Zobacz pełną wersję : Pytanie odnośnie głowicy
Mam do was pytanie mój silnik bierze oliwę ale jak zmianiałem upg to zalałem olejem cylindry i ubytku praktycznie niebyło, zmianiłem uszczelniacze ale silnik bierze oliwę taksamo jak brał wcześniej (no może minimalnie mniej) i nasówa mi się myśl czy to będzie wina prowadnic zaworowych bo zawory dosłownie bujały się na boki (1-2mm) dotego silnik hałasuje tak jakby były zawory nieustawione a są. Więc czy to wina prowadnic?:D
Uszczelniacze będą trzymać,ale jak miałeś taki luz należało wymienić prowadnice i zawory.Branie oleju w dalszym ciągu ,to wina pierścieni zgarniających.Robiąc górę ,trzeba zrobić dół i przestanie brać.
Nie to już raczej założę drugi słupek niechce mi się tego rozbierać drugi raz :)
Jeżeli jesteś pewien ,że jest w 100% sprawny ,to wkładaj i nie ma co się zastanawiać.
No właśnie niejestem dlatego czekam choć sam niewiem na co ;p sprzedajacy oczywiście zapewniał że ok ale kosztował 200zł
Trochę tanio,ale te słupki generalnie nie są drogie.Sprawdziłeś opinie n/t sprzedającego?
Nie nie to z tablicy kupiłem blisko odemnie ale gościu zarzekał się że nieklepał tak jak mój i spalał max. litra na 10tys. tylko ja chcę go poskładać na nowych uszczelkach itd. i dopiero wsadzić. Zdejmę głowicę zaleje cylindry jak przez 2 doby olej niezniknie to składam.
To jak go otworzysz,zdejmij miskę ,odkręć korbowody ,wyjmij tłoki ,sprawdż owal w cylindrach,przerwy na pierścieniach ,stopień zużycia panewek i dopiero poskładaj ten słupek.Jeżeli wszystko mieści się w normach,zalecałbym dla świętego spokoju ,nowe pierścienie i panewki,oczywiście planowanie głowicy i nowe uszczelniacze zaworów.
Stary nieposiadam aż takich przyrządów pomiarowych:D
Stary nieposiadam aż takich przyrządów pomiarowych:D
To się w ogóle za to lepiej nie zabieraj
Spuszczać się nad słupkiem d14 za 200 pln? Kto co lubi... Kiedyś za tyle trafiłem zdrowe d14z4 ze świeżym rozrządem, wrzucone jak stało i lata do dziś, oleju nie pije, oczywiście można było na wstępie lekko wpakować 1k pln, obmierzyć, powymieniać, itp. ale dobrze że nikt nie próbował :)
Spuszczać się nad słupkiem d14 za 200 pln? Kto co lubi... Kiedyś za tyle trafiłem zdrowe d14z4 ze świeżym rozrządem, wrzucone jak stało i lata do dziś, oleju nie pije, oczywiście można było na wstępie lekko wpakować 1k pln, obmierzyć, powymieniać, itp. ale dobrze że nikt nie próbował :)
Zgadzam się z tym i nierozumiem dlaczego miałbym się za to niezabierać, zrobiłem remont niejednego silnika bez mierzenia cylindrów itd. zmieniałem pierścienie oddawałem głowicę do regeneracji i składałem i zawsze było git w różnych markach aut. A z ym D15 faktycznie niebędę się zlewał włożę jak stoi gdy skończy się moje D14 :))
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.