Zobacz pełną wersję : Wymiana świec i czyszczenie przepustnicy - problem z obrotami
Witam,
Dwa tygodnie temu kupiłem swojego Civica, model 1.8 benz Type S. Zrobiłem parę setek kilometrów po zakupie, i chciałem dopieścić moją Hondę więc oddałem do zaprzyjaźnionego nieautoryzowanego warsztatu na wymianę olei, filtrów, świec, przy okazji wyczyścili mi też przepustnice ( podobno była zapchana ) i od tego czasu jest problem z obrotami na biegu jałowym.
Mianowice auto zachowuje się jak na check engine, obroty na poziomie 1500 czasem modulują do 2 tyś i po ok. 40 sek na biegu jałowym dopiero opadają w okolicę 1000 obr.
Dziś auto było drugi raz w tym warsztacie, wszystko sprawdzili, odłączali akumulator żeby auto się na nowo nauczyło map ale efekt ten sam. Co zrobić ? Jakieś rady ktoś z tym się spotkał ?
Dzięki i pozdrawiam
W genie 8 odłączenie akumulora nie wystarcza aby wykasować mapy.
Mapy mozna wykasowac jedynie HDS-em - czyli wizyta w ASO
Daj mu kilka dni, czasem cuda sie zdarzaja, jak sie nie ustabilizuje to trzeba zaprogramowac przepustnice od nowa jak pisze Artur
Samo się nic nie zmieni musisz przejść całą procedurę zaprogramowania przepustnicy inaczej obroty będą pływać i zatrzymywać się na poziomie ok 1000,jak jesteś z okolicy Warszawy mogę pomóc.
Paluch_tcw
30-07-13, 00:30
W genie 8 odłączenie akumulora nie wystarcza aby wykasować mapy.
Mapy mozna wykasowac jedynie HDS-em - czyli wizyta w ASO
Jakie mapy Ty chcesz kasować ? :D
Wystarczy wyzerowanie ECM/PCM co ogarnie praktycznie każdy komputer diagnostyczny nawet chiński autocom to ogarnia. Pózniej już tylko nauka biegu jałowego do czego komp nie jest potrzebny.
Paluch - napisałem dokładnie tak jak napisał to pytający - aby nie wprowadzać w błąd.
Pojęcie mapy jest pojęciem bardzo ogólnym. Mapować można dużo rzeczy - a dokładniej wszystkie nieliniowe funkcje :)
Tu chodziło o mapy przepustnicy - ty to nazywasz nauczeniem biegu jałowego ja mapą przepustnicy :)
Wracając do tematu - o tym że przepustnica się nie nauczy - generalnie nie ogarniam tego w swoim samochodzie :
- jak kupiłem to aku było zdechnięte od stania na placu długiego
- obroty przy dohamowywaniu i wciśnięciu sprzęgła spadały do 500 jak by miał zgasnąc
- mineło jakies 2kkm - wszystko zaczeło działać pięknie :)
- wybebeszyłem przód samochodu - i aby nie mieć problemów z czujnikami wymontowałem Akumulator na ten czas.
- znowu zaczął się problem z obrotami :D
- 1.5kkm i problem znikł.
Napewno u mnie problem był z wyjęciem akumulatora na Tydzień , bo nic nie robiłem przy dolocie czy silniku.
I teraz podsumowanie.
Teoretycznie wyjęcie akumulatora nie powoduje wykasowania ustawień przepustnicy - to co wystąpiło u mnie ?
Paliwo było to same, akumulator był naładowany, teoretycznie nic się nie zmieniło - jedynie wyjęty akumulator ?
Czyżby przepustnica miała 2 mapy/ustawy - jedna podstawową uczoną podczas procedury uczenia jałowych obrotów i dodatkową korektę zapisywana w RAMie komputera ?
Inaczej nie jestem w stanie wytłumaczyć tego :)
Czyżby przepustnica miała 2 mapy/ustawy - jedna podstawową uczoną podczas procedury uczenia jałowych obrotów i dodatkową korektę zapisywana w RAMie komputera ?
To samo było w VI genie. Aby szybciej komp się "nauczył" wolnych obrotów wystarczyło odpalić auto z wyłączonymi wszystkimi odbiornikami prądu i maiło chodzi na wolnych aż wentylator włączy się 3 razy
Paluch_tcw
30-07-13, 20:53
Tutaj też auto ma chodzić sobie na biegu jałowym. Przy podłączonym kompie zajęło to u mnie około 8 minut. Po prostu komputer pokazał że bieg jałowy został wyuczony (ale nie jest do tego potrzebny)
Witam,
Jestem już po wizycie w ASO, problem zażegnany ( mam nadzieje ), caly dzien to trwalo bo wgrywali mapy ale caly czas bylo cos nie tak, w koncu podmienili przepustnice na druga, uzywana i zaczelo byc ok...
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.