Zobacz pełną wersję : Komfort a obniżenie?
Ja mam pytanie z nieco innej beczki. Ostatnio zaczyna mnie wkurzać to, że moim autem jeździ sie jak wozem drabiniastym. Chciałbym trochę komfortu i nie wiem czy pójść bardziej w zmianę kół czy zawieszenia. w tej chwili mam sprężyny (chyba mts) przód -60 i tył -50 albo -60(w każdym razie koło lekko się chowa i jest nisko). Amortyzatory tył koni, a przód seria. koła natomiast to 195/45/16. Co da mi bardziej odczuwalną różnicę? Wymiana sprężyn i podwyższenie na np -35 albo -40 (Eibachy) czy wymiana kół na większy profil?
ja bym koła mniejsze opony
nie musisz rezygnowac z obnizenia /sztywnosci [jak masz progresywne]
miałem obinizenie -60
185/60 r14
i jezdziło sie całkiem niezle PO WROCŁAWIU
a uwierz mi poznanskie dziury to nic w porownaniu do wrocłaskich
no ale to trzeba felgi miec które łądnie wyglądaja z grubą gumą bo inaczej to komedia :D
No właśnie, mam teraz felgi które wręcz kocham i za cholere nie chce ich zmieniać, ale jak bedzie trzeba to mówi sie trudno...
załóż springi Eibach, bo są naprawdę miękkie, a jak będzie jeszcze brakowało komfortu to 15" i opony 185/55 ;) w 15" na pewno ciekawy wzór znajdziesz.
chudypiter
31-08-13, 10:35
Przetestuj inny setup koła, proponuje 195/55 r15
Wysyłane z mojego Q10 za pomocą Tapatalk 2
moim zdaniem springi czy tam amortyzatory. Kolega ma 17" na seryjnym zawieszeniu i profil opony 25 i nie jeździ się źle więc podejrzewam że bardziej poprawi się komfort jak zrobisz coś z zawieszeniem.
...Kolega ma 17" na seryjnym zawieszeniu i profil opony 25 i nie jeździ się źle więc podejrzewam że bardziej poprawi się komfort jak zrobisz coś z zawieszeniem.
Na takim profilu musi się jeździć źle :)
Do autora tematu: Wg mojej wiedzy więcej da zmiana profilu opony. Mam generalnie twarde zawieszenie (koni + H&R) i jak przesiadłem się z 195/50/16 na 205/40/17 to na prawdę czuć różnicę. Fakt, że opony 17 pompuję do 2,5, żeby nie uszkodzić felgi i opony. Piszesz, że nie chcesz pozbyć się tych felg, więc jak koledzy piszą pozostaje zmiana w zawieszeniu. Na pewno to coś da ale wg mnie profil więcej (nie czuć tak drobnych nierówności).
Na takim profilu musi się jeździć źle no szału nie ma xD ale dokuczliwe nie jest jakoś mega żeby się z tym nie dało żyć. Nie wiem, ja tak to odczuwam.
A jest w takim razie sens zmiany opon z 16/45/195 na 16/50/195? Różnica będzie warta zachodu?
Kondzio Tarnow
04-09-13, 22:07
rowniez mam 195/45/16 zawieszenie mam gwint -70 przod a ty -60 przy et 15 felgi na wiekszym uskoku nierowny zakret obciera o nadkole, wracajac do tematu, zmien zawieszenie, -60 na serie amora z przodu jeszcze?? on wogole dziala jeszcze??
mam w ej2 przednie oemowe amorki od 4 gena. Co pozwala obniżyć przód o ok 30-40mm. Przy podmianie tyłu praktycznie nie ma różnicy więc oemową sprężyne liniową a nie progresywną przyciąłem o zwój. O ile dobrze pamiętam.. Jaki efekt ? Auto siedzi niżej. Zdecydowanie auto w dalszym ciągu jest tak komfortowe jak oryginał. dołożyłem tuleje PU i swap stabilizatorów z MB6. Nie przechyla się i w szybkich zakrętach jedzie zdecydowanie pewnie. Prześwitu wystarcza do pokonania jak narazie wszystkich leżących policjantów jakie spotkałem, jednak co ważne muszę przejeżdżąć przez nie możliwie wolno. Szybszy przejazd i "bujnięcie" budy kończy się przytarciem.
Zmieniłem spręzyny i amory. teraz jest eibach+Kayaba excelG przód i tył eibach + koni 8040, różnicy zbyt dużej w komforcie nie odczułem, czyli jednak alu 16 i profil 45 robi swoje :/
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.