Zobacz pełną wersję : tuleja wachacza
mam do wymiany tuleje B z lewej strony kierowcy
http://img826.imageshack.us/img826/2317/5de0.jpg
i teraz pierwsze pytanie , jak ciężko jest wypchnąć starą tuleje czy wyjdzie po dobroci , czy potrzeba prasy ?
czy ew można to zalać poliuretanem bez zabawy w wyciąganie starej jeśli wymaga to "ciężkiego sprzętu "
czy raczej ze względu na geometrię koła trzeba ją wymienić na nową
które śruby najlepiej odkręcić żeby to jak najsprawniej poszło i bez komplikacji[zakładają że nie ściągam całego wahacza]
prasa jest niezbędna do wymiany na normalną tuleje, którą musisz zaprasować. Po dobroci napewno nie wyjdzie.
Jeśłi chcesz natomiast poli tam wsadzić to obejdzie się bez prasy. Najpierw musisz wypalić jakimś palnikiem (najlepiej) tuleje gumową, następnie brzeszczotem rozciąć metalową tulejke zewnętrzną i wybić ją. Poli już łatwo wejdzie.
Żeby wahacz wyjąć musisz zbić sworzeń, odkręcić i wyjąć śrubę mocującą amortyzator, odkręcić śrubę i nakrętkę które łączą 2 części wahacza i odkręcić śrubę która mocuje wahacz do sanek.
Proste ;)
z tym poliuretanem to bardziej myślałem nad zalaniem tego co tam jest poliuretanem [czyli klejem do szyb w tubce] ale nie jestem przekonany czy to dobry pomysł
zdecydowanie nie.
Tulejka kosztuje w granicach 25 zł więc chyba nie warto kombinować.
a czy w przypadku koniecznosci wymiany tulei 081118 trzeba sciągać wachacz i użyć prasy?
a czy w przypadku koniecznosci wymiany tulei 081118 trzeba sciągać wachacz i użyć prasy?
Nie trzeba. Jedynie możesz mieć problem ze zdjęciem starej tuleji. Wtedy bierzesz szlifierke kątową i rozcinasz ostrożnie najpierw tuleje zewntrzną, a potem wewnętrzną i lekko zejdzie.
EDIT:
Pamiętajcie, żeby potem wszystkie śruby od tulejek dokręcać na podpiętym wahaczu... tzn podstawicie np żabę pod wahacz i podnieście go na taką mniej więcej wysokość w jakiej normalnie auto stoi.
Jak nie macie prasy to tuleja do zamrażalnika na 2h, wahacz w miejscu nagrzać opalarką, przesmarować smarem miedziowanym miejsce gdzie wchodzi tuleja, i powolutku młotkiem wbijać z tym, że najlepiej użyć drugiego młotka, który przykłada się bezpośrednio do tulei a tym pierwszym bije w niego. Niestety kiedyś nie posiadając prasy właśnie tak postępowałem i nie było problemów z żadną tuleją, której niby rzekomo skraca się żywotność.
Starą tuleję tak jak kolega wyżej, trzeba rozciąć gumę wokół niej i brzeszczotem pozostałość metalowej części rozciąć a potem wybić z wahacza.
Koledze, który pytał o wymianę tej tulei/poduszki, York22 wszystko dokładnie opisał, jeszcze prościej to idzie niż z tą tuleją o którą pytał reaktor:)
Aha i jeszcze jedno tuleję wymień, kosztuje grosze nawet Poliurethan nie baw się w żadne kleje etc.
Swoją drogą ja nie używam żabki do podnoszenia wahacza i dokręcania, najzwyczajniej w świecie wkręcam każdą śrubę, ale nie dokręcam jej do końca, tylko tak, żeby trzymała, opuszczam auto i wtedy dokręcam ponieważ wahacz już się ładnie ułoży. I nie zapominajcie o jednym, smarować gwinty śrub smarem miedziowanym co by na przyszłość nie było problemów z ukręconymi gwintami i bawieniem się w rozwiercanie/gwintowanie.
Tulejka kosztuje w granicach 25 zł więc chyba nie warto kombinować.
Ostatnio dawałem 32 za za dokładnie tą tuleję
Pamiętajcie, żeby potem wszystkie śruby od tulejek dokręcać na podpiętym wahaczu... tzn podstawicie np żabę pod wahacz i podnieście go na taką mniej więcej wysokość w jakiej normalnie auto stoi.
To jest bardzo ważne właśnie gdzie wielu mechaników przykręca jak leci i za chwilę tuleja znowu oberwana
Jeśli robicie na kanale to postawić auto na koła i dokręcić wszystkie tuleje
Ostatnio dawałem 32 za za dokładnie tą tuleję
kupiłem poliretana za 50
szkoda nerów za 20 zł z wciskaniem zwykłej , może wejdzie na roznice temp a moze nie wejdzie i co wtedy
gdybym taką miał to bym pytań nie zadawał:D
Uwierz ze czasem lepiej dac komus na dwa piwa niz meczyc sie samemu.
jak masz kogoś kto za dwa piwa robi to chetnie poznam bo mam silnik do podmianki a tego to juz mi sie nie chce robic:D
co do ymiany poszło głądko
oprócz wyciagania starej tulei:D
nie robi na niej wrazenia gruby srubokret i młtoek
trzeba dokładnie przeciąć
p.s jak odkreic kóncówke drązka bo tam nie widze za co złapać
od razu bym sobie przełozył osłone
Końcówka drążka kierowniczego ma od wewnętrznej strony śrubę kontrującą, odkręcasz ją jak jeszcze końcówka jest włożona w zwrotnice, żeby miała się o co zaprzeć a następnie wyjmujesz końcówkę i ją wykręcasz. Jeżeli wymieniasz na nową to pamiętaj, żeby odpowiednią ilością obrotów włożyć tak samo jak ją wykręcisz(najlepiej sobie to policzyć) ponieważ tym ustawiasz zbieżność. I po wymianie obu drążków wypadałoby właśnie jechać na zrobienie zbieżności.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.