Unistar
14-02-08, 00:18
Witam
Mam do was pytanko, kupiłem w październiku zeszłego roku cifke d16z6 z 92 (135kkm), wymieniłem olej na półsyntetyk (Shell Helix) bo na takim śmigał wcześniej, no i dzisiaj tak zerkałem pod maskę, bo mam zamiar stożek wrzucić, i mówię sprawdzę przy okazji poziom oleju, no i wyciągam bagnecik, i nieco zdziwiony patrzę a tu z 2mm niżej niż minimum, i stąd pytanko do was czy mieści się w granicach z takim "paleniem oleju" czy raczej coś jest nie tak.. ??
Od połowy października natrzaskałem około 9kkm, ostatnio z zagranicy wróciłem 1,5kkm, no ogólnie mogę powiedzieć że jej nie oszczędzam, raczej cały czas powyżej 3k śmiga, nie sądziłem że może cokolwiek łyknąć, a tu zonk... :|
Przejrzałem kilka wątków, że na 1000 1l, pierścienie, dymki itp, ale akurat nie znalazłem odpowiedzi na problem "podobny do mojego". Nie dymi, nie stuka nie puka, wycieków nie widać, chodzi wręcz idealnie, więc stąd moje pytanko czy to normalne, jak to jest u was i czy jednak coś jest nie tak... ??
Jutro z rana do mechanika skoczę i się dowiem, co i jak, ale tak w razie czego chciałbym znać również wasze zdanie..
Jeżeli temacik o identycznym problemie był to przepraszam, ale nie znalazłem...
Pozdrawiam
Mam do was pytanko, kupiłem w październiku zeszłego roku cifke d16z6 z 92 (135kkm), wymieniłem olej na półsyntetyk (Shell Helix) bo na takim śmigał wcześniej, no i dzisiaj tak zerkałem pod maskę, bo mam zamiar stożek wrzucić, i mówię sprawdzę przy okazji poziom oleju, no i wyciągam bagnecik, i nieco zdziwiony patrzę a tu z 2mm niżej niż minimum, i stąd pytanko do was czy mieści się w granicach z takim "paleniem oleju" czy raczej coś jest nie tak.. ??
Od połowy października natrzaskałem około 9kkm, ostatnio z zagranicy wróciłem 1,5kkm, no ogólnie mogę powiedzieć że jej nie oszczędzam, raczej cały czas powyżej 3k śmiga, nie sądziłem że może cokolwiek łyknąć, a tu zonk... :|
Przejrzałem kilka wątków, że na 1000 1l, pierścienie, dymki itp, ale akurat nie znalazłem odpowiedzi na problem "podobny do mojego". Nie dymi, nie stuka nie puka, wycieków nie widać, chodzi wręcz idealnie, więc stąd moje pytanko czy to normalne, jak to jest u was i czy jednak coś jest nie tak... ??
Jutro z rana do mechanika skoczę i się dowiem, co i jak, ale tak w razie czego chciałbym znać również wasze zdanie..
Jeżeli temacik o identycznym problemie był to przepraszam, ale nie znalazłem...
Pozdrawiam