebiegiem
piotreek23
06-09-13, 11:24
Bzdura :) mój D14Z2 ma 182kkm i ciągnie z 0.8l na 1000 ;) Przebiegu jestem 100% pewien. Tyle że nie dymi ;)
Bzdura :) mój D14Z2 ma 182kkm i ciągnie z 0.8l na 1000 ;) Przebiegu jestem 100% pewien. Tyle że nie dymi ;)
Dużo ci pali tego oleju :) Często kręcisz silnik na czerwone pole? Ja jeżdżę moim D14Z2 dynamicznie, regularnie daje do odcinki. A oleju ubywa mi 300ml na 10000km.
Chyba wszystko zależy od tego, czy poprzedni właściciele auta eksploatowali je z głową...
Jedz na tym Orlenie poupalac przez caly dzien na torze w 30'C temperaturze zewnetrznej, wez ze soba takie samo auto na Motulu, Valvoline czy Liqui Moly. zobaczysz ktore pierwsze wypluje cos bokiem
Nie piszemy tu o upalaniu cały dzień na torze w 30'C, a jedynie o zwykłym seryjnym d14, więc nawet w moim przypadku, gdzie też mam serię, jak i u kolegi, upalać można tyle ile jest potrzeba, nawet na torze silnik zalany orlen pół syntetyczny i gwarantuję Ci, że nic nie wypluje się bokiem...
Kolejną sprawą jest fundowany przez grupę orlen, orlen team który śmiga po dakarze, oni tam raczej upalają cały dzień na swoich płynach i jak widać nic nie wypluwa się bokiem :D:D...
piotreek23
06-09-13, 18:26
Ja i odcinka ;) ja zmieniam biegi przy 3K :D wiem że ciągnie ale naprawa się nie opłaca :) zajeżdżam go na śmierć :d
Arturvf500
07-09-13, 09:27
Bzdura :) mój D14Z2 ma 182kkm i ciągnie z 0.8l na 1000 ;) Przebiegu jestem 100% pewien. Tyle że nie dymi ;)
zepsules Honde;) powinienes zostac dyscyplinarnie usuniety z klubu;)
opcja nr2 - juz nie mial bys glowy;)
Bzdura :) mój D14Z2 ma 182kkm i ciągnie z 0.8l na 1000 ;) Przebiegu jestem 100% pewien. Tyle że nie dymi ;)
Weź sie za uszczelniacze zaworów. Tylko w oem zainwestuj bo podróby są o kant dupy ...
piotreek23
07-09-13, 14:36
@MrKubek remont silnika 2,5K włożenie dobrej używki 1200zł z montażem :) jeżdzem póki się nie rozleci i dolewam tańsze ;) D14 po prostu nie opłaca się remontować.
Po prostu popełnie kolejne morderstwo i zaleje Valvoline Mineral ;)
jak chcesz mineral to kup lotosa, szybciej padnie ;]
piotreek23
07-09-13, 15:01
No właśnie myślalem o Lotosie :D albo Orlenie. Ale chyba Gulf-a zaleje :D. Mnie tam nie straszne ;) buda i tak jest nadżarta zębem rdzy więc jak się rozleci to kupuje 7 gena :D a to idzie albo do tuningu :D albo na żyletki ;)
silnik zalany orlen pół syntetyczny i gwarantuję Ci, że nic nie wypluje się bokiem...
Chyba nie wiesz co mowisz kolego... widziales takiego Orlena zlanego z B16A2 po przebiegu kilku tysiecy? Moj Shell po 8tys nie byl nawet w polowie taki spalony, gosciu jak go wymienial sie za glowe chycil, kto wlal taki olej do takiego silnika. Dobrze ze po kupnie wszytko wymial bo ten silnik by tego nie przezyl.
Piotreek23, żadna bzdura. Ja mam przejechane prawie 260 kkm w D14Z4 i nie ubywa nic (olej 5w40, wymiana co 15 kkm).
piotreek23
08-09-13, 18:14
@Stażnik co się spinasz :D napisałeś że te silniki są nie do zajechania :D to ci napisałem na własnym przykładnie że są :D Nie ma silnika nie do zdarcia ;-)
Nie spinam się absolutnie:) Chodzi właśnie o to, że wszystkie są do zajechania jeśli się je źle traktuje:)
Chyba nie wiesz co mowisz kolego... widziales takiego Orlena zlanego z B16A2 po przebiegu kilku tysiecy? Moj Shell po 8tys nie byl nawet w polowie taki spalony, gosciu jak go wymienial sie za glowe chycil, kto wlal taki olej do takiego silnika. Dobrze ze po kupnie wszytko wymial bo ten silnik by tego nie przezyl.
Piepszenie... spalony olej... aż się boję kontynuować tematu...
A gość który się za głowę chwyta podczas zmiany oleju to niech się do neurologa zapisze na wizytę, bo może się okazać, że będzie miał grubsze problemy z czasem...
O czym w ogóle mowa, b16 zszedł z desek kreślarskich pod koniec lat 80, wtedy najlepszy motul nie dostawał do pięt obecnemu orlenowi...
jedna_brew
08-09-13, 21:58
Jedz na tym Orlenie poupalac przez caly dzien na torze w 30'C temperaturze zewnetrznej, wez ze soba takie samo auto na Motulu, Valvoline czy Liqui Moly. zobaczysz ktore pierwsze wypluje cos bokiem :D
witam serdecznie,
w moim fordzie galaxy lałem 5w40 orlenu do instalacji lpg. ostatnio zmieniłem na super-hiper-extra valvoline made in nie-poland (ten olej w przeciwienstwie do orlenu spełnia odpowiednią normę forda!) i silnik chodzi ewidentnie głośniej (popychacze). a muszę zaznaczyć, że fordem jeżdzę z rodziną więc tak żeby mi kapelusz z łysej głowy nie spadł - innymi słowy - zapomnij o torze przez cały dzień w 30 stopniach i pojedź nad morze przez cały dzień w 30 stopniach z 200 kg bagażu + "żywy inwentarz" + korki (niskie obroty, więc popychacze słychac) :).
nie wierze w "lepszość" castrola czy innego mobila, nie czuje się lepszy że teraz leje zagraniczny olej z magnetic power i cycatą laską z reklamy. jeśli chodzi o forda to wrócę do orlenu. już nigdy nie uwierzę w magiczne dodatki do oleju (np. liquid molly do wyciszenia popychaczy, który nic nie zdziałał, a marka wyrobu podobno zacna), lałem wielokrotnie mobil/orlen/lotos/valvoline/motul (klasa oleju zawsze zgodna z wymaganiami producenta samochodu) do kilku samochodów i nigdy nie stwierdziłem gorszej pracy silnika na krajowym oleju, nawet pod długotrwałym obciążeniem.
wniosek? regularnie zmieniać i lać to co zaleca producent (w sensie klasy oleju) w cenie za którą jesteśmy gotowi zapłacić. nie dam wiary, że zmiana oleju z castrola na mobil (w tej samej klasie) spowodowała rozszczelnienie silnika. po prostu trza wymienić własciwe uszczelnienie i nawet lotos nie będzie ciekł.
piotreek23
08-09-13, 21:59
O czym w ogóle mowa, b16 zszedł z desek kreślarskich pod koniec lat 80, wtedy najlepszy motul nie dostawał do pięt obecnemu orlenowi...
x2 :) Bo w Polsce się uwzięli że jak nasze to gówno..Prawda taka że do wyczynowej jazdy są wyczynowe oleje a zwykły Orlen do takich nie należy zresztą nawet Motul ma specjalną serie do wyczynowej jazdy.
@Strażnik przyznaje bez bicia nie wiem co poprzedni właściciel wyczyniał ale było trochę zaniedbań więc być może i silnik dostał po pupie przy okazji. Zresztą najpierw serwisowana była w ASO a potem w Nor-auto :D to bez komentarza zostawiam :D
Arturvf500
09-09-13, 14:51
Faktem jest ze ta krucjata przeciwko Orlenowi to jakis totalnie czarny PR niepoparty faktami; kiedys poirytowany konsumpcja oleju w Yamie FZ750 (12tys RPM, prawie 150KM z litra) i trudnodostepnymi w owych czasach olejami "dedykowanymi", zalalem moto Orlenem i to chyba polsyntetykiem; nie zauwazylem zadnej roznicy do CastSrola; ale za to zauwazylem jaka piekna mazia super hiper Castrol Magnatec potrafi pokryc silnik... no doslownie jak powloka z bronzu, ale w dotyku przypominala bardziej bloto:cool:
Moje D14A3 z '97 przy jeździe 80%- emeryt 20%- młody gniewny pali mi litr oleju 5W50 na 1000km, bąków nie widuję, odcinki bywają regularne. Przebieg jest mi nieznany- ale oscyluję w okolice 250-300 tys. Z tego co widzę to z tymi D14 różnie bywa. W każdym bądź razie wersja z tym motodoktorem może być realną historią... :rolleyes:
Czyli wychodzi na to, że to kwestia szczęscia. Mogę podać jeszcze jeden przykład. Użytkuję również D14A4 w budzie EJ9. Przebieg również nieznany (choć myślę że autentyczny ale gwarancji nie ma. W każdym razie na szafie ma 213 kkm. Jeżdzi na półsyntetyku (nie wiedziałem co było lane wcześniej). Ubytków również nie ma. Mnie się wydaje, że Hondy (zwłaszcza z takich roczników jak VI gen) często trafiają do "młodych gniewnych", którzy np kręcą bez opamiętania na zimnym silniku, nie pilnują zmiany oleju a może i nawet nie kontrolują jego stanu. Poza tym mało kto przejmuje się samochodem którego wiek już jest już tak zaawansowany. Zwłaszcza na zachodzie skąd gros samochodów przyjeżdża do nas. Można chyba jednak zaryzykować stwierdzenie że silniki Hondy są bardziej idiotoodporne niż u innych marek. Jednak nie na każdy rodzaj tego idiotyzmu dawkowanego w długiej jednostce czasu :)
Witam wg. mnie jak pewnie i większości naprawa d14 raczej mija się z celem jeżeli jeździsz do mechanika z wymianą oleju = nie posiadasz niebieskiej książeczki "sam naprawiam" lub też nie masz warunków;) ale ok, co do przebiegu do 165k w 16 letnim aucie nikt mnie na to nie namówi :) osobiście jeżdżę d14z2 2000r (posiadam od 2,5 roku). 390k, od 8 lat na gazie i to jeszcze 2g. mieszalnikowa. Zużycie oleju +/- 0,1 L na 15k. Wina mechanika raczej żadna, jedyną jakąś winę mógłby ponosić jeżeli silnik zalany był mineralnym a on wymienił by na pełny syntetyk. Co do olejów jak tylko kupiłem H jeżdżę na texaco 10W40 nieiwem czy jest dobry osobiście nie smakowałem honda nie narzeka, odnośnie Motula którym tak wszyscy się zachwycają to tak, jest to świetny olej jednak (informacja otrzymana od przedstawiciela dystrybutora Motul) to jest to b.dobry olej jednak żeby trzymał parametry wymiana co 6 do 7k.
PZDR
odnośnie Motula którym tak wszyscy się zachwycają to tak, jest to świetny olej jednak (informacja otrzymana od przedstawiciela dystrybutora Motul) to jest to b.dobry olej jednak żeby trzymał parametry wymiana co 6 do 7k.
Mój kolega jest przedstawicielem Motula i pierwszy słyszę o tych wymianach co 7k.
Cytat z opisu oleju Motul 8100 X-CESS: "Dłuższy okres użytkowania i optymalna ochrona silnika, nawet przy wydłużonych okresach między wymianami oleju. ". To niby te wydlużone okresy to w tym przypadku 10k?
Praktycznie to każdy silnik można zajechać. Nawet kuciznę w N/A się da popsuć. Pałowanie na zimnym zniszczy prędzej czy później każdy motor.
Ja zalewam Motul X-Cess 8100 5W40 do mojego d14, wymiany robię co 8kkm. Przebieg 219000km pobór oleju-jak już pisałem ok. 200-300ml weźmie przez te 8kkm.
Mój kolega jest przedstawicielem Motula i pierwszy słyszę o tych wymianach co 7k.
Cytat z opisu oleju Motul 8100 X-CESS: "Dłuższy okres użytkowania i optymalna ochrona silnika, nawet przy wydłużonych okresach między wymianami oleju. ". To niby te wydlużone okresy to w tym przypadku 10k?
Przeciez 8100 X-Cess spelnia normy LongLife na 30kkm wielu marek wiec nie przyjmuj do siebie biadolenie kogos kto nie ma bladego pojecia o tym o czym pisze :D
Mysle, ze sensownej odpowiedzi na swoje pytanie od kolegi Bizona rowniez sie nie doczekasz :D
wiec nie przyjmuj do siebie biadolenie kogos kto nie ma bladego pojecia o tym o czym pisze
Nie przyjmuję :) Kolega powtarza jakies dziwne obiegowe opinie nt. znacznego spadku parametrów Motula wraz z przebiegiem :)
330 tys km. wiele z nich na autostradzie z obrotami 4500 /min.
Cały czas mój d14a4 jeździ na pełnym syntetyku mobila 0w40 (nie 10 nie 15, tylko 0w40) i nie trzeba dolewać oleju między przeglądami (co 10 tys km)
Kiedyś (jakieś 100 tys. km temu) miałem przygodę z castrolem był tylko raz w silniku i trzeba było dolewać, powrót do mobila załatwił sprawę. Moim zdaniem castrol to jakaś lipa.
Autorowi tematu polecam w pierwszej kolejności zalać normalny olej np. mobil1 i zobaczyć co będzie. Poszukałbym też wycieków.
a co myślicie o valvoline maxlife ? Bo sam zalałem castrola 10 000 km temu no i już dolałem 2 butelki (1l) do silnika.... :/ także d14a3. Trochę kopcia puści przy odcince ale minimalnie. Teraz czas na zmianę i tymi mobilami popsuliście mi w głowie.. :D Co do przebiegu to moja ej9 z końcówki 95r. ma 180kkm. Stan tapicerki, kiery, pedałów i innych podzespołów raczej zdaję się go potwierdzać ale papierów na to nie mam ... :)
piotreek23
16-09-13, 23:25
Ja leje mobila i ciągnie jak alkocholik flaszkę LOL :D
moje d14a3 nie ma za bardzo apetytu, leje mobila 10w40 i dolewam od wymiany do wymiany to co zostaje w bańce czyli jakieś ~0,5 litra ;]
moje d14a3 nie ma za bardzo apetytu, leje mobila 10w40 i dolewam od wymiany do wymiany to co zostaje w bańce czyli jakieś ~0,5 litra ;]
pozwól że spytam, lejesz od początku - to jest od kąd auto miało 0km na liczniku?, czy już przy zakupie konsumowało trochę oleju (w sensie, auto było z drugiej, lub n-tej ręki)?
pozwól że spytam, lejesz od początku - to jest od kąd auto miało 0km na liczniku?, czy już przy zakupie konsumowało trochę oleju (w sensie, auto było z drugiej, lub n-tej ręki)?
auto było z n-tej ręki ;) przy zakupie był wlany mobil 5w50(tak pisało na karteczce przy silniku) i nie ubywało go ale po kilku tygodniach wymieniłem na 10w40 bo tańszy niż syntetyk a normy spełnia z zapasem.
alexuno666
16-10-13, 14:41
samochod mam od 2 lat, zawsze lalem ten mobil 10w40, po roku jakos zaczal troszke palic olej ale to podobno normalka - po zmianie oleju na castrol zaczela sie masakra - caly olej po 3-4 dniach od wymiany zniknal... wymienilem na 10w40 i bylo lepiej ale znowuy zniknal po 3 tyg. to wlalem doktora, bo silnik i tak do remontu, albo do wyrzucenia - z tego co napisalo kilka osob, lepiej go poprostu wymienic. zreszta skrzynia tez chroboli.
szkoda mi auta sprzedawac bo wszystkie tuleje, koncowki, czujniki abs, tarcze, zaciski, klocki byly niedawno wymieniane... kupie inne to i tak bedzie trzeba to zrobic, zeby jezdzilo jak nalezy.
Po 3/4 dniach od wymiany zniknął? :O Moje D14 też lubi sobie od wymiany do wymiany siorbnąć... Ale zazwyczaj kupuje ok 5 litrów, zmieniam olej i w trakcie eksploatacji dolewam to co zostało w bańce.. I w zupełności wystarcza. Ale jak Tobie w tak krótkim czasie znika to w ogóle nie do pomyślenia. Jesli chodzi o remont to powiem szczerze że nie robił bym tego na Twoim miejscu. Sam teraz robie swapa na D16W4.. co prawda mój silnik jeszcze daje rade.. Ale kiedyś pewnie i tak trzeba było by w nim coś zrobić, a po remoncie to nadal pozostanie D14, które raczej nie daje frajdy z jazdy.. chyba że przez pierwszy miesiąc w przypadku gdy jest to Twój pierwszy samochód. :) Moja rada? Szukaj silnika. Czasem naprawdę da się znaleźć 1.6 za mniejsze pieniądze niz 2000/2500 tyś. :)
piotreek23
17-10-13, 20:48
samochod mam od 2 lat, zawsze lalem ten mobil 10w40, po roku jakos zaczal troszke palic olej ale to podobno normalka - po zmianie oleju na castrol zaczela sie masakra - caly olej po 3-4 dniach od wymiany zniknal... wymienilem na 10w40 i bylo lepiej ale znowuy zniknal po 3 tyg. to wlalem doktora, bo silnik i tak do remontu, albo do wyrzucenia - z tego co napisalo kilka osob, lepiej go poprostu wymienic. zreszta skrzynia tez chroboli.
szkoda mi auta sprzedawac bo wszystkie tuleje, koncowki, czujniki abs, tarcze, zaciski, klocki byly niedawno wymieniane... kupie inne to i tak bedzie trzeba to zrobic, zeby jezdzilo jak nalezy.
To lepiej poszukaj wycieków i to sporych!! Chyba że w 3 tygodnie zrobiłeś 6tys km..
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.