Zobacz pełną wersję : Nadkole z tyłu w 5D
Witam! Mam takie pytanie do Was, ponieważ nie mam w swojej hondzie tych plastikowych nadkoli z tyłu i chciałbym się dowiedzieć, które z poniższych są odpowiednie:
http://allegro.pl/honda-civic-5d-95-01-rok-nadkole-lewy-tyl-i3492448676.html
http://allegro.pl/honda-civic-95-01-5d-nadkola-tylne-nadkole-tyl-i3510211894.html
bo jedne są większe, drugie są mniejsze.
Po czym wnosisz, że różnią się wielkością?
Lepiej kup nowe, nie jest to jakiś duży wydatek, a nowe przyjemniej zamontować.
Ja jeżdżę bez, po prostu myję nadkola i czasem tam zaglądam.
Po pierwsze to fabrycznie te samochody miały tylko jedno małe nadkole zasłaniające rurę wlew paliwa z lewej strony "link pierwszy"
a po drugie to te z drugiego linku to podróba, i żeby je zamontować to trzeba się nagimnastykować i podziurawić nadwozie wkrętami (moim zdaniem bez sensu)
MisieK1989
04-09-13, 00:17
po drugie to te z drugiego linku to podróba, i żeby je zamontować to trzeba się nagimnastykować i podziurawić nadwozie wkrętami (moim zdaniem bez sensu)
myslę, że opalarka załatwiłaby ten problem, żeby je dobrze dopasować do auta :)
a po drugie to te z drugiego linku to podróba, i żeby je zamontować to trzeba się nagimnastykować i podziurawić nadwozie wkrętami (moim zdaniem bez sensu)
Podróba bo oryginalnego PEŁNEGO nadkola nie ma, nie było i nie będzie. Nasze auta posiadały jedynie małe plastikowe ćwierćnadkole i to po jednej stronie oraz wypasioną gumkę na rancie nadkola.
Ciężko zresztą powiedzieć o tych nadkolach że to podróba skoro oryginału nie ma. Więc nie można powiedzieć że kopiują jakiś wzór czy coś.
Sam mam dokładnie takie:
http://allegro.pl/nadkole-nadkola-civic-5d-1995-2000-tyly-tylnie-i3498790399.html
Spasowanie w skali 1-10 oceniłbym na 8. Wiadomo bez przykręcenia plastikowego nadkola do rantu trzymać się nie będzie. Nie rozumiem czemu miałoby być to bez sensu ? Lepszy civic z gnijącymi nadkolami?
Już 2 zimy przejeździłem z tymi plastikowymi, pełnymi nadkolami i na tą chwilę śladu korozji nie ma (po zrobieniu reperaturek)
Link nr 2 ma w opisie nadkola tylne, ale na zdjęciu są przednie...
Mike: nadkola mało co Ci dadzą, bo amba wyłazi od wewnątrz czyli od bagażnika i widać ją później przy zderzaku oraz również od wewnątrz przy progu (konserwacja progu i nadkola od środka).
Ja co raz bardziej umacniam się w przekonaniu, że gumki nie powodują rdzy, a na pewno chronią przed kamieniami, piachem itp. Gdyby to one powodowały rdzę to byłaby ona najszybciej na środku nadkola, skąd odpływ syfu jest najgorszy.
Mike: nadkola mało co Ci dadzą, bo amba wyłazi od wewnątrz czyli od bagażnika i widać ją później przy zderzaku oraz również od wewnątrz przy progu (konserwacja progu i nadkola od środka).
Ja co raz bardziej umacniam się w przekonaniu, że gumki nie powodują rdzy, a na pewno chronią przed kamieniami, piachem itp. Gdyby to one powodowały rdzę to byłaby ona najszybciej na środku nadkola, skąd odpływ syfu jest najgorszy.
Konserwacja od środka oczywiście też jest. Ale dzięki nadkolom nie utrzymuje się tam woda, piach, sól. To co wylatuje spod kół nie uderza bezpośrednio w blachę nadkola tylko w plastik. Jak nie miałem nadkoli plastikowych to nowe bąble pod lakierem powstawały "w oczach", a teraz? Nic, Absolutnie nic od 2 lat (2 zim)
Lepiej dać na rant baranka a nie te gumy mafia35. Blacharz powiedział mi, że to gówno i żeby tego nie nakładać. Ja tą gumkę oskarżam o purchel na rancie. Nikt tego nie czyścił, bo nigdzie nie ma takiego zalecenia w manualu, a nie każdy ma taki dryg. Dopiero jak kupiłem to wziałem się za te rzeczy i niestety było za późno. Nie wiem po co ten rant jest wpuszczony do środka. W seacie rant ładnie wyglada i jest prosty - do tego auto wyglada na niższe. Dlatego ja poleciłbym wywalenie gum z rantów i założenie konserwacji.
Jest Panie w manualu, z zaznaczeniem, że nie zakłada się ponownie starej a należy założyć nową. Instrukcja czyszczenia również jest ;)
http://img90.imageshack.us/img90/8271/5dip.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/90/5dip.jpg/)
Blacharz powiedział mi, że to gówno i żeby tego nie nakładać. Ja tą gumkę oskarżam o purchel na rancie.
Bez przesady. Co blacharz, to i opinia inna.
Pare osób wywaliło gumy, bo się naczytało różnych takich na forum i potem co ...? Jeszcze większy problem, bo po latach jeśli nikt tam nie zaglądał, to wywalając gumę "odkrywa się" uszkodzenia na działania całego syfu, zimowego i nie tylko. Wtedy dopiero się zaczyna.
Ja wywaliłem gumki z nadkoli. 3 lata temu zabezpieczone podkładem(czerwony) + bitex. Bitex już odchodzi ale auto ma ori lakier i nie ma purchli w ogóle :).
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.